Napisano
18.01.2008 - 08:34
Wg. mojej wiedzy jeśli masz świadomość że umierasz, możesz zostać na ziemi jako hmm "bezcielesny byt" jednak jeśli mocno wierzysz w to że trafisz do nieba to może się zdarzyć że rzeczywiście wyimaginujesz sobie takie miejsce i będziesz tam "siedział" w spokoju i radości. jeśli jednak powiesz sobie "dobra, umarłem ale jednak ciągle istnieje" to możesz dalej tułać się po ziemi i pomagać ludziom (stając się czymś w stylu anioła), albo im przeszkadzać itp stając się "złym" duchem.
Temat zniknięcia świadomości po śmierci wydaje się nierealny, to by zaprzeczało np oobe, duchom itp.
Odnośnie reinkarnacji to też słyszałem np o przypadku w którym jedna laska poszła do hipnotyzera żeby dowiedzieć się czemu boi się wody (na widok morza, jeziora itp robiło jej się słabo itd.) podczas hipnozy opowiadała jak w poprzednim wcieleniu była facetem (ogólnie było tam dużo szczegółów takich jak wiek, kolor włosów, tak jakby mówiła o sobie) i powiedziała że została utopiona. Stąd brały się jej lęki. myślę że w tym coś jest i może jeśli nie jesteśmy gotowi żyć poza ciałem (czyli brak rozwoju duchowego) podświadomie szukamy nowego ciała i wszystkie wspomnienia nam się "kasują"
Pozdro.
Mówi się, że po śmierci idziemy do nieba i jesteśmy aniołkami ale to raczej taka przenośnia i tu chodzi chyba o dobre duszyczki. Sądzę, że nie można zostać aniołem po śmierci zwłaszcza, że nie wierzę w boga za to wierzę w życie po życiu choć też we własny sposób 
