miłość jak najbardziej istnieje
dla mnie miłość jest uczuciem i osobą
np. weźmy mnie moim namacalnym dowodem na istnienie miłości jest moja dziewczyna. oczywiście tu bym się rozwijał jaka jest ona ach i och ale oszczędzę wam tego, nie chce wam psuć głowy
chodzi o to że jeżeli czujesz miłość do innej osoby a znacie się już dobrze to nic nie stoi na przeszkodzie bo od znajomego do ukochanego dzieli parę kroków. chociaż jest ten jeden porządny minus bo od znajomego do wrogo nastawionego jest jeszcze bliżej. Musisz ją zrozumieć (to niewykonalne) przynajmniej w połowie dowiedzieć się co ona czuje, czy prosperuje na dalszą przyjaźń czy chciała by zrobić krok do przodu. Może być też taki ślizg że będziesz się obawiał i jej nie powiesz a ona od czekania na ciebie znajdzie sobie innego i o złamane serce.
Wezmę na przykładzie znowu siebie.
Mam przyjaciółkę znamy się hmmm od 2 lat. W jej urodziny chciałem jej powiedzieć jej co czuje, lecz uprzedził mnie mój najlepszy przyjaciel z czego się tak czy inaczej cieszę doszedłem do wniosku że mu bardziej jest potrzebna miłość niż mi, są ze sobą już aktualnie półtora roku i nie przeszkadza mi to że ona woli go niż mnie
w końcu oboje są szczęśliwi a rolą przyjaciela jest uszczęśliwienie swoich przyjaciół
chodzi mi o to że gdy się zdecydujesz upewnij się że nie jest za późno
powodzenia !