Naukowcy tworzą sztuczne życie
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że ludzkość znalazła się o krok bliżej wyprodukowania sztucznego życia. O nowej metodzie związanej z przeszczepem DNA pisze dziś tygodnik Science.
Autorem projektu jest doktor Craig Venter, który wcześniej przyczynił się do stworzenia mapy ludzkiego DNA. Tym razem przeszczepił on cały genom z jednej bakterii do drugiej. Stworzona w ten sposób nowa komórka przeżyła i zaczęła się dzielić.
Zdaniem naukowców jest to ważny etap w procesie tworzenia życia w warunkach laboratoryjnych. Docelowo genetycy planują zmieszać DNA, białka oraz inne niezbędne składniki, by doprowadzić do spontanicznego powstania życia. Dzięki temu chcą stworzyć bakterie, które mogłyby produkować biopaliwa albo pochłaniać gazy cieplarniane.
Doktor Venter chce opatentować swój wynalazek. Kilka tygodni temu w Stanach Zjednoczonych złożył w tej sprawie odpowiedni wniosek. Przestawił także odpowiednią aplikację działającej pod patronatem ONZ, Międzynarodowej Organizacji Własności Intelektualnej. Wymienia ona listę ponad stu krajów, w których firma doktora Ventera może starać się o wyłączność na produkcję sztucznego życia określonymi metodami.
Część ekologów sprzeciwia się jednak tym planom. Kanadyjska organizacja ETC twierdzi, że tworzenie sztucznego życia może mieć poważne konsekwencje etyczne, społeczne i środowiskowe. Opowiada się za przeprowadzeniem szerokiej debaty na ten temat.
Niektórzy naukowcy wyrażają obawy, że takie eksperymenty, jak doktora Ventera, są niebezpieczne. Tłumaczą, że w laboratorium może stać się coś nieprzewidzianego, co będzie miało trudne do przewidzenia konsekwencje.
/onet.pl/
