Nocny marek czy poranny ptaszek?
Ludzie, którzy późno się kładą i późno wstają, lepiej wypadają w testach na inteligencję. Jednak ci wstający wcześnie rano mają lepsze wyniki w nauce.
Winston Churchill co wieczór o 20 jadał obiad, a potem zabierał się do pracy. W nocy woleli pracować Karol Darwin i Marcel Proust.
Karol Darwin i Winston Churchill najchętniej pracowali nocami.
Autorzy: Herbert Rose Barraud/William Timym/Wikimedia
Sowy i skowronki – nauka już dawno potwierdziła, że taki podział naprawdę istnieje i sięga dużo głębiej niż ulubione godziny snu. Okazuje się, że jedni i drudzy odmiennie wypadają w zadaniach sprawdzających potencjał intelektualny. Ci, którzy wstają wcześnie, zazwyczaj dostają lepsze stopnie w szkole, zaś ci sypiający do późna mają ten typ inteligencji, który w dorosłości łączony jest często z lepiej płatną i bardziej prestiżową pracą. Oczywiście istnieje wiele wyjątków, jednak warto przyjrzeć się tym ciekawym badaniom.
Przeprowadzili je naukowcy z Uniwersytetu Madryckiego, którzy na początku przeanalizowali naturalny cykl dobowy około 1000 nastolatków. W zależności od ich modeli snu i szczytu dziennej aktywności intelektualnej badacze podzielili nastolatków na nocne marki i ranne ptaszki. Jedna czwarta okazała się skowronkami, jedna trzecia sowami, a pozostali uplasowali się gdzieś pomiędzy tymi kategoriami. Potem uczestnicy badania musieli wypełnić całą masę testów sprawdzających inteligencję i wyniki w szkole. Badacze prześledzili też dokładnie ich stopnie i postępy w nauce.
Sowy uzyskały lepsze wyniki w testach na rozumowanie indukcyjne (wnioskowanie od szczegółu do ogółu), które uznawane jest za jeden z podstawowych wyznaczników ogólnej inteligencji, przekładający się zazwyczaj na dobre wyniki w nauce i później na sukcesy zawodowe. Dlaczego te intelektualne supermoce mogą mieć związek z nocnym trybem życia u sów? To nie jest jasne. Naukowcy próbują to tłumaczyć tym, że noc nie jest naturalną porą aktywności przedstawicieli naszego gatunku, a to, co nietypowe, prawdopodobnie przyciąga nieprzeciętne umysły.
Nocny tryb życia nie sprzyja jednak każdemu typowi wyzwań intelektualnych, co wyszło na jaw, kiedy naukowcy przeanalizowali oceny szkolne sów. Dostają one średnio o 8 proc. słabsze stopnie niż skowronki. Jest na to proste wyjaśnienie: lekcje w szkole zaczynają się zazwyczaj wcześnie rano, kiedy sowy mają jeszcze problem z dobudzeniem się, podczas gdy skowronki są już w swoim żywiole.
SPANIE A INTELIGENCJA
Naukowcy z Uniwersytetu Madryckiego zapytali 1 000 studentów o ich preferencje w kwestii snu. Około 25% z nich określiło się jako „nocne marki”, zaś 32% jako „ranne ptaszki”. Reszta nie była aż tak charakterystyczna, by przypisać ją do którejś grupy. Następnie ochotnicy mieli rozwiązać testy sprawdzające rozumowanie indukcyjne czyli badające kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów oraz myślenie abstrakcyjne. Okazało się, że lepiej wychodziły one tym, którzy zarywali noce i wstawali później.
PRODUKTYWNOŚĆ A KREATYWNOŚĆ
Te same wnioski wyciągnęli naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie. Przebadali 120 kobiet i mężczyzn pod kątem nawyków związanych ze snem. Grupa wstająca wcześnie rano okazała się bardziej produktywna. Jednak to ci, którzy kładli się spać późno, wykazała się większą kreatywnością i bardziej oryginalnym podejściem do rozwiązywania problemów. Potwierdziły to trzy testy na twórcze myślenie. „Ranne ptaszki” miały problemy z zaliczeniem egzaminów na poziomie 50%. Ta grupa lepiej wykorzystują poranki na organizację czasu i aktywności, ale druga grupa wykorzystuje noc na pobudzanie kreatywności.
SEN A ZAROBKI
Z kolei badacze z Uniwersytetu w Southampton po analizie przyzwyczajeń związanych ze snem grupy ochotników oraz ich sytuacji życiowej, wyciągnęli jeszcze ciekawsze wnioski. Okazuje się, że statystycznie „nocne marki” zarabiają więcej oraz mieszkają w bardziej pokaźnych domach, pracują umysłowo i mają lepsze samochody. Na pocieszenie dodają, że ci, którzy wstają wcześniej, dostają w szkole lepsze oceny. Spróbuj wymienić to na złotówki...
DŁUGODYSTANSOWCY
Belgowie również maja ciekawe wnioski, porównując dwie grupy, mające inne przyzwyczajenia „łóżkowe”. Naukowcy z Uniwersytetu w Liege zbadali 15 ekstremalnych przedstawicieli jednej i drugiej strony, po czym wszystkich po kolei podpięli do skomplikowanej aparatury. Po przebudzeniu wszyscy mieli podobny poziom aktywności mózgu. Jednak gdy ponownie po, 10 godzinach sprawdzono ich możliwości, okazało się, że „nocne marki” działały nadal na wysokich obrotach, zaś „ranne ptaszki” były bliżej odpoczynku i wyłączenia się, aniżeli wytężonej pracy umysłowej.
Większość naukowców i badaczy jest zgodna co do genezy takiego stanu. Odwołują się do czasów zamierzchłych, kiedy życie rozgrywało się głównie za dnia, głównie ze względu na światło słoneczne. Wszystko co było robione w nocy, wymagało innego, niekonwencjonalnego podejścia, zwiększonej czujności oraz lepszych umiejętności przetrwania. Pamiętaj jednak, że Twojego szefa mogą takie tłumaczenia nie przekonywać i za którymś razem odeśle Cię do Twojej jaskini na stałe.
LEPSZY NASTRÓJ, LEPSZE ZDROWIE
Do badań nad snem swoją cegiełkę dorzucili również naukowcy z Westminster University. Ich wnioski z przeprowadzonych na ochotnikach eksperymentów sprowadzają się do tego, że „nocne marki” mają lepszy humor przez cały dzień. W ich organizmach wykryto niższy, niż u „rannych ptaszków”, poziom kortyzolu – hormonu stresu. Ci, którzy wstawali dużo wcześniej, byli również bardziej podatni na przeziębienia, bóle mięśni, bóle głowy.
Jednak....
Naukowcy z Korea University College of Medicine w Ansan twierdzą, że osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem tzw. sowy są bardziej narażone na rozwój cukrzycy, zespołu metabolicznego i pogorszenie sprawności fizycznej w porównaniu z osobami charakteryzującymi się rannym chronotypem. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism.
Zespół naukowców z Korea Univeristy College of Medicine w Ansan na czele z dr Nan Hee Kim przeprowadził badanie mające na celu sprawdzenie czy późny okołodobowy rytm aktywności jest związany z zaburzeniami metabolicznymi, niezależnie od czasu trwania snu i stylu życia.
Okołodobowy rytm aktywności (chronotyp) jest indywidualną cechą określającą preferencje dotyczące pory snu i zwiększonej aktywności psychofizycznej w ciągu dnia. Mimo, że chronotyp jest w znacznym stopniu zdeterminowany genetycznie, to można na niego celowo wpływać np. poprzez modyfikację stylu życia.
W badaniu wzięło udział 1620 osób w wieku od 47 do 59 lat. Naukowcy do określenia chronotypu i jakości snu badanych wykorzystali psychometryczne narzędzie Morningness-Eveningness Questionnaire. Na podstawie uzyskanych wyników 480 uczestników (29,6%) zostało sklasyfikowanych jako chronotype ranny, 95 uczestników (5,9%) jako chronotype wieczorny, a pozostali uczestnicy (64,5%) jako chronotyp pośredni.
W kolejnym etapie badania uczestnicy wzięli udział w doustnym teście tolerancji glukozy. Wyniki badań ankietowych i laboratoryjnych pozwoliły naukowcom na sprawdzenie czy rodzaj chronotypu jest związany z cukrzycą, zaburzeniami metabolicznymi, sarkopenią (utratą masy mięśniowej) i otyłością.
Niezależnie od stylu życia osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem są bardziej narażone na wystąpienie problemów zdrowotnych takich jak, cukrzyca czy redukcja masy mięśniowej powodująca pogorszenie sprawności fizycznej niż osoby charakteryzujące się rannym chronotypem – powiedział dr Nan Hee Kim, współautor badania.
Wyniki badań wykazały, że osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem tzw. sowy miały wyższy poziom trójglicerydów i wyższy poziom tkanki tłuszczowej, były bardziej narażone na wystąpienie cukrzycy, zespołu metabolicznego i sarkopenię w porównaniu do osób charakteryzujących się rannym chronotypem. Analiza danych wykazała również różnice między płciami: wieczorny chronotyp u mężczyzn był związany z cukrzycą i sarkopenią, wieczorny chronotyp u kobiet był związany z zespołem metabolicznym.
źródła:
http://psychologiazd...lemy-zdrowotne/
https://www.crazynau...j-inteligentne/
https://www.ckm.pl/l...,15800,1,a.html
W drugim źródle pod artykułem jest możliwość wykonania bardzo krótkiego psychotestu, by sprawdzić do której grupy należycie.
Mój wynik to:
Zdobyłeś 19 z 20 punktów, (95%)
Jesteś zdecydowanie sową
Jesteś zdecydowanie nocnym markiem i najlepiej pracuje Ci się wtedy, kiedy wszyscy inni już dawno śpią. Sowy bywają bardziej ekstrawertyczne, stabilne emocjonalnie i kreatywne niż skowronki. Jeśli masz taką możliwość – ustawiaj sobie ważne spotkania i egzaminy na wczesne godziny popołudniowe lub wieczorne – dla Ciebie najbardziej wydajne.
Zachęcam również Ciebie, do zabawy i ciekawej dyskusji - SKOWRONKI VS. SOWY.... Jestem ciekawa, która grupa dominuje na tym forum i która Waszym zdaniem jest lepsza? Macie coś na swoją obronę?