Skocz do zawartości


Zdjęcie

25 Maja 2006 - Dniem Przeznaczenia!?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
2740 odpowiedzi w tym temacie

#106 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

a jak to bylo z gory zaplanowane? konsekwencje czynow
  • 0

#107

kevinsalem.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Asef napisał :

Ja osobiscie sadze,ze ta kometa nic nam nie zaszkodzi,wystarczy w to uwierzyc........

słuchajcie tylko głosu swojego serca




To jest kolego właśnie IRRACJONALNE podejście do problemu. Wiara to irracjonalizm. Osobiście mam nadzieje że nic złego sie nie stanie. Natomiast czy sie stanie czy nie to z wiarą niema to nic wspólnego. To nie serce ani wiara sa rozwianiem naszych problemów. To nasz ROZUM.
  • 0

#108

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To jest kolego właśnie IRRACJONALNE podejście do problemu. Wiara to irracjonalizm. Osobiście mam nadzieje że nic złego sie nie stanie. Natomiast czy sie stanie czy nie to z wiarą niema to nic wspólnego. To nie serce ani wiara sa rozwianiem naszych problemów. To nasz ROZUM.

Mi się wydaje że ty kolego jesteś w błędzie... :) bo wiara(nie mieszając w to KK) i wiara w miłość czyni cuda... Właśnie brak wiary i miłości jest konsekwencją tego wszystkiego w jakim kale teraz żyjemy... Jak powiedział Jezus prawdziwa miłość jest w stanie burzyć góry... Jeżeli nie bedzie tej prawdziwej miłości nie zrozumiemy tego...
Moim zdaniem to wszystko jest powiązane z energią kosmosu ale to już jest odrębny temat...
I rzecz jasna na jakieś cuda jest już za późno :mrgreen:
  • 0

#109

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko rozpocznie się 14 Maja...

Dołączona grafika

Powyższy krąg opisywany już wcześniej to dokładna 'reprodukcja' układu planet w dniu 14 maja tego roku. Warto tutaj dodać, że grupa fałszerzy kręgów próbowała odtworzyć ten gigantyczny piktogram jednak bez rezultatów.


Dołączona grafika

14 maja (lub 12 jak podaje NASA) to mniej więcej czas kiedy blisko Ziemi przelatywać będą największe fragmenty komety. W tym czasie może też dojść do kolejnych rozpadów.

Po tym gdy pojawił się piktogram przedstawiający sytuację w naszym układzie, kometa SW-3 była po raz ostatni obserwowana w swoim 'normalnym' stanie przez japońskiego astronoma amatora - 20 sierpnia 1995 roku (w 2 miesiace po tym jak pojawił się piktogram).

Prasa ze stycznia 1996 roku doniosła, że obserwatorium 'Paris Meudon' przy użyciu radioteleskopu Nancay dokonało serii pomiarów emisji przez kometę jonów wodorotlenowych w dniach od 8 do 12 września 1995 roku. Otrzymane wartości były ogromnym zaskoczeniem dla naukowców w momencie kiedy SW-3 przecinała płaszczyznę naszej ekliptyki. Własnie wtedy nastąpiła tajemnicza fragmentacja komety na chwile przed iluminacją i bardzo dobrym uwidocznieniem się komety.


Dołączona grafika

Kuriozalnie, ale z sieci mozemy dowiedziec sie, ze kometa SW-3 byla celem misji Contour (Comet Nucleus Tour - http://www.aerospace...jects/contour/) zaplanowanej na lipiec 2002 roku. Wyslana sonda miala przeciac trasy komet 2P/Encke w listopadzie 2003, 73P/Schwassmann-Wachmann 3 (SW-3) w czerwcu 2006 roku i 6P/d'Arrest w sierpniu 2008 roku), aby przeanalizować ich skład i porównać je ze sobą. Niestety, techniczna usterka spowodowała zniszczenie sondy na krótko po jej starcie. Czy tylko techniczna awaria?

Do dzisiejszego dnia nikt nie zna wytłumaczenia fragmentacji SW-3. Kometa jest zbudowana z lodu, podczas gdy słońce 'odparowało' część z jej powierzchni i 'wyposażyło' kometę w warkocz światła. Jednak przez stulecia SW-3 podążająca tą samą trasą nie została nigdy zdezintegrowana! Jej jądro od zawsze było ekstremalnie zimne.

Jedyne akceptowane wytłumaczenie dla komisji naukowej jest takie, że SW-3 zderzyła się z małą asteroidą. Jednak to wytłumaczenie budzi wiele wątpliwości. Kometa znajduje się bowiem nieustannie w odległości setek milionów kilometrów od pasa asteroidów. Jakie są szanse na kolizję pomiędzy dwoma małymi obiektami w międzyplaneternej prózni, bez wzajemnego oddziaływania grawitacyjnego? Prawie żadne!

Wyobraźcie sobie dwie bilardowe kule, uderzone na stole bilardowym wielkości Stanów Zjednocznych. Bardziej prawdopodobne jest że owe kule zderzą się, niż to, że SW-3 zderzył się z innym obiektem - co jest praktycznie bliskie zeru.

Jeśli fragmentacja spowodowana jest tylko działalnością słońca, obecnie mielibyśmy około 175 istniejąćych komet w zaawansowanym stanie fragmentacji. Tymczasem wiele komet żyje przez stulecia czasem tysiąclecia. Pofragmentowane komety to prawdziwa rzadkość, zatem często pojawia się kwestia tego iż SW-3 została celowo i w sztuczny sposób podzielona na fragmenty.

Jakaś inna forma cywilizacji posiadająca perfekcyjną wiedze o ciałach kosmicznych i ich przemieszczaniu się w czasie, zaplanowała to całe wydarzenie. Owa inteligencja rozbiła komete na fragmenty podgrzewając ją w sztuczny sposób.

Dlaczego?

Inne wyżej rozwinięte byty posiadają możliwości przemieszczania się w czasie, kiedy to osiągają na chwile wyższe gęstości. Nuklearny wybuch produkuje efekt dewastacji na wyższych gęstościach - na przestrzeni milionów lat świetlnych - stąd ten sprzeciw.

Jak zachowa się pofragmentowana kometa SW-3?


14 maja tego roku powinniśmy znaleźc się w takim oto położeniu (patrz rysunek niżej)


Dołączona grafika

Co widzimy na rysunku? Cztery główne grupy elementów zbliżają się niebezpiecznie blisko do Ziemi. Jednak na tym etapie zakładamy trzy różne trajektorie 'odłamków'. Widzimy cztery grupy obiektów Y, A, B-X, S. Odległości między fragmentami są bardzo duże (około 25 milionów kilometrów od fragmentu A do S). Warto też zaznaczyć, że 18 kwietnia pojawił się 22 fragment oznaczony później jako Z (nie jest tu zaznaczony), należy do grupy B-X. W podobny sposób 19 kwietnia pojawiło się kolejne 13 innych fragmentów! oznaczone jako AA do AM pochodzenia tej samej dużej grupy B-X (obecnie B-AM). Dodatkowo należy zakładać, że fragmenty A, Y i S podzielą się w miarę upływu czasu na wiele mniejszych.

Jak wspomniane było w moim poście wyżej, podczas gdy jeszcze przed 24 marca podawano pewne zakładane odległości w jakich przelecą owe fragmenty to już pod koniec kwietnia te odległości dramatycznie zmniejszyły się choć NASA wciąż nie podaje aktualnych danych, które prawdopodobnie nie będą brzmiały zbyt optymistycznie.

Wielkości poszczególnych framentów nie sa podawane do wiadomości publicznej jednak nie zanotowano fragmentów mniejszych niż 50 metrów. Jednak czy nie istnieją mniejsze obiekty np. 10 - 20 metrowe o masie 15 ton przyspieszone do 15 km/s czy nawet 40km /s (z uwagi na przyspieszenie grawitacyjne wynikajace z pewnych specyficznych cech trajektorii)? Taki obiekt miałby moc setek bomb atomowych i wstrząsnąłby całą planetą.


Dołączona grafika

Powyższy rysunek przedstawia zakładaną sytuację w dniu 25 maja 2006 roku. Najbardziej zagraża nam fragment S. Jeśli zostanie pofragmentowany prawdopodobieństwo zderzenia jeszcze wzrośnie. Popatrzcie na rysunek poniżej.


Dołączona grafika

Mamy tu inny widok, gdzie przedstawiono płaszczyznę ekliptyki Ziemi (zielona linia) po której porusza się Ziemia -> w prawo (niebieski punkt). Na rysunku poniższym widać zaznaczoną ścieżkę kolizji (na pomarańczowo) - w takim przypadku zderzenie wynosi 100%.


Dołączona grafika

Kątowa róznica pomiędzy niebieską linią a pomarańczową wynosi 5 stopni. Jest tak mała, że odpowiada ZAKŁADANEJ przez nas trajektorii ruchu Ziemi po ekliptyce (reprezentowanej tu przez zieloną linię)

Innymi słowy nie jest herezją założyć, że np wiatr słoneczny spowoduje zmianę trajektorii fragmentu S (lub fragmentów powstałych z fragmentu S), co spowoduje przesunięcie kątowe kolidujące z naszą planetą.


Dołączona grafika

Dodatkowo ostatnio odkryty asteroid GY2 ma jeszcze większe szanse na przecięcie naszej ekliptyki i zderzenie z Ziemią. 16 maja znajdzie się około 2,6 miliona kilometrów od nas. Ma wielkość około 500 - 1000 metrów i prędkość 20km/s. GY2 przeleci blisko zidentyfikowanych równie niedawno grup obiektów SW-3B-X i SW-3S-X. Tak wygląda jego zakładana pozycja 5 maja tego roku


Dołączona grafika


"God help us..."


By Stephen White
29 kwiecień 2006

tłumaczenie fragmentów: Eurycide
Vortal Rzeczy Paranormalnych
www.paranormalne.pl
źródło: http://www.greatdrea...s/comet-73p.htm
  • 0



#110

ufolog2.
  • Postów: 193
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedyś czytałem w książce o atronomii że komety i asteroidy można zniszczyć pociskami nuklearnymi.Niech ta broń wreszcie się na coś przyda :-/

[ Dodano: 2006-05-04, 17:43 ]
O rety,a co by było jak to walnełoby w księżyc :surprised:
  • 0

#111

~Blood.
  • Postów: 176
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kiedyś czytałem w książce o atronomii że komety i asteroidy można zniszczyć pociskami nuklearnymi.Niech ta broń wreszcie się na coś przyda :-/

A moze juz to planuja? ;]
Skoro nie poinformowali nas o komecie to mejbi sami chca sie jej pozbyc 'w ciszy'.

a tak btw. to Wy naprawde zalamujecie ludzmi tymi newsami... teraz wychodze z zalozenia po co mam sie starac o wsyztsko skoro i tak za klika lat wszytsko zniknie (a moze nawet cholera za kilka tygodni)? Odbieracie mi poprostu chec do zycia... ide z tego forum ;p
  • 0



#112

Diego.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wsystko ładnie pięknie, obrazeczki i inne ciekawostki ale żadnej komety nie będzie :smile: :smile: moge sie założyć o "stówke" (przesyłka pocztą :lol : )
  • 0

#113

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No to mamy problem.Kod biblii jak i inne przepowiednie również przewiduje kolizję ziemi z dużym obiektem w 2006 roku.Broń jądrowa nic w tym przypadku nie pomoże.Te obiekty poruszają się ze zbyt dużą prędkością i są relatywnie małe.Jedyne co nam pozostało,to mieć nadzieję że fragmenty tej komety przelecą obok naszej niebieskiej planety.
  • 0



#114

Diego.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

(jeszcze jedno: ten kto mi dał to ostrzenie napisał że mój post nie wniósł nic nowego do tematu czy coś w tym stylu... tutaj połowa ludzi nie wnosi nic do tematu ;-) i tylko ja dostaje ostrzeżenie... żeby nie było że ten post jest nie na temat) ----> WoW to już za 21 dni :crazy: :crazy: musze uciekać do zakopca bo mnie zaleje tsunami !!!! :crazy:

P.S. Jeśli to nie jest na temat to żądam żeby wszyscy co piszą podobne posty dostali ostrzeżenie :hmm:
  • 0

#115

Reko.
  • Postów: 155
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teraz naprawde się boje, kometa wielkości samochodu może tyle złego zrobić :/
Więc polacy to raczej przeżyją.
  • 0

#116

koVaal.
  • Postów: 87
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy ktoś się orientuje, czy Kraków jest bezpieczny? A tak w ogóle, dlaczego mówicie o "spodziewanym ataku nuklearnym na Iran"? Przecież nigdzie jeszcze się o tym nie mówi. Nawet kwestja zwykłego, konwencjonalnego ataku(znaczy: nie bronią jądrową) nie jest jeszcze pewna(jest raczej mało prawdopodobna)
  • 0

#117

oliver axel.
  • Postów: 352
  • Tematów: 16
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Diego- po jaką cholere tu jesteś? jak bym tu był adminem to dawno byś poleciał,
skąd się jeszcze takie chore istoty biorą? za 8 dni się okaże, wtedy Diego zobaczymy czy też będziesz taki mądry!
wszystkich normalnych przepraszam za kulture

Wracając do tematu ,ciekawi mnie od kiedy bedziemy mogli obserwować komete na niebie?
Jeżeli odłamki komety udeżą w atlantyk to powinniśmy cieszyć się ,jeżeli wywołają jedynie fale tsunami,z wyliczeń wynika że prawdopodobieństwo jest duże,sama predkość "wchodzenia"odłamków w atmosfere też jest ogromna, można tylko domyślać się jakie będą skutki udeżenia , jeżeli powstanie tylko tsunami bedzie naprawde dobrze! :surprised:
Wojna w Iranie jest bardzo prawdopodobna U.S.A dawno czeka na złoża ropy których tam nie brakuje,był Irak bedzie Iran

[size=9]EDIT admin:
warn -> patrz aneks

  • 0

#118

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oto krotki fragment stanowiska NASA wobec zdarzenia:

"None of the comet's fragments will come closer than 5.5 million miles to Earth during its closest approaches May 12 - 28"

źródła: źródło 1, źródło 2

tzn.

"Zaden z fragmentow komety nie znajdzie sie blizej niz 5,5mln mil od Ziemi podczas najblizszego przejscia pomiedzy 12 a 28 maja".

jest to oficjalne stanowisko NASA z dnia 27 kwietnia. Szkoda tylko ze najnowsze dane pokazuja ze kilka fragmentow przeleci blizej niz 5mln mil od Ziemi, jeden nawet 4,7mln mil... zapomniano tez o asteroidzie ktory dziwnym trafem znajdzie sie rowniez w tym okresie bardzo blisko Ziemi. Mowa o GY2, ktory ma przeciac nasza ekliptyke ledwie 1,5 mln mil od Ziemi.

jak zwykle NASA uspokaja i jak zwykle.. mija sie z prawda a szkoda bo przeczy sama sobie (wg. danych na stronach NASA).
  • 0



#119

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

za mojego zycia w poblizu ziemi przelecialo juz kilka komet, jednak nigdy nie bylo tyle mowione o ewentualnym zderzeniu komety z ziemia.
Wszystko to wydaje sie bardzo ciekawe. Jak bedzie zobaczymy. szkoda ze nie bede mogl juz tu z Wami dyskutowac bo bede ogladal przelot komety w czynnej sluzbie wojskowej. :lol : Dodatkowo musze sie przyznac ze kilka lat temu mialem dwa bardzo wyrazne sny gdzie dokladnie widzialem uderzajace kawalki skal w ziemie. Tylko nie w atlantyk a w moje osiedle i musialem biegajac unikac spadajacych meteorytow. moze to mialo jakies znaczenie... kto wie. wszystko juz niedlugo sie wyjasni.

Pozostaje nam tylko czekac i patrzec w niebo :)
  • 0



#120 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

usa musi cos kombinowac....ja w to watpie ze im sie uda..
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych