Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zegary a Śmierć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#16

Laspientas.
  • Postów: 74
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To może rozwiązanie tej zagadki jest takie, że nie stanęły wszystkie zegary tylko kilka ( i możliwe, że nie wszystkie w jednym momencie)i z czasem wspomnienia zostały trochę podkolorowane i wyszło z tego to co przeczytaliśmy.
  • 0

#17

SilverBlue.
  • Postów: 26
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To nie jest prowokacja... Napisałam to bardziej jako ciekawostkę. I te zegary raczej nie były na baterie, chociaż dla pewności mogę jeszcze popytać jak to dokładnie było... ale nie, nie było wtedy przecież baterii.
Chciałam się tylko dowiedzieć czy ktoś się już z czymś takim spotkał...

Może wszystkie zegary stanęły w tym samym czasie co przestraszyło dziadka i dlatego miał zawał?


Hah, co za teoria xD

Żyjac z nimi w jakis sposob nascyca je soba i w chwili smierci przedmioty te w pewnym sensie umieraja razem z nim


Hmm, tak właśnie o tym myślałam.

Możliwe, iż podczas "wyjścia" uwolniła się potężna energia...


Cóż, niewykluczone, że tak mogło być. Ale jaka energia właściwie?...

Może wsadził baterie do zegarów mniej więcej tej samej porze jakiś czas wcześniej i akurat kiedy zmarł baterie się wyczerpały i całe zajście to po prostu przypadek.


Tjaaa... XP Wsadził baterie... do budzika elektronicznego a zawału dostał jak usłyszał melodyjkę xP Ciekawa odpowiedź.



Generalnie ciężko mi stwierdzić, na ile ta wszystko jest prawdziwe, gdyż jak już wspomniałam, niewiele pamiętam z tamtego czasu. Może rodzinka trochę przebarwiła. W sumie to jednak zaciekawiło mnie to zjawisko gdy o nim usłyszałam ^^.
  • 0

#18

James Alan Hetfield.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

o koncercie sie dowiedzcie w internecie :P .A płyta nie wiem może w 2008.ta ale dziwna rzecz niech sie jakiś ktoś coś powie.


Jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz wcale.
Żbikuś

  • 0

#19

TKr.
  • Postów: 141
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Twój dziadek przez całe życie konstruował zegary, naprawiał. Cały czas miał do czynienia z czasem, miał świadomość jego upływu. Dla nas wszystkich czas jest jak coś naturalnego istniejącego zawsze - nawet słowo "zawsze" jest związane z czasem. Tak bardzo się do tego przyzwyczailiśmy że nie wyobrażamy sobie życia bez niego. Ale przecież już Einstein mówił że czas jest bezpośrednio związany z grawitacją, że można podróżować w czasie ( np dylatacja czasu i Sergei Krikaljow ( Krikalev ) ). Czy dziadek ( dobrze przeczytałeś ) zatrzymując swoje zegary ( a wiedział jak to zrobić - przecież je konstruował ) nie chciał ci przypadkiem powiedzieć że czas jest czymś innym niż myślimy ? Czy dalej powinniśmy go traktować jako coś dzięki czemu możemy mówić o początku i końcu ? Czy wieczność ma swój początek i koniec ?
Ludzie którzy kiedykolwiek majstrowali przy urządzeniach odmierzających czas, czy to elektronicznych czy tradycyjnych mechanicznych ( np JA :) tata mówi że mam to po pradziadku :) ) bardzo często myślą o czasie - starają się zrozumieć jego działanie, jego wpływ na nasze życie, zadają miliony pytań. A po śmierci zatrzymują zegary żeby powiedzieć nam że czasu po prostu nie ma.
Takie moje przemyślenia...
  • 0

#20

N@jt.
  • Postów: 34
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm.. przeczytałem temat nie wiem.. mam głupią teorie, której nie potwierdzę, ale teoretycznie jest to możliwe, otóż... gdy jakichś zegar na świecie staje, umiera kolejny człowiek :) ...
  • 0

#21

Laspientas.
  • Postów: 74
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę ilośc zegarów i ludzi na świecie pewnie często się zdarza taka sytuacja. :P
  • 0

#22

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A zwłaszcza jak staje zegar w domu człowieka który własnie umarł :>
  • 0

#23

White Raven.
  • Postów: 60
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem juz o podobnych opowiesciach. Kiedys dawno babcia mi opowiedziała to jako ciekawostkę. Więc przypadek twojego dziadka nie jest odosobniony. Na pewo to nie mogl byc przypadek że wszystkie stanely wlasnie na tej samej godzinie! Nawet jakby je napelnil o tym samym czasie, tymi samymi bateriami to i tak by mu nie wyszedl taki 'numer'. Zegary są jak auta jedne palą więcej drugie mniej. Osobiście myśle ze umierajaca osoba musi wysylac jakies fale lub jakas energie żeby one stawały.
  • 0

#24

Krystian Tylski.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ta historia jest naprawde dziwna może żeczywiście część jego duszy była w tych zegarach :victory:
  • 0

#25

no_user.
  • Postów: 78
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W mojej rodzinie istnieje opowieść o zegarze, który stanął na zawsze w momencie śmierci mojego dziadka. Widziałem ten zegar w dzieciństwie i zawsze wzbudzał we mnie lęk, bo kojarzył mi się ze śmiercią. Kiedyś pewnie powiedziałbym, że to oczywiste, że zegary tak robią i nie dziwiłbym się opowieści przedstawionej w tym wątku.
  • 0

#26

Meliana.
  • Postów: 44
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chce mi się w to wierzyć. Normalnie bym uwierzyła, ale za dużo tych zegarów było.
  • 0

#27

Jequon.
  • Postów: 116
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Istnieje również tradycja, zatrzymywania zegarów w momencie śmierci. Tak jak się zapala świecę, tak samo się zatrzymuje zegar na godzinie śmierci. Nie wiem skąd to się wzięło, ale może być przyczyną niejednej opowieści o zatrzymanych zegarach.
  • 0



#28

Gohanssj5.
  • Postów: 40
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A slyszeliscie o takich rzeczach jak np. spadajace naczynia w momencie kiedy jakas osoba z rodziny umiera?To jest na podobnej zasadzie tak mi sie wydaje.Oczywicie nie mowie ze zawsze jakies naczynia spadaja jak ktos umiera.Zawsze slyszalem historie o starszych ludziach po ktorych smierci dzialy sie rozne dziwne rzeczy.Mysle ze oni daja nam znak ze sa juz w innym swiecie.
  • 0

#29

ouroboros.
  • Postów: 23
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W wsi obok miasta w którym mieszkam zmarł leśniczy. Na jego pogrzebie (cmentarz jest obok lasu), wyły wszystkie zwierzęta. Smutne :(
  • 0

#30

karolinawil.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to całkowita prawda z tymi zegarami. taka sama sytuacja przytrafiła się u mnie w rodzinie pół roku temu, gdy zmarł i mój dziadek. zmarł w nocy też o godzinie 4. jego zegar też zatrzymał się wtedy. ale najlepsze jest to, że zatrzymał i za nic w świecie nie możemy go ponownie uruchomic. tak jakby jego dusza też odeszła..

tak samo pamiętam, ale to już dawno, zmarła moja prababcia. zegar też się zatrzymał. a muszę się zorientowac jak w pozostałych przypadkach w mojej rodzinie było..

ciekawe, ciekawe..
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych