36 odpowiedzi w tym temacie

[Pixxel]

Witajcie . Chcę wam opowiedzieć ciekawą historię, która krąży wśród ludzi dorosłych i starszych.

To może być trochę chaotyczne, bo trudno wyrazić to słowami.

Podobno, gdy kobieta w ciąży zrobi na swym ciele znak palcem mówiąc w tym czasie o jakiejś ranę bądź deformacji, jej dziecko urodzi się z taką deformacją dokładnie w tym miejscu gdzie na swoim ciele pokazała ją jego matka.

Rzecz jest ciekawa, bo jednym, z takich przypadków jest moja ciocia, której mama gdy była z nią w ciąży pokazała na swojej szyi palcem mówiąc coś w rodzaju: ,,o tak go tu kura zadrapała". Gdy moja ciocia się urodziła na swojej szui miała znak wyglądający podobnie jak kurze zadrapanie i ma go do dziś. I to nie jest jedyny przypadek, bo podobno tak samo było ze znajomym(nieżyjącym już) mamy, którego matka pokazała na twarzy palcem i powiedziała : ,,pijawka" i wtedy on się z taką ,,pijawką" na twarzy urodził.

Proszę o zrozumienie, nie robię sobie jaj.

[Arhonin]

Słyszałem o podobnej historii od pewnego znajomego.. Opowiadał że jego matka była w ciąży - z nim ..już nie pamiętam jak to się stało ale uderzyła prawie całą powierzchnią dłoni w górną część uda... i po porodzie (nie wiem czy to zauważyli od razu) ale okazało się że ma bliznę - w postać odbitej górnej części dłoni - umiejscowioną w tym samym miejscu gdzie uderzyła się jego matka podczas ciąży.. do teraz ją ma, czyli około 21 lat... jest to dosyć intrygujące i nie potrafię profesjonalnie wytłumaczyć tego zjawiska. (być może kiedy płód ma już rozwinięty mózg odbiera jakieś znaki z "zewnątrz"...) Historia opisana przeze mnie różni się tym że tu był "wkład fizyczny" a ty opisujesz przypadki o "wkładzie umysłowym" co jeszcze bardziej komplikuje zrozumienie i wytłumaczenie tego zjawiska...

Użytkownik G4BRI3L edytował ten post 22.12.2007 - 18:27

[Pixxel]

hmmm... powiem jeszcze tylko jedno, że ciężarna matka dotykając danej części ciała palcem MÓWIŁA o ranie albo bliźnie. Gdyby np. się drapała albo gładziła się palcem po policzku dziecko urodziłoby się normalne.

[Ana Mert]

Słyszałam jakoby dziecko po urodzeniu miało bliznę (czy tam znamię) w miejscu w które matka w czasie ciąży się dotknęła po tym jak się czegoś przestraszyła. Nie znam jednak przypadku który by potwierdzał tą teorię.

[DLeo]

A ja slyszalem o tak zwanych "myszkach"... zazwyczaj pojawiaja sie na szyi badz twarzy po tym jak matka w czasie ciazy przestraszy sie myszy i dotknie sie w ktores miejsce... Znam dwie osoby ktore takowe maja i w ten sposob mi to wyjasnily

P.S Te osoby sie nie znaja

[Mienso]

Mamie mojego kolegi podczas ciąży na głowe kapła biała farba. I co? I kumpel ma teraz ciemne włosy z blond plamką na czubku

[DLeo]

Mamie mojego kolegi podczas ciąży na głowe kapła biała farba. I co? I kumpel ma teraz ciemne włosy z blond plamką na czubku

Robisz sobie jaja czy mowisz powaznie? :devil:

[Bluski]

Gdy bylem w brzuszku mamy miala ona skurcz w prawej nodze i sie za nia zlapala. Gdy ja sie urodzilem mialem (i mam do dzisiaj) blizne w tym samym miejscu, poprostu zaczerwieniona skora.

[Mienso]

Mamie mojego kolegi podczas ciąży na głowe kapła biała farba. I co? I kumpel ma teraz ciemne włosy z blond plamką na czubku

Robisz sobie jaja czy mowisz powaznie? :devil:

Jestem jak najbardziej poważny

[Millowisck]

od urodzenia mam całkiem duże brązowe znamię na zewnętrznej stronie prawego uda, pochodzenie - nieznane

[Pixxel]

mój kolega też ma znamię na udzie. NA początku myślałem, że to zwykły wielki siniak a to mu nie zniknęło i mówił, że zawsze takie miał.

[Merlin1590]

Eh moja mama jak byla ze mna w ciazy popazyla sobie caly prawy policzek, zlapala sie reka w miejsce popazenia ale ja zadnych blizn na twarzy nie mam... moja kolezanka ma za uchem blizne jej matka rowniez popazyla sie goracym olejem cale ucho miala popazone i za uchem ale córka ma tylko za uchem male znamie;)

[metody11]

Też słyszałem wiele takich historii i widziałem znamienia, coś w tym jest, bo to nie może być przypadkami.

[Cashpoint]

Trochę mi sie nie chce wierzyć [jak zwykle.]... Moze to jakiś zbieg okoliczności, który potem jest rozpowiadany w kręgu rodziny i tak sie rozchodzi. coraz więcej osób zna np. taka historię i potem, gdy coś dolega ich noworodkowi albo ma jakieś blizny, przypisują je do takich właśnie zdarzeń przed narodzinami. W inny sposób ciężko byłoby to wytłumaczyć.

[bloodprincess]

Moja mama jak była w ciąży (nosiła mojego braciszka ) poparzyła się po ręce ale brat nie ma żadnego znamienia ani blizny . Hmmmmm muszę się popytać w rodzinie o takie przypadki