Skocz do zawartości


Zdjęcie

Aborcja i Eutanazja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Jestem za... (80 użytkowników oddało głos)

  1. aborcją i eutanazją (40 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  2. tylko eutanazją (19 głosów [23.75%])

    Procent z głosów: 23.75%

  3. tylko aborcją (1 głosów [1.25%])

    Procent z głosów: 1.25%

  4. przeciwko obydwu (20 głosów [25.00%])

    Procent z głosów: 25.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

Patrolsowy Pan.
  • Postów: 121
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Za czym jesteście? Ja osobiście jestem przeciw aborcji, za eutanazją. A wy?
  • 0

#2

NHolokaust.
  • Postów: 653
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem aborcja i eutanazja dotyczą jednego: prawa do odebrania komuś życia. I tym samym zdaniem twierdzę, że może mieć ona miejsce tylko w określonych przypadkach. Aborcja - w przypadku zagrożenia życia matki bądź gwałtu (z naciskiem na to drugie), eutanazja - gdy człowiek jedynie wegetuje podtrzymywany sztucznie poprzez maszyny.
  • 0



#3 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

hm... no tak ale przeciez bywaly przypadki ze takie warzywo wracalo do zycia prawda? to czy nie nalezy walczyc do ostatnich sil o to wlasnie Warzywo? aborcja..dla mnie ciezkostwierdzic czy za czy przeciw...osobiscie blizej mi do przekonania Nholokausta
  • 0

#4

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aborcja jest zabójstwem dziecka, które jest całkiem bezbronne. Gdy życie matki jest zagrożone, to choć to ciężka decyzja, mogę to zrozumieć. Ale w przypadku gwałtu? To dziecko winne? A już z tzw: przyczyn społecznych to naprawdę przegięcie.

Euatanzja może być rozumiana jako niepodtrzymywanie na siłe wegetacji tylko pozwolenia na naturalne odejście... Czyli odłączenie aparatury, ok, ale na pewno nie podanie zastrzyku śmiertelnie choremu, ale przytomnemu.
  • 0

#5

Patrolsowy Pan.
  • Postów: 121
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie o to mi chodzi - jestem za eutanazją tylko w wypadku, gdy chory na coś zostanie odłączony od aparatury, a nie zabity :-/ .
  • 0

#6

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nic nie mam na ten temat... jeśli ktoś naprawdę już nie ma siły żyć... no to eutanazja... :-(
  • 0

#7

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aborcja jest zabójstwem dziecka

Aborcja jest usunięciem płodu, a nie zabójstwem dziecka. A to wielka różnica.

Nazywanie aborcji, (usunięcia płodu), zabójstwem dziecka, jest zwykłą manipulacją.


A czym jest płód jak nie dzieckiem?
Sądzisz, że to nie jest żywa istota?
  • 0

#8 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

jest i to duza roznica miedzy plodem a dzieckiem...

plod istota zywa jest, fakt ale jeszcze nie dzieckiem......jak mozna zabic cos co sie jeszcze nie narodzilo...?
  • 0

#9

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Więc płód staje się dzieckiem tylko po urodzeniu, tak?
A to, że już dużo wcześniej odczuwa, słyszy, zapamiętuje, to nic nie znaczy?
  • 0

#10 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

ze niby co zapamietuje? plod nie ma swiadomosci ;-) roslina tez czuje ...a palimy je, tniemy ...
  • 0

#11

Malin.
  • Postów: 73
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie dlatego uważam, że nazywanie aborcji zabójstwem dziecka, jest manipulacją


To jest sprawa indywidualna. Dla mnie manipulacja jest nazywanie aborcji "tylko" usunieciem plodu, dla mnie jest to ewidentne zabojstwo bezbronnej istoty. Tym bardziej ze sama jestem w ciazy i nie potrafie sobie wyobrazic, ze moglabym moje dziecko zabic. Plod ma juz okreslony kod genetyczny, to nie tylko kilka komorek. Jesli ktos nie chce lub nie moze wychowywac dziecka, to zawsze moze je oddac do adopcji, jest tyle par, ktore z utesknieniem czekaja na malucha.
  • 0

#12

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ze niby co zapamietuje? plod nie ma swiadomosci ;-)  roslina tez czuje ...a palimy je, tniemy  ...


Świadomości nie ma, tak? A co z duszą?

Do tego zdziwiłbyś się, ale dziecko zapamiętuje rytm bicia serca matki, jej głos jak do swojego nienarodzonego dziecka mówi...

Ale dzięki za to co powiedziałeś Muhad, widzę, że do oświecenia Ci nie bliżej niż mnie, czuję się podbudowany.
  • 0

#13 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

ze niby co zapamietuje? plod nie ma swiadomosci ;-)  roslina tez czuje ...a palimy je, tniemy  ...


Świadomości nie ma, tak? A co z duszą?

Do tego zdziwiłbyś się, ale dziecko zapamiętuje rytm bicia serca matki, jej głos jak do swojego nienarodzonego dziecka mówi...

Ale dzięki za to co powiedziałeś Muhad, widzę, że do oświecenia Ci nie bliżej niż mnie, czuję się podbudowany.


oswiecenia?

wedlug roznych zrodel dusza sama decyduje czy zejdzie na ziemie czy nie...czeka az dziecko sie narodzi i w trakcie porodu dziecko jest tchnione przez dusze...


co do momentu kiedy dusza jest juz w dziecku mozna sie spierac :smile:

co do bicia serca....skad wiesz ze to chodzi o pamiec? skad masz pewnosc ze nie chodzi tu o inny czynnik? zbadales to? czy moze pamietasz jak byles embrionem?
  • 0

#14

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Jejku Przemo, przerażasz mnie swoimi zimnymi, pozbawionymi uczuc wypowiedziami. Mówisz o nienarodzonym dziecku jak o jakimś przedmiocie, które w każdej chwili można wziąc i usunąc.

Rozumiem, że każdy może miec inne zdanie i nie zamierzam tutaj wchodzic z Tobą w jakieś polemiki, jednakże jestem zupełnie odmiennego zdania.

Dla mnie usnięcie płodu, niezależnie w jakim stadium, jest równoważne z usunięciem dziecka. Nie potrafię przyjąc do wiadomości takiego stwierdzenia, że nienarodzone dziecko, czy płód jak Ty to określasz, nic nie czuje. Przecież żyje w kobiecie przez 9 miesięcy, rośnie i bez wątpienia reaguje na bodźce z zewnątrz. Jestem pewna, że ja jako kobieta i potencjalna matka nie potrafiłabym zabic własnego dziecka.

  • 0

#15 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

moze rzeczywiscie jesli chodzi o kwestie plodu macie racje? wczoraj myslalem o tym i wiem ze ja nie odwazylbym sie usunac plodu...cos mi mowi Przemo ze nie mamy racji. Co powiesz na te podzce, wiez matki z dzieckiem, i pamiec bicia serca, glosu...wczoraj po napisaniu tych postow na temat dziecka,czulem sie zle....dziwnie zle...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych