Napisano
16.08.2007 - 16:58
Jeżeli wierzyć relacjom o spotkaniach z Obcymi, to nasuwa się oczywisty wniosek że gdzieś we wszechświecie musi być jakaś inna zamieszkana planeta lub planety. Gdziekolwiek jest, nigdy do niej nie dotrzemy. NASA nie potrafi kontrolować sond kosmicznych, który opuściły Układ Słoneczny. Jeżeli chodzi o misje załogowe, to narazie wylądowały one tylko na Księżycu a i tak, ze względu na problemy finansowe, NASA ograniczyła się do zaledwie sześciu takich misji.
Stany Zjednoczone nie mają pieniędzy na organizowanie regularnych wypraw na Księżyc, więc o wyprawie na inną plenetę możemy tylko marzyć. A jeżeli chodzi o inne kraje, to nie dotarły one nawet na Księżyc...
Natomiast misje załogowe Obcych, podobno lądują na Ziemii już od ponad 50 lat. Dotychczas nic ciekawego z tego nie wynikło. Ludzie są porywani, giną w niewyjaśnionych okolicznościach, podobno Obcy przeprowadzają na nich różne eksperymenty...
Jeżeli zakładamy że gdzieś we Wszechświecie istnieje inna cywilizacja, to moim zdaniem powinniśmy starać się aby nigdy nie dowiedziała się o naszym istnieniu...chyba że już o nas wie i jest zapóźno.
P.S. Normalny, Boga nikt nie stworzył. On był początkiem wszystkiego i przez niego wszystko się stało. On będzie po wieczne czasy. Kto przestrzega praw Jego, nie umrze lecz w Nim żyć będzie po wieczne czasy.