23 odpowiedzi w tym temacie

[Meliana]

Już od dłuższego czasu mam rozminę na ten temat. Uważam że są anioły , a czasem nawet myślę że dobre myśli przysyła mi anioł, a złe podpowiada szatan. Bo jet to tak wyraziste. To wręcz się czuje, tylko trzeba sobie to uświadomić. Problem tylko w tym, że nie mogę się z nim porozumieć. Myślicie że jest jakiś sposób na lepsze porozumienie z aniołem?
Proszę o wypowiedzi:)

[Cover]

Jak porozumieć się z aniołem dobre pytanie chociaż myślę że można porozumieć się z Opiekunem a w Bibli przypisano mu nazwę Anioła Stróża.Podobno poprzez medytacje będzie można go "czuć" a nawet usłyszeć jego głos chociaż czasem sam może się odezwać ale to raczej rzadkie przypadki.Drugim sposobem jest chyba OOBE podczas którego mamy do czynienia z opiekunem... odpisałem na ten post ponieważ miałem bardzo ciekawy sen/OOBE o tej tematyce i dlatego mnie to tez zaciekawiło zresztą sen ten opisałem dokładnie na forum
pzdro
ps:nie kieruj się tym co myślę ponieważ jestem mało doświadczony ja tylko pisze swoje myśli

ps2:myślę też że jeśli będzie ci dane z nim porozmawiać/porozumieć on sam zdecyduje kiedy to nastąpi

[_Silent_]

Meliana: odpowiedź na Twoje pytanie wydaje się, i w rzeczywistości jest, banalna - po prostu do Niego mów. Aniołowie tylko czekają na zaproszenie Ich do naszego życia. Wystarczy szczera deklaracja, a na pewno spotkasz nie jednego Skrzydlatego

[Meliana]

[quote name='_Silent_' date='13 Nov 2007, 14:54' post='218850']
Meliana: odpowiedź na Twoje pytanie wydaje się, i w rzeczywistości jest, banalna - po prostu do Niego mów.


Mam po prostu mówić? Mieliście kiedyś doświadczenie w spotkaniu z aniołem? Mnie się wydaje że kiedyś mi pomógł na moją prośbę, ale czy możliwe jest rozmawianie z aniołem stróżem? Chciałabym jakoś zacząć z nim rozmawiać, bo jeśli nie on to kto ma mi pomóc w problemach o których nie opowiadam nikomu a sama nie daje sobie rady?

[Kumartyna]

W pełni się zgadzam z _Silent_.
Myślę też, że poznasz Go, "zobaczysz", "usłyszysz", wtedy, kiedy to będzie Tobie NAPRAWDĘ potrzebne.
Jakkolwiek Go nazwiesz: Aniołem, Opiekunem, Stróżem czy po prostu Przyjacielem, pamiętaj, że jest przy Tobie bez przerwy. Szanuj Jego obecność dając wyraz tej wiedzy.
Myślę, że rozwiązaniem całej tej zagadki z "Aniołami" jest po prostu miłość i to chyba ona otwiera ku nim drzwi.
Wiem, że trudno kochać kogoś, kiedy wydaje Ci się, że nigdy Go nie poznałaś.
Potrafisz określić Twoje uczucie do własnego "Anioła Stróża"?

[Halloween]

Co jak co, ale to nie takie proste usłyszeć anioła silent...

[Kumartyna]

Jeśli Ci to pomoże to powiem Ci co ja robię.
Gadam do Niego bez przerwy . O wszystkim i wszędzie. Czasem zawracam Mu głowę duperelami, ale bez względu na to, o co proszę, zawsze mi pomaga (żeby było jasne, ja nie siedzę z założonymi rękami i nie czekam na cud ) i choć czasem coś idzie nie po mojej myśli to i tak ostateczny skutek jest dla mnie dobry.

Jeśli swojego kiedykolwie spotkasz (w śnie czy też innym doświadczeniu) będziesz wiedziała, że to On. Takiego doświadczenia nie można z niczym pomylić. Nie pojawią się wtedy żadne wątpliwości. Fakt, możesz je nabyć później, ale ten pierwszy moment będzie od nich wolny.


Halloween a nie miałeś kiedyś wrażenia, że
- Ktoś lub Coś, pchnęło Cię do takiego a nie innego działania,
- Ktoś lub Coś, podsunęło Ci odpowiedź,
- Ktoś lub Coś, powiedziało "stój!" "nie rusz!" "zostań!" itd.
Masz pewność, że te ostrzeżenia pochodziły od Ciebie samego?

Żeby było jasne. Moje "gadanie" do "Anioła" to nie są wieczne prośby o coś. Rozmawiam jak z Wami, tylko odpowiedzi uzykuję w innych (bardzo różnych) formach.

[_Silent_]

Mieliście kiedyś doświadczenie w spotkaniu z aniołem?

Nie stanął przede mną jak przechodzień, ale owszem - mam dość często doświadczenia z Aniołami. Wynikają głównie z tego, iż Aniołowie pokazują mi rzeczy jakich wcześniej nie dostrzegałem.

Co jak co, ale to nie takie proste usłyszeć anioła silent...

Skoro tak twierdzisz, to tak będzie.

[Halloween]

Kumartyna - miałem takie wrażenie, ale czy to była sprawka anioła?Nie wiem, jak wielu z nas.

_Silent_ - nie jestem psycholem, gdyby to było takie proste to już bym z nim gaworzył

[_Silent_]

A Wy ciągle z tym gadaniem i gadaniem. Znajomych nie macie?
Chcecie zaprosić do Waszego życia Aniołów by sobie z nimi uprawiać pogaduszki?
Praca z Aniołami to ważna i przydatna część rozwoju duchowego i tak należy to traktować.

[Halloween]

Porozumienie się to chyba również rozmowa, nie mylę się?

[Cover]

Rozmowa z takim aniołem kiedy jesteśmy w pełni świadomi czy obudzeni na pewno nie podoba na dialogu za pomocą zmysłów a raczej jest postrzegana pozazmysłowo.

[Meliana]

To prawda że obcowanie z aniołem to nie tylko sprawa samych słów, ale też zmysłów i uczuć. Nie wiem czy dam rade, ale będę próbować zrozumieć przesłanie mego anioła. Prawda to też,że nie jest on tylko po to aby go ciągle o coś prosić. Wydaję mi się że to wszystko zależy od chęci porozumienia i zamiarów. Trzeba chyba zrobić ten pierwszy krok, a nie tylko czekać.

[MagicFeeling]

A więc:) Temat naprawdę ciekawy... Ja wierzę, że są anioły i również w to, że można się z nimi porozumieć. Oczywiście, że nie będzie to rozmowa typu "cześć Anioł, co tam u ciebie?"... Taką rozmową jest nawet "standardowa" modlitwa "Aniele Boży, stróżu mój..." Zgadzam się z tym, że nie można Aniołowi zawracać głowy samymi prośbami. Można podzielić się z nim swoimi sukcesami, żalami, radościami i smutkami. Najlepszym sposobem, by porozumieć się z Aniołem, jest zwykła modlitwa. To tak moim zdaniem:) Są na pewno modlitwy skierowane specjalnie do naszych stróżów. Nie wiem dokładnie... Jestem wierzącą osobą i jestem pewna, że ktoś się nami opiekuje. Jak wpadnie mi jeszcze do głowy coś mądrego, to tu wrócę.

[Meliana]

Masz zupełną rację. Po to mamy specjalną modlitwę do anioła,żeby jej używać prawda?