Jest różnie. Czasami słysze po prostu niezrozumiały bełkot, lecz czasem jestem w stanie wyłapać poszczególne słowa tyle że po angielsku.
Ostatnio przytrafiło mi się że zrozumiałam poszczególne słowa, 31 października w Halloween. Jakiś głos mówił " Come.... be careful..." potem jakieś słowo na s ale już tego nie zrozumiałam. Pamiętam wszystko dobrze bo od kilku miesięcy zapisuję wszystko 'dziwne' co mi się przytrafia w notatniku.
No więc siedziałam sobie na łożku
Następne co pamietam to to jak się obudziłam na kładce koło jeziora. Było po 22 a TV oglądałam około 20... czyli umknęły mi 2 godziny... nic nie pamietam. Jak się obudziłam byłam lekko obolała i byłam w lekkim szoku bo totalnie nie wiedziałam co się dzieje. Byłam już w piżamie , spodnie miałam ubrudzone błotem i cała byłam mokra. Nie wiem co robiłam gdzie byłam... dodam że byłam sama w domu, nic nie piłam ani nie paliłam żeby nie było niejasności.