Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytania tylko od sceptyków...


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
69 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: SONDA (47 użytkowników oddało głos)

Czy chcesz zjednoczenia sceptyków i psioników w imię wyższych wartość takich jak zgoda, pojednanie, przyjaźń?

  1. TAK (24 głosów [51.06%])

    Procent z głosów: 51.06%

  2. NIE (23 głosów [48.94%])

    Procent z głosów: 48.94%

Głosuj

#16

spamspam.

    Tytuł

  • Postów: 63
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

właśnie wyobraziłem sobie że jem czekoladę. c z u j ę jej smak c z u j ę jak rozpływa się w ustach. czy to oznacza że ona istnieje? nie. nie ma jej tam to tylko wyobraźnia. tak samo jest z psiballami. za dużo kreskówek oglądacie i takie są tego efekty.

Czy ja pisałem, że to uczucie jest jak smak czekolady? Wyobraź sobie że czujesz na sobie czyiś wzrok... To jest już trudniejsze, ale wiesz jakie to uczycie bo na pewno byłeś w takiej sytuacji, że np. jakaś ładna koleżanka patrzyła się na ciebie,ale ty z jakiegoś powodu nie mogłeś się odwrócić, ale wiedziałeś, że ona nadal patrzy. Czuje się wtedy czyiś wzrok na plecach. Skomplikowane, ale trudno opisać takie uczucie.

To jest tak jakbyś próbował udowodnić, że Bóg cię słyszy gdy się do niego modlisz

A ja czuje że po mojej szyji chodzi mały niewidzialny kapucynek i ze swojego maciupkiego miniguna strzela do blisko przelatujących owadów typu mucha, komar, inne zwierze - udowodnisz mi że tak nie jest? Ja go czuję, ale to że ja go czuję nie znaczy, że on istnieje. Panimajesz?


A teraz powiedz mi prawdę. Czujesz to? Jeśli nie to czemu mnie kłamiesz, a jeśli tak to czy go widzisz, czy tylko czujesz?
  • 0

#17

Vorlon.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy ja pisałem, że to uczucie jest jak smak czekolady? Wyobraź sobie że czujesz na sobie czyiś wzrok... To jest już trudniejsze, ale wiesz jakie to uczycie bo na pewno byłeś w takiej sytuacji, że np. jakaś ładna koleżanka patrzyła się na ciebie,ale ty z jakiegoś powodu nie mogłeś się odwrócić, ale wiedziałeś, że ona nadal patrzy. Czuje się wtedy czyiś wzrok na plecach. Skomplikowane, ale trudno opisać takie uczucie.


oczywiście i nie widzę w tym nic paranormalnego. wiesz z tego typu doznaniami ludzie maja doczynienia od tysięcy lat więc jest to chyba zjawisko naturalne którego nie potrafimy jeszcze wytłumaczyć (wyładowania atmosferyczne też uważano kiedyś za nadnaturalne). gdyby np kotlet schabowy zaczął gadać ludzkim głosem no to by było zjawisko paranormalne (chyba że ktoś umieściłby w nim nadajnik radiowy).
  • 0

#18

spamspam.

    Tytuł

  • Postów: 63
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

oczywiście i nie widzę w tym nic paranormalnego. wiesz z tego typu doznaniami ludzie maja doczynienia od tysięcy lat więc jest to chyba zjawisko naturalne którego nie potrafimy jeszcze wytłumaczyć (wyładowania atmosferyczne też uważano kiedyś za nadnaturalne). gdyby np kotlet schabowy zaczął gadać ludzkim głosem no to by było zjawisko paranormalne (chyba że ktoś umieściłby w nim nadajnik radiowy).


To było tylko porównanie. Jak porównuje coś do czegoś, to te rzeczy nie muszą byś takie same. Ale jeśli znasz to uczucie to już jesteś bliżej dowiedzenia się co to znaczy "poczuć PsiBalla".
  • 0

#19

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jestem sceptykiem, ale próbowałem wykonać psiballa i lipa. Wieeele razy próbowałem ;) Kurde, to chyba faktycznie fejk ; P
  • 0

#20

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Halloween za mało się widocznie skupiłeś. Pamiętaj że przy każdej próbie wytworzenia kuli energetycznej, Twoje skupienie powoduje pojawienie się w powietrzu niewyjasnionego odoru. Niektórzy specjalisci łączą ten fakt z efektem kumulowania się cząsteczek atomu, które przy odpowiedniej stymulacji wytwarzają swego rodzaju kulę psi o której tutaj mowa. Tak więc skupiaj się bardziej az w lusterku zobaczysz taką żyłkę na swoim czole - to bedzie oznaczało że jesteś już blisko, a w momencie kiedy w pokoju bedzie taki odór, że meble zaczną wychodzic oknami - oznacza, że osiągnąłeś cel i teraz możesz rzucić kulą w cokolwiek chcesz a co jeszcze nie zdążyło uciec przed odorem. To proste :)

A teraz powiedz mi prawdę. Czujesz to? Jeśli nie to czemu mnie kłamiesz, a jeśli tak to czy go widzisz, czy tylko czujesz?

Oczywiscie że jak o nim pomyślę to go czuję, za kogo mnie bierzesz. Czuje ale wiem że on nie istnieje i że jest o wytwór mojej wyobraźni - nie potrafię tylko wyjasnic jak to sie dzieje, że wszelkiego rodzaju owadu trzymają się ode mnie z daleka, aczkolwiek nie chciałbym wiązać tego faktu z moim kapucynkiem bo wzielibyscie mnie za wariata ... x_X
  • 0

#21

spamspam.

    Tytuł

  • Postów: 63
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jestem sceptykiem, ale próbowałem wykonać psiballa i lipa. Wieeele razy próbowałem ;) Kurde, to chyba faktycznie fejk ; P

Najważniejszy jest upór i trwałość w tym co się robi. W każdej dziedzinie życia tak jest. Z dnia na dzień tego nie osiągniesz. Trening, trening, trening. Ale to nie temat na gadanie o tym. Zapędziłem się. Sorry. ;)

Halloween za mało się widocznie skupiłeś. Pamiętaj że przy każdej próbie wytworzenia kuli energetycznej, Twoje skupienie powoduje pojawienie się w powietrzu niewyjasnionego odoru. Niektórzy specjalisci łączą ten fakt z efektem kumulowania się cząsteczek atomu, które przy odpowiedniej stymulacji wytwarzają swego rodzaju kulę psi o której tutaj mowa. Tak więc skupiaj się bardziej az w lusterku zobaczysz taką żyłkę na swoim czole - to bedzie oznaczało że jesteś już blisko, a w momencie kiedy w pokoju bedzie taki odór, że meble zaczną wychodzic oknami - oznacza, że osiągnąłeś cel i teraz możesz rzucić kulą w cokolwiek chcesz a co jeszcze nie zdążyło uciec przed odorem. To proste :)


apo5 - Gratuluje poczucia humoru. Naprawdę. Dawno tak się nie uśmiałem, aż chce mi się żyć. :D No prawie z krzesła spadłem. ^^ Ale dobra, już spokojnie. :D
W sumie było śmieszne, ale to nie ten temat. Traktuj ten temat z powagą albo po prostu tutaj nie pisz. Popatrz na P.S. z pierwszego mojego posta.
  • 0

#22

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

oczywiście i nie widzę w tym nic paranormalnego. wiesz z tego typu doznaniami ludzie maja doczynienia od tysięcy lat więc jest to chyba zjawisko naturalne którego nie potrafimy jeszcze wytłumaczyć

No popatrz, ponieważ ma tak każdy, a może tylko jakaś część populacji uznałeś to za naturalne i dokładnie tak samo jest z innymi zdolnościami, których jak na razie nie potrafimy wytłumaczyć i zbadać.
Dopóki czegoś nie poznasz nie zbadasz nie mów że to nie istnieje. Natomiast co do PSI balli no cóż...
Po co wam one jak nie wiecie jak je wykorzystać? O dziwo rzucać w co popadnie się nimi nie da, zastanowił się ktoś z twórców PSI balli dlaczego?

Ps Temat o PSI już istnieje, dlatego zbiorczy by nie zaśmiecać forum, jednak pogłosujcie sobie do wieczora.
  • 0



#23

iniside.
  • Postów: 541
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Daję wam jeszcze trochę czasu

Dziękuję, to wystarczy.

Har-Magedon
PsiBalla mogę zrobić gdziekolwiek i przed kimkolwiek, ale tego nie da się po prostu udowodnić. To jest tak jakbyś próbował udowodnić, że Bóg cię słyszy gdy się do niego modlisz. To trzeba wziąć na wiarę, a nie na umysł.

Widzisz. Pominimy chwilowo kwestie psi-bali etc.
Telekineza. Ktos twierdzi, ze potrafi przesuwac przedmioty siła woli. Ok. Ktoś chce to teaz zbadać w warunkach laboratoryjnych. Ba pokryje koszty badań, dojazdy, przebywania itp. I nagle sie okazuje ze nie, nie moge przyjechac bla bla.. O czyzby zdolnosci psioniczne nagle wyparowały ?

Aha, przeciez podobno te psi-bale maja bardzo fizyczna nature, mozna nimi rzucac, w kogos w cos prawie jak telekineza, tudziez walniecie w kogos fireballem. No ale jak dotad wszystkie te osiagniecia to tylko w domu, po cichu i po ciemku, zeby ktos nie widzial.

Tak samo jest w projekcja astralna. Duzo osob to potrafi, ale zadan z tych osob nie chciala tego zrobic w warunkach laboratoryjnych. Przeciez skoro "ciało astralne" odłacza sie od ciała materialnego, to znaczy ze istnieje w naszym fizycznym swiecie a to oznacza ze napewno jakies fizyczne procesy zachodza czy to w mozgu czy cos.. Juz nawet to pomiajac, mozna przeciez w laboratorim takiej osobie kazac przejsc 5 pięter wyżej, zeby sprawdzila jakie ktos cyferki napisał na kartce. Ale nie.. Ja to potrafie tylko u siebie zrobić.. i Bez świadków!.

Traktuj ten temat z powagą albo po prostu tutaj nie pisz. Popatrz na P.S. z pierwszego mojego posta.

Zaczniemy traktować temat powaznie (podobnie jak temat jaszczurek, kasjo cos tam, plejedan itd0, kiedys ktos nam przedstawy zelazne dowody. Ale zaden z tych takich "duchowo wyniesionych", nie kwapi sie zeby co kolwiek udowodnic, domniemywam, ze poprostu nie potrafia..

A co do wiary. Ja jakos na wiare przyjac tego bo ktos powiedzial i tak jest, to ja nie potrafie. Trzeba to jeszcze umiec uargumentowac. A krazenie wokol slow poczujesz, bla bla, to dla mnie puste slogany.
  • 0

#24

spamspam.

    Tytuł

  • Postów: 63
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po co wam one jak nie wiecie jak je wykorzystać? O dziwo rzucać w co popadnie się nimi nie da, zastanowił się ktoś z twórców PSI balli dlaczego?


A po co jest hobby? Też niema jakiegoś określonego celu oprócz frajdy, satysfakcji i zabijania czasu.

Ps Temat o PSI już istnieje, dlatego zbiorczy by nie zaśmiecać forum, jednak pogłosujcie sobie do wieczora.


Temat jest w dziale "Energia PSI". Czyżby to był zły dział dla tematu związanego z PSI? :)

Telekineza. Ktos twierdzi, ze potrafi przesuwac przedmioty siła woli. Ok. Ktoś chce to teaz zbadać w warunkach laboratoryjnych. Ba pokryje koszty badań, dojazdy, przebywania itp. I nagle sie okazuje ze nie, nie moge przyjechac bla bla.. O czyzby zdolnosci psioniczne nagle wyparowały ?

Aha, przeciez podobno te psi-bale maja bardzo fizyczna nature, mozna nimi rzucac, w kogos w cos prawie jak telekineza, tudziez walniecie w kogos fireballem. No ale jak dotad wszystkie te osiagniecia to tylko w domu, po cichu i po ciemku, zeby ktos nie widzial.


Ja takich zdolności nie posiadam i nie rozumiem osób, które mają takowe i nie skorzystają. W sumie to rzucać stołami to trochę przesadzone(trochę? ;D), ale takie umiejętności(chodzi i piórko, zapałkę dajmy na to) trzeba wyćwiczyć, a szczerze wątpię(patrząc na mój przykład), żeby komuś chciało się poświęcać połowy życia aby takie coś osiągnąć.

Tak samo jest w projekcja astralna. [...] i Bez świadków!.


Na projekcji astralnej to ja się nie znam. ;)

A co do wiary. Ja jakos na wiare przyjac tego bo ktos powiedzial i tak jest, to ja nie potrafie.

I to mi się strasznie u ciebie podoba. :) Też taki jestem. Jak ktoś mi powie, że śrubka jest niejadalna to odpowiem: "Dopóki sam nie sprawdzę to wszystko jest możliwe". Zaczynam ją miętolić w paszczy, a po chwili mówię: "Fakt, nie jest jadalna, ale jestem z siebie dumny, bo rozpatrzyłem wszelkie możliwości". Od taka śmieszna historyjka, która ma zobrazować moje postępowanie.
  • 0

#25

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Temat jest w dziale "Energia PSI". Czyżby to był zły dział dla tematu związanego z PSI? :)

Dokładnie tylko że nie pierwszy i prawi o wszystkim i o niczym, jakoś nie widzę w rozmowie związku z pytaniem w ankiecie.
  • 0



#26

spamspam.

    Tytuł

  • Postów: 63
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jakoś nie widzę w rozmowie związku z pytaniem w ankiecie.

No bo ankieta dotyczy ogólnie tego, czy chcą mieć tu wszyscy kłótnie, a temat dotyczy odpowiedzi na nurtujące sceptyków pytania. Przynajmniej takie jest moje założenie...
  • 0

#27

Vithal 2.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Najwiekszy problem jaki jest z tymi samozwańczymi "psionikami" to to ze na pytanie i żadanie dowodu ( jakigokolwiek ) opdoiwadają albo histerią albo nic nie wartym bełktoem w stylu " a próbowałeś , a zobaczyłeś , a byłeś" z którego nic nie wynika. Równie dobrze ja na słońcu czy na księzycu tez nie byłem co nie znaczy ze nie wiem jak działa. NIe potrafie chodzić po tłuczonym szkle i nie zranić stopy co nie znaczy że nie wiem iż jest to mozliwe.
Nie biegam z prędkoscią światła co nie znaczy ze nie wiem iz jest ona osiągalna.
A to wszystko dlatego ze na to są dowody.

Na wszystkie tutaj rzekome spotkania z UFO , repitialnami, kasjopeanami , plejadiocośtam i, na lewitacje , strzelanie fireballem , przechodzenie przez ściany i wszystkie te inne bzdety NIE MA DOWODÓW.
Jakby to było możliwe to dowód by sie znalazł , co wiecejkażdy normalny sam by ten dowód przedstawił.
To co obserwuje na tym forum to istna parada masochizmu - umierają i kłóca sie o coś czego nie moga udowodnić.

Dla mnie te wszystkie opowieści sa historyjkami wymyslanymi przez pryszczatych nastolatków którzy naczytali sie ksiązek fantasy chyba tylko po to bo im w życiu nie wychodzi i żyją w swoim świecie fantazji udając supermenów i wybrańców ludzkosci obdarzonych niewiadomo czym. Dziwne ze jeszcze zaden nie walczył tu ze smokami i nie uratował księzniczki.
Zenada.


Co do pytania w ankiecie to wole zaznaczyc "nie" - dlatego zę te wyższe wartości można łatwo podpiąc pod jakieś wymysły o aurach i inncyh astralnych "cudach". A przyjaźni z osoba która zamiast chodzić po ziemi gledzi coś o jaszczurach czy psiballach nie chce.
  • 0

#28

Lopez.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem jednego. Po co na tym forum rejestrują się osoby sceptycznie do rzeczy paranormalnych nastawione. Skoro niewierzycie to poco sobie zawracacie tym głowe?


Pozdrawiam :)
  • 0

#29

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

oczywiście i nie widzę w tym nic paranormalnego. wiesz z tego typu doznaniami ludzie maja doczynienia od tysięcy lat więc jest to chyba zjawisko naturalne którego nie potrafimy jeszcze wytłumaczyć (wyładowania atmosferyczne też uważano kiedyś za nadnaturalne). gdyby np kotlet schabowy zaczął gadać ludzkim głosem no to by było zjawisko paranormalne (chyba że ktoś umieściłby w nim nadajnik radiowy).

