Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pranie mózgu przedszkolakom


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#1

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika

Źródło
  • 0

#2

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Niedługo nie wpuszczą cię do sklepu bez zaświadczenia o zaliczeniu spowiedzi :mlotek:
  • 0



#3

bonifacy_krak.
  • Postów: 232
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Eh ale macie problemy. Jakie pranie mózgów. Równie dobrze można powiedzieć, że media od najmłodszych lat piorą mózgi dzieciom oczywiście z rodzin nie wierzących bo w katolickich rodzinach w większości przypadków dzieci wychowane po katolicku opierają się temu co mają media do zaoferowania, czyli złudna wolność i zasada wszystko mi wolno, rób ta co chce ta.

W katolicyzmie tak nie ma. Tam uczą poszanowania dla kultury, wiary i godności człowieka. Tam jest prawdziwa wolność ograniczona tylko prawami moralnymi i prawem naturalnym... Ale to chyba normalne i podstawowe prawa którymi człowiek powinien się kierować typu nie zabijaj i nie kradnij...
  • -1

#4

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Takie trzyletnie dziecko przecież nawet nie wie, co to jest "anioł", i nie jest w stanie pojąć boga. Uważam, że nie powinno uczyć się dzieci religii od pierwszych lat... \;
  • 0

#5

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Eh ale macie problemy. Jakie pranie mózgów.


Takie, że w wieku kilku lat dziecko akceptuje boga tak samo jak św. Mikołaja, święty Mikołaj umiera w podstawówce w 3 klasie kiedy kolega z ławki opowiada, że to jego ojciec podkłada prezenty, a boga dalej wpycha się do łba. Zauważ że Mikołaj jest przypominany tylko przez krótki czas w roku, a bóg? Obecny co tydzień w kościele, co tydzień na katechezie, później w szkole dalej dzieciaki są indoktrynowane jakimś zbawieniem i innymi rzeczami, które są dostępne po śmierci.

Równie dobrze można powiedzieć, że media od najmłodszych lat piorą mózgi dzieciom


Bo piorą, i dlatego zalecane jest żeby dziecko nie oglądało TV przed pewnym wiekiem (problemy z koncentracją), a potem nie za dużo, pod kontrolą rodziców.

oczywiście z rodzin nie wierzących bo w katolickich rodzinach w większości przypadków dzieci wychowane po katolicku opierają się temu co mają media do zaoferowania, czyli złudna wolność i zasada wszystko mi wolno, rób ta co chce ta.


Hoho, 90% (99%%?) dzieciaków chadza na katechezę, a ile z nich jednak idzie na jakieś imprezy i chleje w gimnazjum? Spójrz na różne badania i się dowiesz że z 30% gimnazjalistów upiło się już, są odporne na "propagandę"?

Przy okazji, podaj mi programy dla dzieci (tak, dla dzieci!) które promują "róbta co chceta", mówisz o moralizującej dobranocce? Czy o czym?

W katolicyzmie tak nie ma. Tam uczą poszanowania dla kultury, wiary i godności człowieka.


Taa, i uczą że bóg jest dobry, pomimo tego że ubija ludzi, uczą że nagroda jest po śmierci, a za życia trzeba się podporządkować czarnym, taa, dobra strategia.

Tam jest prawdziwa wolność ograniczona tylko prawami moralnymi i prawem naturalnym... Ale to chyba normalne i podstawowe prawa którymi człowiek powinien się kierować typu nie zabijaj i nie kradnij...


Prawem naturalnym? To dzieci katolickie nie są szczepione? Czy może to naturalne? Ja nie znam jakiś miejsc gdzie dzieciaki uczą się: "zabijaj", oczywiście przy odpowiedniej kontroli przez rodziców, inaczej i dzieci katolickie dorwą się do pokemonów czy innych agresywnych bajek lub treści.
  • 0

#6

Dagaz.
  • Postów: 83
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja dzis chwalebnie powiedziałem matce, że nie będe chodzic do koscioła. Po niemiłej rozmowie, zrozumiała o co chodzi. Jak to ktos powiedział- mikołaj umiera w trzeciej podstawówki, a bóg, kiedy człowiek zaczyna samodzielnie myślec.
  • 0

#7

Merlin1590.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Heh jak dla mnie ta dyskusja nie ma sensu... Pranie mózgów?! Ludzie przecież nie musicie sie zgadzać aby wasze dzieci chodziły na religie, do kościoła... Religia w szkole jest nie obowiązkowa... Zgadzam sie z ˙·٠• † Angelus-X † •٠·˙ w chrześcijaństwie nie ma jakichś narzuconych praw oprócz praw moralnych...

Heh i najbardziej dziwią mnie ludzie którzy najwięcej maja do powiedzenia na temat kościoła a tak na prawdę sami do kościoła nie chodzą i przeważnie nawet nie są katolikami...
  • 0

#8

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Heh jak dla mnie ta dyskusja nie ma sensu... Pranie mózgów?! Ludzie przecież nie musicie sie zgadzać aby wasze dzieci chodziły na religie, do kościoła... Religia w szkole jest nie obowiązkowa...


W przedszkolu? Dziecko ma spędzać samotnie godzinę i ma być wyprowadzone z sali co jest największą karą, dla dzieciaka, tylko dlatego że jego rodzice tak chcą? Religia poza szkołą byłaby lepsza, wtedy rodzice by przyprowadzali swoje dzieci do kaplicy i by były tylko wybrane, ale to niewygoda dla rodziców i dla KK bo przecież nie docierali by do tak wielkiej grupy dzieciaków.

Zgadzam sie z ˙·٠• † Angelus-X † •٠·˙ w chrześcijaństwie nie ma jakichś narzuconych praw oprócz praw moralnych...


Prawa moralne to chyba samo w sobie dużo i nie powinno tego być.

Heh i najbardziej dziwią mnie ludzie którzy najwięcej maja do powiedzenia na temat kościoła a tak na prawdę sami do kościoła nie chodzą i przeważnie nawet nie są katolikami...


Kiedy religia wcina się w edukacje to trzeba protestować, to nie jest sprawa jedynie "katolików" kiedy czarni wchodzą do sal lekcyjnych. No chyba, że jeśli np. zwolennicy PiS by przychodzili na lekcje (nieobowiązkowe w środku dnia szkolnego) i by mówili jaki to PiS jest elo, to by była sprawa tylko działaczy PiS i ich zwolenników?
  • 0

#9

Merlin1590.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam sie z ˙·٠• † Angelus-X † •٠·˙ w chrześcijaństwie nie ma jakichś narzuconych praw oprócz praw moralnych...

Prawa moralne to chyba samo w sobie dużo i nie powinno tego być.


heh a czy uważasz że również nie powinno być przepisów ruchu drogowego?! heh przecież też jest ich dużo, i dla niektórych są one totalnie zbędne...
Heh czy dla Ciebie przykazanie np. "nie zabijaj" nie ma sensu?! Heh możesz nie stosować sie do praw moralnych ale nie wiem jak długo Ci sie to uda...

W przedszkolu? Dziecko ma spędzać samotnie godzinę i ma być wyprowadzone z sali co jest największą karą, dla dzieciaka, tylko dlatego że jego rodzice tak chcą? Religia poza szkołą byłaby lepsza, wtedy rodzice by przyprowadzali swoje dzieci do kaplicy i by były tylko wybrane, ale to niewygoda dla rodziców i dla KK bo przecież nie docierali by do tak wielkiej grupy dzieciaków.


W Większości szkół i przedszkoli jest tak że jeżeli dzieciak nie chciałby na coś iść organizowane mu są inne zajęcia np muzyczne albo plastyczne z innymi grupami... Nie wyrazisz zgody na religie dzieciaka Ci wezmą do grupy która w tym momencie np śpiewa albo leżakuje...

Kiedy religia wcina się w edukacje to trzeba protestować, to nie jest sprawa jedynie "katolików" kiedy czarni wchodzą do sal lekcyjnych. No chyba, że jeśli np. zwolennicy PiS by przychodzili na lekcje (nieobowiązkowe w środku dnia szkolnego) i by mówili jaki to PiS jest elo, to by była sprawa tylko działaczy PiS i ich zwolenników?


Religia wcale się nie wcina w edukację... gdzie to widziałeś w żadnej szkole religia nie jest obowiązkowa, nie chcesz nie chodzisz... proste sprawa zamknięta...
  • 0

#10

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

heh a czy uważasz że również nie powinno być przepisów ruchu drogowego?! heh przecież też jest ich dużo, i dla niektórych są one totalnie zbędne...

Hm, chyba nadużyłeś porównania. Przekonanie, iż szybka jazda jest niebezpieczna, a wiara w to, że jak się wolniej jeździ to widzi się puchate słonie, to co innego.
  • 0

#11

Merlin1590.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hm, chyba nadużyłeś porównania. Przekonanie, iż szybka jazda jest niebezpieczna, a wiara w to, że jak się wolniej jeździ to widzi się puchate słonie, to co innego.


