Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Wszechświat z niczego" - Lawrence M. Krauss - najbardziej "ateistyczna" teoria pochodzenia Wszechświata?

fluktuacja próżni stworzenie z niczego Wielki Wybuch materia energia czas przestrzeń prawa fizyki

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1

214284.
  • Postów: 96
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Interesuje mnie to, jak ateiści postrzegają przyczynę istnienia Wszechświata. Czy uważają oni, że czas, przestrzeń, a przede wszystkim materia, energia i prawa fizyki powstały z zupełnej, absolutnej nicości i BEZ udziału Boga ani nawet czegokolwiek, co istniało przed nimi, czegokolwiek, co istniało przed Wielkim Wybuchem? Czy ateiści wierzą w to, że energia jest wieczna i jej istnienie nie ma początku?

 

Czy wierzą niektórzy w to, że Wszechświat narodził się jako "fluktuacja próżni"? Jeśli tak, to czy ta próżnia istniała w czasie i przestrzeni? Ile wymiarów miała ta próżnia? Zero, jeden, dwa, trzy, a może więcej?

 

Czy są ludzie, którzy wierzą, że Wszechświat stworzył się sam, bez jakiejkolwiek przyczyny, że Wielki Wybuch nastąpił dosłownie po prostu ot tak?

 

Dla mnie perspektywa tego, że ludzie i cały Wszechświat, cała materia, energia, wszystkie cząstki elementarne i prawa fizyki istnieją bez jakiejkolwiek przyczyny (zwłaszcza będącej Bogiem) byłaby przygnębiająca... Tylko niebyt byłby wieczny. Nie byłoby nie tylko odwiecznego Boga (w co ja nie wierzę), ale i czegokolwiek, co istnieje odwiecznie. Wszystko powstałoby dzięki niebytowi i prędzej czy później obróci się w całkowity niebyt. Takie twierdzenie wygląda mi na "nihilizm absolutny" czy "kult niebytu" (nie chcę nikogo obrażać).

 

O czym jest książka Lawrence'a M. Kraussa "Wszechświat z niczego"? Czy twierdzi ona, że Wielki Wybuch nie był wywołany jakąkolwiek energią? Co o początkach Wszechświata sądzą bądź sądziły osoby takie jak Richard Dawkins czy Stephen Hawking?

 

http://naukawpolsce....-i-znikaja.html - znalazłem taki tekst o cząstkach wirtualnych. Czy aby takie cząstki mogły powstać, konieczna jest przestrzeń mająca chociaż jeden wymiar? Czy też może cząstki wirtualne mogą powstawać w przestrzeni idealnie zerowymiarowej, w "nieskończenie" małym punkcie?


Użytkownik 214284 edytował ten post 28.10.2019 - 20:06

  • 0

#2

Biedronka.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie bardzo mi pasuje twierdzenie, że jeśli nie wiem jak powstał świat, to musiał go stworzyć Bóg. A kto stworzył Boga?

Ludzie próbują doszukiwać się bytu, "osoby", ucieleśnienia czegoś odpowiedzialnego za stworzenie. A może Bóg jest czasem, przestrzenią, materią, energią? 


  • 2

#3

Jędruś.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przyczyna powstania wszechświata jest co najmniej prosta, już tłumaczę: po prostu ktoś chciał żeby powstało "coś" takiego co my nazywamy wszechświatem i to stworzył. Jak stary on jest, czy się rozszerza czy kurczy tego nie wiemy, tak samo nie wiemy czy "Ci albo On " którzy nasz wszechświat stworzyli nie zrobili tego z chęci poznania jak "ktoś" stworzył ich i takie warunki że "oni,nasi stworzyciele" powstali w nie wiadomo jakiej przestrzeni i gdzie. Napewno jest to mega ciekawe i każdy chciał by poznać prawdę, ale wydaje mi się że jesteśmy na takim poziomie rozwoju i pojmowania gdzie jesteśmy i czym jesteśmy że śmiało mogę to porównać do próby wytłumaczenia miesięcznemu dziecku że całe swoje życie będzie pracował i płacił podatki w swoim kraju, a jeżeli będzie miał swoją firmę to musi się nauczyć jakie stawki podatku na poszczególne produkty musi odprowadzić, a w związku z tym iż ma płacić za coś co nazywa się "podatkiem" trzeba mu wytłumaczyć że "podatek" to coś co istnieje ale nie może tego dotknąć, zobaczyć, przytulić albo porozmawiać:D
  • 0

#4

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co za różnica czy ateista czy wierzący? Nikt nie wie jak powstał wszechświat, nikt nie wie po co powstał i nikt nie wie do czego zmierza. Szczerze mówiąc opcje są dwie, co zresztą już tu kiedyś pisałem. Albo wszechświat powstał z niczego, albo istniał od zawsze. I nie ważne co weźmiemy za początek i czym on będzie, nie ma innej możliwości oprócz tych dwóch. Problem jest tylko taki, że obydwie te opcje są absurdalne i sprzeczne z jakąkolwiek ludzką logiką, dzisiejszy człowiek nie jest w stanie zrozumieć ani sobie nawet wyobrazić, że coś mogło powstać z niczego, albo że coś mogło istnieć od zawsze. I szczerze wątpię, że kiedykolwiek uda się to wyjaśnić. 


  • 0



#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jędruś po co piszesz głupoty? Wiemy że wszechświat się rozszerza już od czasów odkrycia hubbla. I praktycznie istnieje zgoda
że ma on ok 13.7 mld lat.
Inną kwestią jest to czy powstał z niczego. Są fizycy którzy uważają że jest to mało prawdopodobne.
  • 0



#6

Jędruś.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie piszę głupot, piszę swoje myśli 🙂
  • 0

#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak piszesz swoje myśli to wypowiadaj się za siebie czyli "nie wiem" zamiast "nie wiemy".
  • 0



#8

214284.
  • Postów: 96
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Interesuje mnie to, czy są tacy ludzie, którzy wierzą, że Wszechświat powstał z absolutnej nicości, z czegoś aprzestrzennego, aczasowego i amaterialnego, z czegoś bez absolutnie żadnej energii (ani dodatniej, ani ujemnej)? Czy są ludzie, którzy uważają, że Wszechświat stworzył się sam z niebytu? Zupełnie sam. Bez Boga. Dla mnie takie twierdzenie jest wyjątkowo czystą formą ateizmu - nie ma wiecznej energii, wieczne jest tylko zupełne nic według tego poglądu. Może to nawet jest "nihilizm czystej wody"? 

 

Na tej stronie (https://tantis.pl/na...iu-p495060.html) znalazłem taki komentarz (nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Boga nie ma, że wszystko to matematyka, że Wszechświat powstał z niczego bez Boga lub też nie ma początku istnienia):

Tegmark, wykorzystując swoistego konia trojańskiego w postaci dość powszechnie akceptowalnych w środowiskach naukowych teorii wieloświatów poziomu I, II i III, doprowadza czytelnika do absolutnej skrajności postulując istnienie nadrzędnego wieloświata poziomu IV, który jest strukturą czysto matematyczną, a więc aprzestrzenną, aczasową no i tym samym amaterialną. Jesteśmy wszyscy elementami tej struktury,nic poza nią nie istnieje, i stanowi ona bazę całej naszej obserwowalnej i także nieobserwowalnej rzeczywistości. W zasadzie w stanowisku Tegmarka nie byłoby nic nowego, przynajmniej od czasów Platona, gdyby nie to, że najnowsze doświadczenia kwantowe, np. prof. Zeilingera z Wiednia i innych fizyków kwantowych, z cała determinacją go potwierdzają, a pierwsze komputery kwantowe wykorzystujące wieloświat działają i już zostały nawet sprzedane. Kapitalna, ważna i lekko napisana lektura, chyba obowiązkowa dla każdego myślącego człowieka. Nareszcie ktoś z poważnym dorobkiem naukowym odważył się opublikować zdecydowanie najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie istoty działania naszego przedziwnego świata.

 

 

Inny cytat ze strony https://www.kwantowo...z-nic-recenzja/ :

Jeśli nic jest czymś co ma swoiste cechy np jest niestabilne i może samorzutnie zmienić się w coś na zasadzie kwantowej fluktacji tak jak to przedstawia Lawrence Kraus lub stanowi aprzestrzenny, aczasowy i amaterialny byt zarzadzany prawami geometrii nieprzemiennej jak pisze choćby nasz rodak ksiądz Michał Heller, to jest to "NIC" jedynie w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Jest to "NIC" w porównaniu do naszego realnego czterowymiarowego wszechświata w którym znajduje się świadomy obserwator. Ale to nie jest "NIC" w znaczeniu ontologicznym bo taki NIEBYT po prostu nie istnieje. NIEBYTU NIE MA. Tezę taką stawia obecnie większość badaczy tego zagadnienia z których najbardziej zaawansowana naukowo a w kazdym bądź razie najbardziej znana, co nie oznacza, że udowodniona, jest Konforemna Kosmologia Cykliczna opracowana przez sir Rogera Penrose.

 


  • 0

#9

Jędruś.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Wszystko
Coś się tak do mnie przyczepił?
Jeżeli już tak dbasz o szczegóły to chcę zwrócić Twoją uwagę na fakt iż ,cytuję: "wiemy to że wszechświat się rozszerza i ma ileś tam lat" to.jest teoria, przyjęta ogólnie i jest na to zgoda, ale jest tylko teorią!
Nie mam zamiaru tej teori podważać ani oczerniać, ale ile razy już czytałem artykuły zaczynające się od: A jednak naukowcy się mylili....🤝😊
  • 0

#10

Tiga.
  • Postów: 259
  • Tematów: 27
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tak, teoria, ale teoria naukowa:
https://pl.m.wikiped.../Teoria_naukowa
  • 0

#11

Jędruś.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No tak,zapomniałem o teori teori...😅
  • 0

#12

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

cytuję: "wiemy to że wszechświat się rozszerza i ma ileś tam lat"


Ja sie nie czepiam. Jednak nie wiem skąd wząłeś to zdanie i kto to napisał.
  • 0



#13

Jędruś.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oj ,bo odpisuję w wolnej chwili z telefonu, czasami trzymając jedną ręką kierownice a drugą pisząc i dlatego nie jest to dokładny cytata. No ale się domyśliłeś że o Ciebie chodzi. No nie ważne już, nie ciągnijmy tego.


  • 0

#14

214284.
  • Postów: 96
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Interesuje mnie, czy jest ktoś, kto wierzy, że Wszechświat powstał z zupełnej nicości, jakby "ot tak", BEZ udziału Boga. Taki scenariusz oznaczałby, że jedynym "bogiem" i stwórcą Wszechświata jest absolutny niebyt. Myślę, że osoby wyznające takie poglądy mogłyby też wierzyć, że to niebyt jest przyszłością Wszechświata, ale nie musiałyby te osoby tak twierdzić, bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że osoby te wierzyłyby, że energia, chociaż ma początek i nie jest odwieczna, jest nieśmiertelna i nigdy nie przestanie istnieć. "Bóg" by nie istniał, jego stworzenie by miało istnienie w nieskończoność. Zapewne te osoby wierzyłyby we wszechświat, który będzie coraz zimniejszy i bardziej rozrzedzony. 


Użytkownik 214284 edytował ten post 07.11.2019 - 17:55

  • 0

#15

Biedronka.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli ktoś nie wierzy w Boga, to pewnie może tak zakładać. Z drugiej strony to dziwne przyjmować, że wszystko o czym nie wiemy jak powstało przypisujemy Bogu. Kiedyś jak nastąpiło trzęsienie ziemi to ludzie krzyczeli, że to "kara boska". Teraz też Pan tak uważa?


  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: fluktuacja próżni, stworzenie z niczego, Wielki Wybuch, materia, energia, czas, przestrzeń, prawa fizyki

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych