Skocz do zawartości


Zdjęcie

The End


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#1

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Witam

Zastanawialiście się czasem, o tym czy żyć dalej czy też ze sobą skończyć (umrzeć)? Problemy, ciągłe porażki w życiu, cywilizacja, brak szczęścia, brak miłości i tym podobne rzeczy..
Jeżeli mieliście takie myśli, moglibyście się nimi podzielić, co wam się nie podoba, co was skłoniło wybrać taką opcję, itp? Czekam na wasze opinie, bo mi osobiście myśli się o tym co ze sobą zrobić gdyby..

#2

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wielka gorycz płynie z twoich postów.

Miałem, ale w takich sytuacjach zawsze sobię mówiłem, że mam coś ważnego w życiu do zrobienia. To wystarczało. A jestem bardzo depresyjny, więc często musiałem sobie coś takiego powtarzać. Zwłaszcza w gimnazjum.



#3

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

trudno jest o tym mowic, bo kazdy kto mysli o takich rzeczach ma nieco inne powody ku temu.
czesto taka mysl przechodzi mi w glowie, zeby to wszystko rzucic w cholere..
ale z drugiej strony, glupota mnie tu zatrzymuje, bo jakas nadzieja mimo wszystko sie rodzi, ze jednak bedzie ok i ze bedzie fajnie.
taki wewnetrzny konflikt, nie latwo tak jest zyc..
poza tym jakbym mial kiedys byc szczesliwy i w ogole, to balbym sie o swoje zycie. tak tez jest do d*py.
wniosek?
rob co chcesz, kazdy wybor jest zly

#4

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wielka gorycz płynie z twoich postów.


Nie, że gorycz.. chciałbym poznac tylko opinie i myślenie innych osób właśnie o końcu..

rob co chcesz, kazdy wybor jest zly


Też mi się tak zdaję..

#5

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pomysl o tym, ze wszystko to co sie wydarza, ma sluzyc wlasnie Tobie, a dokladniej Twojemu rozwojowi. Jak nauczysz sie radzic z tymi trudnymi sytuacjami i tak pojawia sie nowe ale juz bedziesz wiedzial ze warto je przetrwac... bo po nocy nadchodzi dzien i za kazdym dniem bedziesz bogatszy o kolejne doswiadczenia. :)



#6

machado.
  • Postów: 248
  • Tematów: 35
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałem kiedyś różne myśli tego typu, ale byłem wtedy troszke młodszy i może zbyt często kierowałem się emocjami a nie rozumem ( jak każde dziecko zresztą :) ). Na szczęście już mi to minęło, teraz praktycznie wszystko po mnie spływa i nie przejmuje się porażkami. Od problemów nie uciekam, raczej stawiam im czoła i dzięki temu jestem coraz silniejszy. Nie mam zamiaru ze sobą kończyć, chciałbym tyle w życiu zrobic i zobaczyć, że nie wiem czy 200lat życia starczyłoby mi na to wszystko:P Mam wyznaczone cele i skupiam się tylko na nich nie odwracając się za siebie, mam też marzenia i zrobię wszystko żeby je spełnić. Owszem jest dużo rzeczy na tym świecie które mi nie pasują, z miłą chęcią zagazowałbym cały ten pie*****ony BABILON i ludzi odpowiedzialnych za to, że żyjemy w zakłamanej rzeczywistości i za to, że nasza populacja jest bezustannie manipulowana, a wszystkie wydarzenia o których dowiaduje się w TV to jeden wielki teatrzyk...najgorsze jest to, że nie da się nic z tym zrobić i jesteśmy skazani na życie w takim świecie... Czasami też myśle, że może lepiej było by żyć w nieświadomości...

Tak na marginesie, to dlaczego taki temat??

#7

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak na marginesie, to dlaczego taki temat??


Żeby zobaczyć, jak ludzie sobie radzą z chwilowym końcem, ale wychodzą z tego, i stawiają tym czoła, walczą o marzenia..

#8

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

temat głupi, to tak jak wyłączenie filmu bo czcionka w napisach się nie spodobała....zakończyć je? to banalnie proste, to można zrobić zawsze i wszędzie, a z uwagi że życie jest zaskakujące to może warto poczekać te 70 lat i sprawdzić czy przez najbliższe 70 lat też tak będzie, poza tym to strasznie egoistyczne, nie myśleć o innych, myśleć tylko o sobie, nie pomyśleć że własna egoistyczna decyzja może doprowadzic do większych problemów ludzi najbliżysz niż problemy danej która taką a nie inną decyzję podjeła, wystarczy tylko nie być egoistą i dostrzegać piekno tego świata, zobaczyć że jest wiele osób których dotkneły większe nieszczęścia a żyją cieszą się życiem, każdym dniem, brać z nich siłę, docenić to co niby tak oczywiste dla innych tak oczywiste nie jest, jak np. możliwość widzenia, słuchu, chodzenia...to tak oczywiste że mało kto się zastanawia jak cudownym darem to jest, a jest cudownym, równie cudownym jak radość osób bez tych darów, radzących sobie w źyciu często tak jak sami moglibyśmy sobei tylko pomarzyć. Cieszyć sie z tego że nie urodziliśmy się w czasie głodu w afryce, dziękować za to że nie jesteśmy tam, a jednocześnie robic wszystko by pomóc im, jakkolwiek. Po prostu, wystarczy spojrzeć dalej niż poza czubek własnego nosa. Życie jest zbyt nieprzewidywalne i piekne by zrezygnować z obejrzenia go do końca. Źycie to film, w którym jesteśmy jednocześnie reżyserem i głównym aktorem...wystarczy tylko szerzej spojrzeć na nie.

#9

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Źycie to film, w którym jesteśmy jednocześnie reżyserem i głównym aktorem...wystarczy tylko szerzej spojrzeć na nie.


dobrane słowa wyśmienicie .

#10

holi.
  • Postów: 457
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomysl o tym, ze wszystko to co sie wydarza, ma sluzyc wlasnie Tobie, a dokladniej Twojemu rozwojowi. Jak nauczysz sie radzic z tymi trudnymi sytuacjami i tak pojawia sie nowe ale juz bedziesz wiedzial ze warto je przetrwac...


Popieram, życie polega na rozwiązywaniu problemów. One nigdy nie znikają. To wydaje się trudne, ale paradoksalnie im więcej masz na głowie tym mniej masz czasu na zbędne myśli. Życie staje się wtedy źródłem satysfakcji ;) .

#11

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przemo, właśnie pokazałeś, że nic nie wiesz o takim stanie człowieka. Kopem w dupę nie pomożesz, a możesz najwyżej zepchnąć z dachu. I niby w jaki sposób to ja zrujnowałem sobie życie pijaństwem ojca i problemami psychicznymi?

Ja mam już przejebane i dobrze o tym wiem. Nic się nigdy nie zmieni, nigdy nie będzie lepiej, a po tym co obserwuje od ponad roku, z czasem jest coraz gorzej. Nie powiem Ci, Didimeister, co możesz zrobić. Mogę zalecić wizytę u psychiatry, może jak Cię nafaszerują jakimś badziewiem to będzie lepiej.

Zabicie się to egoizm, a podejście innych to nie egoizm? Wiele razy słyszałem już, "a pomyśl jak ja się będę czuć". Wszystko ładnie, pięknie, tylko, że nikt nie myśli o tym jak ja się czuję cały czas. Smutek po stracie przejdzie, depresja nigdy.

#12

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Witam

Zastanawialiście się czasem, o tym czy żyć dalej czy też ze sobą skończyć (umrzeć)? Problemy, ciągłe porażki w życiu, cywilizacja, brak szczęścia, brak miłości i tym podobne rzeczy..
Jeżeli mieliście takie myśli, moglibyście się nimi podzielić, co wam się nie podoba, co was skłoniło wybrać taką opcję, itp? Czekam na wasze opinie, bo mi osobiście myśli się o tym co ze sobą zrobić gdyby..



..sam od siebie [ i od zawiązanych przez siebie problemów] nie uciekniesz, ...choćbyś uciekał od siebie [i od nich] z prędkościami ponadświetlnymi i najbardziej krzywymi drogami,... choćbyś uciekał w inne wymiary również poprzez tysiące uśmierceń siebie i swoich ciał,... ty i to co zawiązane przez ciebie zawsze i wszędzie będą z tobą

...sam przed sobą [i przed zawiązanym przez siebie] się nie ukryjesz, ...choćbyś chował się przed sobą [i zawiązanym] za zasłonami czasu, grubymi na eony wieków, ..choćbyś dzielił siebie w nieskończoność i przykrywał tysiącem coraz gęstszych, cięższych i grubszych ciał to wszystko co w tobie jest ci niewygodne oraz to wszystko co jest niewygodnym z tego przez ciebie wcześniej zawiązanego

..choć możesz jak zawsze stworzyć sobie złudy ucieczki od siebie lub ukrycia się przed sobą ,..bo jak każdy masz taka boską moc,.., uśmiercając się na siebie, oślepiając się na siebie, ogłuszając się na siebie czy znieczulając się na siebie .... to porzucone i skryte za zasłona coraz grubszej nieświadomości będzie oczywiście nadal żywe lecz jako pozbawione twego światła i twej uwagi z czasem i odległością będzie tobie coraz bardziej ciemne, obce i nieprzyjemne i wrogie,. i będzie w tej "ciemnicy" coraz bardziej się potworzyć i spotwarzać oraz będzie coraz bardzie nieświadomie ci ciężyć, nieświadomie tobie ciebie zżerać, kłuć i dręczyć ,..a ty w tej części, choć trochę świadomej siebie będziesz coraz bardziej niekompletnym, udręczonym i chorym, ..niekiedy tak bardzo, że po którejś tam śmiertelnej twojej ucieczko'schowce, zabraknie ci czasu i sił by się skompletować i narodzić w miarę pełnym lub by przerazonym zdążyć się urodzić w ciele przed ponowną ucieczka od niego w śmierć czy dalszą schowkę przed sobą

..wybór należy do ciebie...czy dalsza ucieczka od siebie lub dalsze zagarnianie siebie pod dywan nieświadomości z coraz bardziej nieodłącznym na twoich ustach przekleństwem [przeklinaniem] boga i siebie lub tez "wziaść byka za rogi usiaść i bez strachu jeżdzić na nim" oraz zacząć na powrót świadome i przytomne żyć, będąc [coraz bardziej] kompletnym i [coraz bardziej] doskonałym, zdrowym i szczęśliwym, [coraz bardziej] błogosławiąc zawsze i wszędzie zarówno siebie jak i boga [w miarę bezpiecznego, świadomego i przytomnego rozwiązywania siebie i tego w sobie co jest lub co stało sie juz nam niepotrzebnym i niewygodnym]

#13

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem całkowicie Twoje wątpliwości Didi. I wydaje mi się, że są one oznaką dużej wrażliwości i głębokiej refleksji. Łatwo jest mówic o byciu silnym, braniu byka za rogi itp, ale kiedy pojawia się prawdziwa depresja i tragedia wszystkie frazesy i naturalne mechanizmy obronne człowieka biorą w łeb-zostaje tylko Twój ból. W najtrudniejszym momencie mojego życia pomogła mi moja ...ciekawośc. :P Bo nawet nadziei już dawno nie było. Ciekawośc tego co wydarzy się jutro, pojutrze, potem za parę dni. Ciekawośc to najskuteczniejszy motywator (radosna słowotwórczośc 8) )w procesie uczenia się, a czym jest życie jak nie ciągłym rozwojem i wędrówką? ;) Kiedy masz autentycznego doła a wszyscy dookoła karmią Cię frazesami i mówią Ci, że Twoje cierpienie to oznaka słabości to olej ich i zastanów się co jeszcze w życiu chciałbyś zobaczyc i zrobic. Nie stawiaj sobie wielkich celów i nie myśl, że już od jutra pokochasz życie, metodą małych kroczków i sprawiania sobie drobnych radości przetrwaj następny dzień. To już wiele. ;)

#14

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobrze napisane kluska. Jest jeszcze tyle do osiągnięcia do zobaczenia, że szkoda z tym wszystkim kończyć, tym bardziej, że nikt nie ma pewności co nas czeka po śmierci - jeżeli pustka, to ja się tam nie wybieram - a jest takie ryzyko. Szkoda życia po prostu.

#15

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Depresja to najgorszy okres w życiu, ciężko powiedzieć czy coś jest w stanie na to pomóc. Też chciałem kiedyś z tym wszystkim skończyć, ale chyba z braku odwagi tego nie zrobiłem i przeszło po jakimś czasie. Z perspektywy czasu tak łatwo widzi się swoje błędy jednak w chwili obecnej nigdy nie wiesz jak powinieneś postąpić, nawet jeśli masz do dyspozycji czyjeś doświadczenie. Ludzkość i każda jednostka z osobna w kółko popełniają te same błędy i nie widzę innego wytłumaczenia ni to, ze ma nas to właśnie uczyć, każdego z osobna, co jest w życiu ważne.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych