Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wyspa Wielkanocna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

#16

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rongorongo jak najbardziej mógł być zainspirowany obecnością Hiszpanów w ok. 1770 roku. Być może mieszkańcy przejęli ideę zapisu mowy za pomocą symboli i po prostu ją małpując stworzyli swój własny "alfabet".

Historia i to bardzo bliska zna już takie przypadki.
Indianin-analfabeta Sequoyah z plemienia Czirokezów, aby uprościć sobie życie (a przede wszystkim robienie interesów) wymyślił alfabet, za pomocą którego można było zapisywać słowa jego języka. Większość część liter (małych i dużych) podpatrzył u Amerykanów, nieco natomiast sam wymyślił. Dodał do składu także kilka cyfr, tak, że ostatecznie powstał totalnie nierozszyfrowalny galimatias:

Dołączona grafika


Gdyby nie to, że alfabet ten był jeszcze w użytku w czasie rozpoczęcia jego badań, to pewnie też by go nie rozszyfrowano. W końcu to zupełnie niezależnie stworzony system znakowy, niepodobny do niczego.

Więcej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Sequoyah
http://www.powersour...e/sequoyah.html
  • 0



#17

Dung.
  • Postów: 58
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naprawde ciekawe. Jestem bardzo ciekaw wszystkiego co zwiazane z ta wyspa...
  • 0

#18

Katon.
  • Postów: 256
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szkoda tylko, że europejczycy i tą kulturę zniszczyli, w ramach europocentryzmu.
  • 0

#19

Dreamer.
  • Postów: 69
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dokładnie - gdyby nie my, to m.in. cywilizacje Azteków, Majów i Inków istniałyby nadal :(
Pismo Rongorongo to bardzo intrygująca zagadka. Ciekawe, czy komuś uda się ją odszyfrować.
  • 0

#20

Katon.
  • Postów: 256
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chyba raczej nie... musiałby istnieć chociażby jeden przedstawiciel tego języka lub jakaś tablica z tłumaczeniem, tak jak było to w przypadku hieroglifów egipskich.
Pierwotni mieszkańcy wyspy zabrali tajemnice do grobu.
  • 0

#21

Kenny.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wyspy Wielkanocne mają niejedną zagadkę, ale ten język jest dla mnie najciekawszą :ojej: ... Może opisywał jakieś bardzo ważne zdarzenia będące przyczyną budów tych posągów i możliwy do odczytania osobom honoru, którzy by nie zdradzili tajemnicy :victory:
  • 0

#22

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja tam mam nadzieje że w końcu i to zostanie rozszyfrowane. Archeologia i wszystko co z nią związane to moja religia, a jak wiadomo wiara czyni cuda. :D

Czytałem już sporo o tym języku, często spotyka się teorie mówiące że ten język jest starszy niż mówi się w tym artkule. Nie twierdze iż powstał on samorzutnie a europejczycy go zniszczyli, są jednak teorie mówiące o kilku rozbitkach którzy przybyli tam przed 1700 r. Możliwe że to oni próbowali wprowadzić jakiś język pisany a po ich śmierci Ci prości ludzie zaczeli pisać jak umieli, a nie umieli zbyt dobrze. Wtedy chyba można by wytłumaczyć to błąche podobieństwo do pisma Indii.
  • 0

#23

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A może ktoś zakopał tablice z tłumaczeniem tego języka? Nie chciał łamać zakazu za życia, ale nie chciał też zabrać tajemnicy do grobu, więc.. postanowił przyczynić się dla ludzkości (kultury, sztuki i nauki) pośmiertnie. Byłoby miło.
  • 0



#24

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesz że to mażenie tysięcy językoznawców, antropologów, archeologów i wielu, wielu innych ludzi na świecie? :D Sam zamierzam iść na archeologię więc gdyby ktoś coś takiego naprawdę zrobił postawiłbym mu pomnik własnymi rękami.
  • 0

#25

Gabanil02.
  • Postów: 57
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dokładnie - gdyby nie my, to m.in. cywilizacje Azteków, Majów i Inków istniałyby nadal :(
Pismo Rongorongo to bardzo intrygująca zagadka. Ciekawe, czy komuś uda się ją odszyfrować.

Przepraszam ale my jako naród środkowoeuropejski mieliśmy bardzo mały a wręcz żadny wpływ
na ludobójstwo popełniane na na narodach ameryki przez ultrakatolickie narody południowo-zachodniej
europy, i to wszystko z imieniem boga na ustach.
  • 0

#26

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam wrażenie że chodziło mu o europejczyków ogólnie nie zaś konkretny naród.
  • 0

#27

Enigma.
  • Postów: 48
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Sztuka pisania nie była znana na pobliskich wyspach - zatem jej istnienie na Wyspie Wielkanocnej intryguje antropologów"

Straszna arogancja "naukowa" z tego bije.
Jesli czegos nie znaleziono to najlatwiej zalozyc ze nie istnialo/nie znano,co automatycznie implikuje stwierdzenie ze jakis tam ludek byl pierwotny,a jesli nagle sie cos tam okazalo to zaczyna dzialac "intrygacja",ktora wcale nie zaprzecza podejsciu/nie zmienia go lecz powoduje mile "lechtanie".
Idac dalej ...a ze na wyspie nie bylo drzew to i przy okazji glupi, bo wycial aby transportowac posagi.
Wszystko nam sie uklada jakze pieknie,jakbysmy byli wrozkami odczytujacymi z latwoscia przeszlosc z fusow herbacianych.

O Wyspie Wielkanocnej wiemy mniej niz o klasycznym "UFO", i co niestety smutne wiecej wiedziec nie bedziemy chyba ze zdarzy sie jakis naprawde cud odkrywczy na niej (lub w zwiazku z nia) - a co sie nie zapowiada pomimo staran.
I to jest jedyny prawdziwy fakt.
Reszta to mniej lub bardziej fantastyczne i zupelnie czyste spekulacje snute na przestrzeni wielu lat (wlasciwie dziesiecioleci),a im bardziej sensacyjne tym latwiej strawne - ot taka zaleznosc socjologiczna, lubimy jak cos jest niezwykle,prozaicznosc nas nieobchodzi i nie dociera do nas,malo tego nie sprzedaje sie na rynku.

Tak wiec NIE wiemy co sie tam wydazylo i NIE wiemy jakie znaczenie mialy posagi...NIE wiemy...itd.
To wszystko co wiemy oprocz polozenia geograficznego samej wyspy oraz jej charakterystygi zoologiczno- geograficznej oraz zupelnych reszek kulturowych.
Gdyby nie te posagi to by nikt z kulawa noga nie przeja sie jakas tam wyjalowiona wyspa i jakimis tam "smieciami".
A poniewaz sa to staramy sie na sile cos do nich dopisac,jakas niezwyklosc,cokolwiek zeby tak samotnie tam nie staly a swiadczyly o...no o czyms niezwyklym ,bo jakze moze byc inaczej ! :mrgreen:
  • 0

#28

Enigma.
  • Postów: 48
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Patrzac zupelnie chlodnym okiem na polozenie geograficzne i wyciagajac pewne wnioski....wyspa jest pulapka.
W pewnym momencie nie mozna z niej uciec i nie mozna na niej dalej egzystowac.
Nawet przyjmujac zalozenie najczestszych kontaktow z odleglym stalym ladem tymi srodkami jakie byly wowczas mozliwe to nie mozna bylo jej ani wspomoc ani sztucznie utrzymac.
Zapewne ludzie zdawali sobie z tego sprawe obserwujac pewne symptomy, niemiej sila religii jest tak wielka (szczegolnie jesli jest wylacznym wyznacznikiem postepu jakiegos tam) ze calkowicie potrafi oslepic, dajac jakas zludna nadzieje.
Posagi moga byc wlasnie na to dowodem,gdzie glowna energia poszla w ich budowe.
Zreszta takie tez jest jedno z uzasadnien upadku.
Nawet jesli przyjac inne to na naszym poziomie rozwoju teraz utrzymanie tam rozwijajacej sie i przyrastajacej spolecznosci jest tak samo slepa uliczka.
Wyspa jest jalowa gospodarczo,nie ma nic do zaoferowania handlowego.
Oczywiscie na dzis oferuje turystyke,jednak i to jest za malo.
  • 0

#29

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

QUOTE(Dreamer @ 08 stycznia 2007, 12:59) *

Dokładnie - gdyby nie my, to m.in. cywilizacje Azteków, Majów i Inków istniałyby nadal sad.gif
Pismo Rongorongo to bardzo intrygująca zagadka. Ciekawe, czy komuś uda się ją odszyfrować.
Przepraszam ale my jako naród środkowoeuropejski mieliśmy bardzo mały a wręcz żadny wpływ
na ludobójstwo popełniane na na narodach ameryki przez ultrakatolickie narody południowo-zachodniej
europy, i to wszystko z imieniem boga na ustach.


Kilka naprawdę ostrych przegięć :D
Po pierwsze gdyby cywilizacje Azteków i Majów jakimś cudem nie upadły w czasach nowożytnych to dzisiaj i tak by nie istniały, bo stałyby sie elementem cywilizacji, które by ich wchłonęły, tak jak sięgające swoimi korzeniami starożytności cywilizacje na innych kontynentach, np. Indie. Niewiele by z nich zostało w każdym razie.
Po drugie te cywilizacje umierały. Przychodzi taki czas w istnieniu każdej cywilizacji, że umiera po prostu "sama z siebie", topi się w swojej gnuśności, dobrobycie, czy okrucieństwie. Te cywilizacje umierały jak przybyli tam Europejczycy, oni po prostu przyśpieszyli to, co nieuniknione. W żadnym razie nie miałyby one szans przetrwać do naszych czasów.
Po trzecie, Europejczycy nie wytłukli Indian. Przecież pierwsze wyprawy liczyły góra kilkuset ludzi, JAK oni mieliby powybijać ludność imperiów? Nie starczyłoby im amunicji, czasu... brzeszczoty wszystkich rapierów by połamali, a Indian by nie wybili (zresztą po co mieliby to robić?). To w dużej mierze był efekt np. chorób przywleczonych ze Starego Świata, a o istnieniu bakterii i wirusów chłopcy Corteza nie mieli zielonego pojęcia.

Po czwarte...

ludobójstwo popełniane na na narodach ameryki przez ultrakatolickie narody południowo-zachodniej
europy, i to wszystko z imieniem boga na ustach

No sorry.. Ktoś się chyba "Nie" naczytał, z całym szacunkiem! Co na wpół prywatna wyprawa po złoto miała wspólnego z religią? Oni wyruszyli w całkowicie przyziemnych celach, gdy mordowali to po to, aby osiągnąć całkowicie przyziemne cele. I tyle. Może już dość zrzucania winy za wszystko na chrześcijan. Zwłaszcza, że jako pierwsi przeciwko wykorzystywaniu w charakterze niewolników Indian protestowali... katoliccy duchowni :)

Natomiast przedstawiciele tych przesławnych cywilizacji mordowali siebie nawzajem na potęgę, każdy chyba słyszał o bestialskich rzeziach dokonywanych przez Azteków. I nie potrzebowali przybyszów z Europy do tych masakr.
  • 0

#30

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kilka naprawdę ostrych przegięć :D
Po pierwsze gdyby cywilizacje Azteków i Majów jakimś cudem nie upadły w czasach nowożytnych to dzisiaj i tak by nie istniały, Po trzecie, Europejczycy nie wytłukli Indian. Przecież pierwsze wyprawy liczyły góra kilkuset ludzi,


W XV wieku imperium Azteków miało się bardzo dobrze, podobnie jak Inków. Były u szczytu potęgi i to europejczycy je podbili. Cortez z kilkusetosobowym oddziałem wykorzystał fakt wzięcia go za boga i wkroczył do stolicy bez oporów gdzie pojmał króla. Wkrótce przyjechało znacznie więcej europejczyków którzy palili, gwałcili, zabijali i niszczyli dorobek mezoameryki z imieniem Jezusa na ustach. reszty oczywiście dokonały choroby.

Z Inkami było inaczej, Pizarro miał więcej ludzi ale Inkowie nie popełnili błędów Azteków toteż ich opór był o wiele dłuższy ale i tak byli skazani na porażkę.

Ogólnie oczywiście podbicie Ameryki miało podtekst finansowy ale kościół oprócz możliwości wzbogacenia się zwietrzył ogromne możliwości ewangelizacji, niestety ogniem i mieczem.

Może już dość zrzucania winy za wszystko na chrześcijan. Zwłaszcza, że jako pierwsi przeciwko wykorzystywaniu w charakterze niewolników Indian protestowali... katoliccy duchowni :)


Ale najpierw nie mieli takich oporów, a fakt że Indianie w zasadzie nie zostawali niewolnikami był bardziej prozaiczny, po prostu nie nadawali się bo buli zbyt słabi i zbyt dumni, dlatego zaczęto zwozić murzynów, nie uważanych wtedy przez kościół w ogóle za ludzi.


Natomiast przedstawiciele tych przesławnych cywilizacji mordowali siebie nawzajem na potęgę, każdy chyba słyszał o bestialskich rzeziach dokonywanych przez Azteków. I nie potrzebowali przybyszów z Europy do tych masakr.



A z jakiej racji krwawa religia Azteków ma być usprawiedliwieniem ich eksterminacji? Majowie byli o wiele bardziej rozwinięci od europejczyków, nazywa ich się grekami ameryki nie bez powodu, to była jedna z największych cywilizacji na ziemi a Aztekowie byli ich bezpośrednimi spadkobiercami, coś jak rzymianie i grecy.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych