Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wstrząsające odkrycie. Jezus miał żonę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
108 odpowiedzi w tym temacie

#16

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Słyszałeś o Świętym Graalu i Świętej Krwi? Przeczytaj kod Da Vinci :)

A wiesz co powiedział dr House?

Ja nie wiem. Wiem za to, że nie lubimy tutaj spamu.

Aquila

  • 0

#17

xdies.
  • Postów: 13
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem (przecież dlatego w ogóle wspomniałem Dana Browna). To książka mająca na celu dostarczenie czytelnikowi rozrywki, a nie zaprezentowanie jakiejś prawdziwej historii.


Są to spekulacje. Bardzo prawdopodobne jest to że Jezus miał żonę. Fikcją jest oczywiście to że bohaterka okazała się potomkiem Jezusa, ale kto wie? Może żyją obok nas potomkowwie "wielkich" ; )


Słyszałeś o Świętym Graalu i Świętej Krwi? Przeczytaj kod Da Vinci :)

A wiesz co powiedział dr House?


"Wszyscy kłamią"?
Jeżeli tak uważasz to może Jezus miał żonę i dzieci, a ja albo ty jesteśmy jego potomkami? :mrgreen:
  • 0

#18

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo prawdopodobne jest to że Jezus miał żonę.


A to dlaczego? Ponieważ "każdy Żyd musiał wówczas mieć żonę"? Nie jest to prawda, ponieważ na przykład grupa Esseńczyków żyła w celibacie. A warto zauważyć, że Jezus miał do niej dość zbliżone poglądy.

Nie mamy pojęcia czy Jezus miał żonę, czy też nie - i ten papirus niczego w tej kwestii nie udowodni. Póki co jednak (na podstawie obecnych źródeł) możemy jasno stwierdzić - nic absolutnie nie wskazuje na to, aby był żonaty.
  • 0



#19

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

jak zwykle wymieszanie katolicyzmu z chrześcijaństwem.

Dla chrześcijan mniejszą rolę odgrywa czy Jezus miał żonę czy jej nie miał. Liczy się to co Jezus mówił, jak żył i jaki dawał przykład. 99,9% chrześcijan ma żony ale czy to umniejsza ich jako chrześcijan jeżeli każdego dnia ich zachowanie to traktowanie innych w ten sposób w jaki sami by chcieli być traktowani? Czy słowa Jezusa, jego przypowieści, jego jedyne najpełniejsze, najprostsze i najtrudniejsze do wypełnienia przykazanie w jakiś sposób umniejsza jego słowom?

W Ewangelii nie ma przykazania czy przypowieści, w której Jezus naucza by jego uczniowie żyli w celibacie. Ba! Nawet sam nie wzmiankuje o swoim stanie cywilnym. A przecież taka nasza rola na tym świecie "idźcie i rozmnażajcie się".

Ten fragment ma znaczenie jakieś dla firmy zwanej kościołem rzymskokatolickim. To oni wprowadzili celibat nie ze względu na słowa pism ale na majątki. I nagle czytając ten temat wszyscy chrześcijanie to dewoci chodzący po kolanach. Utożsamianie chrześcijaństwa z katolicyzmem wypacza idee chrześcijaństwa i tak naprawdę zamyka drogę do dyskusji, bo jak tu rozmawiać z kimś, kto nie rozróżnia tych dwóch pojęć?
  • 5

#20

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

jak zwykle wymieszanie katolicyzmu z chrześcijaństwem.

Dla chrześcijan mniejszą rolę odgrywa czy Jezus miał żonę czy jej nie miał. Liczy się to co Jezus mówił, jak żył i jaki dawał przykład. 99,9% chrześcijan ma żony ale czy to umniejsza ich jako chrześcijan jeżeli każdego dnia ich zachowanie to traktowanie innych w ten sposób w jaki sami by chcieli być traktowani? Czy słowa Jezusa, jego przypowieści, jego jedyne najpełniejsze, najprostsze i najtrudniejsze do wypełnienia przykazanie w jakiś sposób umniejsza jego słowom?

W Ewangelii nie ma przykazania czy przypowieści, w której Jezus naucza by jego uczniowie żyli w celibacie. Ba! Nawet sam nie wzmiankuje o swoim stanie cywilnym. A przecież taka nasza rola na tym świecie "idźcie i rozmnażajcie się".

Ten fragment ma znaczenie jakieś dla firmy zwanej kościołem rzymskokatolickim. To oni wprowadzili celibat nie ze względu na słowa pism ale na majątki. I nagle czytając ten temat wszyscy chrześcijanie to dewoci chodzący po kolanach. Utożsamianie chrześcijaństwa z katolicyzmem wypacza idee chrześcijaństwa i tak naprawdę zamyka drogę do dyskusji, bo jak tu rozmawiać z kimś, kto nie rozróżnia tych dwóch pojęć?


To kim są ci z 144000, ci którzy nigdy nie splamili się współżyciem z kobietą?
  • 0

#21

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

...
"Jezus powiedział im: moja żona..." - brzmi - urwane w połowie - zdanie z tekstu na papirusie. W innym jego miejscu Jezus mówi o wspomnianej kobiecie: "będzie ona mogła być moim uczniem".
...


Z jednym tutaj czego sie zgodzic, ze jesli faktycznie tak brzmia odczytane fragmenty, to nawet jesli by to pisal sam uczen Jezusa, to nie jest to zaden dowod na posiadanie zony, bo rownie dobrze mogl on mowic uczniom jakiej zony maja mu szukac, albo cos takiego:

Moja zona powinna byc ladna i cnotliwa, a kiedy przysiegnie mi wiernosc bedzie ona mogla byc moim uczniem..

i co? czy to nie moglo byc takie zdanie? nikt tego nie wykluczy, wiec spor bedzie nie rozwiazany, niewazne czy to autentyk czy nie..

Użytkownik manitoris edytował ten post 20.09.2012 - 11:28

  • 1

#22

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Mariuszm.

Podajesz cytat z Apokalipsy, która to jak wiemy, nie powinna być odczytywana dosłownie. W dodatku, skoro już cytujesz, to wiesz zapewne, że w Apokalipsie znajdziemy Wielką Nierządnicę, w zasadzie cały Babilon był pełen nierządnic. Więc można by powiedzieć, że te 144 tysiące to Ci, którzy dzięki wierze i idąc ścieżką prawości ominęli Babilon i nie splamili się obcowaniem z kobietami? To jest Apokalipsa. Księga pełna symboli, których odczytywanie dosłownie mija się z celem.
  • 0

#23

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Mariuszm.

Podajesz cytat z Apokalipsy, która to jak wiemy, nie powinna być odczytywana dosłownie. W dodatku, skoro już cytujesz, to wiesz zapewne, że w Apokalipsie znajdziemy Wielką Nierządnicę, w zasadzie cały Babilon był pełen nierządnic. Więc można by powiedzieć, że te 144 tysiące to Ci, którzy dzięki wierze i idąc ścieżką prawości ominęli Babilon i nie splamili się obcowaniem z kobietami? To jest Apokalipsa. Księga pełna symboli, których odczytywanie dosłownie mija się z celem.


A "144000 z każdego pokolenia"?

Symboli powiadasz.... ale już to, że "Jezus miał żonę" odczytujesz dosłownie a nie symbolicznie.

Jakim algorytmem kierujesz się w odczytywaniu NT, ST ?
  • 1

#24

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ponieważ ewangelie były świadectwem a apokalipsa wizjami dlatego nie można ich traktować dosłownie.
Po prostu mnie jako chrześcijanina nie rusza kompletnie czy Jezus miał żonę czy jej nie miał wcale, czy miał potomstwo czy też go nie miał. Liczą się tylko jego nauki i to co głosił. Nic więcej. Więc tak naprawdę na sam fakt, że Jezus miał żonę wzruszę ramionami, w sensie, nie zmieni to niczego co Jezus mówił i tego, że to w tym co mówił było dobro i umiłowanie pokoju.

Jedyne co zmieni fakt, że Jezus miał żonę, to namąci to w pewnej watykańskiej firmie. Ale nigdzie więcej. Dlatego chodziło tylko i wyłącznie o nieutożsamianie chrześcijaństwa z katolicyzmem. Chrześcijanie to nie dewoci. To ludzie kierujący się w życiu przebaczaniem i dobrem. Tylko tyle i aż tyle.
  • 2

#25

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

... to nie jest to zaden dowod na posiadanie zony...


Dobrze, więc wskaż mi proszę fragment Nowego Testamentu, będący dowodem na to, że jej nigdy nie miał.

edit: literki

Użytkownik Staniq edytował ten post 20.09.2012 - 13:44




#26

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ponieważ ewangelie były świadectwem a apokalipsa wizjami dlatego nie można ich traktować dosłownie.
Po prostu mnie jako chrześcijanina nie rusza kompletnie czy Jezus miał żonę czy jej nie miał wcale, czy miał potomstwo czy też go nie miał. Liczą się tylko jego nauki i to co głosił. Nic więcej. Więc tak naprawdę na sam fakt, że Jezus miał żonę wzruszę ramionami, w sensie, nie zmieni to niczego co Jezus mówił i tego, że to w tym co mówił było dobro i umiłowanie pokoju.

Jedyne co zmieni fakt, że Jezus miał żonę, to namąci to w pewnej watykańskiej firmie. Ale nigdzie więcej. Dlatego chodziło tylko i wyłącznie o nieutożsamianie chrześcijaństwa z katolicyzmem. Chrześcijanie to nie dewoci. To ludzie kierujący się w życiu przebaczaniem i dobrem. Tylko tyle i aż tyle.


Z ciekawosci zapytam, chrzescijanin wyznania....
  • 0

#27

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chrześcijanin. KROPKA.

W NT nie znajdziesz wzmianki, że uczniowie Jezusa to rzymscy katolicy, greccy katolicy ani protestanci. Byli po prostu ludzie, którzy kierowali się w życiu słowami Jezusa. Nic więcej.
Wyznania, budowle, hierarchia...to wszystko ludzkie wymysły, przerost ego, chciwość, pycha.

"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40)"

Coś więcej jest potrzebne? Jakieś wyznania? Budynki? Ktoś nade mną kto będzie mi mówił co mam myśleć? Jak postępować? Po co skoro prościej niż to wyżej się już nie da niczego powiedzieć.
  • 0

#28

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze, więc wskaż mi proszę fragment Nowego Testamentu, będący dowodem na to, że jej nigdy nie miał.


Takiego "dowodu" bezpośredniego - nie ma. Nie ma bowiem nigdzie napisane "i żył Jezus w celibacie, gdyż żony mieć nie chciał" (a nawet jakby tak było zapisane - to i tak nie moglibyśmy mieć 100% pewności, że ten zapis oddawał prawdę). Mamy jednak w NT (i apokryfach) opis relacji Jezusa i Marii Magdaleny - i ten opis nie pokazuje nam żadnej zażyłości między tymi osobami. Nawet nagłośnione przez Browna "całowanie w usta" nie jest wcale związane z zakochaniem - bo w tych apokryfach każdy całował tak każdego. W NT Maria Magdalena jest zwolenniczką Jezusa, ale nigdzie tak naprawdę nie odgrywa jakiejś zasadniczej roli która byłaby choćby w małym stopniu zabarwiona uczuciem miłości (mowa o miłości mężczyzna + kobieta).

Oczywiście, można uważać, że KK zwyczajnie "wyedytował" po czasie odpowiednie fragmenty umniejszając roli MM, ale to tylko spekulacje, nic więcej.
  • 0



#29

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chrześcijanin. KROPKA.

W NT nie znajdziesz wzmianki, że uczniowie Jezusa to rzymscy katolicy, greccy katolicy ani protestanci. Byli po prostu ludzie, którzy kierowali się w życiu słowami Jezusa. Nic więcej.
Wyznania, budowle, hierarchia...to wszystko ludzkie wymysły, przerost ego, chciwość, pycha.

"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40)"

Coś więcej jest potrzebne? Jakieś wyznania? Budynki? Ktoś nade mną kto będzie mi mówił co mam myśleć? Jak postępować? Po co skoro prościej niż to wyżej się już nie da niczego powiedzieć.


To dlaczego jednych Chrześcijan traktujesz jako gorszych ?
Dzieki komu jesteś Chrześcijaninem ? - filmom, tabliczkom glinianym, prasie brukowej, urodziłeś się taki? czy też dzięki tysiącom którzy oddali życie aby Dobra Nowina dotarła do Twoich czasów?
  • 0

#30

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To dlaczego jednych Chrześcijan traktujesz jako gorszych ?



Bo na to sobie zasłużyli widocznie. Jeżeli chodzi o katolików to jest coś takiego jak katechizm kościoła katolickiego, który obowiązuje katolików a według mnie jest on no cóż pełen rzeczy, które robią dobrze ale kościołowi. Pełno dogmatów sprzecznych z Pismem Świętym czyni naszych braci obłąkanymi i przez to może się wydawać w oczach innych, że są troszeczkę gorsi, ale i tak was kochamy <3 : *


Dzieki komu jesteś Chrześcijaninem ? - filmom, tabliczkom glinianym, prasie brukowej, urodziłeś się taki? czy też dzięki tysiącom którzy oddali życie aby Dobra Nowina dotarła do Twoich czasów?


Jesteśmy chrześcijanami dzięki Chrystusowi. Jezus nie potrzebował miecza ani tysiąca wojowników aby podbić setki czy też tysiące ludzkich serc za swojego życia. Mówiąc, że to wyżynanie innych ludzi było konieczne plujesz mu najzwyczajniej w świecie w twarz. Oczywiście mam tu w domyśle wszystkim znane i kochane krucjaty krzyżowe i głoszenie Dobrej Nowiny na wschód. W końcu jakby nie było Polska jest trochę kawałek od Jerozolimy tylko, że bardziej na północ. Szkoda tylko, że ludzie wybrali najgorszy z możliwych wariantów czyli szerzenie wiary za pomocą miecza, a jeszcze gorsze jest to, że tacy ludzie jak Ty ich za to chwalicie i dopingujecie im.

Użytkownik exio edytował ten post 21.09.2012 - 01:07

  • -1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych