163 odpowiedzi w tym temacie

[JuliuszCezar]

A ja Wam mówię, że pomimo tego, że uważają Rosję za kraj zacofany, pełny propagandy i pseudo demokracji będą się jej bać i nie postawią w Polsce tarczy:)

[General]

Parafrazujac Haska powiem tyle: Ruscy z tym ich calym atakiem moga nas w dupe pocalowac

[tatik]

Amerykanie szybko nauczyli się od Sowietów jak nie narażać własnego kraju na ewentualne
ataki odwetowe  (dawne instalacje w krajach satelitach ZSRR miały skumulować ataki wroga).
Ponadto teren bazy z tarczą antyrakietową będzie faktycznym terytorium USA i nikt nie da nam gwarancji co tam umieszczą-broń ofensywną czy defansywną ? A w przypadku jakiegoś świństwa ze strony Wielkiego Brata na rozmowy 
dyplomatyczne będzie za późno   (przynajmniej dla nas)

Użytkownik tatik edytował ten post 17.12.2007 - 14:17

[mojo]

Nie wiem w jaki sposób obie strony mogą dojść do porozumienia. Wydaje mi się że najlepiej byłoby wogóle nie instalować tarczy na terenie Polski. Śmieszne jest to że jak to powiedział Bałujewski... ich komputery mogą się pomylić. Śmieszy mnie także podejście Polski do tej sytuacji... to wyglądą tak że USA walczy z Rosją a biedna Polska stoi między nimi w środku i tylko rozgląda się w lewo (USA) i w prawo (Rosja) patrząc jak z jednej i drugiej strony latają grożby itp. Przecież wydaje mi się że w takiej sytuacji mamy najwięcej do powiedzenia, gdyż tarcza ma być instalowana u nas.

[cristopher1]

Ile Ruscy mają dywizji w Okręgu Kaliningradzkim? Kto im zagrodzi drogę w razie czego do Warszawy? A wiecie że Rosja dała Łukaszence rakiety p/lot SAAM X- 330. facet może zestrzelić "w razie czego" każdy samolot pasażerski od Bugu do Wisły i powiedzieć, że na wojnie i w miłości sie nie wybacza. Podobno Specnaz ma plan jak zlikwidować polskie władze i wyższe dowództwo (ciekawe czy dobry... może sobie odkupimy kiedyś he he ) w ciągu 12 h od ataku. Polski GROM jest w Afganistanie... kto będzie mógł temu zapobiec? A z ostatniej chwili to podobno nasz kraj można podbić teraz drużyną harcerzy rumuńskich.. .pozdro

Użytkownik cristopher1 edytował ten post 17.12.2007 - 17:40

[Paweł]

Rosja jak by nie bylo jest nadal mocarstwem. Nie dorownuja USA, ale zarowno Amerykanie jak i Europejczycy musza sie liczyc z tym panstwem.

[_Silent_]

W razie ataku na Polskę autematycznie pomagają nam Litwa, Łotwa, Estonia i Ukraina(może też Finlandia). Nie dlatego, że Nas kochają, a dlatego, że historia już pokazała, że Ruscy biorą całą pule.
Pomijam takie cudeńka jak NATO.

Co do likwidacji polskich władz, to nie miałbym nic przeciwko

[Aquila]

Stan wojsk Rassiji na dzień dzisiejszy, dość ogólnie zaprezentowany:

Wojska lądowe - morale upadające, niski żołd, kiepskie wyżywienie, wszechobecna fala. Oficerowie niewystarczająco wyszkoleni, generałowie nie mają pojęcia o prowadzeniu współczesnej wojny - oni wciąż uważają, że aby wygrać wojnę trzeba mieć wielokrotną przewagę liczebną i zadeptać wroga.

Uzbrojenie podupada, większa część sprzętu Rassiji rdzewieje i się psuje, a armia rosyjska zamawia mniej sprzętu u producentów niż się eksportuje. W eksporcie broni przewyższa ich nawet Ukraina, a nawet my podkradamy Rassiji jej potencjalnych klientów (np. Malezję).

Siły lotnicze - myśliwce nie takie złe, jednak ich stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Nie dajmy się też oszukać Putinowksiej propagandzie - "szkoda że inne kraje nie poszły za naszym przykładem i również nie wycofały tzw patroli strategicznych". Szkoda tylko ze nie wspomniał, że Rosjanie je przerwali, bo nie mieli już środków, a nie bo uznali to za coś właściwego.

Flota - rdzewieje w portach. Okręty rosyjskie wypływają na manwery/patrole bardzo rzadko i przez to tracą na sprawności.

Wojska rakietowe - stan bardzo zły, na tyle zły, że Amerykanie swego czasu płacili (i nie wiem czy dalej nie płacą) Rassiji pieniądze na ich utylizację, bo ich samych na to nie było stać. Pamiętne manewry floty podczas których Putin z pokłądu okrętu miał obserwować ćwiczebne wystrzelenie kilku rakiet z okrętu podwodnego. Pewna ich część spadła do morza zaraz po wystrzeleniu, reszta nawet nie opuściła wyrzutni...

Wojna w Czeczeni (a raczej ludobójstwo) wciąż jest bagnem na niewyobrażalną skale.

Siły specjalne, m.in. Specnaz - nie mają pojęcia o taktyce, którą zresztą chcą na siłę wykupić od zachodu, próbując werbować byłych członków zachodnich sił specjalnych (w tym naszych), jednak jako że to jest objęte tajemnicą państwową, nic na tym nie zyskują jak na razie. Skutek takiego braku taktyki - masakra w teatrze w Moskwie przy szturmie osiłków, którzy awansują na zasadzie "ten jest lepszym komandosem, kto zrobi więcej pompek".

Nie mówiąc już o biedzie, w jakiej żyje wciąż ogromna, trawiona alkoholizmem i korupcją, część rosyjskiego społeczeństwa. Oni nawet dróg porządnych nie potrafiąsobie zbudować, a chcą być mocarstwem...

I tak się kończy Putina sen o potędze.

Kiedyś pewien niemiecki bodajże polityk powiedział, że "Rosja to Górna Wolta z rakietami". Miał rację. Tylko że obecnie to i te rakiety jej rdzewieją i nie jest takie pewne, czy w razie czego w ogóle by wystartowały

Użytkownik Aquila edytował ten post 17.12.2007 - 18:58

[cristopher1]

Ciekawe teorie ... szkoda ze pachnie amerykańską propagandą rodem z reganowskich czasów w USA. Myślę, że choć sytuacja ekonomiczna wojsk rosyjskich jak i ich stanu techninczego jest zła to nie jest miarą ich siły bojowej. Rosjanie produkują dalej doskonalą ... i przede wszystkim skuteczną broń np: Mig -29, broń A /sat (przeciwko satelitom wroga - GPS staje sie dla NATO bezużyteczny, całkowicie sparaliżuje to sytemu naprowadzania min pocisków CRUISE i wielu innych poza tymi które naprowadza inercyjny system) sprawi, że przestanie funkcjonować NORAD gdyż jego "oczami" jest 16 satelit - radarów które krążą na orbitach geostacjonarnych. Specnaz i Alfa to najlepsze jednostki na świecie. Zdaniem ekspertów (także z USA) przewyższają Deltę i SAS pod względem taktyki i doświadczenia (Delta ponosi porażkę działając samodzielnie w Iranie podczas operacji "Szpon Orła"i w Somalii, dopiero w Iraku podczas pierwszej wojny w Zatoce i potem podczas współdziałania min . z GROM odnosi sukces. Wszystkie operacje Specnazu w tym opanowanie siedziby samozwańczych władz w kabulu i początek okupacji Afganistanu zakończyły sie sukcesem... choć samymi siłami specjalnymi nie wygrywa się wojen. Na NATO nie liczył bym jeśli chodzi o atak na Europę sił rosyjskich. Doktryna obronna Sił Paktu Północnoataltyckiego NIE PRZEWIDUJE wojny konwencjonalnej w Europie. Szacuje się, że Rosja może wystawić ok 360 dywizji. Państwa Zachodnie tylko 80. Wszyscy wiemy jak Amerykanie chcieli załatwić w razie wojny sprawę w latach 80 tych. Polska, która byłaby korytarzem dla wojsk Układu została by zatomizowana. Ciekawe czy te koncepcje do końca porzucono? ....

[tatik]

Normalna polityka przedwyborcza Putin zbiera swoich wyborców wywołując sztuczne zagrożenie, przed którym tylko on  może ich obronić.
Co do tej zacofanej armii rosyjskiej przypomnijcie sobie aferę z 1962 r. Świat w strachu kiedy Sowieci rozstawili u granic USA kilkadziesiąt rakiet,
przed którymi Amerykanie nie mieli jak się obronić.Rosyjska broń dalej doskonale sprzedaje się na świecie
i nie chodzi tu o kałasznikowy.W zeszłym roku np.Indie zakupiły od Rosji około 170 wielozadaniowych maszyn SU-37 (koszt jednej w wersji podastawowej
około 34 mln $). Nasze F-16 przy tych maszynach wyglądają bardzo..bardzo blado

Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć możliwości SU-37

SU-37 

Użytkownik tatik edytował ten post 17.12.2007 - 21:52

[Aquila]

"Specnaz i Alfa to najlepsze jednostki na świecie."

Natomiast to zdanie nie pachnie jak żadna propagadna. To jest zwyczajny absurd : I wiele tłumaczy, a dokładniej mówiąc wskazuje czemu piszesz to, co piszesz

[cristopher1]

Oświecisz mnie i tu obecnych.... swą wiedzą proamerykańską? poza tym zgadzam sie tatikiem ze rosyjskie Su 37 czy Migi 29 są o niebo lepsze niż F 16. Poczytaj literaturę fachową nie musisz czytać mych postów

Użytkownik cristopher1 edytował ten post 18.12.2007 - 00:32

[Aquila]

Myślisz, że zdołałbym kogokolwiek "oświecić"? Rosjanie zawsze we wszystkim są najlepsi. Na papierze. Mają plany wspaniałych myśliwców, mieli plany cudownych promów kosmicznych, słyszymy o planach cudownych następców promów, a także o załogowych misjach Rassiji na Marsa No cóż, słyszymy, ale jakoś nie widzimy.

Stan rosyjskiej armii jest fatalny i nie ma co porównywać samolot vs samolot, bo wypucowany powiedzmy F - 22 i Su - 37 to jednak stan marzeń. W istocie z tej dwójki tylko jankesów stać na utrzymanie i samolotu i pilotów na odpowiednio wysokim poziomie. Nie oszukujmy się, w pełni sprawnych jednostek w Rosji jest niewiele. Porównywanie ogromnej masy ładnie wyglądających na planach i zdjęciach samolotów z USAF, które jest dopieszczane pod każdym względem, nie jest zbyt poważne.

Ale to jest tak jak z kałasznikowem. Depcze się go, rzuca w piach, w błoto, przejeżdża się po nim czołgiem, wysadza w powietrze, zrzuca z samolotu a on strzela, jakiż on jest lepszy od M - 16!

Tylko że na standardowym dystansie ostrzału, jak to na dzisiejszej wojnie bywa, czyli od 200 do 300m. kałasznikow gołebie zabija. A M - 16 jest wyjątkowo celny.
Tylko że kałacha się wielbi, bo jest sowiecki a przede wszystkim nie-amerykański. A to, że dzisiaj żołnierz z kałasznikowem miałby problemy z podejściem do żołnierza z M-16, to już inna sprawa.

Zresztą, nie ma w ogóle co porównywać rosyjskiej armii z NATO. Amerykanie wydają na swoją armię więcej niż kilkanaście innych przodujących państw razem wziętych i na dodatek wydają gigantyczne ilości pieniędzy na wymyślanie nowoczesnych rozwiązań. Testowane są systemy bezpośredniej komunikacji żołnierza z danymi z bezzałogowych sond, podczas walki żołnierz amerykański słyszy w słuchawce np "55 metrów z przodu, za domem - 3 uzbrojonych w karabiny bojowników" i reaguje zawczasu. Zołnierz taki wie więcej na polu bitwy, ma lepsze rozpoznanie, jest lepiej wyszkolony, przeważnie ma o wiele lepsze morale i ma doskonały sprzęt. To nie sołdat w pasiastych koszulkach i gaciach pranych raz na tydzień, które są na dodatek oddawane hurtem i potem przydzielane losowo, czyli w tym tygodniu ja noszę swoje gatki, a za tydzień gatki Pietii. To zupełnie inne światy, jeden wciąż idzie do przodu, podczas gdy drugi siedzi jeszcze w epoce generałów (w Rassiji jest chyba najwięcej generałów przypadających na 1000 żołnierzy) obwieszonych od szyi po krocze medalami którzy ludzi mają za nic a sami nie znają się na niczym. Kampania amerykańska podczas ostatniej inwazji na Irak ich przeraziła w takim stopniu, że nie byli w stanie uwierzyć jak Amerykanie, walcząc z wrogiem doszli w tak błyskawicznym tempie pod Bagdad praktycznie bez strat własnych i to na dodatek zostali wstrzymani na początku przez burze piaskową.

Słyszymy o wspaniałych torpedach "Szkwał", ale zapominamy już o tym, że podczas jej testów zginęli ludzie i to nie tyle przez awaryjność sprzętu, ale przez głupotę dowódców, którzy życie marynarzy mieli za nic.

Wielkie okręty podwodne Rassiji. Chwała i duma tego biednego kraju. Nawet ich nie stać było na wyposażenie ich wnętrz, tak że prawie całe wyposażenie musiały fundować miasta patronujace danym okrętom...

Rosjanie wszystko zawsze wspaniale planują, u nich począwszy od Katiuszy aż po okręty Tajfun, wszystko to jest najlepsze na świecie. Ich kraj jest potęgą i koniec. Kto śmie twierdzić inaczej, na tego trzeba się obrazić i zakręcić mu kurek z gazem. Dlatego zachód patrzy na Rassiję jak na lekko ułomne państwo, "państwo specjalnej troski".

Na dzień dzisiejszy USA jest niestety (albo i stety - to moje zdanie) jedyną prawdziwą i trwałą potęgą militarną z pewnym zabezpieczeniem na najbliższą przyszłość, czego nie można powiedzieć o np Chinach.

Ale zaraz usłyszymy, że Rassija posiada tysiące zadbanych i w doskonałym stanie technicznym samolotów, a ci od USAF się nie znają. Dowiemy się też, że rosyjski poborowy jest bardzo szczęśliwy, że musi iść do wojska. Dowiemy się zapewne także, że flota Rassiji to sami świetnie wyszkoleni marynarze, którzy szokują świat najnowszym sprzętem i zawsze są gotowi do akcji.

No cóż, skoro usłyszałem, że Specnaz i Alfa to najlepsze jednostki specjalne na świecie, to jestem przygotowany na wszystko

Użytkownik Aquila edytował ten post 18.12.2007 - 02:02

[tatik]

Tylko że na standardowym dystansie ostrzału, jak to na dzisiejszej wojnie bywa, czyli od 200 do 300m. kałasznikow gołebie zabija. A M - 16 jest wyjątkowo celny.

Jeśli się porównuje antycznego kałasznikowa kaliber 7,62 m do zmodernizowanego M-16 kaliber 5,56 mm
Zrób porównanie zmodernizowanego w latach 70-tych kałasznikowa z kalibrem 5,45 lub 5,56 mm.
A to zabijanie gołębi z 200-300 metrów to są kpiny chyba że zgodnie z teoriami spiskowymi po 9 latach w armii zmieniono mi zawartość pamięci

Testowane są systemy bezpośredniej komunikacji żołnierza z danymi z bezzałogowych sond, podczas walki żołnierz amerykański słyszy w słuchawce np "55 metrów z przodu, za domem - 3 uzbrojonych w karabiny bojowników" i reaguje zawczasu

Systemy tego typu są stosowane od lat i nie tylko w USA  (wcale nie są potrzebne do tego satelity) lecz mają zastosowanie tylko w działaniach specjalnych oraz walkach typowo partyzanckich.
Wyposażenie np. dywizji zmechanizowanej przy frontalnym ataku w inteligentne 
systemy nawigacji to całkowity bezsens.
No cóż widocznie z wiarygodnych źródeł więcej można się dowiedzieć niż bezpośrednio z poligonu

Aquila Twój wymarzony konflikt zbrojny między USA i Rosją nie dojdzie nigdy do skutku z przyziemnych przyczyn technicznych (transport),pomijając oczywiście wojnę jądrową.A nawet gdyby jakimś cudem z pomocą ludzi z Nibiru udało się przetransportować wielomilionową armię na inny kontynent, taki konflikt zbrojny na wielką skalę wygra zawsze żołnierz tańszy w produkcji.

Stary poczciwy kałach 7,62 mm.....w rękach dobrego strzelca przebijał pancerz dowolnego transportera opancerzonego a ci niehumanitarni bojownicy z Afganistanu zamiast przejść na nowoczesną broń 
dalej go używają (trzeba było wzmocnić skorupkę ROSOMAKA )

Użytkownik tatik edytował ten post 18.12.2007 - 09:25

[Paweł]

Fakt, USA ma najlepszy sprzet na swiecie bo najwiecej w to inwestuja, ale taki zwykly amerykanski zolnierz bez swoich zabawek jest zerem. Mozna powiedziec, ze to tacy duzi chlopcy.