Skocz do zawartości


Zdjęcie

Umysł Na "autopilocie"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#1

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Umysł na "autopilocie"


6:00, dzwoni budzik. Wyłączamy go jednym, lecz konkretnym, być może pełnym gniewu ruchem ręki, podnosimy się z łóżka i snujemy się niczym zombie do łazienki. Często mówimy przy tym do siebie: "Znowu ta szkoła!", "Znowu ta praca!" Zwykle rankiem opracowujemy w głowie strategię dnia. Planujemy wagary czy może przypominamy sobie materiał, z którego dzisiaj piszemy klasówkę, zastanawiamy się co powie nam szef, gdy po raz kolejny spóźnimy się do pracy, myślimy sobie o pogodzie czy nie pokrzyżuje naszych planów na popołudniowe spotkanie w parku itd., itp.
No dobrze, ale co wtedy robi nasze ciało? Otóż.. myje się, ubiera, przygotowuje śniadanie, prasuje spodnie, pije kawę, głaszcze psa na pożegnanie.... Następnie zamyka drzwi, zbiega na dół, podąża żwawym krokiem przed siebie, aż tu nagle.. :stop: Aż tu nagle umysł wyłącza „autopilota” i w naszej głowie aż roi się od pytań: "Czy zamknąłem drzwi? Czy wyłączyłem żelazko? Czy kuchenka jest wyłączona? A może kurek z gazem pozostał odkręcony? Czy wziąłem śniadanie? A okulary?!".
Podobne pytania można mnożyć. Dlaczego tak się dzieje? Gdy zastanawiamy się nad czymś intensywnie, wyłącza się nasza świadomość, a nasz umysł działa niczym automat. Przez całe życie uczymy się nowych rzeczy, z których wiele powtarzamy każdego dnia. Wszystkie te czynności zapisywane są w naszej podświadomości, która stanowi swoistą bazę danych. Nasz umysł odczytuje ją nieustannie, nawet wtedy, gdy nasza świadomość "buja w obłokach". Dzięki temu możemy robić kilka rzeczy naraz, ALE.. Należy pamiętać przy tym, że człowiek nie ma podzielności uwagi (z tego względu możemy nie pamiętać o tym, co robiliśmy dosłownie przed chwilą). Ktoś może powiedzieć: "Jak to? Ja mam!". Jeśli dana osoba twierdzi, że może z kimś rozmawiać i w tym samym czasie rozwiązywać krzyżówki, równocześnie rejestrując słowa rozmówcy i na nie sensownie odpowiadać, jest w błędzie. Możemy poświęcić się w tej samej chwili jednej tylko czynności. Są osoby, które faktycznie robią 100 rzeczy naraz. Oznacza to, że mają zdolność szybkiego przeskakiwania z jednej sprawy na drugą i można odnieść wrażenie, że jest to właśnie podzielność uwagi.

Wracając do głównego wątku.. Gdy skupimy się na jednej rzeczy, reszta świata w tym momencie przestaje dla nas istnieć. Dlatego wtedy, gdy intensywnie o czymś myślimy, przy okazji wykonując jakąś czynność, np. prowadzenie samochodu, to po przejechaniu kilku kilometrów uświadamiamy sobie, że nie pamiętamy jak to się stało. "Przecież nie minąłem jeszcze mostu!", a most już dawno w tyle.. To "zjawisko" nazywamy wyłączeniem się, zawieszeniem, zamyśleniem się itd. Ja to określam mianem medytacji. Często nie zdajemy sobie sprawy, że tak naprawdę, medytujemy w sumie przez cały dzień - zawsze wtedy, gdy skupiamy się na czymś, a nasze myśli skoncentrowane są na tej jednej tylko rzeczy.

Przytoczę teraz sytuację z wczorajszego dnia, jako przykład pracy umysłu na „autopilocie”. Udałam się do kuchni, by umyć miseczkę po lodach. Robiłam w międzyczasie jeszcze kilka innych rzeczy, lecz myślami byłam jeszcze „w rozmowie”, którą odbywałam na czacie. Podeszłam w końcu do blatu, chwyciłam naczynie i ku mojemu zdziwieniu.. miseczka była już czysta. Pomyślałam sobie: „No jak?! Przecież jestem w domu sama, a mój pies nie mógł tego zrobić za mnie!”. Wytłumaczenie tego „zjawiska” jest bardzo proste. Pochłonięta inną sprawą, nie zarejestrowałam tej czynności. Tego typu sytuacje towarzyszą nam nieustannie.

Dlaczego opłaca się żyć świadomie? Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy, że w momencie „uśpionej” czujności, jesteśmy bardzo podatni na manipulacje. Mistrzowie perswazji genialnie wykorzystują takie momenty, by realizować własne cele. Stajemy się ofiarami, a gdy spostrzeżemy się, że właśnie ktoś nas oszukał, bądź po prostu przekonał do swoich racji, nie możemy już nic zrobić. Zdradza nas choćby gestykulacja czy mimika, do których zwykle nie przywiązujemy wagi. Każdy nasz najmniejszy gest jest informacją zwrotną dla naszego rozmówcy. Gdy stoimy przy tablicy wywołani do odpowiedzi i unikamy kontaktu wzrokowego z nauczycielem, dajemy mu sygnał, że nasza wiedza albo jest niepełna, albo jej brak ;) albo nie umiemy przekazać tego, czego się nauczyliśmy. W takich sytuacjach belfer ma nad nami przewagę. Zwykle kończy się na ocenie niedostatecznej, bądź dopuszczającej, jeśli coś tam jednak wydukamy, a pedagog nie stłamsi nas swoim pełnym satysfakcji, przenikającym niczym promienie rentgena spojrzeniem.

Poruszyłam tu wiele aspektów, ponieważ temat, o którym mowa, jest bardzo obszerny. Celowo nie rozwinęłam kilku wątków, gdyż chcę pozostawić Wam pole do popisu. Jakie znacie przykłady, szczególnie te z własnego życia, które byłyby dowodem na istnienie „autopilota” naszego umysłu? Ile razy daliście się zmanipulować poprzez „uśpioną” czujność? Jak ma się do tematu nasza gestykulacja, mimika, ton głosu?
Zapraszam do dyskusji.

Tacita

Źródłem informacji są moje osobiste doświadczenia i przemyślenia oraz przeczytane niegdyś książki.
  • 1



#2

Azyl.
  • Postów: 142
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hee ciekawy ten temat ...
Ja naprzykład staję rano do szkoły normalnie wszystko robię... ale dopiero w szkole myśle czy zamknołem dom lub czy spakowałem odpowiednie rzeczy :)
  • 0

#3

Mithras.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Tacitą. Człowiek dosyć często zachowuje się jak robot. Ja tak miewam czasami gdy wstaje do pracy (o 4 :/ ), robie sobie śniadanie itp. Przeważnie mam jeszcze czas aby sobie chwilę usiąść i o czymś tam pomyśleć i dlatego czasami jak wychodzę na autobus to myślę czy zamknąłem mieszkanie i czy spakowałem wszystko potrzebne do pracy. Również już w pracy zdarzył mi się taki przypadek, że zrobiłem coś o czym...nie wiedziałem,że zrobiłem :] .
  • 0

#4

2007.
  • Postów: 256
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak jakiś polityk coś spartoli potem tłumaczy się, że nawet o tym nie wiedział to nazywa się pomroczność jasna.
A tak na serio przypomnijcie sobie z jaką uwagą uczyliście się jeździć samochodem, rowerem, pływać, tańczyć a jak to wygląda po kilku tygodniach, miesiącach, latach. To kilka prostych przykładów.

Faktycznie nie ma tzw. podzielności uwagi tylko szybkie przełączanie się między wykonywaniem danej czynności sprawiające takie wrażenie.

Ciekawe i prawidłowe spostrzeżenia Tacita. W niektórych przypadkach gdy błądzimy myślami - jak jest opisane w "Misji" - dochodzi do kontaktu z nadświadomością. W ten sposób można przejechać jakiś odcinek drogi a dopiero potem zdać sobie z tego sprawę.
  • 0

#5

Alkazam.
  • Postów: 90
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak to dobrze że skleroza nie boli:P
  • 0

#6

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Taaaak, często działam na "auto" :P
Niezły artykuł.
  • 0

#7

Wiśnia88.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo dobry artykuł świetnie sie czyta. Często mam tak że, nie pamiętam co robiłem przed chwilą. Teraz się już wszystko wyjaśniło :] Czekam na 2 część :crazy:
  • 0

#8

Wildens.
  • Postów: 321
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Można by powiedzieć, że to pewnego rodzaju organizm obronny.
Gdyby chcielibyśmy robić te wszystkie żmudne czynności co rano świadomie, w drodze do szkoły orientowalibyśmy się, że nie wiemy co nas dziś czeka, bez planu szli byśmy 'na rzeź' :P

Ale to czasem też przeszkadza :E Ostatnio siedzę sobie przy komputerze, poszedłem do kuchni po Kinder Bueno, wracam, czytam dalej temat, sięgam po batona a tutaj leży papierek :aaa: xD szok. Albo odpalam moją ulubioną płytę, włanczam forum, po półtorej godziny orientuje się, że siedzę w ciszy, bez muzyki :P
No cóz :P

Pozdrawiam
Olek.
  • 0

#9

asdqwe.
  • Postów: 77
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

prowadzenie pojazdow, praca na kompie i nauka (!)
zaczynam uczyc sie historii za chwile trace swiadomosc ze czytam i mysle o czyms zupelnie innym...
ale i tak jest inaczej niz moze sie wydawac, bo duzo zapamietuje z tej nauki :P
(czesto przez to wracam do niektorych rozdzialow, pewny ze ich jeszcze nie przeczytalem...)

a ten "ranny automat" troche mi szwankuje...
nie raz rabie w drzwi od mojego pokoju glowa,
po prostu zapominam ze sa zamkniete...
albo kroje sobie chleb, nie wyciagajac go z worka...
(czyt. robie sobie kanapki z powietrza)
ale to zalezy od tego jak pozno poloze sie spac :P


potem jednak wszystko (raczej !) dzieje sie swiadomie...
  • 0

#10

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak to dobrze że skleroza nie boli:P

Ale za to dokucza :P


Faktycznie dość często zdarzają się takie rzeczy, najlepszym przykładem jest tu moja mama. Ktoś sie jej o coś pyta a ona automatycznie odpowiada "yhy" (dźwięk oznaczający tyle co "tak") - czasem wychodzą z tego śmieszne dialogi:
1.
Ja.- Mamo, które godzina?
Mama.- Yhy
Ja.- :wall:
2.
Ja. - Mamo! Ty mnie wcale nie słuchasz!!
Mama.- Yhy
Ja. - :sux:

I sytuacje.
W sklepie, mama zobaczyła strugaczkę w kształcie żarówki i się pyta mnie: "Co to?" odpowiadam: "Strugaczka, zobacz jaka fajna" i podaje jej to do ręki. Ta bierze, przygląda się przedmiotowi i ...<w tym momencie się wyłączyła> ...wrzuca do koszyka. A później w domu przy wypakowywaniu zakupów się pyta: "Kiedyś ty to wrzuciła" a ja odpowiadam "Ty wrzuciłaś" :rotfl:
  • 0



#11

Cimek.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czasem przydaloby sie umiec to robic na zawolanie - zdazalo mi sie czasem "wylaczac" podczas pisania w szkole, gdy nauczycielka nam dyktowala (myslami jestem gdzie indziej, nagle patrze na kartke a tam juz 1,5 wiecej zanotowalem). Inna sprawa, ze czasem zdazalo mi sie to przy niezbyt wciagajacych ksiazkach, czytam czytam i sie zamyslam na dwie strony.
  • 0

#12

Dzideks.
  • Postów: 48
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam to samo co cimek... sam nie wiem jak to robie. czytam niby tekst z ta sama predkoscia co normalnie galki oczne mi sie przesuwaja ale nic do mnie nie dociera :P

Kiedys nam katacheta o tym mowil... podal przyklad takie ze autentycznie jego kolegi córka miała wypadek ojciec tak sie wystraszyl ze odrazu wsiadl w samochod i jechal przejechal 20 km (ta miejscowosc w ktorej corka miala wypadek byla oddalona o 30km) i dopiero wtedy zdal sobie sprawe ze jedzie samochodem. nie pamietal kiedy wyszedl otworzyl samochod nic nie pamietal.
  • 0

#13

kenio.
  • Postów: 80
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hehe, tez to miewam,chociaz zadko sie zatanawiam czy zamknalem drzwi, czesciej mam cos takiego ze przed wyjsciem mysle co mam wziasc, biore to bedac w miare skupionym ze jednak to wkladam do kieszeni,zamykam drzwi ide kawalek korytarza i sie zastanawiam, czy wszystko wzialem, i macam kieszenie, i szukam czy wszystko mam :D

Chociaz najlepsze jest to ze czasem jak mam wstac, wiem ze nastawilem sobie budzik na dana godzine, ale kiedy mam wstac, wstaje, wylaczam go i ide dalej spac, a po przebudzeniu nie pamietam w ogole ze wylaczylem budzik, nie pamietam jak to zrobilem i kiedy. ;) chociaz to mozna zaliczyc chyba jeszcze do snu :D
  • 0

#14

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To jest jeden z lepszych feature'ów mózgu :) Dzięki temu np nie musiałem codziennie obserwować podczas jazdy do szkoły, na którym przystanku mam wysiąść tylko się zajmowałem czym innym a umysł sam kontrolował kiedy mam wysiąść. Sama prędkość działania umysłu jest ciekawa, np często tak mam(najczęściej właśnie podczas jakiejś podróży), że zaczynam rozmyślać o różnych sprawach i potem kiedy wydaje mi się, że zapomniałem o swoim przystanku okazuje się, że przejechałem nieznaczny dystans :)
  • 0

#15

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

wstaje, wylaczam go i ide dalej spac, a po przebudzeniu nie pamietam w ogole ze wylaczylem budzik, nie pamietam jak to zrobilem i kiedy. ;) chociaz to mozna zaliczyc chyba jeszcze do snu :D

Mam tak samo - notorycznie przestawiam budzik, czasem świadomie, czasem nie :P Przez to już tyle razy zaspałam do pracy, że hej! ;)
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych