Użytkownik Babobij edytował ten post 20.06.2013 - 11:47
Napisano 20.06.2013 - 11:39
Użytkownik Babobij edytował ten post 20.06.2013 - 11:47
Napisano 20.06.2013 - 14:04
Napisano 20.06.2013 - 15:40
Napisano 20.06.2013 - 16:28
Nie musi być stricte patologia pełną gęba. Patologie są różne. Coś jest źle i nie wiesz co z zewnątrz spoglądając więc czemu ferują wyroki i to pseudo naukowe? To żenada. Nie mają żadnych kurcze podstaw, To tak nieprofesjonalne i nie naukowe właśnie. Psychologia i Psychiatra zresztą przeciągają wszelkiej maści demagogów i kretynów. Zrobią se słaby eksperyment i już mają jednostki chorobowe nowe i rewelacje.A co jeśli wyniki takie mają dzieci które nie były wychowywane w rodzinach patologicznych?
Napisano 20.06.2013 - 16:51
Użytkownik Creator edytował ten post 20.06.2013 - 16:53
Napisano 20.06.2013 - 22:16
Napisano 20.06.2013 - 23:15
Do Aquili...Te testy to są zwykłe testy na refleks i to nie jest argument, ponieważ wezmę 10 flegmatyków i też będą mieli złe wyniki. Tu chodzi o szybki refleks i zdolność koncentracji. Takie testy nie są miarodajne. W liceum te 13,14 lat temu miałem dwóch takich ADHDowców, to refleks mieli nawet lepszy od tych spokojnych dzieciaków.
Napisano 21.06.2013 - 01:59
Napisano 21.06.2013 - 15:47
Tego typu choroby to oczywisty wymysł tak zwanego "postępactwa", które nie potrafi przyjąć do wiadomości, że między ludźmi istnieją różnice, a wszystkie dysproporcje intelektualne są rzekomo wynikiem genetycznej wady.
Napisano 22.06.2013 - 13:24
Tak, a schizofrenicy mają po prostu bujną wyobraźnię, ludzie z nerwicami chcą na siebie zwrócić uwagę, a ci z zespołem Tourette'a to zwyczajne niewychowane chamy, bo to wszystko przecież kiedyś było, a te nazwy to tylko wymysł postępactwa określający "dysproporcje intelektualne".
Zapewne są też wciąż tacy, którzy nie wierzą w istnienie bakterii a choroby uważają za karę zesłaną przez boga, ale nie bardzo rozumiem powody takich stanowisk.
Napisano 22.06.2013 - 17:46
Napisano 22.06.2013 - 23:26
Napisano 23.06.2013 - 15:52
Od zawsze w różnych powieściach, kronikach można było spotkać osoby "dotknięte przez Boga". Pytanie czy oni cierpieli na w/w i w jakiej ilości. Obecnie można pokusić się o porównanie ilości występowania określonej "choroby" w naszej cywilizacji i kulturach III świata. Jeżeli jest to genetycznie uwarunkowane to powinno występować wszędzie z podobną częstotliwością. Jeżeli nie to choroby psychiczne w obecnym natężeniu są typowe dla naszej cywilizacji, mogą z niej wynikać lub nasze społeczeństwo je tworzy. I ponownie straci racja bytu "taki się urodziłem, macie mnie takim akceptować ksenofobicy..."Tak, a schizofrenicy mają po prostu bujną wyobraźnię, ludzie z nerwicami chcą na siebie zwrócić uwagę, a ci z zespołem Tourette'a to zwyczajne niewychowane chamy, bo to wszystko przecież kiedyś było, a te nazwy to tylko wymysł postępactwa określający "dysproporcje intelektualne".
Z uwagi na porównanie, analizę tego co było w różnym czasie i miejscu a zwłaszcza na obecną farmację która naciąga na kasę całe państwa tworząc lub wymyślając różne choroby.powiedzcie mi, jaką naukową wiedzę posiadacie, że tak skrzętnie wypowiadacie się na temat schizofrenii, nerwic i innych chorób psychicznych, bo wasze posty odnoszą się do wiedzy, jaką posiadała psychologia dobre 50lat temu.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych