Masz bardzo głęboką i prawdziwą wiarę - gratuluję.
Rozmawiałaś z bogiem (tj. Twoim Wyższym Ja, taka suma twoich poprzednich doświadczeń [inkarnacji]). To rzeczywiście ktoś bardzo bliski tobie i doskonale tego kogoś znasz: to ty sama (tylko taka jakby starsza, na wyższym poziomie świadomości).
Bardziej naukowa teoria brzmi: to twoja podświadomość.
Tak czy owak można umiejętność takich rozmów opanować. Jest to bardzo przydatne. Bruce Moen w swojej książce "Podróż poza wszelkie wątpliwości" opisał "podobny" przypadek (dokładnie w aneksie B) - osobę z którą rozmawiał nazwał aspektem (własnej) osobowości. Dodatkowo w aneksie B Moen uczy tych rozmów i wylicza praktyczne przykłady zastosowań tych praktyk.
PS Jesli traktujesz te doswiadceznie poważnie i chcesz dowiedzieć się więcej o tym, co napisałem wyżej: chętnie udostępnie ci książki na ten temat i doradze... Jakby co - daj znać przez PM.
Pozdrawiam! ^ ^
Użytkownik Ashwalker edytował ten post 09.02.2008 - 17:22