Właśnie w tym problem, rzeczy prawdziwie "paranormalnych" (jak podany tu przykład gadającego kotleta) nie ma, są tylko takie które jeszcze nie zostały zbadane/wytłumaczone a tak naprawdę są jak najbardziej naturalne (choć mogą się nie do końca zgadzać z prawami naszej dzisiejszej fizyki która przecież cały czas się rozwija). Nie rozumiem więc o co tyle hałasu.
Sceptycy twierdzą ,że fanatycy wierzą w latające, gadające kotlety (lol) a fanatycy uważają iż sceptycy absolutnie w nic poza dzisiejszą nauka nie wierzą. A tak nie jest. Po co te głupie stereotypy? Nikt kto ma trochę oleju w głowie nie uwierzy w gadające kotlety (chociaż ludzie chorzy psychicznie mogą mieć takie "doświadczenia", ale raczej nie o nich tu mówimy) , tak samo jak każdy szanujący się sceptyk nie powie ,że coś nie ma prawa istnieć tylko dlatego ,że nie zgadza się to z naszym dzisiejszym pojmowaniem świata.

Tak żeby była jasność - jestem sceptyczką ale jestem w stanie w wiele rzeczy uwierzyć (zwłaszcza ,że już paru spraw doświadczyłam na własnej skórze).
  • 0



#30

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Póki temat jest jeszcze otwarty, pozwole sobie na dodanie swoich kilku groszy. Za przykład posłuży wypowiedz Any, dla lepszego zilustrowania co miałem na myśli. Nie jest to żaden atak wymierzony w tego użytkownika.

Tak żeby była jasność - jestem sceptyczką ale jestem w stanie w wiele rzeczy uwierzyć (zwłaszcza ,że już paru spraw doświadczyłam na własnej skórze).


Dla mnie to jest lekko nielogiczne. Jeśli doświadczyłem czegoś, czego nie można (na pierwszy rzut oka) wytłumaczyć dlaczego nie zadac sobie chociaz troche trudu, aby nie 'wierzyc', że to co mi się stało to ingerencja nadprzyrodzonych sił z wnętrza galaktyki tylko mieć PEWNOŚĆ, że to codzienne, pospolite zjawisko tylko zinterpretowane w zły sposób ? Dlaczego ludzie wolą tłumaczyć oczywiste rzeczy na opak ? Przypomina mi się ciekawy post, jakoby powidok był promieniowaniem astralnej energii. Takich przypadków jest masa. Zastanawia mnie też niechęc do logicznych, naukowych wyjaśnień, które są zastępowane jakimiś dziwacznymi fantasmagoriami i rzeczami, na które nie ma dowodów. Może to podświadomość płata filge, pokazując wszczepione przez Hollywood czy ksiązki o kosmitach lęki przed władzą, nauką czy technologią.

Jak już wspomniał Vithal 2, jest to zwykła ucieczka od rzeczywistości i forma dowartościowania się. Kto z nas nie chciałby rzucać na zawołanie kulami energii rodem z Dragon Balla ? Kto nie chciałby wychodzić z ciała i zwiedzać obce kraje ? Niestety, póki pozostaje to nieudowodnioną mrzonką nikt nie będzie tego brał na poważnie, a nawet nie będzie dyskustował z osobnikami ruszającymi długopisy na odległość.

Kolejna sprawa - powszechny slogan = ''psi trzeba brac na wiare a nie na rozum''. Stąd już nie daleka droga do prostego wniosku. Dyskutujemy o czymś, o czym nie mamy pewności. Czy ma sens rozmawianie o kolejnych wytwórach niedotlenienia, autosugestii, paraliżu sennego czy skurczach mięśni opatrzonych etykietami healing, psi, oobe ? Nie wiem dlaczego większość osób na forum jest 100% pewna w osądach nt. życia po śmierci, ewolucji demonów (!) czy innych takich rzeczach. Ja nie jestem pewien czy jutro się obudze, a jak można mieć pewność co do rzeczy na które nie ma najmniejszych dowodów ?

Na pytanie w ankiecie odpowiedziałem przecząco. Nie wyobrażam sobie pogodzenia dwóch odmiennych światów
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych