Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ktoś może mi pomóc?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
105 odpowiedzi w tym temacie

#46

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy mogłabyś "ich" opisać ?

widziałam ich statki (w snach)


A coś więcej na ten temat ? :) Kształty, jakieś charakterystyczne rzeczy ?

Ciekawe czy miałabyś możliwość wzięcia udziału w regresji hipnotycznej... problem w tym, iż musiałabyś znaleźć "wyrozumiałego" doktorka, który podjąłby sie TEGO tematu...

P.S.
Mnie zawsze zastanawia pewne podejście, iż jeśli ktoś ma takie wydarzenia to od razu mówi się, że to "na bank" jego podświadomość i że ma "zwidy" połączone z czymś innym , a wszystko to na wskutek tego iż interesuję się tym zagadnieniem. W takim razie według mnie... takie incydenty powinno opisywać z 80% forumowiczów (nie wspominając o Ufologach), ze mną na czele (tutaj chodzi mi o forumowicza, nie mylić z wcześniej wspomnianym Ufologiem :P ), ponieważ sam osobiście od ok. 10 lat interesuje sie tym zagadnieniem (co więcej, wierze w jego realność) ... a jeszcze do tej pory nie odwiedził mnie żaden (jak to piszą sceptycy) kosmita (w podświadomości czy w realu) ;) Oczywiście nie neguje takich zdarzeń, ale jeśli ona pisze takie rzeczy to albo się z nas nabija (bo nigdy tego nie zweryfikujemy) lub "może coś" sie jej przydarzyło...

Co się tyczy regresji hipnotycznej, nie jestem przekonana czy dam radę więcej udzwigąć. Z całą pewnością jednak nie "nabijam się z Was" hmm... jestem za duża na takie żarty. Zdaję sobie sprawę że tak jak to opisałam ( najlepiej jak potrafię to wyrazić) brzmi dla Was niedorzecznie ale pomyślcie przez chwilę jak mam przekazać Wam coś czego sami jako ludzkość nie rozumiemy do końca, nie znamy Ich mentalności ani motywów działania. Nie wiemy praktycznie nic.
  • 0

#47

Wyspa.
  • Postów: 103
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

katarzyna25: ja ciebie rozumiem dlatego podalem Ci sprawdzone rady ;)
  • 0

#48

Andrewx.
  • Postów: 76
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zdaję sobie sprawę że tak jak to opisałam ( najlepiej jak potrafię to wyrazić) brzmi dla Was niedorzecznie ale pomyślcie przez chwilę jak mam przekazać Wam coś czego sami jako ludzkość nie rozumiemy do końca, nie znamy Ich mentalności ani motywów działania. Nie wiemy praktycznie nic.



Moze nie do konca rozumiemy ale niestety mozna domniemywac z czym mamy do czynienia:

Urojenia (łac. delusiones) - zaburzenia treści myślenia polegające na fałszywych przekonaniach, błędnych sądach, odpornych na wszelką argumentację i podtrzymywane mimo obecności dowodów wskazujących na ich nieprawdziwość. Obecne w wielu psychozach, w tym w przebiegu schizofrenii. Szczególnie rozbudowany system urojeń charakteryzuje schizofrenię paranoidalną. Treść urojeń często nie odpowiada poziomowi wiedzy chorego.

Urojenia prześladowcze - (najczęstsze) przekonanie o nieustannym zagrożeniu ze strony mniej lub bardziej sprecyzowanych wrogich choremu sił, przekonanie, że jednostka jest ofiarą prześladowań. Zwykle poprzedzają je urojenia ksobne;

http://pl.wikipedia...._prześladowcze

Nie sluchaj zadnych rad poza tymi, zeby isc do psychiatry.
  • 0

#49

Wyspa.
  • Postów: 103
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie sluchaj rad typu "idz do psychiatry" :)
  • 0

#50

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

witam,
dołaczając się do tej ciekawej dyskucji opisze moje wrażenia z "nocnych wizyt gości". Na początek pierwsze zdażenie z poczatku sierpnia 2007 r.
"Obudziłem sie w nocy, było ok. 2-ej. Byłem tak dziwnie podenerwowany, otworzyłem oczy i myślałem o zdażeniach dnia poprzedniego - całkiem świadomie. Zastanowiałem się czy zdołam przespac kilka godzin, bo przeciez rano do pracy... i jeszcze sie trzeba przecisnąć w korkach. Leżałem na lewym boku z głową zwrócona w kierunku ściany. Było mi niewygodnie, wiec chciałem zmienić pozycje ale nic z tego !!!. Ogarnął mnie totalny paraliż, nie mogłem sie poruszyć ale miałem oczy cały czas otwarte. Czułem że jestem świadomy swoich działań, próbowałem z całej siły poruszyc się, ale nie mogłem. Napinałem mięsnie z całej siły aż mi brakowało oddechu. Czułem jednoczesnie że ktoś lub cos stoi za moimi plecami i drażni mnie w plecy. Stwierdziłem, że jestem odkryty i totalnie byłem przerażony. Próbowałem dlej sie obrócic ale nie mogłem, gdy juz myślałem że daje rade to jakis głos w głowie mi podpowiadał (prawie jak polecenie) takim spokojnym tonem, wypowiadając moje imię " nie odwracaj sie". To mnie jakoś uspokoiło i zasnąłem. Obudziłem sie rano i odrazu myślałem o tych zdarzeniach - pamiętałem każdy szczegół. Pomyśłałem sobie ale miałes sen - całkiem niezła jazda i na tym sie skończyło, ale nie do końca".
noc 13 wrzesień 2007 r. (datę dokładnie zapamiętałem)
"jest późno, po północy. Budze sie, a właściwie to budzi mnie mój telefon kom. który sam sie wyłącza. Słyszę wyraźnie znajoma melodyjkę - i widze jak gaśnie wyświetlacz. Stwierdzam, że leże na lewym boku z głowa zwrócona do ściany i myslę sobie - czy przypadkiem bateria padła w telefonie, i czy wstane na czas do pracy. Po chwili namysłu stwierdzam, że przeciez tel przed snem podłączyłem do ładowarki - więc jestem spokojny, budzik zadzia przy wyłączonym telefonie. No i w tym momenice zaczyna sie powtórka z rozrywki. znowu jestem sparaliżowany, itp."
Rano po przebudzeniu dochodzę do wnisków:
c.d. w następnym poscie

Po przemyśleniach podejrzewałem:
1/ odwiedazją mnie obcy i coś tam eksperymentują
2/ jestem chory - ide się zbadać
3/ obecuję sobie, że jek jescze raz coś mnie takiego spotka to napewno gdzies to napiszę
Po dluższej lekturze podobnych doznań na przekazywanych portalach internotwych, podejrzewam, że najprawdopodobną przyczyną tych niesamowitych wrażeń to tzw. porażenie przysenne (paraliż senny, paraliż przysenny) - odsyłam tutaj np do wikipedii.
Realnie rzecz biorąc to wszystko wyjaśnia, ale przecież nigdy nie można byc pewnym, może ONI faktycznie przychodzą nocą...
  • 0

#51

Wiśnia88.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Marok jestem prawie pewny, że to paraliż senny. Wszystkie szczegóły podane przez ciebie pasują do tego schematu. Jest to całkiem pospolite zjawisko. Wydaje się nam, że słyszymy głosy, kroki w naszym pokoju. Lecz to tylko nasz mózg płata nam figle.
  • 0

#52

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jestem w stanie przewidzieć kiedy i czy w ogóle coś podobnego nastąpi więc sądzę że pomysł z kamerą jest raczej słaby. Z resztą po co miałam to nagrywać sama dla siebie nic nie muszę udowadniać, ani na siłę kogoś przekonywać.
Ogółem ciężko jest mi wyjaśnić co się stało, sama szukam odpowiedzi. Zadajecie tyle pytań, sama mam mnóstwo... Padło pytanie czy mogłabym ich opisać. Otóż nie ( ku zachwycie sceptyków) ponieważ nigdy nie odważyłam się otworzyć oczu, nawet nigdy nie sprawdziłam czy jest to w stanie takiego unieruchomienia możliwe. Podczas raczej żarliwie się modliłam żeby przeżyć i żeby nie stała mi się jakaś krzywda. Nie posiadam również żadnych zdjęć rentgenowskich, za dużo nerwów kosztuje zrobienie zwykłego badania krwi i oczekiwanie na wyniki...
  • 0

#53

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Otóż nie ( ku zachwycie sceptyków) ponieważ nigdy nie odważyłam się otworzyć oczu, nawet nigdy nie sprawdziłam czy jest to w stanie takiego unieruchomienia możliwe.


I masz odpowiedź na wiele swych pytań :) Napisz jeszcze czy cierpisz na bezsenność i czy po tych paraliżach na krótko zasypiasz (10-20 min)? Nikt się z Ciebie nie naśmiewa, a choroba lub nieprawidłowość umysłu w tym zakresie to nic wstydliwego. Chodzi o to że z tego co napisałaś są to urojenia spowodowane paraliżem przy sennym i zaburzeniami stanów świadomości. Nie zaburza to absolutnie Twojej inteligencji ani nic z tych rzeczy, ale znacznie utrudnia życie, więc warto wsiąść pod uwagę, że to nie muszą być "obcy".

Naturalnie że nie musisz nikogo do niczego przekonywać, ale warto przekonać samą siebie. Jeśli wyłączysz elementy autosugestii z tych wydarzeń,to powinien po jakimś czasie pozostać sam paraliż. Nawet jeśli będziesz miała halucynacje hipnagogiczne, to przyzwyczaisz się do nich, wyrzucając z siebie strach spowodowany możliwymi "eksperymentami".

Marok miał właśnie typowe objawy bez urojeń :)

Użytkownik scpt edytował ten post 18.02.2008 - 21:34

  • 0

#54

Wiśnia88.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wybacz Kasiu za te nasze wszystkie pytania. Próbujemy Ci na jakiś sposób pomóc. Różnymi sposobami a ty jak na razie umiejętnie odbijasz piłeczkę. Wiem rozumiem, że to trudne dla Ciebie.
  • 0

#55

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Wiśnia88, że to napewno był paraliz przysenny, do dnia dzisiejszego takie doznania sie nie powtórzyły. Chciałbym cos jeszcze wyjaśnić.
Opisując swoj stan - stawiając autodiagnozę z tych dwóch zdarzeń miałem już pewna wiedzę na tten temat. Doczytałem, podpytałem znajomego lekarza i przekonałem sie, że takie wyjaśnienie sprawy jest jak najbardziej wiarygodne. Z drógiej strony, realizm tych doznań, niesamowite przezycia pozwalały mi przypuszczać, że jestem może tym jednym z wybranych, którymi ONI postanowili sie zainteresować. Przecież okoliczności na to wskazywały. Byłem przeziez sam, mieszkam na poddaszu - chociaz w bloku, więc jakiś rodzaj "intymności" był zachowany. Po pierwszym zdarzeniu byłem podniecony myślą, że TAK miałem kontakt - przeciez pamiętam twarz czająca sie w kącie pokoju, straszny huk w uszach i to wszystko takie realne z otwartymi oczami. Zaczekałem na "drugi raz",był mniej przyjemny zastanawiający i na koniec taki szokujący, że cierpie na "chorobę" która znana jest nauce od wieków.

KATARZYNO, nie chcę stawiac diagnozy w twoim przypadku, nie mam do tego legitymacji, lecz najbardziej prawdopodobne jest zaburzenie którego sam doświadczyłem. Może faktycznie ONI przychodzą do ciebie nocą co może cię czynic wyjątkową lub też mniej wyjątkową jako obiekt testów - bo takie wrażenie zostaje gdy emocje opadną. Jeszcze raz niewiem.

Mysle, że nie wszystkie zdarzenia można w ten sposób tłumaczyc, napewno jest wiele prawdziwych "odwiezin" może kiedys dowiemy sie dlaczego.

coś jeszcze, cytat z innego forum (ja nie jestem sceptykiem jesli chodzi o obcych):

"W jaki sposób śpimy.

Co noc każdy z nas ma sny, bez względu na to, czy pozostają nam one w pamięci. Sny mogą ulec zapomnieniu nad ranem, lecz w czasie, gdy w naszej głowie roją się fantastyczne sceny, umysł wykazuje bardzo ożywioną aktywność, a ciało jest całkowicie unieruchomione. Ten swoisty paraliż ma istotne znaczenie, w przeciwnym bowiem razie staralibyśmy się "odgrywać" nasze sny, co mogłoby skończyć się tragicznie. W normalnej sytuacji mięśnie są całkiem rozluźnione i nie reagują na to, co umysł nakazuje im robić. Wyjątek stanowią mięśnie sterujące ruchami oczu i procesem oddechu. Gdy budzimy się nad ranem paraliż zwykle mija. Czasami jednak mechanizm, którego zadaniem jest utrzymywanie rozdziału życiem we śnie i na jawie, trochę się zacina. W takich przypadkach, gdy zapadamy w sen lub budzimy się, możemy odczuć ogarniającą nas niemoc: nie możemy poruszyć się ani wydać z siebie głosu. Zjawisko to znane jest medycynie jako paraliż senny. Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca, trudności w oddychaniu i uczucie strachu. Doznanie to jest tym bardziej przerażające, że osoby mu poddane są świadome swego otoczenia, jednak znajdują się w stanie, który naukowcy określają mianem halucynacji hipnagogicznej. Jest to stan przejściowy między jawą a snem, w którym nasze marzenia senne są tak wyraziste, że wydają się wstrząsająco prawdziwe. Dla wielu osób pierwszą oznaką paraliżu sennego jest dziwny hałas; pomruk, może też wydawać się odgłosem kroków, szumem silnika lub nawet piskliwym śmiechem." Potem następują drgawki ciała, tak więc w relacjach jest mowa o uczuciu trzęsienia, silnych drgań, falowania lub wykręcania. W pokoju mogą pojawiać się dziwne efekty świetlne - błyski, niewielkie gwiazdki lub lśniące kształty. Niejednokrotnie cały pokój zdaje się być wypełniony niesamowitą poświatą, a znajdujące się w nim sprzęty otoczone są aureolą lub roziskrzone. Jednak najbardziej przerażające w paraliżu sennym jest poczucie bliskiej obecności jakiejś istoty. Nawet gdy nikogo nie widać i nie ma żadnego powodu do takich przypuszczeń, po prostu ma się świadomość, że w pokoju jest ktoś jeszcze. W wielu sytuacjach obecność daje się faktycznie zauważyć ( w stanie katapleksji oczy śniącego są często otwarte ), przy czym może ona przybierać rozmaite formy - człowieka, zwierzęcia, demon a nawet kosmity.



Sny o obcych.

Omawiane raporty o nocnych wizytach skłoniły wielu badaczy do wniosku, iż wyjaśnieniem klasycznych przypadków kontaktu z kosmitami być może jest zwyczajny paraliż senny. Emerytowany psycholog Robert Baker, w swoim opracowaniu "Alien Dreamtime ( "Sny o kosmitach" ), przytacza historię powszechnie znanego przypadku uprowadzenia Whitleya Striebera. "Obudziłem się nagle, bardzo wczesnym porankiem - relacjonuje Strieber - ktoś stał przy moim łóżku. Poznałem go po jego ogromnych, ciemnych oczach. Nie mogłem krzyknąć, nie mogłem uciekać. Każdy mięsień mojego ciała był sztywny niczym kawałek drewna. Oddychałem z dużym trudem." Jak zauważa Baker, między relacjami Striebera i Ronalda Seigela istnieje duże podobieństwo. "Oba sprawozdania, jeśli chodzi o ich wymiar praktyczny, są właściwie identyczne - stwierdza Baker - cała różnica polega na tym, że ofiary paraliżu sennego, udające się do terapeutów, usłyszą diagnozę mówiącą o katapleksji, podczas gdy ci, którzy udadzą się do wyznawców ufologii, dowiedzą się, że zostali porwani." Baker jest sceptykiem, jeśli chodzi o istoty pozaziemskie i uważa, że bliskie spotkania z kosmitami to tylko współczesna forma mitu wynikłego z przeżycia paraliżu sennego. Pomruki i niezwykłe wibracje charakterystyczne dla stanu paraliżu, świadczą teraz o obecności pozaziemskiego statku kosmicznego, "pieszczoty wiedźmy" przerodziły się w badania wykonywane przez obcych, a odczucie unoszenia się lub lotu są teraz podróżami w kosmos. Wadą tej teorii jest fakt, że nie wyjaśnia ona wszystkich przypadków "wzięć", zwłaszcza tych, które wydarzyły się za dnia lub w których uczestniczyły całe grupy osób, w dodatku z udziałem postronnych świadków.


żrodło: http://www.niewyjasn...enny-t3179.html
  • 0

#56

arsenfan.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli chodzi o to czy rzeczywiście masz nocne wizyty IP to moje zdanie jest jednoznaczne, tak masz takie wizyty.

Opisujesz ewidentna przykład typowych objawów przy dokonywaniu badan nad nasza rasa. Teraz, na pewno zastanawiasz sie dlaczego to robią a w dodatku bez twojego zezwolenia? Kazdy to ma na początku tego typu kontaktów z IP. Czy istnieje odpowiedz na takie pytania? Tak istnieje.

Dla ciekawości, w twoim opisie jest coś na co inni nie zwrócili uwagi a co świadczy ze cala ta historia nie jest zmyslona.

Te forum nie jest miejscem do szukania odpowiedzi na twoje pytania, szukasz w tej chwili ludzi którzy pomogą ci zrozumieć co sie dzieje i dlaczego. Jeżeli wyrażasz chęć konstruktywnej dyskusji popartej odpowiednia wiedza z mojej strony to zapraszam na priva.

Zwracam sie do innych piszących w tym temacie, zanim komuś zaproponujecie wizytę u psychiatry to sami zastanówcie sie czy dobrze trafiliście pisząc na tym forum i w danym temacie. Co nie którym zalecam okulistę bo już maja pierwsze objawy zaćmy związanej z brakiem chęci zdobycia podstawowej wiedzy na temat wizyt i wzięci przez IP.

Nie jest moim celem obrażanie użytkowników na tym forum, pragnę zwrócić uwagę innych na konieczność posiadania elementarnej wiedzy na temat psychiatrii klinicznej zanim zacznie stawiać diagnozę bo takim postępowaniem to można komuś zrobić krzywdę.
  • 0

#57

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja wychodzę z założenie, że krzywdę można komuś zrobić takim bredzeniem :

Opisujesz ewidentna przykład typowych objawów przy dokonywaniu badan nad nasza rasa. Teraz, na pewno zastanawiasz sie dlaczego to robią a w dodatku bez twojego zezwolenia? Kazdy to ma na początku tego typu kontaktów z IP. Czy istnieje odpowiedz na takie pytania? Tak istnieje.


I co niech może idzie do jakiegoś guru, co podczas hipnozy zrobi z mózgu sieczkę??? ehh..dziwny czasem ten świat jest ;p Nikt nie napisał że jest zmyślona ale nie jest to żadne ufo...

elementarnej wiedzy na temat psychiatrii klinicznej


Pisząc takie rzeczy ....

Zwracam sie do innych piszących w tym temacie, zanim komuś zaproponujecie wizytę u psychiatry to sami zastanówcie sie czy dobrze trafiliście pisząc na tym forum i w danym temacie.


...jesteś ostatnią osobą która powinna wskazywać co jest w porządku a co nie...

Użytkownik scpt edytował ten post 18.02.2008 - 21:59

  • 0

#58

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Te forum nie jest miejscem do szukania odpowiedzi na twoje pytania, szukasz w tej chwili ludzi którzy pomogą ci zrozumieć co sie dzieje i dlaczego. Jeżeli wyrażasz chęć konstruktywnej dyskusji popartej odpowiednia wiedza z mojej strony to zapraszam na priva.

Zwracam sie do innych piszących w tym temacie, zanim komuś zaproponujecie wizytę u psychiatry to sami zastanówcie sie czy dobrze trafiliście pisząc na tym forum i w danym temacie. Co nie którym zalecam okulistę bo już maja pierwsze objawy zaćmy związanej z brakiem chęci zdobycia podstawowej wiedzy na temat wizyt i wzięci przez IP.


To forum jest miejscem do szukania odpowiedzi na pytania, KATARZYNA szuka osób które pomoga jej zrozumiec co sie z nią dzieje i dlaczego. Jezeli wyraża chęc wypowiedzenia się na tym forum to zdaje sobie sprawy z ewentualnej krytyki, ale liczy przedewszystkim na pomoc i mozliwosc poznania siebie"

Dzielenie sie własnymi doswiadczeniami to jest nadżędna wartość która przyświeca twórcom tego forum- jeżeli nie to niech mnie admin poprawi. Ja nie odbieram twojej krytyki osobiście arsenfan, bo napisałem wyraznie, ze nie mam prawa stawiac komus diagnozy, zwłaszcza przez internet. Dziele sie tym co wiem i tym co doswiadczyłem bo widze zbieznośc zdarzen z KATARZYNA.

Co do "okulisty i checi zdobycia podstawowej wiedzy na temat wizyt i wzieci przez IP" to nie bardzo rozumiem, bo albo brałes lekcje u "szaraków lub innej zdefiniowanej rasy obcych" albo nie wiesz o czym piszesz
  • 0

#59

Wiśnia88.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Arsenfan widzę, że znasz odpowiedź na pytanie które od dziesięcioleci nie potrafi odpowiedzieć ufologia. "Czy istnieje odpowiedz na takie pytania? Tak istnieje". Proszę oświeć nas tutaj na tym forum swymi spostrzeżeniami.
  • 0

#60

L. Mimai.
  • Postów: 70
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poczytał, poczytał i poszedł... Chyba już dzisiaj nic nie napisze.

nie sluchaj rad typu "idz do psychiatry" :)

Chcesz dla niej jak najlepiej czy nie?
Nie rozumiesz, że trzeba sprawdzić wszystkie możliwości, a nie tylko jakieś sypanie po nowej pościeli przyprawy z “Vifon osrty kurczak”, żeby ufoludki zaczęły kaszleć i uciekać?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych