102 odpowiedzi w tym temacie

[Don Corleone]

Bzdura, mam psa i zapewniam was, że nie widzi więcej ode mnie.

[mevq]

Miałem psa ... nawet kilka w sowim życiu już przewinęło sie przez mój dom...
w starym domu (gdzie dawniej mieszkałem( pies szczekał w stronę schodów od strychu
ja całe dzieciństwo bałem sie tamtędy przechodzić ... moja mama ... opowiadała mi później o tym że czuła tam zimny powiem wiatru niejednokrotnie lub pukanie do drzwi ...
a zrobiła to stosunkowo niedawno .. nie wiedziałem o tym ...
gdy tam mieszkałem ... omijała ten temat ... baa... mówiła ze to mi sie zdaje ...
dopiero niedawno przy rozmowie spytalem ja o to raz jeszcze...
straszny był ten mój poprzedni dom.. moja mama byla chyba dodatkowo wyczulona na te bodźce bo opowiadała nawet jak przy śmierci kogoś z rodziny usłyszała pukanie do okna... i to nie takie od wiatru tylko natarczywe. ..
wstała podeszła... nic nie widziała... a pukanie trwało ...

co do dzieciństwa bo ten watek tez sie tutaj pojawiał bardzo często ...
wierze ze dzieci widza więcej... czemu ? może dlatego ze przez cale dzieciństwo ja ... nie tyle co widziałem ale czułem obecność ... na wspomnianym korytarzu czy w mieszkaniu u mojej babci ... czegoś... takiej zlej energii... jaka teraz czasami czuje przy paraliżu sennym
pod tym względem żałuje .. ze nie robiłem wtedy notatek ... wiem jak moglem o tym pomyśleć
OBE, przekazywanie energi , LD , postrzeganie pozazmysłowe udowodnienie na talii kart... (zgadywałem kolory z skutecznością mierzona przez moja siostrę ok 80 %) ... pamiętam ze mówiłem tylko .. ze ,,pierwsza myśl sie liczy i trzeba wyłączyć niepewność ... zwątpienie"
dzieci mogą więcej w tej materii, później społeczeństwo zbyt mocno uodparnia Nas na wszelkie sygnały ... zanikają ... wrodzone umiejętności jak np pływanie u niemowląt...

inna sprawa to koty...
tu mam prawie absolutna pewność ze widza więcej niż my ... dowodem może być nawet historia... nie bez powodu np w Egipcie oddawano im boska cześć...
zapadło mi tez (wiem to śmieszne) zdanie z filmu Consatntine ,,Koty są w połowie tu, w połowie tam..." wiem ze to film ... ale gdy patrze na mojego kota który potrafi patrzeć w jeden punkt czasami spokojnie... a z reguły to strasznie niespokojny jest ... taki z gatunku grzecznych gdy śpią ... to może nadinterpretacja ale ... wiem o tym ...

o dziwnych zachowaniach moich zwierząt... niekoniecznie tych związanych z duchami chyba kiedyś założę temat ... bo to bardzo ciekawe jest

[zabkjaa]

Z mojego punktu widzenia, psy nie to , że widzą, ale byĆ może wyczówają obecność duchów ; )

[sharwood123]

ja wam powiem wam co ja wiem.
1. Jak kiedyś byłem mały to mogłem przewidzieć kto do mnie dzwoni tak bez zastanowienia.
Zdawałem sobie z tego sprawę miałem wtedy ok. 5lat. Straciłem to, gdy mama wypuściła mojego ptaszka z klatki
(bez skojarzeń)wtedy przeżyłem szok i straciłem tę umiejętność. Sądzę, że to właśnie przez ten szok.
2. Kiedyś z tatą oglądałem na discovery program o duchach. Było tam, że psy mają bardziej wyostrzone zmysły i widzą, słyszą i czują więcej. Wzrok psa porównywano do kamer z podczerwieniem w czerni i bieli z możliwością regulacji ostrości.
3. Był kiedyś taki program o kotach. Badacz twierdził, że koty mogą przewidzieć katastrofę np. tornado czy powódź. Mówiono coś wtedy o fizyce kwantowej bo one przewidywały to z kilkuset kilometrów.
Był także przykład kota który w szpitalu przychodził do osoby która miała umrzeć w najbliższym czasie. Dodam że kot był jakoś tam czyszczony, że tych zarazków nie miał.

[Axlop]

Mój pies czasem podczas wylegiwania się na kanapie wykręca głowę i wpatruje się kilka sekund w róg pokoju przy suficie. Zawsze to ten sam róg. W tym miejscu nic nie ma i nie wiem na co on się tam gapi. Ale oczywiście raczej nie widzi tam żadnego ducha, bo pewnie by jakoś reagował, a tu nic, po kilku sekundach odwraca głowę i śpi dalej Myślę, że psy po prostu tak mają.

[Kalahan]

No na pewno zwierzęta widzą to że jesteśmy pustymi, gołymi małpami, wpatrującymi się w świecące pudełka, w których też siedzą takie puste, gołe małpy.

Dobra wracając do tematu. Mój pies ma podobnie. Idzie, idzie i nagle staje jak wryty i się na coś gapi. Po chwili rusza dalej. Ja tam wierzę że zwierzaki widzą duchy nawet jeśli to nie prawda... przynajmniej mam zabawę.

[sharwood123]

możliwe że tylko nie które psy tak mają. Może to tak jak z ludźmi jedni potrafią inni nie.

[Black Heart]

Nie wiem czy zwierzęta widzą duchy czy nie, ale faktem jest ze niekiedy zachowują się dziwnie, np. mój pies często gapi się w ciemny sufit u mnie w przedpokoju, z początku myślałem że to odbite światło tak drażni mojego psa, ale kiedy sam przyjrzałem się temu fragmentowi sufitu gdzie wpatruje się mój pies to zauważyłem że żadnych odbitych świateł tam nie było, a ja nie zauważyłem w tym suficie nic szczególnego, więc może coś w tym wszystkim jest....

[Kofodi]

moj pies tez czasami dziwnie sie zachowuje szczegolnie wieczorem nic sie nie dzieje a ta biega po pokoju i szczeka ... smiesznie to wyglada

[kiki17]

Ja miałam podobną sytuacje.
Oglądałam film i mój pies przechodząc nagle strasznie się najeżył i zaczął szczekać patrząc przed siebie. Wystraszyłam się... i od tej pory wiem,że zwierzęta wiedzą o wiele więcej od nas

[Wujek Mechanik]

No jak inne zwierzeta to nie wiem, bo jeszcze nie sprawdzalem ale moj Budzimirek, piesek moj to widzi cos napewno. Nic tylko lata wzdloz plota i szczeka. Nawet w nocy i w dzien i jak nikogo nie ma to tez szczeka. Jak byl chory na krtan to tez szczekal non stop ale tak cicho bo go bolalo. To wiem stad wlasnie ze on cos widzi wiecej.

[adamwiacek]

Moim zdaniem, tak. Psy widzą to co ludzie nie są w stanie. Dowodem może być na przykład to, że psy mają lepszy węch/smak od ludzi, mogą mieć też inne bodźce lepiej wykształcone, skutkiem tego robią to co robią

[chlon]

ja słyszałam, że psy widzą duchy... ale nie mam dowodów

[ciemność]

Ja też nie miałem dowodów, aż w końcu się przekonałem. A wtedy tak mną zatrzęsło, że aż coś. Jak się piesek zjeżył i zaczął uciekać, wyjąc to myślałem, że wybiegnę tak szybko, zostawiając siebie z tyłu.