Według mnie to sam siebie probojez przekonac, ze czlowiek jest lepszy od maszyna, kiedy jednoczesniie czlowiek jest maszyna, tylko zbudowana troche inaczej.Pierwszy pocałunek to czynność spontaniczna. Nikt Cię tego nie uczył i nie powiedział kiedy i jak to zrobić.
iniside Człowiek posiada też " przeczucia " i instynkt samozachowawczy. Komputer takich zjawisk się nie nauczy. Pojęcie dobra i zła... komputer tego nie rozróżni bo nie ma uczuć. Tym się różni każde stworzenie od mieszanki krzemu.
Maszyne da sie dowolnie zaprogramowac, dac jej dowlne algorytmy ktore zrobia dowolna rzecz, wlacznie z instynktem samozachowawczym, uczuciamy i innymi pierdolami.
IMO, wszyscy ktorzy mysla inaczej w jakis spobos proboje sam siebie innych do okola przekonac ze czlowiek, jest doskonalszy, lepszy, wyjatkowy bla bla bla. A g... prawda. To czym jest czlowiek, to kwestia dobranego orpogramowania, i ilosci informacji jakie posiadal, tego co zostalo mu przekazane jako nie jaki odruch (pamiec genetyczna ?, cos w tym rodzaju). Przyklad z calowaniem jest do dupy. Nikt cie tego nie uczyl. A oddychac ktos cie uczyl ? Albo kichac, albo drapac sie po glowie..
Swiadome programy nie powstaly jeszcze tylko dlatego ze nie ma srodkow na ich badanie i jak narazie nie ma takiej potrzeby.
"uczucia" to zwiazki chemiczne i hormony. Wiec nie wiem gdzie ty tu wyzszej filozofii szukasz. Dla komputera uczucia do 0 i 1.
Użytkownik iniside edytował ten post 15.01.2008 - 12:25