239 replies to this topic

[Tiamat]

- tani niewolnicy
- surowce

ad.1. A do czego bedzie im prztydatne stworzenie o 4 konczynach ?, przeciez szansa ze obcy wygladaja jak my, maja rece, nogi itd. jest znikoma. Za duzo ogame itd. pozatym na co wysoko rozwinietej cywilizacji sila robocza w postaci niedoskonalych, smiertelntych istot, skoro zapewne wszystko maja zautomatyzowane ?

ad.2. A jakich cennych surowcow nie ma w calym wszechswiecie, ktore sa u nas ?

[Mariush]

- tani niewolnicy

Istoty mogące śmigać między gwiazdami bawią się w prymitywne niewolnictwo? A czy nie łatwiej zbudować sobie armię robotów odwalającą cała robotę?

- surowce

W kosmosie jest pełno niezamieszkanych planet tak samo bogatych w surowce jak Ziemia. Zaawansowane kultury mogą w nich przebierać jak w nich jak w ulęgałkach Nie ma potrzeby wszczynania z tego powodu międzycywilizacyjnego konfliktu. To nielogiczne.

- niezłe miejsce w układzie słonecznym

Co to znaczy niezłe? Dla kogo niezłe? Dla nas może, a dla kosmitów? Zresztą, jeśli my już rozpatrujemy możliwość terraformowania planet w dość nieodległej przyszłości, to dlaczego wyprzedzający nas o nie-wiadomo-ile-lat kosmici nie mogliby tego robić bez większych trudności?

- checi podbojów

Ten pusty "argument" zupełnie mnie nie przekonuje. Kosmici chcą nas podbić, ponieważ chcą nas podbić. Nic nie wnoszące masło maślane.

- mozlinośc eksperymetowania na ludziach

To można robić bez inwazji.

[michalp]

Pi3gi i inni: ale z kim walkę? Z amerykańskimi oddziałami prewencji przeciwko obcym ? Jak tak, to ja też bardzo chętnie, bo stingera chyba nie każdy może kupić na Ukrainie, no przynajmniej nie jest w zasięgu moich środków finansowych . Bo strzelanie obrzynem w latajace talerzyki raczej mija się z celem- tym bardziej rzucanie w nie nożami .

Noże przydadzą się w konfrontacji twarzą w twarz z obcym przybyszem. Uprawiałbym walkę pozycyjną oraz element zaskoczenia przeciwnika.

[Pyziak]

- surowce
- niezłe miejsce w układzie słonecznym
- checi podbojów

to nie jest o-game, człowieku...

[lukasz9]

Ludzie dobra niemiejmy planu połózmy sie przed telewizorkiem wiem ze szansa na atak jest jak 1 do 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
000 ale zawsze istnieje a co wtedy oczywiscie paniczna ucieczka albo zapedzenie do klatek :wall:

[Tiamat]

Ale czemu widzisz tylko czarne i biale ? ze albo nie przyleca, albo przyleca i nas zaatakuja, przeciez mozliwosci i scenariuszy sa setki jak nie tysiace. A jesli juz zalozymy, ze przyleca zeby nas zaatakowac, to nawet nie zdazymy palcem kiwnac, bo pewnie nawet nie przekrocza atmosfery zeby nas zniszczyc. Myslisz ze wyjda z pojazdow kosmici i beda sie z nami piescic jak na filmach, armia zolnierzy stzrelajaca laserami ? Raczej podleca na bezpieczna odleglosc do ziemi, tak zeby jakies rakietki ich nie dosiegnely i zapuszcza jakas epidemie, bombke jakiej nie znamy itd. Takze nasze smieszne nozyki, karabiny ze stadionu, a nawet bunkry na nic sie nie zdadza.

[lukasz9]

Rozwazam tylko jedną z mozliwości czyli ataku bezposredniego

[Eury]

Raczej podleca na bezpieczna odleglosc do ziemi, tak zeby jakies rakietki ich nie dosiegnely i zapuszcza jakas epidemie, bombke jakiej nie znamy itd.

Święte słowa. Albo wypuszczą coś w rodzaju robotów, a sami będą stacjonować na orbicie. Ja bym tego nie postrzegał w tych kategoriach, a raczej zastanowił się nad możliwością fałszywej inwazji. Nie jest nawet powiedziane, że USA wypuszczą swoje spodki (mogą ich nie mieć), ale cała sytuacja może zostać sfingowana. Wystarczą suche informacje, bez jakichkolwiek dowodów na inwazję, a jeśli te będą potrzebne to od czego są graficy, albo studia filmowe? Patrząc na dzisiejsze możliwości w dziedzinie renderingu (patrz temat "Probe") nie zdziwią mnie fałszywe obrazy inwazji.

[Tiamat]

lukasz, czyli dla mnie kompletny bezsens. Mi sie to kojarzy z czyms takim jak na filmach sensacyjnych, ze dwoch gosci stoi naprzeciwko siebie, gdzie jeden ma pistolet, a drugi jest bezbronny. Ten co ma pistolet moze poprostu do niego strzelic, ale postanawia wyrzucic pistolet i walczyc z pzreciwnikiem wrecz (np. na "Liberatorze" tak czesto bylo) taka mala analogia. Tyle tylko, ze to niby taka sprawa honorowa, jak rowny z rownym. Ale po co niby obcy mieli by sie zachowac honorowo i walczyc z nami jak rowny z rownym ?

[lukasz9]

mozesz tez zauwazyc ze moga miec natyle rozwinietą technologie jedynie na podróz miedzyplanetarną a juz takiej zawansowanej technologi bojowej juz nie mozliwe ze ziemianie za jakieś 50 lat polecą na marsa a takiej technoligi bojowej raczej nie bedą miec

[Cahir]

Dziś mamy bombki, które niejedną planetę puściłyby z dymem
Więc nie chce myśleć co będzie jutro.

[lukasz9]

ale niechodzi o zniszczenie planey tylko o przejecie nad nia panowania

[Tiamat]

lukasz, czyli obcy leca w kosmos na podboje innych cywilizacji bez poteznego i nowoczesnego uzbrojenia ? a porownanie z lotem na marsa wydaje sie troche nietrafne, bo my nie bedziemy leciec na marsa, zeby kogos podbijac, tylko zeby planete zbadac, nie wspomne o tym, ze lot na marsa, a przemierzanie galaktyk to mala roznica technologiczna. A przeciez zakladamy ze ci obcy co beda chcieli nas zniszczyc przemierzaja galaktyki i po to wylecieli w kosmos, by niszczyc i podbijac cywilizacje. Takze wyruszajac w taka podroz, o takim celu, napewno zabrali by ze soba niezly arsenal i to w pelni zautomatyzowany, zeby sobie rak nie brudzic (przeciez nawet nie wiadomo czy na naszej planecie zdolali by przezyc choc minute nawet w skafandrach, jesli na ich planecie panuja zupelnie inne warunki).

[lukasz9]

napewno bardzo zawansowany ale czy na tyle zeby zniszczyc ludzkośc z orbity bez ladowania wątpie