Skocz do zawartości


Zdjęcie

Homoseksualizm - temat ogólny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1208 odpowiedzi w tym temacie

#1081

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dyskutowanie w stylu:

 

1) wklejam jakis artykul, ktorego nie rozumiem (bo nie mam kompetencji i sam to stwierdzam)

2) uznaje ten artykul za fakt, prawde objawiona, z ktora nie mozna dyskutowac

3) po przytoczeniu jakichs kontrargumentow nie potrafie na nie odpowiedziec bo ani ja, ani adwersarz nie mamy przeciez kompetencji zeby na ten temat dyskutowac no i wkleilem przeciez artkul, ktory jest nieograniczonym zrodlem prawdy

 

10/10 rob tego wiecej bo dobrze sie czyta ziomuś.  :szczerb:

Ogolnie takie dyskutowanie przez wklejke jakiegos artykulu, ktory nie do konca sie rozumie i ktorego zrodel sie nie przeczytalo to troszke strzal w kolano. Tzn. trudno to w ogole dyskusja nazwac bo ja tez moge wrzucic jakis sobie artykul o paliwie rakietowym (o ktorym nie mam pojecia), po czym wpadnie Mariush czy Dager zadadza kilka pytan, przytocza kilka innych "opinii" i sie [wulg] bo nijak nie bede w stanie obronic swojej tezy.  :good:

 

upomnienie.gif

 

TheToxic



#1082

Tiga.
  • Postów: 259
  • Tematów: 27
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dyskutowanie w stylu:
 
1) wklejam jakis artykul, ktorego nie rozumiem (bo nie mam kompetencji i sam to stwierdzam)
2) uznaje ten artykul za fakt, prawde objawiona, z ktora nie mozna dyskutowac
3) po przytoczeniu jakichs kontrargumentow nie potrafie na nie odpowiedziec bo ani ja, ani adwersarz nie mamy przeciez kompetencji zeby na ten temat dyskutowac no i wkleilem przeciez artkul, ktory jest nieograniczonym zrodlem prawdy
 
10/10 rob tego wiecej bo dobrze sie czyta ziomuś.  :szczerb:
Ogolnie takie dyskutowanie przez wklejke jakiegos artykulu, ktory nie do konca sie rozumie i ktorego zrodel sie nie przeczytalo to troszke strzal w kolano. Tzn. trudno to w ogole dyskusja nazwac bo ja tez moge wrzucic jakis sobie artykul o paliwie rakietowym (o ktorym nie mam pojecia), po czym wpadnie Mariush czy Dager zadadza kilka pytan, przytocza kilka innych "opinii" i sie [wulg] bo nijak nie bede w stanie obronic swojej tezy.  :good:

Jesteś żywym przykładem, że to co robię jest konieczne, bo niczego nie zrozumiałeś.

1. Prawda, jak zdecydowana większość artykułów na tym forum zamieszczanych.

2. Wręcz przeciwnie. Uznaje ten artykuł za dużo bardziej prawdopodobny, niż opinie na 'chłopski rozum'

3. Kontrargumenty typu: opinie kontra fakty naukowe. Swoje opinie zostawiam dla siebie. Brak podawania źródeł swoich opinii to jest problem, tworzy się z tego myślenie mitologiczne.

Dzięki ziomuś, że sprawiam Ci przyjemność. Będę dalej pracował :)

Dlaczego wklejanie artykułów popularnonaukowych to strzał w kolano?
Z chęcią poczytałbym co nieco o paliwie rakietowym (nic o nim nie wiem) kogoś kto ma na jego temat wiedze i ją ciekawie sprzedaje. Ja bym nie miał za złe, że też nic o tym nie wiesz, zawsze mozna odwołać sie do autora lub jego źródeł.
Lepiej uczyć się od ludzi kompetentnych, niż od 'chłopsko-rozumowych'.
Mam nadzieję, że już zrozumiałeś o co chodzi.

#1083

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Tiga

 

 

Artykuł jest opary na opiniach twoim zdaniem?

 Niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że w artykule mamy do czynienia, głównie z opiniami autora, a faktów naukowych jest niewiele. 

 

 

Proszę przedstaw inne 'opinie'.

 A więc chodzi ci o źródła z których korzystałem? Nie ma sprawy. Zastrzegam że te które podam, to nie wszystko. Tak na szybko:

 

Goode E., (2001) "With Fears Fading, More Gays Spurn Old Preventive Message, New York Times, August 19.

 

Mansergh G., Colfax G., et al., (2001) The Circuit Party Men's Health Survey: Findings and Implications for Gay and Bisexual Men, American Journal of Public Health

 

Starowicz Z.L. (1999) Miłość i seks: słownik encyklopedyczny. Wrocław: Wydawnictwo Europa,

 

) Bell, A., Weinberg, M. (1978) Homosexualities: A study of diversity among men and women.

 

Kurt Freund, Robin Watson, and Douglas Rienzo, "Heterosexuality, Homosexuality, and Erotic Age Preference", The Journal of Sex Research

 

Blanchard, R et al., (2000) Fraternal birth order and sexual orientation in pedophiles. Archives of Sexual Behavior

 

W. D. Erickson, "Behavior Patterns of Child Mo- lesters", Archives of Sexual Behavior 17 (1988)

 

 Silverstein Ch.(2009) The Implications of Removing Homosexuality from the DSM as a Mental Disorder Archives of Sexual Behavior

 

Mirkin, H. (1999) The pattern of sexual politics: feminism, homosexuality and pedophilia. Journal of Homosexuality;

 

Bradley, S., Zucker, K. (1997) Gender identity disorder: A review of the past 10 Years. Journal of the American Academy of Child and Adolescent Pschiatry.

 

Sandfort T., de Graaf R., et al. (2001) Same-sex Sexual Behavior and Psychiatric Disorders, Archives of General Psychiatry,

 

Porter R. (1997) Bringing order to mental disorders Nature

 

Robins, E., Saghir, M.T. (1971) Male and female homosexuality: natural history. Comprehensive psychiatry

 

Satinover J.B., M.D., Ph.D. (2005) The "Trojan Couch": How the Mental Health Associations Misrepresent Science

 

Bayer R.(1987), Homosexuality And American Psychiatry: The Politics Of Diagnosis. Princeton: Princeton University Press,

 

LeVay S. (1996) Queer Science: The Use and Abuse of Research into Homosexuality

 

de Waal F.B. (1995) Bonobo Sex and Society Scientific American,

 

Bagemihl B. (1999), Biological Exuberance: Animal Homosexuality and Natural Diversity New York: St. Martin's Press

 

To tylko to, co mam na twardym dysku. jest tego więcej, zwłaszcza jeżeli chodzi o linki do stron z których korzystałem ale myślę że to powinno wystarczyć, jak na parę lat moich zainteresowań tym tematem. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 27.08.2019 - 21:32




#1084

Tiga.
  • Postów: 259
  • Tematów: 27
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Panjuzek, dziękuję, że się podzielileś swoimi źródłami, przejrzę i zasięgnę porady.

#1085

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z niecierpliwością oczekuję na wynik tych konsultacji. :facepalm:





#1086

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

W całej tej dyskusji ja nie rozumiem jednej rzeczy: kogo obchodzi, co dwie (lub więcej) dorosłe osoby robią ze sobą za zamkniętymi drzwiami, jeśli robią to dobrowolnie z własnej woli? Nikt nie ma prawa mówić innym, kogo i jak mogą kochać, jeśli oni nikogo tym nie krzywdzą. Róbta co chceta, póki nikogo nie krzywdzita i do niczego nie zmuszata!

Dalej, uważam że prawo powinno pozwalać na powstawanie sformalizowanych związków między dwiema (lub więcej) osobami dowolnych płci, by pary (a także trójkąty i inne figury geometryczne) złożone z przedstawicieli dowolnych płci, miały równe prawa i obowiązki. Serio, dla mnie to po prostu coś całkowicie normalnego i rozsądnego, i dziwi mnie, że jest przeciw temu aż taki bezsensowny opór. Zwłaszcza że to niczego nie zmieni w życiu 95% ludzi...

Jestem za to przeciwny adopcji dzieci przez osoby w związkach nieheteroseksualnych. Ale nie dlatego, że uważam osoby LGBT za złych rodziców (wręcz przeciwnie - jako rodzice będą się starać o wiele bardziej, niż heterycy), tylko ze względu na to, iż dzieci rodziców heteroseksualnych, nauczyciele i całe środowisko wokół takiej rodziny zmieni życie tych adoptowanych dzieci w piekło. Serio, to moim zdaniem jedyny problem z takimi adopcjami. Społeczeństwo do tolerancji nie dojrzało i tyle. Aha, jak ktoś twierdzi, że ludzie LGBT chcą adoptować dzieci, by je gwałcić czy coś, to przykro mi, ale było sporo takich przypadków także w rodzinach heteryckich. W różnych ośrodkach i domach dziecka zresztą też...

A terapie konwersyjne już dawno temu zostały zdyskredytowane jako pseudonauka pseudonaukowców. Gdyby jakaś działała, to by nie brakowało opracowań na temat jej skuteczności. A tu lipa. Za to nie brakuje opracowań na temat nieskuteczności, lub wręcz szkodliwości terapii konwersyjnych, przy czym niektóre z nich nie różnią się za bardzo od tortur...

Aha, wojsko USA próbowało stworzyć "gej-bombę" jako humanitarny środek przeciw wrogim wojskom. Ideą było stworzenie gazu bojowego, który sprawi, iż osoby pod jego wpływem zaczną uprawiać miłość, a nie wojnę. Nie wyszło im, bo homoseksualizm to nie jest stan, który da się sztucznie wywołać...

A co do religii, to przykazaniem chrześcijaństwa jest "miłuj bliźniego swego jak siebie samego", i to właśnie osoby LGBT robią...



#1087

kuba9449.
  • Postów: 319
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

AVE...

W całej tej dyskusji ja nie rozumiem jednej rzeczy: kogo obchodzi, co dwie (lub więcej) dorosłe osoby robią ze sobą za zamkniętymi drzwiami, jeśli robią to dobrowolnie z własnej woli? Nikt nie ma prawa mówić innym, kogo i jak mogą kochać, jeśli oni nikogo tym nie krzywdzą. Róbta co chceta, póki nikogo nie krzywdzita i do niczego nie zmuszata!

 

Dokładnie, trafiłeś w sedno, na tym temat powinien się skończyć.

Niestety środowisko LGBT żąda przywilejów względem normalnych ludzi i narzuca swój tok myślenia.



#1088

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Róbta co chceta, póki nikogo nie krzywdzita i do niczego nie zmuszata!

Dokładnie, trafiłeś w sedno, na tym temat powinien się skończyć.
Niestety środowisko LGBT żąda przywilejów względem normalnych ludzi i narzuca swój tok myślenia.

Jakich, na płonące jaja Belzebuba, przywilejów?! Oni chcą tylko takich samych praw dla swoich związków, jakie mają pary heteroseksualne! Oni nie chcą nic więcej ponad to, co mają inni. Nie chcą nikomu praw odbierać, nie chcą nikogo ograniczać, chcą po prostu żyć normalnie i korzystać z normalnych praw i obowiązków. Weź nie chędoż andronów...

Pisanie o jakichś specjalnych "przywilejach" dla osób LGBTQ+ to domena prawackich mediów i prawackich oszołomów, którzy tworzą jakieś mity, byle poniżyć, szykanować, straszyć...



#1089

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jakich, na płonące jaja Belzebuba, przywilejów?! Oni chcą tylko takich samych praw dla swoich związków, jakie mają pary heteroseksualne! Oni nie chcą nic więcej ponad to, co mają inni. Nie chcą nikomu praw odbierać, nie chcą nikogo ograniczać, chcą po prostu żyć normalnie i korzystać z normalnych praw i obowiązków.

 

I dokładnie takie same prawa mają. Ja nigdy się nie ożeniłem mimo że od 17 lat jestem w stałym związku. Fakt mieszkam w GB i tutaj związki partnerskie są uznawane i nie ma z tym problemu, ale być może to właśnie ten medialny szum powoduje społeczny sprzeciw, przeciwko wprowadzeniu tego prawa w Polsce. Ludzie powszechnie kojarzą  związki partnerskie z homoseksualizmem, mimo że w dużej mierze dotyczą osób hetero. A małżeństwo ??  Nikt nikomu nie zabrania kochać. Slób w tej kwestii niczego nie zmienia. To jedynie umowa społeczna mająca na celu ułatwienie opieki nad dziećmi. Wiele małżeństw przeżywa kryzysy ale dzięki temu że rozwód to nie jest bułka z masłem finalnie godzą się ze sobą a dzieci nadal mają oboje rodziców. To jest głównym celem małżeństwa. 

 

 

Pisanie o jakichś specjalnych "przywilejach" dla osób LGBTQ+ to domena prawackich mediów i prawackich oszołomów, którzy tworzą jakieś mity, byle poniżyć, szykanować, straszyć...

 

 A to przykład działania tej propagandy. Typowy hejt i szykanowanie wszystkich którzy nie zgadzają się z jej założeniami. I jeszcze jedno. literka Q+ na końcu tego skrótu.

 

 

Transwestytyzm (od łac. trans „za, poza, z tamtej strony” i vestitus – „odziany”, inaczej eonizm, metatropizm, crossdressing) – polega na upodobnianiu się do osoby płci przeciwnej poprzez ubiór i zachowanie w celu osiągnięcia satysfakcji emocjonalnej (transwestytyzm podwójnej roli) bądź seksualnej (transwestytyzm fetyszystyczny). Jest przedmiotem badań seksuologii, seksuologii klinicznej, psychologii oraz psychiatrii. Na podstawie danych klinicznych można oszacować liczbę transwestytów na nie więcej niż 1% populacji mężczyzn (nie ma danych dotyczących transwestytyzmu wśród kobiet).

 

 O ile samo LGBT jest spoko. może poza T gdyż osoby transseksualne są mocno zdeterminowane, do przeprowadzenie operacji zmiany płci,i po prostu to robią, a pod literkę T najczęściej podpinają się ludzie z zaburzeniem którego definicję przedstawiłem powyżej.robiąc niestety zły PR  tym których faktycznie dotyczy ten problem. 

 Teraz mamy tych wszystkich Dragquinów i innych zboków, wmawiających nam ze to takie super normalne, czy nawet podnoszących swoje zboczenie do rangi sztuki. I co? im też trzeba przyznać prawo do adopcji?  Nie chcę być złym prorokiem, ale obserwując jakie ta propaganda przynosi efekty, kwestią czasu jest jedynie, gdy do tego skrótu dołączą inne literki na przykład "P"


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 31.08.2019 - 11:24




#1090

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Panjuzek

Między ludźmi żyjącymi na kocią łapę a małżeństwami jest jednak nieco różnic prawnych, choćby kwestia dziedziczenia po sobie, przyznawania opieki nad dziećmi po śmierci jednego z partnerów itp. O takie rzeczy chodzi.





#1091

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To wszystko można ogarnąć dzięki związkom partnerskim tak jak ma to miejsce w Angli



#1092

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale na związki partnerskie jako takie (czyli bez LGBT) kościół nie pozwala od dawna i za pomocą posłów zależnych od niego torpeduje wszystkie próby wprowadzenia legalu. Brak rozdziału kościoła od państwa.

Dalej nie tłumaczę, bo wlezę w politykę, a tu jest pies pogrzebany.

Razem z budą.





#1093

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ale na związki partnerskie jako takie (czyli bez LGBT)

 

A dla czego bez LGBT? To jest właśnie to. Ludzie nie rozumieją że związek partnerski nie powinien być rozdzielany na na homo i hetero. Dzięki temu rozwiązaniu można zalatwić wszystkie kwestie dotyczące spadków, opieki itd.  Ale LGBT nie o to chodzi. Na wyspach, mimo istnienia związków partnerskich wywalczyli śluby i możliwość adopcji dzieci przez pary homo. To jest cel tych wszystkich działań. Krok po kroku. Ale do przodu. A jak kwestie formalne zostaną załatwione to i literek zacznie przybywać. 





#1094

kuba9449.
  • Postów: 319
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

AVE...

 

Róbta co chceta, póki nikogo nie krzywdzita i do niczego nie zmuszata!

Dokładnie, trafiłeś w sedno, na tym temat powinien się skończyć.
Niestety środowisko LGBT żąda przywilejów względem normalnych ludzi i narzuca swój tok myślenia.

 

Jakich, na płonące jaja Belzebuba, przywilejów?! Oni chcą tylko takich samych praw dla swoich związków, jakie mają pary heteroseksualne! Oni nie chcą nic więcej ponad to, co mają inni. Nie chcą nikomu praw odbierać, nie chcą nikogo ograniczać, chcą po prostu żyć normalnie i korzystać z normalnych praw i obowiązków. Weź nie chędoż andronów...

Pisanie o jakichś specjalnych "przywilejach" dla osób LGBTQ+ to domena prawackich mediów i prawackich oszołomów, którzy tworzą jakieś mity, byle poniżyć, szykanować, straszyć...

 

Gdyby tak było to nie było by sprzeciwu społeczeństwa.

Jeśli ktoś poniża, szykanuje i straszy to właśnie lobby LGBT, pod sztandarami tolerancji ukazują całkowity brak tolerancji.

Mają dokładnie takie same prawa jak normalni ludzie, a przywileje? Chociażby hotel tylko dla homosiów, albo odmów takiemu zatrudnienia...



#1095

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mieliśmy próby wprowadzenia związków partnerskich, i zostały ukrócone właśnie z powodu obaw o dawanie praw homoseksualistom (oraz przy okazji w związku z oskarżeniami o próbę niszczenia chrześcijańskiej rodziny). Jakichkolwiek praw.  Taki to kraj, ta Polska.






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych