Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

1 głosów

Paranormalne, czy Normalne?

Napisane przez Krzewiciel , 27 December 2010 · 2540 wyświetleń

Już jakiś czas obserwuję forum, nieraz się wypowiadam, ale ciągle dziwi mnie jeden fakt... SCEPTYCY. Można wejść do byle jakiego tematu, który porusza sferę "paranormalnosci" i co zobaczymy? Fale wpisów wyśmiewających dane zjawisko, posty: głupie, puste, pyszałkowate, których autorem jest narcyz myslący, że wie wszystko. Przerodziło się to w istną plagę, ponieważ nie ma czegoś, czego ci sceptycy by nie "wyjaśnili". Wyjaśnili zamknalem w cudzysłów, ponieważ nie odzwierciedla to rzeczywistosci. Gatunek użytkownika otwartego na nowe, myslącego kreatywnie jest już niestety na wymarciu. Dlaczego ktoś się zapyta. A no dlatego, że nie każdy ma czas i chęci droczenia się ze WSZSTKO WIEDZĄCYMI. Zbudowali oni już niemal mur nie do przebicia- barykadę, której po prostu nie da się zniszczyć, a każdy, kto się tego podjemie szybko zostanie sprowadzony na ziemię. WSZYSTKO WIEDZĄCY patrolują non stop forum w poszukiwaniu następnego śmiałka, a jak go już dorwą, to rozszarpią... Taka jest brutalna prawda tego forum. Forum, którego nazwa brzmi: paranormalne.pl. Czy w zaistniałych okolicznosciach zasługuje na taką nazwę? Zdecydowanie nie. Może zmienmy ją na: normalne.pl ?!

Następna

Kompi

27.12.2010 - 20:44

Masz racje, są osoby które nie potrafią przyjąć i zrozumieć cudzych poglądów. Wystarczy mieć inne poglądy, inne w tym przypadku mało popularne, mieć inny tok myślenia zeby zostać zgnojonym.
Wpis bardzo potrzebny i warto aby jak najwięcej osob go przeczytało

BrainCollector

27.12.2010 - 20:47

Jak najbardziej zgadzam się z Twoim zdaniem. wytlumaczymywszystkocoparanormalne.pl. O tak...

Nie ma co, czytając tematy sprzed kilku lat to jeszcze można było zobaczyć prawdziwą dyskusje pomiędzy prawdziwymi sceptykami a twórcami tematów/ich obrońcami. A teraz ? W temacie jest jeden autor, jeden "pomocnik" i 10 szyderców. Jeden coś powie, i od razu wszyscy z bananem na trwarzy potakują i oklaskują. Taka jest prawda. A czemu ?

equilibrium

27.12.2010 - 21:01

Tak, to prawda. Czytając forum mam podobne odczucia. Czasem korci mnie, żeby dodać do "dyskusji" swoje zdanie ale zaraz rezygnuję. Szkoda. Wydawało mi się, że ludzie są bardziej dojrzali do tematyki forum.

Krzewiciel

27.12.2010 - 22:22

Tak, to prawda. Czytając forum mam podobne odczucia. Czasem korci mnie, żeby dodać do "dyskusji" swoje zdanie ale zaraz rezygnuję. Szkoda. Wydawało mi się, że ludzie są bardziej dojrzali do tematyki forum.

To własnie powinieneś się zacząć udzielać! Im więcej nas będzie tym lepiej- trolle nie będą w stanie odpisywać na wszystkie nasze posty.

silence

28.12.2010 - 12:11

Teraz ciężko znaleźć prawdziwą dyskusję, większość forumowiczów ma już na stałe wbudowany zestaw jedynych i słusznych prawd i nie ma opcji żadnych zmian. Ja nigdy nie staram się trzymać "swojej prawdy", gdyż wiem że mogę się mylić, a rzetelna dyskusja może pomóc w zrozumieniu wielu spraw. Dla mnie największą odwagą jest przyznanie się do porażki(błędu), lecz niestety większość nie chce stracić swojego "autorytetu". Kiedyś coś pisałem na forum, teraz jakoś mi się nie chce, coś się tu dzieje nie do końca dobrego... ale zawsze czytam

Rainbow Lizard

28.12.2010 - 13:18

Ach, ci niedobrzy sceptycy trzymający się zdrowego rozsądku i nie łykający wszystkiego, co ma plakietkę z napisem "paranormalne". I racja, dyskusji nie ma - zwolennicy rzeczy paranormalnych rzucają bezsensownymi hasełkami (vide mag1-21 czy ileś tam i teksty "anioły istnieją, bo nie potrafisz udowodnić ich nieistnienia"), tak samo zwolennicy teorii spiskowych - a sceptycy wytaczają prawdziwe, pancerne argumenty. Zawsze pozostaje forum DI, na którym posty sceptyków są od razu kasowane - cenzura uber alles, Icke uber alles!

Krzewiciel

28.12.2010 - 14:15

Ach, ci niedobrzy sceptycy trzymający się zdrowego rozsądku i nie łykający wszystkiego, co ma plakietkę z napisem "paranormalne". I racja, dyskusji nie ma - zwolennicy rzeczy paranormalnych rzucają bezsensownymi hasełkami (vide mag1-21 czy ileś tam i teksty "anioły istnieją, bo nie potrafisz udowodnić ich nieistnienia"), tak samo zwolennicy teorii spiskowych - a sceptycy wytaczają prawdziwe, pancerne argumenty. Zawsze pozostaje forum DI, na którym posty sceptyków są od razu kasowane - cenzura uber alles, Icke uber alles!

Tak, tak oczywiście... Wejdź najpierw w wątek "Trójkąt Bermudzki"- co zobaczysz? Komentarz użytkownika Wiem Wszystko "

"Tam nic się nie dzieje."

Jakim trzeba być ignorantem aby coś takiego napisać? Odpowiedz sobie sam.
Jeśli tak ma wyglądać forum o tematyce para, to się później nie dziwcie, że ktoś zainteresowany tu wejdzie zobaczy takie "komentarze" i już nie wróci.

Last

29.12.2010 - 14:20

Ta, tylko przez te wasze kłótnie cierpią osoby postronne. Generalnie zgadzam się ze wszystkim co napisała silence:

Teraz ciężko znaleźć prawdziwą dyskusję, większość forumowiczów ma już na stałe wbudowany zestaw jedynych i słusznych prawd i nie ma opcji żadnych zmian. Ja nigdy nie staram się trzymać "swojej prawdy", gdyż wiem że mogę się mylić, a rzetelna dyskusja może pomóc w zrozumieniu wielu spraw. Dla mnie największą odwagą jest przyznanie się do porażki(błędu), lecz niestety większość nie chce stracić swojego "autorytetu". Kiedyś coś pisałem na forum, teraz jakoś mi się nie chce, coś się tu dzieje nie do końca dobrego... ale zawsze czytam

Tyle, że takich osób jak Ty czy ja nie ma tu wiele. Większość forumowiczów faktycznie ma "wbudowany zestaw jedynych i słusznych prawd i nie ma opcji żadnych zmian" i mur beton. I nie chodzi mi tu o jakieś ich głupie wojenki "sceptycy" kontra jeszcze "mądrzejsi" od nich fanatycy wytłumaczeń paranormalnych. Myślę, że prawdziwa wolność myślenia rodzi się dalej niż czarnobiałe postrzeganie świata jako bitwy pomiędzy sceptykami a niesceptykami

Nie ma żadnej bitwy. Dla mnie wszystko polega na wypowiadaniu własnych poglądów i wymianie tych poglądów z innymi. Ktoś będzie chciał uwierzyć w moje wytłumaczenie, ktoś będzie chciał coś dodać, ktoś inny zakwestionuje. Jest ok.

Jednakże czasem wiedza się przydaje, a w momencie kiedy brak nam podstawowej wiedzy szkolnej - jak chcemy w zasadzie badać zjawiska paranormalne? A takiej wiedzy często brakuje osobom, które takie zjawiska badają...

livin

29.12.2010 - 22:56

Widzisz takim zdaniem (chodzi mi o narzekanie na tych wrednych sceptoli) charakteryzują się ludzie nie posiadający żadnych argumentów w dyskusji. Kiedy nie ma już co napisać zaczyna się "to forum paranormalne, precz ze sceptolami" i tym podobne hasełka. Jak bardzo zawyża to poziom dyskusji, każdy wie. Jakie świadectwo wystawia sobie osoba tak pisząca, również każdy-myślący wie.

To nie jest kółko wzajemnych pochwał/adoracji i poklepywania po pleckach, tylko internetowe forum dyskusyjne; czyli jak sama nazwa wskazuje, na takich forach prowadzi się dyskusje. A dyskusja ma to do siebie, że uczestniczą w niej dwie strony (bądź więcej) o innych poglądach, które za pomocą dyskusji właśnie próbują w jakiś sposób wykazać swoją rację. Więc nie wiem skąd biorą się Twoje żale.

Krzewiciel

29.12.2010 - 23:10

Widzisz takim zdaniem (chodzi mi o narzekanie na tych wrednych sceptoli) charakteryzują się ludzie nie posiadający żadnych argumentów w dyskusji. Kiedy nie ma już co napisać zaczyna się "to forum paranormalne, precz ze sceptolami" i tym podobne hasełka. Jak bardzo zawyża to poziom dyskusji, każdy wie. Jakie świadectwo wystawia sobie osoba tak pisząca, również każdy-myślący wie.

To nie jest kółko wzajemnych pochwał/adoracji i poklepywania po pleckach, tylko internetowe forum dyskusyjne; czyli jak sama nazwa wskazuje, na takich forach prowadzi się dyskusje. A dyskusja ma to do siebie, że uczestniczą w niej dwie strony (bądź więcej) o innych poglądach, które za pomocą dyskusji właśnie próbują w jakiś sposób wykazać swoją rację. Więc nie wiem skąd biorą się Twoje żale.

Ale niektórzy po prostu nie przyjmują do wiadomości faktów... Jestem jak najbardziej za tym, aby byli sceptycy, ale nie w takiej formie jaka jest teraz. Oczywiście Są wyjątki ludzi (sceptyków), którzy chcą podyskutować, no ale np. z takim Wiem Wszystko po prostu NIE pogadasz... I to mnie własnie boli. Świetny przykład by z wikipedia w pewnym wątku. Jeśli sceptycy podawali się w źródłach na nią, to wszystko było ok, ale jeśli (chyba) Shortez się na nią powołał, to co? Kpiny i "wyzwiska". No proszę cię, jeśli tak ma wyglądać dyskusja, to... Jeśli ty tego nie dostrzegasz, to po prostu nie mamy o czym rozmawiać.

livin

30.12.2010 - 02:10

Ano poziom dyskusji zależy od kultury człowieka, nie od tego czy jest sceptykiem czy nie. Więc po co tekst negujący ich sens bytowania na forum? Można to odebrać jako atak, który jest wynikiem braku argumentacji.

nexus6

30.12.2010 - 02:55

Sprzyja temu niestety duża liczba beznadziejnych tematów w stylu "strasznie dziwna chmura", "strasznie dziwny sen" itp.

Last

30.12.2010 - 05:40

Racja, dużo jest takich tematów, co komuś się coś dziwnego śniło i o tym opowiada na forum. Najczęściej jest to poprzedzone prośbą o weryfikację tego czy to na pewno był LD albo czy jak ktoś miał OOBE to było to OOBE spełniające normy unijne, bo broń boże ktoś mógł przeżyć OOBE niepełne! Wielka tragedia

Albo ktoś przeżył sen, bardzo przyjemny i cudowny ale się dopytuje czy to na pewno eldek, bo sny które nie spełniają kryteriów LD są do wyrzucenia

Albo posty/tematy w których ewidentnie ktoś sobie coś ubzdurał i szuka wyjaśnień paranormalnych w tym, że np. dotknął gorącego garnka i nie oparzył się, albo coś w tym stylu (nie było co prawda nic podobnego, ale to na tym mniej więcej poziomie...)

Albo tematy, w których ktoś się dzieli czymś, ale nie wiadomo w sumie po co. Teraz ostatnio zamknęli temat gościowi bo nie umiał się wypowiedzieć. To znaczy podobno miał jakiś dziwny sen o wojnie, ale nie napisał jaki, tylko, że jakiś sen o wojnie i czy chcielibyśmy posłuchać. No i nie chcieliśmy i temat został zamknięty, a gość zminusowany.

Generalnie więc poziom forum jest niski i możemy go podwyższyć po prostu wypowiadając się mądrze w tematach a nie walcząc w urojonych wojenkach

mag1-21

31.12.2010 - 23:14

Wiesz Tekeus, gdyby choc jeden raz udalo sie Tobie, lub wyzej wymienianemu udowodnic, ze cos istnieje, lub nie istnieje, oraz dlaczego, pewnie uznalabym Cie za sceptyka, a tak to...nie moge.Ale zdaje sie, ze wykazalam ostatnio koniecznosc Waszej obecnosci na forum, prawda? Co by sie bez Was dzialo? Poklepywanie? Zadna zabawa, zaden rozwoj.Potrzebne jest cos, lub ktos, kto cie zmusza do myslenia i to jest to!Mimo wszystko Tekeus jest mi blizszy uczuciowo.Moze to milosc?

Aquila

03.01.2011 - 15:37

Problem jest złożony. Fakt - są pewni "sceptycy" których obecność i mnie zniechęca do pisania czegokolwiek. Ale nie można też zwalać na nich winy za przerażająco niską jakość niektórych "paranormalnych" tematów. Albo za nieumiejętność dyskutowania objawiającą się ciągłym na przykład "chemtrails to prawda i koniec!"

Jest wiele ciekawych tematów paranormalnych o których można dyskutować godzinami, ale często zamiast się na nich skupiać ludzie "para" piszą o swoich snach albo o błyskach na niebie, tudzież o dziwnym kocie sąsiada.

Sam z przyjemnością podyskutowałbym o rozmaitych zjawiskach i na historyczne tematy, ale czasem po prostu się nie da. No bo jak dyskutować z kimś, kto patrzy na obrazek X i wmawia nam, że to tak naprawdę Y?

D.K.

03.01.2011 - 17:44

Ale niektórzy po prostu nie przyjmują do wiadomości faktów... Jestem jak najbardziej za tym, aby byli sceptycy, ale nie w takiej formie jaka jest teraz. Oczywiście Są wyjątki ludzi (sceptyków), którzy chcą podyskutować, no ale np. z takim Wiem Wszystko po prostu NIE pogadasz... I to mnie własnie boli. Świetny przykład by z wikipedia w pewnym wątku. Jeśli sceptycy podawali się w źródłach na nią, to wszystko było ok, ale jeśli (chyba) Shortez się na nią powołał, to co? Kpiny i "wyzwiska". No proszę cię, jeśli tak ma wyglądać dyskusja, to... Jeśli ty tego nie dostrzegasz, to po prostu nie mamy o czym rozmawiać.

Podany przez Ciebie przykład z Wikipedią jest z gruntu rzeczy fałszywy. Post Shorteza świadczy o tym, że jego autor nie rozumie tego, co czyta, więc jest czystą bzdurą. Wystarczy przejrzeć ten wątek (o Trójkącie Bermudzkim) i przekonać się samodzielnie, czy we fragmentach dyskusji, w których przewija się Wikipedia, są jakieś kpiny i wyzwiska pod adresem tej witryny.

Secior

05.01.2011 - 03:07

Ja myślę, że to nic nadzwyczajnego i można to bez problemu wyjaśnić dowodami naukowymi.

Last

05.01.2011 - 17:16

Ja myślę, że to nic nadzwyczajnego i można to bez problemu wyjaśnić dowodami naukowymi.

Ale co wyjaśnić?

D.B. Cooper

07.01.2011 - 13:11

...nic dodać, nic ująć...

Aton

07.01.2011 - 17:28

Myślę, że pojawia się jedna podstawowa trudność. Podzieliliśmy się na szukających paranormalnego i sceptyków. Niestety każdy z nas ma jakąś pozycję na tym forum i ustalony wizerunek, którego nie chce stracić dlatego każdy brnie w to coraz głębiej. Myślę, że zatraciliśmy umiejętność rozważenia problemu z pozycji oponenta i w ten sposób na pewno się nie rozwijamy. Być może się rozwijamy w zakresie wyszukiwania kontrargumentów ale nie w zakresie pełniejszego pojmowania świata.

Ten, co w nic nie wierzy, zdradza ubóstwo swej myśli,
ten zaś, co wierzy we wszystko,
wykazuje swoją głupotę.