Aidil Nie opisałem tego obrazowo? Paru mężczyzn na wysokich stanowiskach, potem kobiety kobiety kobiety, a długo potem fizycznie pracujący mężczyźni. Wszystko widzisz po swojemu. Co z tego, że jeden/kilku facetów jest ponad tymi wszystkimi kobietami? Szef to nie jest łatwy etat, najlepiej zarabiający fakt, ale każda jego decyzja może zaważyć o losie firmy. To bardzo stresujące stanowisko.
Od czasu kiedy kobiety mogą się uczyć, mogą stanowić o sobie okazało się, że całkiem dobrze radzą sobie tam gdzie trzeba posługiwać się intelektem, myśleniem perspektywicznym oraz szybkością podejmowania decyzji.
Jakieś podparcie tezy badaniami? Mężczyźni nie umieją posługiwać się intelektem, nie myślą perspektywicznie, nie podejmują błyskawicznych decyzji? To oni przez całe wieki musieli wyostrzać te cechy w polowaniach, potem pracy itd. Kobiety nie radzą sobie ani gorzej ani lepiej. Choć ich jedna cecha nieco minusuję w tym względzie, czasem mają problem z oddzieleniem uczuć od rozumu. To czysto fizjologiczna sprawa, jest ważna i pozytywna, ale nie wszędzie. Myślę, że to także przez to tak mało jest kobiet-szefów.