47 odpowiedzi w tym temacie

[Dager]

I jak tu wierzyć, że ten satelita rzeczywiście tak wygląda???

Po co zajmujesz się tematyką, której w ogóle nie kumasz? Fobos Twoim zdaniem tak nie wygląda? No to jak - Twoim zdaniem - powinien wyglądać? Czy własną ignorancją pragniesz coś udowodnić?
Może zamiast forsowania tak naiwnej postawy zechcesz poznać rzeczywistą naturę planet Układu Słonecznego oraz ich dziesiątek niewyobrażalnie dziwnych i księżyców? Podaję link do znanej na całym świecie strony, gdzie obrazy planet i księżyców są źródłem podstawowej wiedzy. Może czas najwyższy, żebyś poznał ten temat, nim bezmyślnie znowu zaczniesz głosić kolejne odkrywcze wnioski?
http://photojournal.....gov/index.html

[inCa]

Po co zajmujesz się tematyką, której w ogóle nie kumasz? Fobos Twoim zdaniem tak nie wygląda? No to jak - Twoim zdaniem - powinien wyglądać? Czy własną ignorancją pragniesz coś udowodnić?
(..)
Może czas najwyższy, żebyś poznał ten temat, nim bezmyślnie znowu zaczniesz głosić kolejne odkrywcze wnioski?

Dager, skąd tyle złośliwości? ignorancja? bezmyślne wnioski? a myślałam że to forum jest od wyrażania własnych opinii, przemyśleń, wątpliwości, itp. po prostu podchodzę bardzo sceptycznie do zdjęć i informacji, które karmi nas od tylu lat nasa. nie wierzę do końca w ich prawdziwość. dla mnie zdjęcie do analizowania to zdjęcie oryginalne, niepodkoloryzowane, nie przerobione przez ps, które nie jest fantazją jakiegoś grafika nasa. takie jest moje zdanie.

chcąc nie chcąc fotki robią wrażenie i to duże.

najbardziej mnie zastanawia w jaki sposób mogły powstać, "równoległe" żłobienia biegnące wzdłuż całego księżyca, które również dostosowują się do powierzchni niektórych kraterów.



pozdrawiam,

[Dager]

Dager, skąd tyle złośliwości? ignorancja? bezmyślne wnioski? a myślałam że to forum jest od wyrażania własnych opinii, przemyśleń, wątpliwości, itp. po prostu podchodzę bardzo sceptycznie do zdjęć i informacji, które karmi nas od tylu lat nasa. nie wierzę do końca w ich prawdziwość. dla mnie zdjęcie do analizowania to zdjęcie oryginalne, niepodkoloryzowane, nie przerobione przez ps, które nie jest fantazją jakiegoś grafika nasa. takie jest moje zdanie.

chcąc nie chcąc fotki robią wrażenie i to duże.

najbardziej mnie zastanawia w jaki sposób mogły powstać, "równoległe" żłobienia biegnące wzdłuż całego księżyca, które również dostosowują się do powierzchni niektórych kraterów.



pozdrawiam,

inCa, to nie złośliwość, lecz raczej sarkazm spowodowany ciągłą stycznością z podobnie jednoznacznymi i nieodpowiedzialnymi wypowiedziami. Gdzieś wcześniej musiałaś nabyć tak nieuzasadnionej i negatywnej opinii o NASA, natomiast nie masz pojęcia o rzeczywistych zasługach tej agencji dla niebywałego rozwoju nowoczesnej astronomii i planetologii w szczególności. NASA jest jedynie organizatorem priorytetowych misji kosmicznych za pieniądze podatnika, natomiast rzeczywistym dysponentem wszelkich napływających z sond kosmicznych danych naukowych (między innymi zdjęć) są wyspecjalizowane ośrodki uniwersyteckie i naukowo-badawcze, np. NASA JPL w Pasadena, Arizona State University czy też USGS i Lunar and Planetary Institute. To te ośrodki naukowe opracowują programy badawcze i to do nich na bieżąco trafiają napływające z próbników planetarnych rezultaty.

Co Ty uważasz za "zdjęcia oryginalne, w dobie cyfrowych technik obrazowania? Dzisiaj materiał fotograficzny z innych planet dociera niemal w czasie rzeczywistym w postaci obrazów czarno-białych, wykonanych przez filtry barwne i wąskopasmowe, z których dopiero na Ziemi składa się komputerowo obrazy barwne, zgodnie z opracowanym dla nich programem. Dzięki dostępności takich darmowych programów, każdy posiadacz programu graficznego może sam być twórcą finalnych obrazów, złożonych z czarno-białych "oryginałów". Ta technika jest zupełnie niepodobna do metod naświetlania barwnych przeźroczy formatu 6x6cm, jakie przywieziono z Księżyca w latach 1968-1972 i które dopiero wywoływano w specjalnie przygotowanych laboratoriach. Zasoby archiwalne z lat 60-70 zawierają oryginalne slajdy barwne i czarno-białe oraz zapisy magnetyczne obrazów tv przesłanych drogą radiową.

Te długie ślady na powierzchni Fobosa są zagadką, choć tu i tam pojawiają się różne próby wyjaśnienia tego fenomenu. Mogą one mieć związek ze swego rodzaju "ostrzałem" powierzchni tego obiektu przez strumienie brył wybitych z powierzchni Marsa podczas tworzenia się kraterów zderzeniowych, itp. Generalnie sprawa wyjaśnienia tej zagadki jest w toku, natomiast spory o taki lub inny odcień kolorów tego księżyca ma znaczenie drugorzędne. Ta i inne zagadki są tym, co najbardziej motywuje badaczy i naukowców do dalszego poznawania Układu Słonecznego. Dzięki NASA mamy bieżący dostęp do stale napływających materiałów z Merkurego, Wenus, Marsa i Saturna. Żadna agencja kosmiczna innego kraju nie udostępnia tak bogatego materiału do badań naukowych i aspiracji poznawczych zwykłego człowieka. Wystarczy porównać żenująco oszczędną politykę medialną europejskiej ESA, japońskiej JAXA, nie mówiąć o Chińskiej Agencji Kosmicznej.

[Dager]

Między 12 lipca i 3 sierpnia europejski satelita obserwacyjny Mars-Express ma okazję pięciokrotnie zbliżyć się do Fobosa. Podczas pierwszego zbliżenia satelita minął ten mały Księżyc w odległości 563km, dzisiejsze zbliżenie to dystans 273km, za sześć dni (23 lipca) Mars-Express minie Fobosa w odległości tylko 97km. Będzie to wyjatkowa okazja do wykonania bardzo szczegółowych zdjęć jego powierzchni. Kolejne dwa spotkania z Fobosem nastąpią 28 lipca (w odl. 361km) oraz ostatnie w odl. 664km.

Jak na razie ESA pokazała dwa zdjęcia Fobosa wykonane w styczniu ubiegłego roku.

http://www.esa.int/i...3868_0000_H.jpg

http://www.esa.int/i...3909_0000_H.jpg

[Dager]

ESA opublikowała dziś pierwsze obrazy Phobosa z maksymalnego zbliżenia (97km) maksymalna rozdzielczość sięga 3.7m/piksel, czyli w rzeczywistości da się rozróżnić detale o średnicy 10m. Fobos jest bryłą zaliczaną do rodzaju węglistych, i z racji ciemno-szarej barwy ma niewielkie albedo. Wyraziście dostrzegalne są równoległe rowy.
http://img397.images...6na1aphots8.jpg

[shiny_toy_gun]

ESA opublikowała dziś pierwsze obrazy Phobosa z maksymalnego zbliżenia (97km) maksymalna rozdzielczość sięga 3.7m/piksel, czyli w rzeczywistości da się rozróżnić detale o średnicy 10m. Fobos jest bryłą zaliczaną do rodzaju węglistych, i z racji ciemno-szarej barwy ma niewielkie albedo. Wyraziście dostrzegalne są równoległe rowy.
http://img397.images...6na1aphots8.jpg

a sa gdzies zdjecia drugiej strony ksiezyca ?

[frosti]

No proszę, a ostatnio odswiezajac stare gierki natknąłem się na Doom'a z 1993 i cieszyłem się zabijaniem pół-demonów pół-robotów i zombii w uwaga: Budynkach obcych zlokalizowanych w jednym z kraterów Phobosa!
Czytając te wszystkie teorie spiskowe i kontrolowanie mediów doszedłem do wniosku, że o wszystkim, w co rządzący tą planetą chcą, aby ludzie nie wierzyli, są robione gry, komiksy albo filmy. Powstała nawet gra Nibiru: Wysłannik Bogów (Nibiru: Age Of Secrets) i w 1995 gra karciana Illuminati New World Order (na kartach są miedzy innymi dwa płonące wieżowce i wyświetlany holograficzny mesjasz [projekt Blue Beam] ). Albo ludzie od gier, filmów bardzo się interesują wszelkimi teoriami spiskowymi i odkryciami naukowymi albo ktoś im to wszystko każe robić.

+ dodałem polskie znaki i inne drobne korekty

[apo5]

Robią gry i filmy o tym na co fanatycy tematu w 100% wydzadzą swoją kasę...o to w tym wszystkim chodzi. PIENIĄDZE.

[Dager]

a sa gdzies zdjecia drugiej strony ksiezyca ?

Czy chodzi Tobie o "drugą stronę " Fobosa, czy o nasz ziemski Księżyc? Trzeba być konkretnym.

[Gustlik]

Zdjęcie wykonane przez sondę Mars Express instrumentem HRSC w dniu 28 lipca 2008 r. z odległości 351 km od centrum księżyca. Rozdzielczość wynosi 14 metrów na piksel. (Kliknij na ikonke aby powiększyć)



Europejska sonda Mars Express zbadała dokładnie jeden z marsjańskich księżyców. Wyniki wskazują, że Fobos może być podobny do grupy planetoid pasujących do określenia "sterta gruzu".
Fobos, albo Phobos, to większy z dwóch księżyców Marsa. Jednak w porównaniu z naturalnym satelitą Ziemi jest bardzo mały - ma średnicę 19 km x 22 km x 27 km. Został odkryty w 1877 r. przez amerykańskiego astronomia Asapha Halla.
Sonda wykonała osiem przelotów koło księżyca w okresie od 23 czerwca do 15 września 2008 r. Odległości poszczególnych przelotów wynosiły od 4500 do zaledwie 93 km od środka księżyca.
Orbita Mars Express wokół Marsa jest bardzo eliptyczna. W najbliższym punkcie wynosi 270 km nad powierzchnią planety, a w najdalszym jest to 10 tysięcy km od centrum Marsa. Z kolei Fobos krąży 9400 km od Marsa, zatem sonda przecina jego orbitę.
Z Marsa widać tylko jedną stronę Fobosa, podobnie jak z Ziemi widać tylko jedną stronę Księżyca, gdyż w obu przypadkach obrót dookoła osi jest zgodny z obiegiem księżyców wokół swoich planet. Tak więc inne sondy marsjańskie, których orbity przebiegają dużo bliżej planety, nie mogą w pełni zbadać Fobosa.
Kamery sondy Mars Express wykonały zdjęcia w dużej rozdzielczości oraz trójwymiarowe obrazy księżyca. Spektrometry zbadały skład powierzchni, geochemię i temperaturę, a radar wykonał mapę szczegółów topograficznych. Sonda zbadała także najbliższe otoczenie księżyca oraz jego interakcje z wiatrem słonecznym.
Wykorzystano też wpływ grawitacji Fobosa na sygnał radiowy z sondy. Analizując zmiany w sygnale naukowcy obliczyli dokładną masę księżyca. Wynosi ona 1,072 x 10^16 kg. Znajomość masy i rozmiarów księżyca pozwala na oszacowanie gęstości, która według wstępnych wyliczeń jest równa 1,85 grama na centymetr sześcienny. To mniej niż gęstość skał marsjańskich, która wynosi od 2,7 do 3,3 gramów na centymetr sześcienny.
Gęstość jest za to zbliżona do gęstości niektórych planetoid. W szczególności planetoidy określane jako typ D mają podobną gęstość. Uważa się, że posiadają one duże jaskinie wewnątrz, są jakby zlepkiem kawałków skalnych. Stąd porównanie Fobosa do "sterty gruzu". Księżyc ma też pewne cechy zbliżone do planetoid typu C (bogatych w węgiel).
Zbliżona gęstość oraz podobny skład chemiczny są argumentami za hipotezą, że Fobos jest planetoidą przechwyconą przez Marsa. Podobnie jest być może z drugim księżycem - Deimosem. Alternatywne hipotezy mówią, że Fobos jest fragmentem skał wyrzuconych z powierzchni podczas uderzenie dużego meteorytu albo że księżyc to pozostałość z okresu formowania się planety.
Być może pochodzenie Fobosa zostanie wyjaśnione przez Rosjan, którzy w przyszłym roku planują start misji Phobos-Grunt. W jej ramach sonda ma wylądować na księżycu Marsa. Do wykonania tego precyzyjnego manewru istotna będzie znajomość dokładnej masy ksiżyca, a także zdjęcia powierzchni, aby odpowiednio wybrać miejsce lądowania.

Źródło ESA
Kilka zdjęć

[voice]

Ciekawe czy misja Rosjan powiedzie się. Ostatnim razem ich sonda uległa awarii zanim zdołała ustalić skład gazu który wydzielany jest na Fobosie.



Tak na marginesie,

Ksiezyc Phobos kontrolowany jest przez szarakow, ktorzy rowniez maja bazy w planetoidach. Z tych baz sa prowadzone dzialania przeciw planecie Ziemi: uprowadzenia, wszczepianie implantow, programowanie umyslow ludzi, okaleczanie, infiltracja, rabowanie energii zyciowej i plynow ustrojowych z cial fizycznych ludzi oraz inne projekty destrukcji planety i jej mieszkancow.

[Dager]

Dobra robota!

Zdjęcia Fobosa z satelity Mars-Express są wyjątkowe, choć jak na kamerę wysokiej rozdzielczości, spodziewałem się dojrzeć na powierzchni mniejsze detale. Jak przypuszczam, na ostateczny rezultat złożyło się kilka czynników; Po pierwsze, przelot był rekordowo bliski, stąd konieczne było wykonanie krótkich ekspozycji, by obraz nie uległ rozmazaniu, po drugie Fobos jako należący do obiektów typu węglistego, ma ciemną barwę (niskie albedo), co dodatkowo utrudnia jego fotografowanie. Znaleziono wyjście z tej sytuacji poprzez wykonanie każdorazowo podwójnych ekspozycji i dlatego każde zdjęcie z maksymalnego zbliżenia sondy z Fobosem składa się z dwóch nałożonych na siebie obrazów. Czas dzielący te ekspozycje to ułamek sekundy, jednak po nałożeniu, obrazy nieznacznie różnią się od siebie, stad owe subtelne rozmycie obrazu.

Nie to jednak jest tu najistotniejsze, natomiast interesująca jest barwa powierzchni Fobosa. Na zdjęciach jest on zwykle przedstawiany w barwach zbliżonych do brązu a przecież z kolorem węgla nie ma on nic wspólnego. Oczywiście nie chodzi tu o znany wszystkim węgiel kopalniany, lecz wydaje się, że realna barwa tego ciała kosmicznego powinna oscylować w gamie szarości. Coś takiego widać na zdjęciach uzyskanych sporo lat temu z radzieckiej sondy FOBOS-2, która miała wykonać podobne zadania jak przygotowywany PHOBOS-GRUNT. Na podstawie oryginalnych danych telemetrycznych udało się komputerowo odtworzyć kilka obrazów, na których Fobos znacznie kontrastuje kolorystycznie z powierzchnią Marsa. Na ile odpowiadają one rzeczywistym barwom, oceńcie sami.

[Dager]

Natknąłem się na archiwalne zdjęcie Fobosa sprzed 3 lat, uzyskane z europejskiej sondy MARS-EXPRESS. Mimo że widzimy tu monochromatycznie szary obraz, zdjęcie posiada szczególną głębię, spotęgowaną kontrastem między wyrazistą bryłą mini księżyca i pasmami delikatnych chmur, zasnuwających odległy horyzont.



Żródło: http://www.esa.int/e...DUGSJR4G_1.html

[Dager]

Potwierdziła się sensacyjna wiadomość o polskim udziale w przygotowaniu rosyjskiej misji marsjańskiej - "FOBOS-GRUNT", która ma się rozpocząć w Listopadzie przyszłego roku. Chodzi o zaprojektowane przez polskich inżynierów urządzenie wiertnicze, służące do pobrania próbek gruntu marsjańskiego księżyca Fobosa. Co szczególnie ciekawe, polski udział w tej trudnej misji wiąże się też z dostępem naszych uczonych do uzyskanych próbek gruntu z Fobosa, które powinny dotrzeć na Ziemię w 2014r. Więcej danych w oficjalnym komunikacie Centrum Badań Kosmicznych.

http://press.cbk.waw...0801/index.html