Skocz do zawartości


Zdjęcie

Znaleziono zdjęcia kosmity z Roswell?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Grupa amerykańskich badaczy UFO twierdzi, że posiada materiały, które wstrząsną opinią publiczną. Znaleziono je w pudełku ze slajdami należącymi do tajemniczego małżeństwa. Obok scen z życia wyższych sfer były w nim dwa przezrocza pokazujące "obcą istotę" umieszczoną w "inkubatorze". Eksperci ustalili, że właściciele slajdów nie byli przeciętnymi obywatelami, a materiały pochodzą z roku 1947 - tego samego, w którym miało dojść do katastrofy UFO w Roswell…

 

2gvvj1z.jpg

fot/domena publiczna

 

Domniemana katastrofa UFO z 1947 r. nie daje o sobie zapomnieć. Prawie co roku pojawiają się na jej temat nowe "fakty". Jeśli jednak wierzyć grupie badaczy tego tajemniczego incydentu, niebawem może czekać nas prawdziwy przełom. Zapowiedzieli oni bowiem, że w maju br. na specjalnie zorganizowanej konferencji pokażą światu zdjęcia przedstawiające ciało rozbitka z Roswell.

 

Historia tych fotografii jest enigmatyczna i ciągnie się od jakiegoś czasu. Jak twierdzi Anthony Bragalia - publicysta i ufolog zaangażowany w sprawę, wszystko zaczęło się w 1989 r. w Sedonie (Arizona), kiedy kobieta sprzątająca dom wystawiany na sprzedaż znalazła na strychu pudełko z przezroczami. Należało ono do poprzednich właścicieli - zmarłego bezpotomnie małżeństwa Rayów. Na slajdach, poszeregowanych latami, widać parę na imprezach dla wyższych sfer. Na niektórych pojawiają się nawet takie osobistości jak gen. Eisenhower czy Bing Crosby. Znalazczyni zachowała rozpadające się pudełko i dopiero po latach odkryła dwa oddzielnie zapakowane przezrocza pokazujące coś, co Bragalia opisuje następująco:

"Są one wyraźne i kolorowe. Prezentują zbliżenia wykonane pod dwoma różnymi kątami. Widać na nich małą humanoidalną istotę. Jej wygląd nie pasuje do panujących w latach 40. wyobrażeń o obcych. Jest ona za to podobna do stworzeń, które opisywali świadkowie wydarzeń z Roswell" - oświadcza

 

"Uwikłane małżeństwo"

 

W internecie zawrzało. Pojawiło się sporo mniej lub bardziej wyraźnych reprodukcji tych fotografii. Te oryginalne, jak ustalono, są slajdami typu Kodachrome datowanymi na 1947 r., umieszczonymi w oryginalnych opakowaniach. Na pierwszym widać mierzącą mniej niż metr wzrostu istotę wewnątrz szklanego "inkubatora" opatrzonego czymś w rodzaju identyfikatora. Stworzenie jest niezwykle wątłe i nietypowo zbudowane - jego głowa jest mniej więcej takiej samej wielkości co korpus.

 

14t7kh3.jpg

Foto: ufocon.blogspot.com/Jeden ze slajdów z archiwum Rayów. Oryginalne materiały mają zostać pokazane w maju

 

Ci, którzy widzieli powiększone oryginały twierdzą, że skóra istoty wydaje się gładka, a w niektórych miejscach jest naprężona. "Obcy" ma otwarte usta, z których wystają zęby. Na jego ciele widać również ślady po przeprowadzonej autopsji (głowa wydaje się odcięta i ponownie przyszyta). Na obu zdjęciach obok inkubatora widać też stojących ludzi.

 

Dlaczego zdjęcia te połączono z wydarzeniami w Roswell? Kluczem jest nie tylko data potwierdzona przez analityków, ale też "przeszłość" pierwotnych właścicieli slajdów, Bernerda (takie imię podają badacze) i Hildy Rayów. "W 1947 r. mężczyzna pełnił funkcję przewodniczącego teksańskiego oddziału Amerykańskiego Instytutu Geologów Naftowych, który w tamtym okresie obejmował też jurysdykcją Nowy Meksyk. Po 1947 r. stał się on jednak jakby ‘niewidoczny’ zawodowo - niczego nie publikował i nie podejmował aktywności w instytucie" - pisze Bragalia, dodając, że pani Ray była z kolei wziętą prawniczką z klientelą pochodzącą z wyższych sfer, a także prawdopodobną współpracowniczką wywiadu. W wolnym czasie małżeństwo zajmowało się działalnością filantropijną i zdaniem badaczy raczej nie dopuściłoby się mistyfikacji. Niewykluczone za to, że któreś z małżonków, dzięki swoim znajomościom, weszło w posiadanie fotografii przedstawiających istotę pozaziemską.

 

A może, jak twierdzą sceptycy, to nie obcy, tylko mumia dziecka sfotografowana przez Rayów podczas wycieczki do muzeum?

 

Członkowie grupy badaczy Roswell - Bragalia, Tom Carey i Don Schmitt, podczas majowej konferencji mają ujawnić więcej szczegółów. Nadzieje są jednak stonowane, gdyż nowe sensacyjne doniesienia o Roswell pojawiają się prawie co roku. Do tej pory udało się zgromadzić relacje ponad 50 ludzi rzekomo powiązanych z tymi wydarzeniami i choć wyłania się z nich dość niespójny obraz, wiele wskazuje, że w lipcu 1947 r. na pustkowiach Nowego Meksyku rzeczywiście wydarzyło się "coś dziwnego".

 

Co rozbiło się w Roswell?

 

Przenieśmy się na chwilę do tamtych wydarzeń. Pierwsze relacje na temat katastrofy samolotu w rejonie Roswell zaczęły docierać do szeryfa George’a Wilcoxa już w sobotę 5 lipca. Pochodziły z kilku źródeł. Funkcjonariusz przekazał je miejscowym jednostkom policji i straży pożarnej. Na miejsce niebawem udało się też wojsko (prawdopodobnie spoza lokalnej bazy), znajdując wrak niekonwencjonalnego obiektu. Jednym z przypadkowych świadków akcji porządkowo-ratunkowej był Mac Brazel (1899-1963) - miejscowy farmer, który, objeżdżając pastwisko, natknął się na "pole szczątków" i ciała w workach. Następnego dnia wybrał się on do odległego o ok. 55 km Roswell, by powiadomić o tym szeryfa (a może i samemu co nieco się dowiedzieć). Wilcox, zafascynowany tą relacją, zwrócił się z pytaniem do miejscowej bazy lotniczej.

 

Ponieważ wokół sprawy zaczęli węszyć dziennikarze, do sprawdzenia tych doniesień oddelegowano mjr. Jesse’go Marcela Seniora (1907-86), który w towarzystwie jeszcze jednego funkcjonariusza udał się na farmę Brazela, gdzie zabezpieczył kilka drobnych kawałków zabranych przez niego z pola. 7 lipca rolnik zaprowadził funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia, które było już uprzątnięte. Udało im się jednak znaleźć kilka fragmentów. Ok. 1-2 w nocy (8 lipca) Marcel zatrzymał się w domu, by pokazać te dziwaczne przedmioty rodzinie.

 

Jednym z ostatnich świadków, którzy widzieli kawałki domniemanego UFO z Roswell i dożyli drugiej dekady XXI w., był syn mjr. Marcela, Jesse Junior (1946-2013) - lekarz i oficer, który tak wspominał te wydarzenia:

 

"Ojciec przyniósł część tych rzeczy do domu. Rozłożyliśmy je na podłodze. Można było podzielić je na trzy kategorie: grubą metaliczno-szarą substancję przypominającą folię, kruchy brązowo-czarny materiał podobny do plastiku, coś podobne do bakelitu oraz kawałki, które przypominały belki. Na wewnętrznej powierzchni belek widniało coś w rodzaju ‘pisma’. Miało purpurowo-fioletowy odcień i wyglądało na tłoczone. Znaki składały się z figur geometrycznych, nie przypominały cyrylicy ani pisma japońskiego. Wyglądały raczej jak hieroglify bez zoomorficznych znaków. Ojciec (…) uznał je za coś bardzo niezwykłego i możliwe, że użył nawet w odniesieniu do nich terminu ‘latający talerz’. Był pewien, że nie pochodziły z balonu pogodowego".

 

Tamtego dnia miał też miejsce jeden z najdziwaczniejszych epizodów sprawy z Roswell. Tamtejsza baza wojskowa wydała oświadczenie o znalezieniu szczątków "latającego talerza", kilka godzin później wycofując się z tego. Dlaczego tak się stało? Czy był to wynik zaskoczenia i chaosu informacyjnego? Sceptycy twierdzą jednak, że legendę o kosmitach wymyślono jako "przykrywkę" dla tajnych testów.

 

US Army od lat zaprzecza, by w Roswell znaleziono coś innego niż fragmenty balonu wysokościowego wykorzystywanego w tzw. Projekcie Mogul, podczas którego nasłuchiwano odgłosów detonacji pocisków w ZSRR. Przez lata pojawili się jednak świadkowie, którzy byli zaangażowani w sprawę głębiej niż Marcel czy Brazel. Jednym z ciekawszych był Walter Haut (1922-2005), który w czasie katastrofy pełnił w bazie Roswell funkcję oficera prasowego. W oświadczeniu, które, jak sobie życzył, miało być ujawnione dopiero po jego śmierci, przyznał m.in., że płk W. H. Blanchard (1916-66) - jego dowódca i przyjaciel, późniejszy wiceszef sztabu Amerykańskich Sił Powietrznych, pokazał mu w lipcu 1947 r. wrak jajowatego obiektu oraz cztery przykryte plandeką ciała: "Nie mogłem dostrzec żadnych szczegółów, ale ich głowy wydawały się większe niż u normalnych ludzi. Kontury na plandece sprawiały z kolei wrażenie, jakby byli postury 10-letnich dzieci" - wspominał Haut.

 

Co ciekawe, sprawa Roswell przez długi czas nie przyciągała zbytniej uwagi. Dopiero w latach 70. badacze tacy jak dr Stanton Friedman czy Leonard Stringfield zaczęli składać różne jej wątki w całość. Z biegiem czasu pojawiały się również sfabrykowane materiały. Głośnym echem odbiło się m.in. opublikowanie nagrań z rzekomej sekcji zwłok obcego w latach 90. Na czarno-białym filmie widać lekarzy kręcących się wokół zwłok humanoida o przerośniętej głowie i czarnych oczach. Film okazał się mistyfikacją stworzoną dla zysku przez producenta, Raya Santilliego (który wyjaśniał jednak, że jest to "rekonstrukcja" oparta na oryginalnym materiale, jaki miał on widzieć w 1992 r.).

 

Czy slajdy z archiwum Rayów zmuszą ludzkość do rewizji poglądów odnośnie do incydentu w Roswell oraz życia w kosmosie? A może staną się one kolejnym "dowodem", że amerykański rząd ukrywa prawdę o UFO? W epoce internetu, w którym można zobaczyć niemal wszystko, takie sensacje nie elektryzują już ludzi tak jak w latach 90. Bragalia i spółka muszą więc liczyć się z tym, że jeśli to jedynie tania sensacja, na której chcą zarobić, odbiorcy surowo ich rozliczą…

 

Źródło: onet  2qibayw.jpg

link: http://strefatajemni...z-roswell/spz46


Użytkownik Staniq edytował ten post 12.03.2015 - 13:25




#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Im bardziej zawikłana historia zdjęć, tym gorzej dla ich autentyczności. Cóż, zobaczymy czy oryginały się w ogóle gdzieś pojawią, czy też odkrywcy wydadzą je jako ilustracje w książce.


  • 0



#3

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakiekolwiek by sie nie pojawiły dowody, zdjęcia itp, to sceptyk zawsze znajdzie wytłumaczenie że to zbyt mało.

Co do Roswell to władze zaraz po tym incydencie stwierdziłyże tam rozbił sie spodek z jakimis ciałami, żeby pozniej puścić bajke że to jednak balon, smiechu warte.


Użytkownik OpenYourMind edytował ten post 12.03.2015 - 14:45

  • 1

#4

akuri770.
  • Postów: 90
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Jakiekolwiek by sie nie pojawiły dowody, zdjęcia itp, to sceptyk zawsze znajdzie wytłumaczenie że to zbyt mało.

Co do Roswell to władze zaraz po tym incydencie stwierdziłyże tam rozbił sie spodek z jakimis ciałami, żeby pozniej puścić bajke że to jednak balon, smiechu warte.

Incydent W Roswell to jedna z najlepszych mistyfikacji wszechczasów tam się rozbił ale samolot z jakimiś ważnymi dokumentami na pokładzie Amerykanom dano legendę o strefie 51 że niby tam byli kosmici i wogóle żeby zająć ich jakimiś bzdurami a w rzeczywistości strefa 51 to obszar działań nad pracami technologicznymi o samolotach, teleportacją podróżami w czasie itp. gdzie jak gdzie ale to najlepiej chroniony obszar na świecie ale to wiadomo dlaczego 


  • 0

#5

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Jakiekolwiek by sie nie pojawiły dowody, zdjęcia itp, to sceptyk zawsze znajdzie wytłumaczenie że to zbyt mało.

Co do Roswell to władze zaraz po tym incydencie stwierdziłyże tam rozbił sie spodek z jakimis ciałami, żeby pozniej puścić bajke że to jednak balon, smiechu warte.

Incydent W Roswell to jedna z najlepszych mistyfikacji wszechczasów tam się rozbił ale samolot z jakimiś ważnymi dokumentami na pokładzie Amerykanom dano legendę o strefie 51 że niby tam byli kosmici i wogóle żeby zająć ich jakimiś bzdurami a w rzeczywistości strefa 51 to obszar działań nad pracami technologicznymi o samolotach, teleportacją podróżami w czasie itp. gdzie jak gdzie ale to najlepiej chroniony obszar na świecie ale to wiadomo dlaczego 

 

 

Chciałeś wyjść na mądrego sceptyka a wyszedł kabaret. Teleportacje, podróże w czasie..


Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 14.03.2015 - 01:20

  • 0

#6

edoneil.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Jednym z ostatnich świadków, którzy widzieli kawałki domniemanego UFO z Roswell i dożyli drugiej dekady XXI w., był syn mjr. Marcela, Jesse Junior (1946-2013) - lekarz i oficer, który tak wspominał te wydarzenia:

Fajnie, że pamięta co robił jak miał roczek  :>


  • 5

#7

akuri770.
  • Postów: 90
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

 

 

Jakiekolwiek by sie nie pojawiły dowody, zdjęcia itp, to sceptyk zawsze znajdzie wytłumaczenie że to zbyt mało.

Co do Roswell to władze zaraz po tym incydencie stwierdziłyże tam rozbił sie spodek z jakimis ciałami, żeby pozniej puścić bajke że to jednak balon, smiechu warte.

Incydent W Roswell to jedna z najlepszych mistyfikacji wszechczasów tam się rozbił ale samolot z jakimiś ważnymi dokumentami na pokładzie Amerykanom dano legendę o strefie 51 że niby tam byli kosmici i wogóle żeby zająć ich jakimiś bzdurami a w rzeczywistości strefa 51 to obszar działań nad pracami technologicznymi o samolotach, teleportacją podróżami w czasie itp. gdzie jak gdzie ale to najlepiej chroniony obszar na świecie ale to wiadomo dlaczego 

 

 

Chciałeś wyjść na mądrego sceptyka a wyszedł kabaret. Teleportacje, podróże w czasie..

 

Poprostu mówię że strefa 51 jest przykrywką do ukrycia zaawansowanych technologii przed społeczeństwem a takie miejsce owiane legendą idealnie odwraca uwagę otoczenia skupioną  na bzdurach


  • 0

#8

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Znów temat Roswell... Nikt oczywiście nawet kawałka tego dziwnego rozsypanego obiektu nie schował, tylu ludzi tam niby się kręciło, tyle odłamków było... Nagle jacyś ludzie znajdują niepodważalne dowody że byli to kosmici - wait, to chyba już było jakieś tysiąc razy...

 

Jak dla mnie największa ściema i pożywka dla gawiedzi napędzana tematem UFO jaka powstała. Zrozumcie że gdyby kosmici odwiedzali naszą planetę to byśmy już dawno mieli na to dowody tak samo jak i na istnienie duchów. Myślicie że rasa nawet sporo inteligentniejsza od naszej nie popełniałaby błędów? Że wszystko byłoby w stanie zamaskować wojsko? I to o dziwo większość miałaby miejsce w USA? Brzmi jak typowy thriller, zawsze Amerykanie ratują Świat. Tak, czytałem też o rzekomych katastrofach UFO w innych częściach Świata i łączy je jedno - brak dowodów. Wierzę w istnienie istot pozaziemskich ale czy odwiedzają naszą planetę? Biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata szczerze wątpię, a tym bardziej że wchodzą w jakieś dziwne konszachty z rządem Stanów Zjednoczonych, zacznijcie w końcu myśleć trochę bardziej zdroworozsądkowo. ;)


  • 3

#9

akuri770.
  • Postów: 90
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Znów temat Roswell... Nikt oczywiście nawet kawałka tego dziwnego rozsypanego obiektu nie schował, tylu ludzi tam niby się kręciło, tyle odłamków było... Nagle jacyś ludzie znajdują niepodważalne dowody że byli to kosmici - wait, to chyba już było jakieś tysiąc razy...

 

Jak dla mnie największa ściema i pożywka dla gawiedzi napędzana tematem UFO jaka powstała. Zrozumcie że gdyby kosmici odwiedzali naszą planetę to byśmy już dawno mieli na to dowody tak samo jak i na istnienie duchów. Myślicie że rasa nawet sporo inteligentniejsza od naszej nie popełniałaby błędów? Że wszystko byłoby w stanie zamaskować wojsko? I to o dziwo większość miałaby miejsce w USA? Brzmi jak typowy thriller, zawsze Amerykanie ratują Świat. Tak, czytałem też o rzekomych katastrofach UFO w innych częściach Świata i łączy je jedno - brak dowodów. Wierzę w istnienie istot pozaziemskich ale czy odwiedzają naszą planetę? Biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata szczerze wątpię, a tym bardziej że wchodzą w jakieś dziwne konszachty z rządem Stanów Zjednoczonych, zacznijcie w końcu myśleć trochę bardziej zdroworozsądkowo. 

jakie konszachty nie ma niczego takiego są tylko dezinformacje i tyle istoty pozaziemskie odwiedzają nad od dawna a ludowi wciska się różne bujdy ukrywając prawdę


  • 0

#10

mati1155.
  • Postów: 9
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znów temat Roswell... Nikt oczywiście nawet kawałka tego dziwnego rozsypanego obiektu nie schował, tylu ludzi tam niby się kręciło, tyle odłamków było... Nagle jacyś ludzie znajdują niepodważalne dowody że byli to kosmici - wait, to chyba już było jakieś tysiąc razy...

 

Jak dla mnie największa ściema i pożywka dla gawiedzi napędzana tematem UFO jaka powstała. Zrozumcie że gdyby kosmici odwiedzali naszą planetę to byśmy już dawno mieli na to dowody tak samo jak i na istnienie duchów. Myślicie że rasa nawet sporo inteligentniejsza od naszej nie popełniałaby błędów? Że wszystko byłoby w stanie zamaskować wojsko? I to o dziwo większość miałaby miejsce w USA? Brzmi jak typowy thriller, zawsze Amerykanie ratują Świat. Tak, czytałem też o rzekomych katastrofach UFO w innych częściach Świata i łączy je jedno - brak dowodów. Wierzę w istnienie istot pozaziemskich ale czy odwiedzają naszą planetę? Biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata szczerze wątpię, a tym bardziej że wchodzą w jakieś dziwne konszachty z rządem Stanów Zjednoczonych, zacznijcie w końcu myśleć trochę bardziej zdroworozsądkowo. ;)

Zaprzeczasz sam sobie...Piszesz jak byś był ograniczony.

DO WSZYSTKICH OSÓB NIE WIERZĄCYCH W DUCHY POLECAM SIĘ ZAPOZNAĆ Z Tablicą ouija.Daję sobie uciąć obie ręce i nogi że szybko byście zmienili zdanie.


  • -1

#11

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co ma tablica ouija wspólnego z kosmitami

Zdjęcie kosmity znaleziono. To świetnie. Ile już w przeszłości było takich zdjęć, całe mnóstwo. Prawie każde okazało się fejkiem albo innym oszustwem.

Jednak data ur. Jessie juniora w tym tekście jest raczej błędna. Inne źródła podają że urodził się w 1936 więc w czasie katastrofy miał koło 10 lat, a nie tak jak wynika z tekstu czyli 1 rok.
http://www.theguardi...sse-marcel-dies

Użytkownik Wszystko edytował ten post 15.03.2015 - 18:32

  • 0



#12

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Znów temat Roswell... Nikt oczywiście nawet kawałka tego dziwnego rozsypanego obiektu nie schował, tylu ludzi tam niby się kręciło, tyle odłamków było... Nagle jacyś ludzie znajdują niepodważalne dowody że byli to kosmici - wait, to chyba już było jakieś tysiąc razy...

 

Jak dla mnie największa ściema i pożywka dla gawiedzi napędzana tematem UFO jaka powstała. Zrozumcie że gdyby kosmici odwiedzali naszą planetę to byśmy już dawno mieli na to dowody tak samo jak i na istnienie duchów. Myślicie że rasa nawet sporo inteligentniejsza od naszej nie popełniałaby błędów? Że wszystko byłoby w stanie zamaskować wojsko? I to o dziwo większość miałaby miejsce w USA? Brzmi jak typowy thriller, zawsze Amerykanie ratują Świat. Tak, czytałem też o rzekomych katastrofach UFO w innych częściach Świata i łączy je jedno - brak dowodów. Wierzę w istnienie istot pozaziemskich ale czy odwiedzają naszą planetę? Biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata szczerze wątpię, a tym bardziej że wchodzą w jakieś dziwne konszachty z rządem Stanów Zjednoczonych, zacznijcie w końcu myśleć trochę bardziej zdroworozsądkowo. 

jakie konszachty nie ma niczego takiego są tylko dezinformacje i tyle istoty pozaziemskie odwiedzają nad od dawna a ludowi wciska się różne bujdy ukrywając prawdę

 

widzę że mamy eksperta, mogę liczyć na to że zapoznasz mnie ze swoim kumplem kosmitą? Nazwałeś go Adrian? :)


  • 1

#13

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mnie ciekawi, czy rzeczywiście tak jak w tekście za dwa miesiące ujawnią te zdjęcia. Brzmi jak wymyślone i zaplanowane od początku do końca; czemu w maju, a nie w kwietniu? Miesiąc wcześniej zdjęcia już nie będą takie tajemnicze i wyczekiwane?

 

I tyle tych wspomnień, szczątków, a tak mało zdjęć?


Użytkownik McNugget edytował ten post 15.03.2015 - 19:27

  • 0

#14

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podejrzewam, że zwyczajem amerykanów już napisali książkę o tych dwóch zdjęciach i mają je ujawnić dopiero z książką.


  • 0



#15

akuri770.
  • Postów: 90
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

 

 

Znów temat Roswell... Nikt oczywiście nawet kawałka tego dziwnego rozsypanego obiektu nie schował, tylu ludzi tam niby się kręciło, tyle odłamków było... Nagle jacyś ludzie znajdują niepodważalne dowody że byli to kosmici - wait, to chyba już było jakieś tysiąc razy...

 

Jak dla mnie największa ściema i pożywka dla gawiedzi napędzana tematem UFO jaka powstała. Zrozumcie że gdyby kosmici odwiedzali naszą planetę to byśmy już dawno mieli na to dowody tak samo jak i na istnienie duchów. Myślicie że rasa nawet sporo inteligentniejsza od naszej nie popełniałaby błędów? Że wszystko byłoby w stanie zamaskować wojsko? I to o dziwo większość miałaby miejsce w USA? Brzmi jak typowy thriller, zawsze Amerykanie ratują Świat. Tak, czytałem też o rzekomych katastrofach UFO w innych częściach Świata i łączy je jedno - brak dowodów. Wierzę w istnienie istot pozaziemskich ale czy odwiedzają naszą planetę? Biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata szczerze wątpię, a tym bardziej że wchodzą w jakieś dziwne konszachty z rządem Stanów Zjednoczonych, zacznijcie w końcu myśleć trochę bardziej zdroworozsądkowo. 

jakie konszachty nie ma niczego takiego są tylko dezinformacje i tyle istoty pozaziemskie odwiedzają nad od dawna a ludowi wciska się różne bujdy ukrywając prawdę

 

widzę że mamy eksperta, mogę liczyć na to że zapoznasz mnie ze swoim kumplem kosmitą? Nazwałeś go Adrian? :)

 

Nazwałem go Mcdonald


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych