Skocz do zawartości


Zdjęcie

Brednie O Końcu Świata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#16

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przebiegunowanie to pewnie też bzdura.. Jak wam sie dekle na antarktydzie zrobi sawanna to porozmawiamy..

EDIT admin:
Do kogo tym tonem? Warn

  • 0

#17

Jeden_z_Wielu.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Koniec świata w sensie "zniszczenie calego istnienia na ziemi" jest możliwy jeśli przyleci kiedyś sobie duża kometa i w nas zarąbie ;] ale bedziemy o tym wiedzieć bo przecież NASA obserwuje kosmos prawda? Jedyny koniec który może nadejść w 2012 roku to koniec cywilizacji ;> a to nadejdzie napewno biorąc pod uwage konflikty między krajami czyli 3 wojne światowa (wiem, że niektórzy myśla, że 3 już była ;/) :P

A i co do przebiegunowania, naukowcy potwierdzają, że miało to miejsce już na ziemi i to sporo razy, jakby nasza cywilizacja była starsza i to duuuuuuuuużo starsza to pewnie nie byłoby nam w to tak trudno uwierzyć ;> Zajmujemy się innymi planetami a o swojej własnej nic nie wiemy ;/
  • 0

#18

Groosiek.
  • Postów: 24
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też uważam, że nie da się określić takiej daty. Pozatym jakby to się miało do tego, że różne ludy na ziemi stosują różne kalendarze.
  • 0

#19

Mar.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd bierze się w ludziach potrzeba ciągłęgo straszenia i bycia straszonym końcem świata, apokalipsą, zagładą, kataklizmem, spiskami, anihilacjami przez obce cywilizacje i innymi tym podobnymi zdarzeniami ?

Rozumiem jeszcze hipotezy naukowe (ocieplenie, zmiana biegunów). Ale nadinterpretacja różnych tekstów, to już lekka przesada. Tak np. było kiedyś z Nostradamusem. Pamietam, że "przewidział wszystko co się wydarzyło do tej pory". Jego geniusz polegał na tym, że ludzie dostosowali jego teksty tak, by pasowały do historii. Potem pojawili się inni "prorocy", nowe przepowiednie a Nostradamus popadł w zapomnienie. Chyba nie było już roku, w którym to nie miał nastąpić osławiony konieć świata... I nadal ten proceder się kręci. Wykształciła się nawet "naukowa" gałąź tego - kody. Kod Da Vinci, kod w Biblii.. Czekam już tylko na rewelacje ilu bitowego klucza szyfrującego użył Bóg na górze Arat :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych