Paranoja. Wstyd mi, że w paszporcie mam wpisane obywatelstwo polskie...
Przykro mi to pisać, ale Konwalio - ale nikt nikogo na siłę nie zmusza do posiadania wpisu z takim a nie innym obywatelstwem w paszporcie. Dzięki temu że jesteśmy krajem demokratycznym - mamy możliwość zmiany obywatelstwa "on demand"...
W żadnym wypadku nie jestem fanem PiSu - ale ze swojej strony mogę powiedzieć że po raz pierwszy od 89 roku jestem dumny przebywając za granicą z tego że jestem Polakiem (ostatnio Hiszpania i Irlandia - turystycznie :-) ). Obywatelem kraju który nie pada na gębę przed każdym innym krajem który ma na to ochotę (sorry, ale tak odbierałem dotychczasową "politykę zagraniczną" za którą było mi po prostu wstyd). Kraju który teraz starają się ośmieszyć na każdy z możliwych sposobów poza granicami Polski - a najgorsze jest to że często "gębami" polskich polityków (szkoda że nie można im odebrać za to obywatelstwa na które wyraźnie nie zasługują).
Z przyjemnością natomiast podpisuję się pod słowami Ejaela i Osirisa. Przyjemnie się czyta nie tylko czyjeś zdanie - ale przede wszystkim konkretne uzasadnienie zajmowanego stanowiska :-) Czyżby Panowie również pamiętają czasy kiedy za podejście do pomnika Mickiewicza (to akurat w moich rodzinnych Gliwicach) można było zostać spałowanym przez ZOMO czy ORMO? Myślę że wielu młodszych forumowiczów może mieć problem z rozróżnianiem demokracji od systemu totalitarnego - chyba nie ma co od nich tego wymagać... po prostu nigdy tego ostatniego nie doświadczyli...
Co do OBWE - hm, czy na przykład organizując wesele (wiem, może nie najlepszy pomysł...) bylibyście zadowoleni ze stałej kontroli Straży Miejskiej? Na każdym etapie? Od przygotowania wesela, przez weryfikację menu weselnego a następnie już w trakcie samej imprezy? Z jakiego powodu taka kontrola byłaby celowa? Profilaktyka??? (przecież konreolują wszystkie publiczne imprezy, to czemu nie wesele?) W jakim celu? Zastraszenia? Odwiedzenia od ślubu? Bo na pewno nie chodziłoby o bezpieczeństwo i weryfikację uczciwości składanego przyżeczenia - za jedno i drugie odpowiadają Młodzi... Obserwując paniczne zachowanie zachodu na politykę zagraniczną naszego kraju w ostatnich dwóch latach (choćby nasze veto) można przyjąć że postarają się teraz zrobić wszystko by zniechęcić Polaków ("bo przecież skoro OBWE chce kontrolować wybory to na pewno mają ku poważne powody" - tak uważa większość również na tym forum, czyli założony efekt jak widać osiągają) do takiego wyboru, który umożliwiłby kontynuację obecnej polityki zagranicznej...
Czy po 89 w Polsce byli obecnni przedstawicieli OBWE w tracie wyborów? Mogę się mylić ale chyba nie. Wygrywała lewica (poza półrocznym rządem Jana Olszewskiego) pod postacią SLD, UW, KLD, PSL - więc nie było takiej potrzeby. Dwa lata temu sądaże pokazywały druzgoczącą przewagę PO - czyli również nie było takiej potrzeby. Teraz okazuje się ze PiS może się utrzymać przy władzy i... i jest problem - czyli trzeba wysłać swoich przedstawicieli i krzyczeć na całe gardło że to konieczne bo "demokracja" jest zagrożona... Jak wpuszczą to super, pewnie potem po ewentualnej wygranej PiSu będzie można mówić że "nieoficjalnie od anonimowego obserwatora dowiedzieliśmy się ze wybory gdzieś na Mazowszu nie przebiegały tak jak powinny". I nie ważne czy było by to spóźnione otwarcie o 5min lokalu, czy nie pozamiatany lokal - najważniejszy byłby taki a nie inny komunikat który poszedłby w świat - a już komentatorzy polityczni dodadzą swoje trzy grosze... Oczywiście wyłącznie jako "domysły", bezmyślni odbiorcy przyjmą i tak to za fakt... (wbrew znanemu powiedzeniu - chyba jednak samodzielne myślenie boli) A jak nie wpuszczą i okaże się że PiS wygra - ooooooooo to wtedy w ogóle będzie jazda w Europie - "Kaczki wygrały - na pewno wybory zostały zafałszowane!!". A poza tym zawsze można powiedzieć że większość która wybrała ten czy inny parlament była tak naprawdę mniejszością...
Do wypowiadających się w tym temacie wyłącznie jednym zdaniem (oczywiście "jedynie poprawnym politycznie") mam prośbę - przeczytajcie uważnie teksty Ejaela i Osirisa a następnie napiszcie dłuższego posta zawierającego kontr-argumenty.
BTW czy powtarzając podawane przez media i głównie polityków PO oraz SLD slogany, nie dopuszczając innego zdania (bo przecież tylko to jest jedynie słuszne) zdajecie sobie sprawę że bardzo blisko Wam do piewców starego systemu jaki mieliśmy tu przed 89 rokiem...? (nie chodzi mi wyłącznie o przedstawicieli OBWE)
Tak sobie myślę że koniec to dobre miejsce na cytat... (chyba go sobie wstawię do sygnaturki):
"Nikt nie jest bardziej beznadziejnym niewolnikiem niż ci, którzy bezpodstawnie wierzą że są wolnymi."
Goethe