W tym porównaniu chodzi mi o to że szybka jazda może być tak równie niebezpieczna jak nieprzestrzeganie praw moralnych... I w tym wypadku prawa moralne są ściśle związane z przepisami, szybka jazda, nieostrożna, wyprzedzanie na trzeciego itd możemy podciągnąć do przykazania "nie zabijaj" i nie chodzi tu o to aby np. nie strzelać do kolegów albo koleżanek, ale również nie sprawiać sytuacji niebezpiecznych dla czyjegoś życia...
  • 0

#12

takitam.
  • Postów: 271
  • Tematów: 75
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zapraszam przenieść dyskusje na LINK USUNIĘTY - trzeba się zarejestrować by mieć pełny dostęp do forum ;)

EDIT AlienGrey: Pierwsze ostrzeżenie. Dyskusja toczy się na TYM forum
  • 0

#13

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Lekcji religii katolickiej nie powinno być w żadnej szkole, ani przedszkolu, gdyż w naszej konstytucji jest zapis mówiący o wolności wyznania. Jak można tutaj mówić o wolności skoro w szkole naucza sie tylko tej jednej ?

Ilu z was wypowiadających się powyżej ma dzieci w wieku szkolnym , a raczej przedszkolnym?

Ja mam dwie córki i tak się składa, że jedna ma 5 lat i chodzi do przedszkola a druga 13 i jest w gimnazjum.
Co do młodszej to mowy nie ma o tym bym się zgodziła na naukę religii w przedszkolu, bo po pierwsze nie jestem związana z żadnym wyznaniem, a po drugie wyprowadzanie z sali mojej córki, na czas lekcji religii to było by dla niej strasznie krzywdzące. Na nic tu by się nie zdały moje tłumaczenia i rozmowy, bo w tym wieku dzieci nie są w stanie zrozumieć tego że bycie innym, mieć inne poglądy to nic złego. Drugi problem to to, że inność jest przyjmowana przez nas bardzo nietolerancyjnie i tą nietolerancję wpaja się dzieciom już od najmłodszych lat. Dziecko z jakąkolwiek wadą jest wyśmiewane i izolowane przez resztę , to samo tyczy sie dzieci z innych wyznań, czy kultur.

Jednak odnosząc się do tematu wątku, to muszę przyznać, że to tak właśnie wygląda, wszak "czym skorupka za młodu przesiąknie, to na starość jak znalazł". Wyprany mózg przedszkolaka zaowocuje w przyszłości stadkiem owiec podatnych na manipulację pasterza.
Co do młodych ludzi w wieku gimnazjalnym czy licealnym, to przechodzą oni burzę hormonów i buntują się wielu rzeczom narzucanym im przez dorosłych, ale niestety bunt mija i wracają posłusznie tam skąd wyszli, a w tym przypadku do KK. Piszę niestety bo zachodzi tutaj wielka manipulacja, której większość z nas nie jest świadoma.
  • 0



#14

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym porównaniu chodzi mi o to że szybka jazda może być tak równie niebezpieczna jak nieprzestrzeganie praw moralnych... I w tym wypadku prawa moralne są ściśle związane z przepisami, szybka jazda, nieostrożna, wyprzedzanie na trzeciego itd możemy podciągnąć do przykazania "nie zabijaj" i nie chodzi tu o to aby np. nie strzelać do kolegów albo koleżanek, ale również nie sprawiać sytuacji niebezpiecznych dla czyjegoś życia...


W takim razie przedmiot Religia powinien się nazywać "Bezpieczeństwo dla ludzi w życiu społecznym" i nie powinno się tam uczyć modlitwy do anioła stróża, bo z tym nic wspólnego nie ma. Po za tym prawa moralne i wiara to dwa zupełnie różne tematy, mimo że religie sobie ustanawiają takie prawa.
  • 0

#15

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja nie potrzebuje żeby ktoś mi mówił co jest dla mnie dobre a co złe. szczeże mówiąc, traktuje siebie jako ucywilizowanego człowieka. to że jeszcze nikomu nie przywaliłam bejsbolem w łeb jest wynikiem mojej kultury i rozsądku a nie czuwającemu nade mną Boga czy innych stworów. moje prawo moralne to "żyj i daj żyć innym", co znaczy że wszystkie czynności kltóre nie szkodzą innym nie są, jakby to chrześcijanin powiedział, "grzechem".
mi babcia próbowała wbić do głowy zasady chrześcijaństwa i wmawiała że tak osiągne zbawienie, ciągała mnie na siłę do kościoła, może dlatego teraz omijam go szerokim łukiem, czy też raczej omijałabym gdybym nie była na garnuszku rodziców :P
dla mnie gadanie dziecku że jeśli będzie dobrym chrześcijaninem to pójdzie do nieba to głupota. dzieciak wszystko przełknie, co mu powiedzą on uzna za prawde. zamiast powiedzieć do dziecka "a jak ty uważasz" mówi się :nie, nie masz racji bo Bóg to i to" :P później wyrośnie nastepne pokolenie które nie umie samo myśleć. nie, nie mam na mysli wszystkich chrześcijan ani wyznawców innych religii, tylko fanatyków pokroju mocherów :P
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych