Skocz do zawartości






Zdjęcie
- - - - -

Dlaczego, nie latamy w przyszłość i przeszłość?

Napisane przez butibu , 18 February 2016 · 1216 wyświetleń

Dzisiaj sobie spaceruję, spaceruję i mówię:
Czy nie jest tak, że są osoby które mówią:
"Istnieje wolna wola, ja mam wolną wolę. Dlatego mogę kształtować swoją przyszłość. Jestem kowalem własnego losu."
Istnieją również osoby, i jest ich nie mało, które mówią:
"Cała przyszłość i przeszłość zostały spisane w wielkiej księdze czasu. Ta zaś, została ukryta przed oczami śmiertelnych, na chwałę Boga i całego nieba. Bóg w swojej wielkiej mądrości, pokazuje księgę prorokom, aby świadczyli przed resztą, iż świat został stworzony na początku. A księga jest tego dowodem."

Natomiast, najwięksi spośród uczonych twierdzą, że nie wiedzą czym jest czas. Mówią natomiast, że czas jest jak wymiar. Jest jak długość, szerokość i głębokość. Dlatego można go mierzyć. Nigdy, żadnego mędrca nie pytałem, dlaczego uważają, że czas jest jak długość, szerokość i głębokość. Gdy zdarzy wam się jakiegoś uczonego, w tych sprawach, spotkać, to zapytajcie go ode mnie: „Dlaczego mówisz, że czas jest jak długość, szerokość i głębokość?” Odpowie bardzo wiele. O wzorach, o dawnych odkryciach, o względności, dylatacji. Bardzo wiele się dowiemy. Oczywiście nie dostaniemy odpowiedzi, na to co najbardziej mnie interesuje. Zamiast tego, uzyskamy dużą objętość bezcennej wiedzy. Więc, może lepiej będzie zapytać, trochę inaczej: „Dlaczego mówisz, że czas jest jak długość, szerokość i głębokość? Moją ręką mogę sięgnąć na długość, szerokość i głąb. Ręką nie mogę sięgnąć w przyszłość i przeszłość. Nie rozumiem, proszę wytłumacz mi.”

Jestem ciekawy, co osoba uczona odpowie. Może powie, że ręka moja nie sięga w przyszłość i przeszłość. Jednak są rzeczy które nie sięgają w długość, szerokość i głębokość; a sięgają w przyszłość i przeszłość. To wydaje się spójne. Przyroda kocha symetrię. Więc i tutaj jej nie poskąpiła.

Co jeżeli osoba pytana odpowie: „ Nic nie sięga w przeszłość.” Gdy powstał świat, wszystko rozpoczęło swój lot, od miejsca w którym powstał, do wszystkich miejsc w których nie powstał. Aby świat znalazł się we wszystkich miejscach, gdzie go nie było, gdy go jeszcze nie było, a miał w nich być, powstał. Świat jest na całym świecie, i we wszystkich miejscach. W każdym miejscu świata, świat jest taki sam. Błędne jest mówienie: „W tym miejscu świat jest inny niż w tamtym.” Gdyż świat jest taki sam, bez względu na to, o jakim miejscu mowa. Miejsca to nie byty różniące się od siebie długością, szerokością, głębokością i czasem. Miejsca to różne kierunki, w które powstały świat leci. Świat przelatuje przez miejsca jak piasek przez palce.

W każdym kierunku, posłane ziarenka świata mają inne długość, szerokość, głębokość i czas. W taki sposób, że ziarenka położone bliżej siebie mają podobną długość, szerokość, głębokość i czas. Te w większej odległości od siebie, różnią się bardziej. Jest w świecie jeszcze coś. Nie wiadomo co.. Przez to coś długość, szerokość i głębokość zwichrowały się. Straciły swój pierwotny kierunek. Tam gdzie to coś, nie wiadomo co, było, doszło do zawirowań. Przez to, pomimo lotu świata w kierunku od jego powstania, do miejsc w których nie powstał, w lokalnych zawirowaniach leci w innych kierunkach. W porównaniu do świata, zawirowania te są mikroskopijne. Lecz dzięki nim, cokolwiek może lecieć w kierunku innym niż początkowy.

Aby to zrozumieć, wyobraź sobie stół do bilarda. Odbijasz bilę od krawędzi. Zdajesz sobie sprawę, że kąt padania równa się kątowi odbicia. Dzięki temu możesz posłać swoją bilę w dowolnym kierunku. Podobnie można używając samych kuli. W próżni, przecież nie ma krawędzi. Możemy nadawać wszystkie kierunki. Teraz wyobraź sobie, że wszystkie bile toczą się od miejsca w którym powstały, ku wszystkim kierunkom, w których nie powstały. Jak widzisz. Nigdy, żadna się nie zderzy. Aby to było możliwe ich kierunki muszą być zbieżne, a nie rozbieżne.

Dzięki, temu zwichrowaniu długości, szerokości i głębokości możesz sięgnąć do nich ręką. Nie możesz sięgnąć ręką w przyszłość i przeszłość, gdyż to coś (nie wiadomo co), co zdołało zwichrować długość, szerokość i głębokość, nie miało żadnego wpływu na czas. Czas nadal leci tylko w kierunku, w którym świat nie powstał. W żadnym innym, nawet lokalnie, nie leci. Nawet gdybyś zgasił wszystkie gwiazdy na niebie, złączył wszystkie czarne dziury. Rozpędził się do tryliona prędkości światła. Nie sięgniesz ręką do przeszłości. Gdyż nie masz takiej bili od której mógłbyś odbić tę swoją. Tak, bile lecą we wszystkich możliwych kierunkach czasu. Lecz te lecące w przeszłość są dokładnie po drugiej stronie świata. Gdy już tam dolecisz, to i ty będziesz, dla nas, lecieć w przeszłość. A my z twojej perspektywy również. Czas więc zmarnujesz i niczego nie zyskasz. Gdyż czas leci tylko w kierunku, od miejsca w którym powstał świat.

  • 0



Ostatnie komentarze

użytkownicy przeglądający

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych