Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy psy widzą duchy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
102 odpowiedzi w tym temacie

#46

Devis.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem psy widza duchy.
Mojej cioci przytrafila sie pewna historia.
Jej mama umarla.Gdy wybierala ubranie dla niej nagle otworzylo sie okno i firanki zaczely falowac w powietrzu.
Chwile pozniej otworzyly sie drzwi lecz nikogo tam nie bylo.Z nimi byl pies mamy mojej cioci szybko podbiegl do drzwi zamerdal ogonkie i polozyl sie tak jagby na stopach swojej pani od tamtej pory ciocia bala sie ze zobaczy ja w nocy bala sie sama myc.Lecz moja mama powiedziala zeby sie nie bala (mieszkamy po sasiedzku) poniewaz zajmowala sie nia jak tylko mogla dodala rowniez ze sama chciala by sie spotkac w takiej sytuacji by znow ja zobaczyc.Cioci przeszlo juz normalnie chodzi sama w nocy i nei boji sie.
Pies mial okolo 2 lat wiec jest to wieksze prawdopodobienstwo ze naprawde tam byla.
A ciocia nie wymyslila by tego w takiej sytuacji prawda? :) .

A co do "wyczuwania" smierci.
Jestem PEWIEN ze wyczuwaja one smierc nie wiem dlaczego ale wiem ze tak jest.
  • 0

#47

FarmazonyTuGadacie.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A mój pies kiedyś szczekał na białą koszulę która wisiała na szafie xDD Serio wam mówie :D
  • 0

#48

Ilidan.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wszystkie zwierzeta niewiem czy widza ale koty i psy napewno widza duchy małe dzieci tagrze wiec jesli naszp pupilek zacznie sie w patrywac w punkt i szczekac lub pryfac to juz wiemy ze mamy niespodziewanego goscia w domu :)
  • 0

#49

BlackSanctum.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja jestem zdania, że widzą, a szczególnie właśnie koty, bo tego sama byłam parę razy świadkiem. ;)
  • 0

#50 Gość_Lamb3rt

Gość_Lamb3rt.
  • Tematów: 0

Napisano

Psy potrafią wyczuć śmierć? Jak niby?


Słyszałeś może o przypadkach, w których ludzie doskonale wiedzieli, że umrą? Dokładnie się myli, ubierali w garnitury, sprzątali i segregowali rzeczy, po czym kładli się do łóżka i rano byli już martwi. Oni też w jakiś sposób wiedzieli, że umrą.
  • 0

#51

Summera.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Psy widzą duchy. To znaczy nie tyle je widzą ale czują.
My też byśmy widzieli duchy
... gdybyśmy się tak bardzo nie bali ich zobaczyć.
Psy maja głównie podświadomość i są ustawione na czucie otaczającego je świata.
Nasza świadomość jest nauczona, ze nie należy wierzyć w duchy i nawet jeśli coś przypadkowo zobaczymy... to nasz rozum szybko to zaneguje. Dlatego nie widzimy wielu rzeczy i wiele tracimy.
Aby widzieć, to trzeba by być trochę mniej "skomplikowanym". Wiele widzą dzieci. I małe dziecko (gdybyśmy potraktowali poważnie to co mówi) widzi ciekawy otaczający nas świat energii.
Dorośli jednak nie traktują tego poważnie i karcą za bajdurzenie,a nawet kłamstwo.
W ten sposób dzieciak zatraca swój szósty zmysł.
( Nie wierzycie... porozmawiajcie z pięciolatkiem i podejdźcie do tego poważnie. Zobaczycie jaką wyobraźnią dysponuje i jak wiele wie i czuje.
  • 0

#52

Niux.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Psy widzą duchy. To znaczy nie tyle je widzą ale czują.
My też byśmy widzieli duchy
... gdybyśmy się tak bardzo nie bali ich zobaczyć.
Psy maja głównie podświadomość i są ustawione na czucie otaczającego je świata.
Nasza świadomość jest nauczona, ze nie należy wierzyć w duchy i nawet jeśli coś przypadkowo zobaczymy... to nasz rozum szybko to zaneguje. Dlatego nie widzimy wielu rzeczy i wiele tracimy.
Aby widzieć, to trzeba by być trochę mniej "skomplikowanym". Wiele widzą dzieci. I małe dziecko (gdybyśmy potraktowali poważnie to co mówi) widzi ciekawy otaczający nas świat energii.
Dorośli jednak nie traktują tego poważnie i karcą za bajdurzenie,a nawet kłamstwo.
W ten sposób dzieciak zatraca swój szósty zmysł.
( Nie wierzycie... porozmawiajcie z pięciolatkiem i podejdźcie do tego poważnie. Zobaczycie jaką wyobraźnią dysponuje i jak wiele wie i czuje.



Nie wiem czy psy i koty oraz zwierzeta widza duchy, bo niby skad mam to wiedziec?
Narazie jest to nasz hipoteza ale sam mialem kotke i psa (kotke dluzej) i nie raz moj kot w nocy dostawal "szalu" latal od jednego pokoju do drugie i "wpadal" na drzwi wejsciowe, tzn byl tak rozpedzony ze nawet nie hamowal i uderzal calym cialem w drzwi najpierw sie przejmowalem ze cos sie Jej stalo ale ona dalej tak latala moze cos widziala moze cos ja sprowokowalo nie wiem, a moze po prostu miala roje?
Co do tego co napisal Summera w pewnym stopniu sie z toba zgadzam, ze psy itp wyczuwaja cos wiecej niz my. Ale nie zgadzam sie z tym ze dorosli nie widza duchow, poniewaz im wmawiano ze nie ma duchow lub ze tak bardzo sie ich boja. Dlaczego sie nie zgadzam? A no dlatego, ze jest duzo osob, ktore widzialy ducha, a tak naprawde nie wierzyli ze "cos" takiego istnieje. Oraz jest duzo maniakow, ktorzy juz przez "glupote" rzucaja sie na jakies 'nawiedzone' zamki itp a i tak nic nie znajduja.

Co do tego ze psy/koty moga wyczuc smierc w pewnym stopniu to moze byc prawda, ale w smierci naturalnej, poniewaz zaluzmy ze jest taka historia : Ide sobie ze swoim psem i jakis pseudo-psychopata do mnie strzela i mnie zabija ( odpukac ;x). To czy tan pies juz wie ze zgine? Tego nie wiadomo ale bylo duzo wypadkow ze pies czy kot wiedzieli ze ktos umrze (tak jak bylo z dobermanem, chociarz nie wiadomo czy to na serio mialo jakies powiazanie).
Podobno psy tez wyczuwaja raka:
http://www.interia.t...stki,,,,1129935
  • 0

#53

DUCHOŁÓW DŻEMIARZ.
  • Postów: 19
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja myślę że psy widzą duchy. Słyszałem (i przetłumaczyłem) przypadek, że pies "bawił się z duchem". Niedawno opracowałem i zamieściłem temat "najlepszy przyjaciel psa". Jest tam zdjęcie na którym można przypuszczać, że pies naprawdę bawi sie z duchem (tam był orb, może pies zareagował na niego tak jak kot na zabawkę która świeci). Dziwne jest też to że ten kto zrobił zdjęcie mówi, że na każdym zdjęciu psa wychodzi orb. Może psy komunikują się z duchami, albo jest w drugą strone?

Odwiedcie temat "najlepszy przyjaciel psa" w kategorii "zdjęcia" na forum "Życie po śmierci".
  • 0

#54

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Psy i koty jak i inne zwierzęta widzą duchy, kiedyś miałem w domu psa. mieszańca pinczera średniego i wieczorem zaczoł wyć i szczekać a wtedy mój tata był w szpitalu rano przyszedł telegram do mojej mamy że tata zmarł w szpitalu dowiedzieliśmy się więcej po paru dniach zobaczyliśmy na metryce śmieci godzinne śmierci i zorientowaliśmy się że pies zaczoł wyć w godzinie co zmarł mój tata. mam w domu kotkę która obserwuje ściany przez długo czas i na nic nie reaguje wtedy więc zrobiłem zdjęcie tego miejsca w które się wpatrywała i zobaczyłem na nim orby ;)
  • 0

#55

xenomorph_cat.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cholera, mój pies tak czasem ma... ale on raczej się boi, kładzie uszy po sobie i nie chce się ruszyć. No, i 90% psów się mnie boi, chociaż mojego psa się nie boją wcale :]
  • 0

#56

Tore.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jesli duchy istnieja to zwierzeta i male dzieci zapewne je widza,tlumaczyloby to irracjonalny lek przed ciemnoscia u malych dzieci czy,tez zdawaloby sie, bezsensowne rozgladanie sie niektorych zwierzat.


Raczej wynika to z strachu powstającego w psychice dziecka i umysłu który automatycznie boi się wszystkiego co jest nieznane nawet jeśli miejsce w którym znajduje się ciemność jest dla niego znane. Mózg nie może zlokalizować wszystkich występującym przedmiotów w nim i przeszkód i stąd wynika strach przed nieznanym. Wynika to również z pewnego rodzaju postrzegania świata światła i cienia który jest prezentowany dla dziecka od najmłodszych lat. Trywialnym przykładem będzie bajka smerfy która była dla naszych głów wkładana przez wiele lat. Świat smerfów jest zawsze jasny i słoneczny a dom Gargamela i jego otoczenie zawsze było ciemne i niebo zachmurzone jak również ubranie ciemne.
  • 0

#57

natalie.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W święto zmarłych moja przyjaciółka ze swoimi rodzicami wracała z cmentarza. Otworzyła drzwi od domu, poczuła chłodny powiew, a jej pies zaczął wpatrywać się w sufit i głośno szczekać, nigdy tak nie robił, to nie była codzienna reakcja. Justyna i jej rodzice podejrzewają, że pewnie był to duch dziadka mojej przyjaciółki.
Czy psy widzą duchy? Może nie tyle widzą, co wyczuwają ich obecność.
  • 0

#58

Pixxel.
  • Postów: 156
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

U mnie psy późnym wieczorem w godz. 10-11 zachowują się co najmniej dziwnie. Otóż cały czas szczekają, choć nikt się nie zbliża. I najczęściej szczekają w stronę pól znajdujących się za gospodarstwem. nigdy tam nikogo nie ma i to mi się wydaje dziwne. tam na tym polu jest taka ścieżka prowadząca do domu sąsiada. Kiedyś moja sąsiadka, do której to pole należy widziała w wakacje parę lat temu przez wieczorem taka przezroczysta postać, którą przechodziła (a raczej przelatywała) przez podwórko. nie zmieniała kierunku, cały czas płynęła prosto a jej trasa mogla przecinać nasze gospodarstwo bądź znajdować się tuz zanim w miejscu na które szczekają psy.
  • 0

#59

Samira.
  • Postów: 29
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam w domu psa.
Zazwyczaj nie zauważam by zachowywał się jakoś niezwykle... Ale czasami "zawiesza się". To jest - spaceruje sobie po domu i nagle staje jak wryty i wpatruje się w jeden punkt. Najczęściej punkt ten jest gdzieś w przedpokoju.
Kiedy ostatnio odstawił taki numer w domu panowała cisza i spokój. Zastanawiam się, co mój pudel mógł usłyszeć, wyczuć lub zobaczyć.
W takich przypadkach nigdy nie szczeka ani nie warczy. Stoi tylko bez ruchu i patrzy. Trochę przerażające.... :D
  • 0

#60

Pixxel.
  • Postów: 156
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam w domu psa.
Zazwyczaj nie zauważam by zachowywał się jakoś niezwykle... Ale czasami "zawiesza się". To jest - spaceruje sobie po domu i nagle staje jak wryty i wpatruje się w jeden punkt. Najczęściej punkt ten jest gdzieś w przedpokoju.
Kiedy ostatnio odstawił taki numer w domu panowała cisza i spokój. Zastanawiam się, co mój pudel mógł usłyszeć, wyczuć lub zobaczyć.
W takich przypadkach nigdy nie szczeka ani nie warczy. Stoi tylko bez ruchu i patrzy. Trochę przerażające....


Jak będzie tak robił to pstryknij mu fotę, najlepiej cyfrówką.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych