Skocz do zawartości


Zdjęcie

Biały człowiek wymiera


  • Please log in to reply
249 replies to this topic

#31

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jesli chodzi o predyspozycje fizyczne to murzyni bija bialych na leb. Inaczej moze byc jesli chodzi o ich rozwoj umyslowy. Nie wiem jaki jest ich sredni wynik IQ, ale co oni takiego odkonali lub wynalezli na przestrzeni wiekow? Ich technologia zatrzymala sie na poziomie domkow z lisci. Poza tym to straszne lenie. Murzyn i Arab to tylko kombinuja jak wymigac sie od roboty.
  • 1



#32

Santeri.
  • Postów: 127
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten film w zależności od interpretacji jest:

1.Nawoływaniem do rasizmu.
2.Środkim walki z aborcją i antykoncepcją w Europie.
3.Wesołym zakrzyknieciem: "Róbta dziatwy ile wlezie!"
4.Prostym zwróceniem uwagi no wymieranie gatunku.

Rasizm nie jest tu raczej obecny ale kiedy ktoś sie go doszukuje to go znajdzie nawet na paczce Laysów (bo te Chipsy są żółtawe!) czy innego badziewia.

Twierdzenie że nie ma sie nic przeciwko wymarciu rasy białej również jest rasistowskie. Mniej wiecej tak jak to że nie ma sie nic przeciwko wymarciu rasy czarnej lub żółtej. Człowiek to czlowiek i ma prawo do życia a rasizm jest ostrzem obusiecznym.

Użytkownik Santeri edytował ten post 07.02.2008 - 17:09

  • 0

#33

BENDER.
  • Postów: 166
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@TenebrosuS
Nie do końca, w tych które ja rozwiązywałem były pytania między innymi z matematyki, geografii a odpowiedzi na nie z powietrza się nie biorą. Na wynik takich testów wpływa poziom wiedzy wrodzonej i tej zdobytej w szkole, jeśli urodziłeś się z wielkim potencjałem umysłowym ale nie chodziłeś do szkoły to bądź pewien, że to odpowiednio wpłynie na Twój wynik w teście IQ.

Użytkownik BENDER edytował ten post 07.02.2008 - 17:09

  • 0

#34

Fanatyk.
  • Postów: 131
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw co sądzicie o takiej teorii:

Człowiek czarny jest dużo sprawniejszy fizycznie i umysłowo od człowieka białego. Natomiast człowiek biały rozwijał się w lepszych okolicznościach, na lepszym terenie etc. Czy człowiek czarny właśnie w zamian za to, że żył w gorszych warunkach "otrzymał" lepszą sprawność fizyczną i duchową od człowieka białego? Takie jakby wyrównanie sił w przyrodzie.
  • 0

#35

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czarnoskórzy są inni. Wystarczy w Londynie się na patrzeć jak się w metrze zachowują, albo zaobserwować w całej Europie zachodniej ich skłonność do tworzenia slumsów. Popełniają też straszliwie duźo przestępstw,a szczególnie Ci w Ameryce. Wystarcz oglądać reportaże o więzieniach. W Ameryce rasizm jest zakamuflowany, ale jest ogromny. I czarni nienawidzą białych i biali czarnych. To nie rasizm to fakty.Mam nadzieje że tempo rozrodu kolorowych się zatrzyma i różnice te się zatrą, a nienawiść zaniknie. Uważam że bardzo dobrze że w Polsce nie ma wielu kolorowych bo powstało by mnóstwo dzielnic do których biały nie miał by wstępu IMHO. W Niemczech,Anglii,Francji już od dawna sobie z tym przestają radzić. Oczywiście wszyscy są równi,ale za ok 40-50 lat, kiedy to "oni będą w przewadze zobaczymy jak będą nas traktować :D Oby nie był to główny powód w najbliższej przyszłości wywołania jakiejś wojny...

ps:oczywiście jako grupa są inni bo przecież nie jeden ciemnoskóry może mieć inteligencję Einsteina.

Użytkownik scpt edytował ten post 07.02.2008 - 17:21

  • 0

#36

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@BENDER

I spójrz co z tego wyszło, Ameryka najchętniej wszczęła by trzecią wojnę światową ze zwykłej chęci zysku, jeśli to przez białych mamy teraz to co mamy, myślę że będzie lepiej jak znikniemy.

Wiedziałem, że ktoś uderzy w tę nutę :D Po pierwsze wojny w celach rabunkowych są cechą każdej rasy. Wystarczy zajrzeć do podręczników, albo do telewizora. Poczytaj sobie o rzeziach jakie uskuteczniają murzyni w Afryce po uwolnienia się z jarzma tych okropnych białych. Wojny wszczyna każdy, dlatego argument, że biali są sprawcami wszelkiego zła na świecie jest niepoważny.
Zresztą spójrz co wyczyniają emigranci we Francji i innych krajach Europy, albo o konfliktach etnicznych wśród emigrantów w USA (murzyni vs. latynosi).

Jeśli zaś chodzi o naukę i technikę to japonia wyprzedza nas o wiele długości wprowadzając standardy jakie u nas pojawią się dopiero za wiele lat, także w tym też wcale nie jesteśmy najlepsi.

Akurat to nie jest dobry przykład, już wyjaśniam dlaczego. Japończycy mają o tyle odtwórczą technologię, że oni nie wymyślają przełomowych wynalazków, oni już wynalezione patenty obrabiają i udoskonalają jak tylko się da. To raz, a dwa - kiedy zaczął się ten okres w historii Japonii, w którym przodują oni we wdrażaniu technologii? Otóż po II wojnie światowej, kiedy to Japonia była okupowana przez tych straszliwych Amerykanów. Japończycy weszli w schemat cywilizacyjny białych ludzi, przejęli rozwiązania gospodarcze i ustrój. Stali się tym czym są dzisiaj dzięki wzorcom wypracowanym przez białych. Także nieświadomie potwierdzasz swoim przykładem moje tezy z poprzedniego postu :)

Teraz wyszło na to, że jestem przeciwnikiem białych ludzi w ogóle, to nie prawda, nie mam nic do białych ale jeśli robi się nas coraz mniej to znaczy, że jesteśmy wypierani przez kogoś lepiej dostosowanego, być może lepiej pasującego do natury dzisiejszej ziemi. Kto wie czy ten proces się nie odwróci i to my zostali byśmy większością, zresztą ciężko sobie wyobrazić aby np. w polsce większość rasową stanowiła ludność czarnoskóra.

To ciekawe co piszesz, być może właśnie w darwiniźmie społecznym należy upatrywać przyczyny konstatowanych przez nas zjawisk. Ale o tym mówi też autor filmu - biali stali się słabi, dlatego wypierają nas inni. Musimy zatem zrobić wszystko żeby zyskać na sile!
Jedna uwaga, stymże nie oskarżam o to Ciebie (podobnie jak nikt nie twierdzi, że jesteś przeciwnikiem białych). Otóż wypieranie białych jest czymś co można porównać do wypierania Indian w USA z ich rdzennych ziem, kolonizowania Afryki i Azji itd. Po prostu teraz to biali przez swoją słabość są kolonizowani. I jestem ciekaw, czy osoby mniej lub bardziej słusznie identyfikujące postępowanie białych kolonistów jako agresywne, czy jak niektórzy twierdzą zbrodnicze, podobnie nazwą zjawisko odwrotne - czyli kolonizowania świata białych :)

Takie myślenie jest autodestrukcyjne, można zastosować takie porównanie -troje dzieci buduje zamek z piasku, dwoje z nich jest czarnych a jedno białe, te czarne zbudowały podstawy zamku z kolei to białe strzelistą wierzę, które z nich bardziej przyczyniło się do wybudowania zamku? Same podstawy bez wieży nie staną się zamkiem, podobnie jest z wieżą która bez podstaw pozostanie tylko wieżą. Dzisiejszy świat został stworzony wspólnie, a nawet z mniejszym wkładem białych i jest to nasz świat w sensie wszystkich ras a nie tylko białego człowieka.

Dlaczego takie myślenie jest autodestrukcyjne?
Przykład z zamkiem z piasku jest świetny, ale jest odwrotnie niż piszesz. To własnie biali stworzyli podstawy na jakich opiera się dzisiejszy świat. Zgadzam się, że całokształt jest dziełem wszystkich (chociaż spróbujmy wymienić zasługi przedstawicieli rasy negroidalnej), ale właśnie podstawy tego zamku jakim jest nasza cywilizacja zostały stworzone przez białych. Wymieńmy chociaż nowoczesny postęp naukowo techniczny, świat idei w którym funkcjonujemy obecnie z demokracją na czele, rozwiązania gospodarcze dzięki którym żyjemy na poziomie jaki nie śnił się ludziom 100 lat temu.
Przy postępie technicznym należy nadmienić, że mniej więcej do średniowiecza cywilizacja arabska (powstała poprzez krwawy podbój) i chińska górowała nad nami, ale mniej więcej od końca średniowiecza oni zaczęli się degenerować i zaprzepaszczać swój dorobek, a u nas rozpoczął się gwałtowny rozwój i to niezależnie od ich dokonań.
Dzisiejszy świat, globalna cywilizacja powstała w skutek rozpowszechnienia rozwiązań cywilizacyjnych na całym prawie świecie. Inne rasy zaczęły robić to co my i rozpoczął się ich rozwój.
Ze stwierdzeniem, że biali mają wręcz mniejszościowy wkład w rozwój cywilizacji absolutnie nie mogę się zgodzić, to nieprawda, jest wręcz odwrotnie. Co oczywiście nie znaczy, że inni nie mają osiągnięć.

Nie, ale świat nie jest naszą własnością i dzielimy go z ludźmi o innych kolorach skóry.

Nikt temu nie przeczy, a działania do jakich namawiaj autor filmu mają za zadanie nie wywalczyć dominację nad innymi a walczyć o przetrwanie.

Bender przyczepił się do tego zdania w kontekście rasizmu, nie wiem dlaczego, bo to zdania po prostu jest nielogiczne i gdybym był autorem filmiku to bym je wyrzucił i zastąpił jakimś innym. Bez białych dzieci po prostu nie będzie naszej cywilizacji, wymrze, zaniknie, zaleje ją morze obcych. Także nie można mówić, że nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, bo jej po prostu nie będzie.



To brzmi tak jak Chessman wspomniał, jakby zniknięcie białych miało zaważyć na losach świata.

Bo to będzie koniec NASZEGO świata (świata w którym żyjemy my, biali), naszej cywilizacji to przecież oczywiste. I w oczywisty sposób zaważy na losach świata, jak każda ogromna wolta w dziejach świata, no chyba, ze twierdzicie, że wyparcie białych i zniknięcie ich świata jest niczym :) Piszecie w takim duchu, jakby całkiem realne ryzyko zniknięcia naszej cywilizacji nie robiło na Was najmniejszego wrażenia.

I co mam w związku z tym zrobić? Założyć 10 osobową rodzinę i do tego samego namówić sąsiadów?

Tu wkraczamy na nowy obszar w dyskusji, proponuje sobie podarować na razie możliwe metody przeciwdziałania. Ale mogę wymienić kilka: polityka prorodzinna we wszystkich krajach zachodu - trzeba zatrzymać kryzys demograficzny, skończenie z tzw. socjalliberalną polityką społeczną - czyli z promowaniem prądów destrukcyjnych, walką o gospodarkę socjalistyczną (socjalizm to zagłada - tego nikt nie wytrzyma). Ochrona naszej kultury przed degeneracją - sztuką są działa Leonarda da Vinci, Bacha i Mozarta, a nie ekskrementy zamknięte w pudełku z pleksi (to nie żart), albo bohomazy autorstwa szympansa z berlińskiego zoo (to też nie jest żart). Poza tym trzeba wreszcie powstrzymać niekontrolowaną emigrację z krajów trzeciego świata i doszczętnie skompromitowaną politykę multikulti.
Tu nie chodzi o spłodzenie 10 dzieci, ale o obudzenie się ze słodkiego letargu gnuśności w jakim żyje biały człowiek zachodu.

Po prostu ten film stawia rasę białych na piedestale świata ale widzę, że to zależy od odbiorcy jak to zinterpretuje. Ty widzisz to jako alarm i ostrzeżenie przed zniknięciem białych, ja też to mogę tak odebrać ale tak jak już napisałem, oglądając to mam wrażenie, że autor widzi białych jako pępek świata bez którego reszta się nie obejdzie. To jest tylko moje zdanie i mam do niego prawo, nie mam zamiaru Cię przekonywać, że to ja i tylko ja mam rację.

Pisząc o rasizmie stawiasz niezwykle ciężkie oskarżenia, nie szafuj tak swobodnie tym określeniem, zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach odium rasizmu prowadzi do wykluczenia z dyskursu publicznego.
W tym filmie nie ma treści wskazujących na to, że autor uważa, że biali są pępkiem świata. To wrażenie sam sobie dopowiedziałeś. Ale nawet gdyby autor tak sądził, to nie jest to jeszcze rasizm. Samozachwyt nie jest równoznaczny z deklarowaniem nienawiści do innych ras, czy ich wartościowaniem. W dzisiejszych czasach kiedy biali chcą podkreślać swoje osiągnięcia to jest to kwalifikowane jako rasizm, ale gdy to samo robią inne rasy to już wszystko w porządku, oni jedynie "podkreślają swoją tożsamość" np. Azjaci (szczególnie Chińczycy czy Japończycy - ale to jak pisałem nie jest a przynajmniej nie zawsze jest rasizm) albo murzyni (polecam analizę postaw i ideologii współczesnych murzynów zamieszkujących USA - jest to czasami rasizm w postaci skrajnej).

I jeszcze kilka kwestii pobocznych:

Wracając do różnic między rasami to jest faktem potwierdzonym naukowo, między innymi przez noblistę w dziedzinie genetyki, że rasa czarna ma IQ średnio niższe o 25 od rasy białej czyli 75(przypominam, że takie IQ w medycynie uznawane jest za upośledzenie).



Chyba nie masz na myśli czarnych z krajów w pełni ucywilizowanych? Zapewne chodzi o rdzenną czarną ludność afrykańską ale jeśli tak to co w tym dziwnego? Wielu z nich nawet nie potrafi czytać ale czy to znaczy, że potencjał ich mózgów jest mniejszy, nie to znaczy tylko, że nie mają takiego dostępu do wiedzy jak my.

Zupełnie o coś innego chodzi. Badania przeprowadzone na przedstawicielach rasy negroidalnej potwierdzają, że są oni mniej inteligentni od innych ras. Dlaczego? Żyją na ciepłym południu gdzie mogli sobie dziesiątki tysięcy lat z pokolenia na pokolenie zbierać palmy z drzew (upraszczam). A inne rasy żyły w niesprzyjających warunkach, musiały bezustannie kombinować jak przeżyć i w efekcie ich inteligencja rozwijała się - bo musieli jej używca. Tu nie chodzi o umiejętność czytania czy pisania, murzyni w USA przez 200 lat nie nadrobia zaległości która narastała przez tysiąclecia.
A co do postaw czarnych w USA, porównaj ich postępowanie z postępowaniem np. Azjatów, którzy się w przeciwieństwie do murzynów w USA nie urodzili. Azjaci starają sie, uczą się, pracują, a murzyni mimo, iż żyją w USA od urodzenia rzadko kiedy studiują (nawet biorąc pod uwagę akcję afirmacyjną, tzn. dostają oni punkty na studia za kolor skóry [to nie jest rasizm?] już były liczne przypadki, kiedy biały nie dostał się na studia, bo czarny z punktami za kolor skóry zajął jego miejsce).

Co się stało z naukowcami, którzy dokonali tych odkryć? Otóż wszystkich jak jeden mąż oskarżono o... no zgadnij o co? :P Nie podjęto z nimi żadnej debaty, nie próbowano nawet podjąć merytorycznej dyskusji z ich argumentami, po prostu wykluczono ich z dyskusji za "niesłuszne" wyniki badań. Nomen omen tak dosyć często wyglądają badania naukowe w kwestiach objętych cenzurą politycznej poprawności.


Co do przestępstw - statystyki obniżające skalę przestępczości wśród czarnych w USA nie są szeroko upubliczniane bo... to chyba oczywiste, są głęboko "niesłuszne" :) Co więcej władze i media starają się zamilczeć przypadki zbrodni popełnionych przez czarnych a jednocześnie rozdmuchują każdy przypadek zbrodni popełnionych na czarnych.
Ale w Europie jest nie lepiej, np. w Niemczech 80% przestępstw popełnianych jest przez kolorowych emigrantów. A po obu stronach Atlantyku próby przypominania o tych niewygodnych faktach kończą się oskarżeniem o... no o co? :)

Dlatego apeluje! Ludzie nie rzucajcie na lewo i prawo oskarżeniami o rasizm!

@Ana Mert

o akurat da się wytłumaczyć wpływem kultury. Czarni są uważani przez białych za istoty gorszego gatunku i chcąc-niechcąc przejmują ten stereotyp. I w efekcie mają gorsze wyniki w testach IQ oraz popełniają więcej przestępstw.

To nieprawda, proszę nie zaklinać rzeczywistości w ten sposób. taki pogląd zresztą często przewija się w mediach, ale nie jest prawdą takie oskarżanie białych o to, że "zmuszają" swoją postawą kolorowych do popełniania przestępstw. Emigranci są otoczeni zadziwiająco szeroką opieką, bywa tak (np. we Francji, Niemczech czy Szwecji), że nie muszą pracować, żeby żyć. Żyją ze sporych świadczeń socjalnych. W Szwecji nawet domy dostawali za darmo. A propos - pewien człowiek w Szwecji poszedł siedzieć na pół roku, za list do gazety w którym narzekał na to, ze w jego okolicy osiedliło się dużo imigrantów i się nie asymilują. Jego zbrodnią był oczywiście rasizm :)
Nie da sie wyjaśnić wyników testów IQ i zwiększonych tendencji kryminogennych wpływem białych. Jakoś tak się składa, że problem dotyczy jedynie emigrantów czarnych i Arabów a nie np. tych z Europy wschodniej czy Azji, ich postępowanie jest zupełnie inne. O tym jest między innymi artykuł homoseksualisty w jednym z tematów na forum o homo atakowanych przez kolorowych - jest tam słuszne sformułowanie, głoszące, że jak zwykle kat okazuje się ofiarą w retoryce politycznej poprawności.
Nie da się wszystkiego zwalić na mityczny rasizm białych, na zachodzie są za to ciężkie sankcje karne, zresztą pod rasizm podpada tam jakakolwiek krytyka czarnych. handlują narkotykami, zakładają gangi, zabijają siebie nawzajem i innych, gwałcą i krzywdzą innych często dla zabawy... bo biali ich nie szanują.. Tak można usprawiedliwić każdą zbrodnię. Wszyscy w około nich chuchają i dmuchają, a oni nadal żyją na koszt społeczeństwa i gardzą prawem. Dla nich prawo jest dla tych "białych frajerów".
  • 0

#37

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No i trudno, że jestem w tej mniejszości, ważne, że jestem sobą i jest mi z tym dobrze :P
  • 0

#38

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Najświętsza prawda :) Straszliwe trafne spostrzeżenia i mogę powiedzieć śmiało że ze wszystkim sie zgadzam. Jeden z lepszych postów jakie czytałem.Daję plusa za tego posta Trajanowi :D

Co do Japończyków to patrząc na ich obecną kultura odnoszę wrażenie, że mają BARDZO rozwinięte myślenie abstrakcyjne ;p
  • 0

#39

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naszla mnie tylko taka refleksja.
Te rece obejmujace ziemie, gdyby byly czarne komentarze czarnych bylyby "rzadzimy swiatem", komentarze bialych bylyby "fajna animacja", gdyby byly zolte byloby pewnie podobnie. Ale ze sa biale to komentarze bialych sa "bialy czl,owiek to rasista" a czarnych zapewne jeszcze gorsze.
Niech zyje samobiczowanie bialych! :lol
  • 0

#40

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To akurat da się wytłumaczyć wpływem kultury. Czarni są uważani przez białych za istoty gorszego gatunku i chcąc-niechcąc przejmują ten stereotyp. I w efekcie mają gorsze wyniki w testach IQ oraz popełniają więcej przestępstw.

To nieprawda, proszę nie zaklinać rzeczywistości w ten sposób. taki pogląd zresztą często przewija się w mediach, ale nie jest prawdą takie oskarżanie białych o to, że "zmuszają" swoją postawą kolorowych do popełniania przestępstw.

Przeczytałeś dalszą część mojej wypowiedzi? Wytłumaczyłam tam na czym polega to co nazwałam wpływem kultury. To bardzo delikatny, podświadomy proces. W żaden sposób nie można tu mówić o "zmuszaniu" do czegokolwiek, tu chodzi o stereotyp. Ludzie nawet nie zdając sobie z tego sprawy powtarzają pewne stereotypy("Dziewczynki są grzeczniejsze i czystsze od chłopców", "Polak to katolik", "Blondynki są głupie"). To obustronny proces - ktoś to wymyślił ale i ktoś zachowuje się zgodnie z tym wymysłem (pewnie zauważyliście ,że oczywiście nie wszystkie- ale spora część blondynek zachowuje się jak te z dowcipów. I to bynajmniej nie dlatego ,że takie się urodziły - tylko dlatego ,że tak je wychowano. "Jesteś blondynką więc nie musisz tego rozumieć, ważne żebyś ładnie wyglądała."). Nie jest tak ,że tylko biali są winni. Tak właściwie nie ma tu winnych, winna jest kultura, wychowanie.
A tworzenie dla czarnych "raju na ziemi" (nie muszą pracować, mają domy, dostają kasę za friko, nie można ich ukarać za przestępstwa) do niczego nie prowadzi a jeszcze pogarsza sprawę. (Nie mówiąc już o tym ,że to również rasizm - tyle ,że w "pozytywnej" formie). Przez to czuja się bezkarni a ponadto uważają ,że nie muszą nic robić bo od białych im się "należy" za dawne krzywdy. Najlepszą rada na wszelkie izmy (rasizm, seksizm .itp) jest traktowanie ich obiektów na równi. A nie wywyższanie którejkolwiek ze stron.
  • 0



#41

BENDER.
  • Postów: 166
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego takie myślenie jest autodestrukcyjne?


Biali ludzie mają swoje zasługi i tak jak sam mówisz to właśnie dzięki nim, dzisiejszy świat wygląda tak a nie inaczej ale spróbuj sobie wyobrazić jak wyglądało by wszystko gdyby nie było innych ras poza naszą, na pewno bardzo by ludzkość na tym ucierpiała ale to nie znaczy, że technika stanęła by w miejscu albo zaczęła się cofać. Odniosłem wrażenie, że wszystkie wielkie odkrycia przypisujesz białym ludziom. Z tego tematu możemy dowiedzieć się iż Bracia Wright wcale nie byli pierwszymi osobami które wzbiły się w powietrze, Egipcjanie budowali piramidy ponad dwa i pół tysiące lat temu a my dzisiaj wciąż nie jesteśmy pewni co do technologii przez nich użytej, majowie znali się na astronomii i byli w stanie z niesamowitą precyzją i dokładnością sporządzić mapy nieba, Edisonowi przypisuje się wynalezienie żarówki pomimo, że wszystko wskazuje na to iż 3000 lat temu w egipcie dysponowano już elektrycznym źródłem światła. Piszę to po to aby wyjaśnić, że biali pomimo swej inteligencji i niezaprzeczalnemu wkładowi w rozwój technologii, wcale nie są jedyną rasą zdolną do odkryć w tej dziedzinie. Te kilka przykładów które wymieniłem nie wyczerpują tematu, zapewne gdyby nas nie było wszystko potoczyło by się zgoła inaczej, ale czy to znaczy gorzej? Oczywiście można tylko gdybać, ale myślę że pomimo swego wkładu w rozwój, biały człowiek ma też swój wkład w negatywne aspekty naszego świata. Jak sam piszesz

Wojny wszczyna każdy


Masz sporo racji odnośnie ochrony naszej kultury i jej dziedzictwa z tym, że ja chcę tylko pokazać iż biali wcale nie są najważniejsi, przed nimi także dokonywano wielkich rzeczy i odkryć. Jeśli nie było by białych, nie było by pewnie też spalin, szklanych wieżowców, śmieci mogących rozkładać się tysiące lat, tak... biali wynaleźli też wiele złych rzeczy z drugiej strony, wynaleźli też wiele dobrych dlatego aby się nie rozpisywać kończę. :)
  • 0

#42

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja chcę tylko pokazać iż biali wcale nie są najważniejsi,


A czy GDZIEKOLWIEM w tym filmie jest napisane ze sa?
Polityczna poprawnosc i polowanie na rasizm tak wypralo juz ludziom mozgi, ze widza rasizm nawet tam gdzie go nie ma. W ogole slowo "biala rasa" jest juz wrecz zakazane i rasistowskie, tak samo jak przymiotnik "zydowski".

Doszukujesz sie czegos czego nie ma i potem polemizujesz z wlasnymi urojeniami. Sory ale w ten sposob to sie raczej malo z kim dogadasz w tym temacie poza soba samym.
  • 0

#43

Ashwalker.
  • Postów: 91
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten krótki filmik pokazuje sprawę w zdecydowanie złym świetle. O przewadze ludzi czarnoskórych mówi się jak o pladze i pomija się fakt, że taki "mulat" (biała mama + czarny tata = mulacik) to nie 100% "czarnuch", a założę się, że w tej statystyce właśnie za takiego jest przyjmowany. Taka osoba to równie 50% białas - więc dlaczego mówi się o niej jak o czarnuchu?

Idąc dalej - czy nie zastanawia was fakt, że statystycznie w 2100 roku 98% ludzi będzie "czarnych"? Ale jak to? Już teraz ta liczba to około 70% - próbujecie mi wmówić, że co ~3ci człowiek na ziemi to murzyn? Czyli co nie jest białe jest czarne? Pff... Żal...

Dziwi jeszcze jedna sprawa: dlaczego bez białych ludzi na świecie moja (nasza) przeszłość i przyszłość nie będzie miała sensu? E...
Wniosek 1. Czarnoskórzy ludzie żyją BEZ sensu, są plagą niszczącą nasz świat.
Wniosek 2. Jestem biały, jestem dobry, jestem ratunkiem dla całego świata.
Tak - to przywołuje delikatne skojarzenia rasistowskie!

Nie martwcie się - są jeszcze żółtki, pomogą w wybielaniu... -.-

Nie rozumiem co wywołuje obawy autora filmu - przecież obserwujemy coraz większe mieszanie się ludności i cywilizacji. Nieuchronnie zbliżamy się do ogólnoświatowego "kosmopolitanizmu" kolorów skóry. Zapewniam was - za jakiś czas nie będzie białych i nie będzie czarnych... Wszystko się ładnie wymiesza w jeden seksowny kolorek.

Anyway - mi to rybka. Bardzo podobają mi się murzyńskie laseczki. Yo YO Gangsta Girlz xD

PS

Jesli chodzi o predyspozycje fizyczne to murzyni bija bialych na leb. Inaczej moze byc jesli chodzi o ich rozwoj umyslowy. Nie wiem jaki jest ich sredni wynik IQ, ale co oni takiego odkonali lub wynalezli na przestrzeni wiekow? Ich technologia zatrzymala sie na poziomie domkow z lisci. Poza tym to straszne lenie. Murzyn i Arab to tylko kombinuja jak wymigac sie od roboty.

No chyba jesteś chory. O odkryciach technologicznych mówi się co najwyżej na poziomie PAŃSTWA, nie RASY. Im więcej tym lepiej mówisz? No to jesteś przegraniec, bo murzynów jest więcej. ;)

"Murzyn i Arab to tylko kombinuja jak wymigac sie od roboty"? Dodaj do listy polaka...


Myślenie nie boli. :*

Użytkownik Ashwalker edytował ten post 07.02.2008 - 21:28

  • 0

#44

kriszo.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Straszne Straszne Straszne!!! jeżeli to jest prawda...(co mam nadzieje że nie) to wyginiemy jak mamuty :D dla mnie osobiście różnica pomiędzy czarnymi i białymi ludźmi jest ogromna i niech nikt mi nie mówi że nie robi mu to różnicy...bo to wręcz smutne. Tu chodzi o przetrwanie konkretnego gatunku (naszego białego gatunku) BTW nie jestem rasistą
  • 0

#45

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Ana Mert

Przeczytałeś dalszą część mojej wypowiedzi? Wytłumaczyłam tam na czym polega to co nazwałam wpływem kultury.

Przeczytałem Twój post, rozumiem Twój punkt widzenia i napisałem dlaczego się z nim nie zgadzam.
Ale widzę, że warto rozwinąć temat:

Ludzie nawet nie zdając sobie z tego sprawy powtarzają pewne stereotypy("Dziewczynki są grzeczniejsze i czystsze od chłopców", "Polak to katolik", "Blondynki są głupie"). To obustronny proces - ktoś to wymyślił ale i ktoś zachowuje się zgodnie z tym wymysłem (pewnie zauważyliście ,że oczywiście nie wszystkie- ale spora część blondynek zachowuje się jak te z dowcipów. I to bynajmniej nie dlatego ,że takie się urodziły - tylko dlatego ,że tak je wychowano. "Jesteś blondynką więc nie musisz tego rozumieć, ważne żebyś ładnie wyglądała.")

Nawet jeżeli takie stereotypy są trwale zakorzenione w mentalności społeczeństwa, to nie determinują one postaw danej, objętej stereotypem mentalności. Taki determinizm po prostu nie ma miejsca, to mrzonka. Weźmy przykład z blondynka - niektóre blondynki zachowują się jak te z kawałów nie dlatego, że wprasowano im podświadomie taki sposób postepowania, ale po prostu jest to pewien gatunek ptasich móżdżków z ograniczonymi możliwościami rozumienia świata.
One zachowują się w ten sposób nie dlatego, że tak głosi stereotyp, to stereotyp powstał na bazie ich zachowania.

Podobnie z kolorowymi, stereotypy na temat ich zachowania powstały dlatego, że zachowywali się tak a nie inaczej. Słowem wpierw było zachowanie, a dopiero później powstał stereotyp na jego temat.

O Polakach za granicą mówiło się i często nadal mówi, że to zapijaczeni złodzieje, czy żebracy. Czy ten stereotyp determinuje zachowanie się Polaków na zachodzie albo w kraju? Oczywiście że nie! Jeżeli jakiś Polak zachowuje się stereotypowo, to nie dlatego, że tak głosi stereotyp, a dlatego, ze po prostu jest takim, a nie innym człowiekiem. Ale stereotyp nie determinuje jego zachowania.

Tak właściwie nie ma tu winnych, winna jest kultura, wychowanie.


Tak, tu się zgodzę. Murzyni mają taką właśnie kulturę, ale to nie jest wina białych! To sami czarni stworzyli taka a nie inną kulturę, świat stworzony przez białych dał im szereg możliwości wyjścia z tego błędnego koła. Ale skorzystali z tego nieliczni czarni (za to licznie korzystają np. Azjaci). Po raz kolejny przywołam czarnego komika Bila Cosbiego, który skrytykował murzynów w USA za to, że zamiast wziąść sie do pracy i korzystać z tego jakie możliwości daje im Ameryka siedzą w domach i zajmują sie przestępczą działalnością, Cosby jako przykład wzorca postępowania podał właśnie Azjatów!

Reasumując to czarni stworzyli sobie taką kulturę i jest to pewna prawidłowość, podobnie zachowują się po obu stronach Atlantyku i w samej Afryce (legendarna inercja i lenistwo afrykańskich autochtonów - a w Afryce nie ma żadnych białych, którzy mogliby ich wpędzić w taki determinizm jaki zakładasz). Wynika z tego, że oni maja w sobie "coś takiego", co sprzyja takim a nie innym negatywnym postawom. I to nie jest wina białych, tylko samych murzynów i jedynie oni mogą ten stan rzeczy zmienić. Ale nic nie robią w tym kierunku.

A tworzenie dla czarnych "raju na ziemi" (nie muszą pracować, mają domy, dostają kasę za friko, nie można ich ukarać za przestępstwa) do niczego nie prowadzi a jeszcze pogarsza sprawę. (Nie mówiąc już o tym ,że to również rasizm - tyle ,że w "pozytywnej" formie). Przez to czuja się bezkarni a ponadto uważają ,że nie muszą nic robić bo od białych im się "należy" za dawne krzywdy.

Tutaj się w pełni zgadzam, należy im dawać możliwość wydobycia się z dołka, ale nie rozpieszczać. Tylko, że biali ta cała "politykę afirmacyjną" rozpoczęli i kontynuują właśnie w imię walki z rasizmem, zresztą krytyka takiego działania wystarczy, żeby dostać łatkę rasisty, więc uważaj na siebie :) Taka właśnie polityka (prowadzona zresztą na koszt białych podatników) i niedopuszczanie do siebie myśli, że to nie działa, jest niesłuszne, niesprawiedliwe to właśnie jedna z największych słabości pogrążonego w ideologicznej schizofrenii białego człowieka zachodu.

Najlepszą rada na wszelkie izmy (rasizm, seksizm .itp) jest traktowanie ich obiektów na równi. A nie wywyższanie którejkolwiek ze stron.

Niestety demokratyczne postępowe demokracje obrały inny kierunek czyli tzw. "pozytywną dyskryminację" - ułatwianie życia jednym kosztem innych. Jest to w oczywisty sposób dyskryminacja tych innych właśnie. A cała metoda jest czasem wręcz idiotycznie kuriozalna, np. w parlamencie szwedzkim po wystąpieniu posła określonej płci np. mężczyzny MUSI wystąpić kobieta i odwrotnie. Kolejny przemawiający musi być przeciwnej płci, choćby nie miał zupełnie nic do powiedzenia ale musi być "równo", większym idiotyzmem jest chyba tylko nakaz, aby w bibliotekach taka sama liczba książek była autorstwa kobiet i mężczyzn.

@BENDER

Z tego tematu możemy dowiedzieć się iż Bracia Wright wcale nie byli pierwszymi osobami które wzbiły się w powietrze Egipcjanie budowali piramidy ponad dwa i pół tysiące lat temu a my dzisiaj wciąż nie jesteśmy pewni co do technologii przez nich użytej, majowie znali się na astronomii i byli w stanie z niesamowitą precyzją i dokładnością sporządzić mapy nieba, Edisonowi przypisuje się wynalezienie żarówki pomimo, że wszystko wskazuje na to iż 3000 lat temu w egipcie dysponowano już elektrycznym źródłem światła

Ależ ja nie neguje tych wspaniałych osiągnięć różnych wynalazców na przestrzeni dziejów, ale ich przydatność dla nas jest znikoma, już wyjaśniam dlaczego! Co z tego, że w przeszłości jacyś konstruktorzy budowali urządzenia latające? Chwała im!!! Ale nam nic z tego nie przyszło, ta wiedza nie przetrwała i dopiero szereg białych konstruktorów od ponad stu lat konstruuje coraz to doskonalsze urządzenia latające jakie nie śniłyby się braciom Wright! Wiedza antycznych prekursorów lotnictwa przepadła wraz z nimi. I tu dochodzimy do być może najważniejszego! Otóż liczy się nie tylko sam pomysł, wynalazek, ale też wypracowania metody jego udoskonalania, przerabiania itd. Mam na myśli to, że po XX wiecznych prekursorach lotnictwa tematem zajmowali sie kolejni konstruktorzy, inżynierowie, którzy w połączeniu z przemysłowcami przy wykorzystaniu szeregu technologii produkcyjnych, materiałowych itd mogli rozpocząć budowę samolotów, i ich stopniowe udoskonalanie. Gdyby nasza historia lotnictwa skończyła się na pomyśle braci Wright a za tym nie poszedłby cały sztab naukowców, konstruktorów, przemysłowców itd, którzy wykorzystali wiedzę z różnych dziedzin aby stworzyć przemysł lotniczy, to całe poświęcenie i pomysłowość prekursorów lotnictwa na nic by się nie zdało. A pewnie tak właśnie było z antycznymi lotnikami.

Nie wystarczy sama genialna nawet idea, konieczny jest jeszcze wypracowany system, który pozwala ją wdrożyć, rozwijać i udoskonalać. A takim właśnie rozwiniętym systemem dysponuje biały człowiek, inni go nie mieli, a przynajmniej nie w takim stopniu.
Co z tego, że gdzieś tam kiedyś jakiś geniusz dokonał wspaniałego odkrycia, należy mu się chwała, podobnie jak ludowi, który go wydał i umożliwił mu rozwinięcie skrzydeł, ale to nie wystarczy ażeby odnieść sukces. Należy podkreślać wynalazki starożytnych ludów, to wspaniale, że już wtedy ludzie byli zdolni do takich odkryć! Ale nie stworzyli systemu, który pozwala na zsynchronizowanie ze sobą wielu odkryć w celu dalszego rozwoju (np. odkrycie nowego stopu metalu pozwala na konstrukcję urządzenia, którego do tej pory nie dało się skonstruować), i wykorzystywanie tych wynalazków, wdrażanie ich w życie. Biały człowiek stworzył taki złożony i funkcjonujący system, dzięki czemu rozwinął swój i obcy dorobek naukowy w celu rozbudowania tego systemu - wprawił maszynę postępu technicznego w ruch i to w czasie, kiedy inni stali w miejscu bądź wręcz cofali się upajając się swoją minioną wielkością (jak np. Chiny w dawnych czasach). I dysponując taką działającą maszyną - systemem mógł rozwijać swój potencjał coraz bardziej. Na ten system nie składają się tylko osiągnięcia naukowo - techniczne, ale także np. metoda organizacji społeczeństwa, państwa, kultura i ustrój sprzyjający rozwojowi. Inne rasy chcąc nie chcąc musiały korzystać z naszego systemu, bo był najlepszy. Weszły w ten nasz schemat (jak np. Japonia, czy tzw. tygrysy wschodnioazjatyckie), przejęły nasze wzorce, bo musiały to zrobić, żeby się rozwijać. Albo wsiadasz na wóz, albo zostajesz w tyle. Obecnie na świecie jest tylko jeden taki jadący przed siebie wóz, wóz białych ludzi do którego wsiadają ze swoim dorobkiem coraz to nowe ludy, nacje, kraje itd.

Kolejna kwestia to sprawa Egipcjan - to jest inny problem. Otóż Egipcjanie stworzyli wspaniałą cywilizację, która niestety jest już tylko historyczną częścią dorobku ogólnoświatowego. Budowali wspaniałe budowle, to fakt i chwała im za to, piramidy do dziś robią wrażenie. Ale znowu cóż z tego, skoro ich technologia zginęła wraz z nimi, przydała sie tylko im, przyczyniła się do rozkwitu ich cywilizacji a ani im współcześni sąsiedzi nie za bardzo na tym skorzystali, ani nam nic z tego nie przyszło. Jeszcze raz podkreślam - nie mam zamiaru deprecjonować ich dokonań, ale i tak technologie budowania musieliśmy stworzyć praktycznie od nowa sami (podobnie jak beton trzeba było odkryć ponownie, bo rzymska technologia jego produkcji uległa zapomnieniu). I przez te wszystkie lata biały człowiek stworzył własne technologie budowania i doszedł aż do konstrukcji, które dziś widzimy w miastach.

Piszę to po to aby wyjaśnić, że biali pomimo swej inteligencji i niezaprzeczalnemu wkładowi w rozwój technologii, wcale nie są jedyną rasą zdolną do odkryć w tej dziedzinie.

Uważam, że niepotrzebnie to piszesz, bo nikt tego nie kwestionuje, ale tak sie składa, że to właśnie biały człowiek zdołał skonstruować mechanizm, który pozwolił na wdrożenie i rozwijanie zdobytej wiedzy. Inni tego nie zrobili z różnych przyczyn, ale to nie znaczy, że są na to za głupi. Tu problematyczną kwestia są plemiona złożone z przedstawicieli rasy negroidalnej i Indian w Ameryce Poł., które do przybycia białych żyły jako społeczeństwa pierwotne, tu trzeba zaznaczyć, że one jednak nie mogły dokonać takich odkryć.

Oczywiście możemy sobie wyobrazić jakiś globalny kataklizm, który spowoduje np. zagładę całej znanej nam cywilizacji, zniknie cały dorobek wszystkich ludów i wszystko będzie trzeba budować od początku. I wtedy co tam jakiemuś odkrywcy, który za ileś tysięcy lat odkryje np. żarówkę, po wiedzy, że kilka tysięcy lat temu jakiś Edison też ją odkrył, a inni po nim robili je nawet lepsze, a jeszcze inni rozszczepiali atom, co mu po wiedzy, że przed Edisonem też ktoś odkrył coś na kształt żarówki. Dla niego nasz dorobek będzie tym, czym dla nas jest dorobek zaginionych ludów starożytnych, czy ta wiedza mniej luba bardziej zaskakująco zaawansowana, która po prostu nie przetrwała.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych