Skocz do zawartości






Zdjęcie
* * * * * 1 głosów

O tym jak wiara pogrzebała hobby

Napisane przez butibu , 12 March 2014 · 1745 wyświetleń

Zastanawiałem o czym by tu napisać, kusiło mnie żeby o czakrach. Ale nie. Na początek pragnę pozdrowić tych którzy przybyli na ten blog idąc "po emailu" jak po nitce do kłębka. Witam, witam. A może się mylę i nikogo nie przywiało. W każdym razie, dość tych komplementów.
 
Chciałem napisać o tym, jak to uzyskałem wiedzę o Nostradamusie i następnie musiałem zaniechać jej pogłębiania. Nie było łatwo zdobyć wiedzę. Brakowało mi źródeł, brakowało porządnych słowników. Jednak z czasem oddzielałem ciemność od jasności i dochodziłem do wniosków. Niemniej ciągle miałem poczucie, iż jeszcze niewiele wiem. Gdyż miałem świadomość jak wiele zostało do zbadania. Nadmienię, że użyłem nowatorskich metod analizy, z których byłe zadowolony bo dały dobre efekty. Tak iż o Nostradamusie wiem więcej od przeciętnego czytelnika tego portalu. Później nastąpiła przerwa w moich dociekaniach. Nie pamiętam dokładnie czy górę wzięło lenistwo czy też znudzenie tematem. W każdym razie, coś mnie zatrzymało.
 
Z czasem w czasie i podczas. Pisząc językiem Nostradamusa. Z czasem w czasie i podczas chciałem wrócić do tematu, wrócić do badań. Gdy właśnie zdałem sobie sprawę, z tego iż dalsze badania są sprzeczne z moją wiarą. Gdyż bóg zabronił uprawiania magii. Zaś proroctwa chyba są właśnie magią. Chyba, gdyż istnieją również proroctwa biblijne, które pochodzą od boga. Więc nie są czarami. Natomiast proroctwa nostradamusa, nie są częścią biblii. Autor twierdził, iż jego natchnienie pochodzi od Boga, niemniej mam wątpliwości.
 
Co więc robię z moimi wątpliwościami. Przede wszystkim, mam tendencje do niszczenia notatek. Wszystko co wiem o nostradamusie przechowuję obecnie tylko w głowie. Ja mam takie nieznośne uczucie rozdarcia między moim hobby, a moją wiarą. Chciałbym to jakoś pogodzić, ale nie wiem czy jest to możliwe. Być może mogę samego siebie przekonać, iż Nostradamus był natchniony przez Boga. Być może jest to prawdą. Na pewno jednak prawdą nieweryfikowalną, czyli niepewną. Trudno udowodnić rację gdy samemu jest się sędzią. Hmmm...
 
Jeżeli przeczytałeś to do końca to gratuluję, proszę zostaw komentarz. Bo bardzo lubię czytać komentarze pod moimi wpisami. Proszę zostaw komentarz.

  • 0



Hmm ciężka sprawa, ale nie działaj pochopnie i nie niszcz efektów Twojej pracy! Może odłóż te notatki na jakiś czas, abyś zawsze mógł do nich wrócić? Lub po prostu przekaż je komuś, kto będzie mógł kontynuować Twoje badania bez takich rozterek. Pozdrawiam
    • 0
Zdjęcie
Zaciekawiony
16.03.2014 - 03:02

No wiesz, równie dobrze mogło by być odwrotnie

    • 0

Ostatnie komentarze

użytkownicy przeglądający

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych