54 odpowiedzi w tym temacie

[2Fast@]

Jeśli mamy do czynienia z demonem, wręcz powinniśmy się go bać. Duch niejedną ma postać

STRACH to negatywna energia jeśli sie ktoś boi ducha to go umacnia i wraz z tym jego czyny.
jeśli sie nie boimy to duch staje sie bardziej niewyrazny i nic nam nie zrobi bo słabnie.

hahaha chyba mi nie wmówicie, że ludzi da się przekonać żeby nie czuli strachu podczas spotkania z duchami

Owszem da sie tylko nie każdy ma odwagę sie nie bac

a dlaczego nie ma dobrych duchów ?
Po czym to wnioskujesz ?
Ja uważam iż skoro ludzie dzielą sie na dobrych i złych...to duchy również.

bo dobrzy idą do nieba, źli do piekła, czyli tutaj na ziemię, bóg stworzył piekło i kazał człowiekowi w nim żyć między zmarłymi złymi duchami, to takie katolickie
a jo wom godom że duchów nie ma bikos:
nikt ich nie widział
nikogo nie skrzywdziły
stukanie i otwieranie szuflad to nie duch tylko poltergeist
kiedy ktoś słyszy duchy po wizycie u psychiatry i zażyciu leków na schizofrenię przestaje je słyszeć
nie ma zdjęć
nie ma filmów

no ja mam świetne zdjęcie nie wiadomo czego, nawet zrobiłem o tym temat kiedyś, ale latające ręczniki cieszą się większą popularnością

po 1 nieba niema i piekła tez niema.
po 2 były widziane i to nieraz ale były widziane wtedy kiedy one tego same chciały
są filmy i są zdjęcia
A PoATYM SAM jesteś DUCHEM TYLKO ZE TERAZ SIEDZISZ W SWOIM MATERIALNYM CIELE I DOSWIADCZASZ UCZĄC SIE TU NA ZIEMI.

[darokrol]

nieba i piekła nie ma ? no co ty nie powiesz

zdjęcia i filmy tak są ale latających ręczników, prześwietlenia itp. nic więcej no oprócz tego mojego ale sam nie wiem co to bo wygląda jak wahadło

i nie obrażaj mnie że jestem jakimś duchem bo ja nie piszę że jesteś kupą w ludzkim ciele...

[Piotrek]

Tak wogle to duchy istnieją, przecież jest za duzo nawiedzonych miejsc jak naprzykład domy i jest
tego za wiele by poprostu powiedzieć, że to przypadek.
Apropo naszego świata jako piekła między zmarłymi- czy to chyba jakaś religia ze zachodu to uczy
ale nie islam, chyba budda ale mogę się mylić. Zycie na tym świecie to próba a jak ktoś umiera to
rodzina nie jest smutna bo wie, że on odchodzi do lepszego świata.
The body is a temple of holy spirit- nie dawno mialem to w szkole na religii nie dawno ach nie ma to
jak nauczania jak jest naprawdę hehe

[Nocny Wilk]

Uważam, że istnieją zarówno duchy które są dobre, takie które szukają wsparcia (np modlitwa) i te złowrogie. Łączy je jedno, na początku wszystkie są przerażające dla zwykłego człowieka. "Nie bójcie się" jest radą trochę na wyrost. To normalne, że boimy się tego, czego nie potrafimy ogarnąć intuicją, nauką i doświadczeniem. Pocieszeniem może być fakt, iż żadne duchy nie ukazuja się nam bez wiedzy i woli Boga, zazwyczaj są doznaniem psychicznym, a materializują się niezmiernie rzadko i to tylko wtedy, gdy mają okazje zmierzyć się z kimś równie silnym jak one - podam tu przykład walki szatana z Ojcem Pio.

[shar0nie]

"nie bójmy się duchów" - ale w moim przekonaniu , jak w przekonaniu Kaiochina istnieją duchy złośliwe, a dokładniej mówiąc, wszystkie duchy są takie. W moim przekonaniu, podkreślam. Bo jak można nie być zrozpaczonym/wściekłym po spotkaniu Boga twarzą w twarz [na sądzie] i nie móc oglądać Jego oblicza?

[Jach]

ja jak bym ducha spotkał np.teraz w moim pokoju to bym spróbował zagadać a jak by był zły to "Zdrowaś Maryjo" i "Ojcze Nasz" Fajnie by było mieć takiego kumpla pogadał bym se z nim o różnych żeczach i poprośił bym go żeby mnie dotknął
no Żeby poczuć jak to jest

Użytkownik LD_Master edytował ten post 20.02.2008 - 17:52

[Matiess]

w moim pokoju kilka lat temu zmarl moj dziadek...i jakoś nogdy nie balem się ze jego duch jezeli takowy istnieje.
Chociaz pare niewyjasnionych zdarzen mialem...jak np telewizor samoczynnie się uruchomil chociaz byl wylączony przyciskiem a nie pilotem...domylam sie ze nikt mi nie uwierzy...ale po co mam klamac ?
to jest juz kwestia wiary.

Telewizor może się włączyć przy skoku napięcia wiec...

[ufosek]

Ja mam tak że mdleję z byle powodu-gdybym zobaczył ducha to bym padł.

[siekach]

A kto by nie padł? Widzisz/słyszysz/czujesz coczego nie możesz wyjaśnić. no jakbyscie sie zachowali widząc, że stolek sie samoistnie przesuwa?