Skocz do zawartości


Zdjęcie

Usuńmy w ogóle religię za szkół?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Usuńmy w ogóle religię za szkół?


Gazeta Wyborcza/a.

Usuńmy w ogóle religię za szkół - żądają na łamach Gazety Wyborczej Piotr Laskowski, Sebastian Matuszewski, nauczyciele pracujący w Wielokulturowym Liceum Humanistycznym im. Jacka Kuronia w Warszawie.

W artykule czytamy:

Propozycję wliczania stopnia z religii do średniej ocen na świadectwie szkolnym wielu odczytało jako pierwszy akt dramatu, który zakończy się wprowadzeniem matury z religii lub uczynieniem religii przedmiotem obowiązkowym. W istocie jest to pierwsza scena aktu piątego tragedii rozpoczętej 18 lat temu wprowadzeniem religii do szkół publicznych. Dlatego nie warto dzisiaj rozdzierać szat nad średnią (która dla dalszych losów młodych ludzi w systemie edukacji ma nikłe znaczenie). Trzeba zastanowić się nad samą obecnością religii w szkołach publicznych. I domagać się jej usunięcia.

Argumentów za likwidacją lekcji religii w szkołach jest wiele. Niebagatelny mówi o dziwacznym statusie katechetów. Jest to jedyna grupa nauczycieli, której nie zatrudniają samodzielnie dyrektorzy szkół (dyrektor nie może zatrudnić nauczyciela bez konsultacji z instytucją kościelną, która przecież nie ponosi żadnej odpowiedzialności za działanie szkoły). Nauczyciele religii nie muszą też wykazać się przygotowaniem pedagogicznym.

Religia jest też jedynym przedmiotem, który nie jest nauczany wedle podstawy programowej ustalanej przez ministra edukacji ani wedle programów zatwierdzanych przez ministra. Zarazem - i to rzecz bardzo istotna - nauczyciele religii są pełnoprawnymi członkami rad pedagogicznych. Zyskują zatem informacje i podejmują decyzje dotyczące uczniów, którzy na religię nie chodzą.

Istnieją chyba tylko trzy argumenty za utrzymywaniem religii w szkole. Pierwszy - z wygody uczestników. Zamiast biegać po południu do sali przykościelnej, uczniowie mają katechezę włączoną w plan lekcji. Jednak usunięcie religii ze szkół nie ograniczy chętnym możliwości jej poznawania. Kościół w Polsce jest jedyną chyba instytucją, która dysponuje przestrzenią do organizowania zajęć w każdej niemal miejscowości.

Argument drugi to rzekome prawa historyczne Kościoła katolickiego. Religia w szkole byłaby aktem wdzięczności nowych władz politycznych za wsparcie udzielane "Solidarności" przez instytucje kościelne. Podporządkowanie wychowania młodych Polaków pragnieniu spłacenia długu Kościołowi jest poważnym nadużyciem, którego nie trzeba chyba dalej obnażać.

I wreszcie argument trzeci - religia miałaby być fundamentem moralności społecznej, zespołem wierzeń zapewniających nam wszystkim szczęśliwsze życie. Jest to argument nieprawdziwy i szkodliwy. Moralność nie jest domeną ludzi wierzących. Nie jest też sferą jednoznacznych, pewnych rozstrzygnięć. Świat wartości jest światem indywidualnych wyborów i własnej odpowiedzialności.

W Polsce młodzi ludzie są nie tylko pozbawiani wiedzy o różnorodności odpowiedzi etycznych, ale na dodatek przyzwyczajani do zachowania konformistycznego - do chodzenia na religię dlatego, że inni chodzą. Człowiek wychowywany do podążania za większością zdolny będzie - wiemy to po doświadczeniach XX wieku - do każdego okrucieństwa, byle dokonywanego bezpiecznie, w tłumie.

Szczęśliwe społeczeństwo daje ludziom przestrzeń autonomii moralnej, pozwala im dyskutować o różnych wyborach. Aby mogli się porozumiewać, przekonywać, potrzebują wiedzy - a zatem prawdziwych i uzasadnionych sądów o świecie. Instytucją przekazywania wiedzy jest właśnie szkoła. To w szkole dzieci uczą się, jak odróżniać zdania mętne od precyzyjnych, niedorzeczności od sądów uzasadnionych. To w szkole zyskują wiedzę, która pozwala im stać się współtwórcami świata - znajomość praw przyrody, ale także wiedzę o własnych i cudzych emocjach, o różnych sposobach mówienia o świecie (w tym także o opowieści religijnej stanowiącej tu wszakże przedmiot refleksji).

Głównym powodem, dla którego trzeba domagać się usunięcia religii ze szkół, jest to, że treści przekazywane na katechezach nie są wcale wiedzą, lecz treścią podaną do wierzenia. Weźmy termin "cywilizacja śmierci". Do "cywilizacji śmierci" należeć ma propagowanie prezerwatyw na terenach zagrożonych AIDS, przyznawanie praw związkom osób tej samej płci czy zapłodnienie in vitro. Tymczasem wiemy, że technika in vitro daje możliwość urodzenia dziecka parom bezpłodnym, walka z AIDS służy zachowaniu przy życiu setek tysięcy ludzi, prawa dla związków osób tej samej płci sprzyjają pomnożeniu szczęścia żyjących. Termin "cywilizacja śmierci" jest zatem sprzeczny z powszechnym użyciem słów "życie" i "śmierć" i bez związku z rzeczywistością. Jego źródłem jest wiara - wiara w boski plan i moc sukcesji apostolskiej, wobec których powinniśmy z pokorą przyjmować, a nawet zadawać cierpienie.

Zacieranie granicy między wiedzą a wiarą, między tym, co uzasadnione, a tym, co wpojone, przyzwyczajanie do posłuchu wobec autorytetu ćwiczą w pokorze i bezrefleksyjności. Korodują debatę publiczną, która właśnie dlatego w 18. roku wolnej Polski wygląda tak, jak wygląda. Gdy wiara i wiedza zlewają się w jedno, gdy nie umiemy dostrzec niedorzeczności, niejasności i błędów wynikania, debata publiczna staje się niemożliwa i musi się przerodzić w przekrzykiwanie.

Od redakcji

Można się było domyślać, że wyciągnięcie w mocnym kontekście politycznym kwestii wliczania oceny z religii do średniej (co dla Kościoła było zawsze oczywiste), zachęci do wrogów obecności tego przedmiotu w szkole do ataku. To jak samospełniające się proroctwo...

Źródło artykułu : KLIK
  • 0

#2 Gość_Queen Inga

Gość_Queen Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Jestem za usunięciem religii za szkół, oraz za ogólnym ukróceniem panoszenia się Kościoła na wszystkich płaszczyznach.
  • 0

#3

Eagle947.
  • Postów: 28
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

też jestem za
  • 0

#4

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Też jestem za.
Gdy się uczyłem w technikum(w tym roku skończyłem) ten przedmiot był fikcją. No... może w pierwszej klasie było normalnie. Potem to normą było uciekanie z lekcji, a jeżeli już była to zazwyczaj jedliśmy kanapki, przepisywaliśmy prace domowe, niektórzy to nawet pili alkohol lub przychodzili po kilku piwkach na lekcję. Natomiast w czwartej klasie dogadaliśmy się z nauczycielką i praktycznie nie chodziliśmy wcale. W semestrze przychodziliśmy na zajecia 3-4 razy żeby Pani mogła jakieś tam oceny wpisac i uzupełni tematy. Układ polegał na tym, że Pani siedzi w sali, a nas nie ma. Jeżeli nikt nie wpadnie na lekcje to mamy obecnośc, a jeżeli ktoś się zjawi to wpisuje nieobecności. O dziwo ani razu nikt nie przyszedł. To tyle jeśli chodzi o religię.
Osobiście myślę, że tak jest w wielu szkołach, zależy to również od nauczyciela. W jaki sposób prowadzi zajęcia, na ile pozwala uczniom, itp. Ciężko jest przecież opanowac 30 różnych charakterów...
  • 0



#5

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Skoro religia nie jest dziedziną nauki, a wiedza o niej nie podlega ocenie na równi z innymi przedmiotami nauczania - to oczywiście, jestem za.
  • 0

#6

Gagatek.
  • Postów: 233
  • Tematów: 17
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A to moja propozycja, nie do końca zwiazana z tematem.
Zamiast szczekać jak podwórkowe burki to poprostu zrzeknijcie sie religi chrześcijańskiej. Niech każdy ponizej 18 lat, który zapewne przechodzi teraz okres buntu(i najbardziej najezdza), powie rodzicom ze nie wierzy i chce sie aby go z tego "wypisali". Nie ma religii nie ma problemu.
Ilu jest takich co tak zrobiło?Zaraz sie pewnie okarze ze tylko ja jeszcze jestem zapisany a statystyka zamiast ok.90% powinna być, 0,09%(nie dzielmy tego na praktykujacych i nie) Nie bronie religii katolickiej ale wskazuje na ułomność zachowania. Jeśli nie pasuje to co jeszcze robisz w tej wspólnocie?
  • 0

#7 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

A to moja propozycja, nie do końca zwiazana z tematem.
Zamiast szczekać jak podwórkowe burki to poprostu zrzeknijcie sie religi chrześcijańskiej. Niech każdy ponizej 18 lat, który zapewne przechodzi teraz okres buntu(i najbardziej najezdza), powie rodzicom ze nie wierzy i chce sie aby go z tego "wypisali". Nie ma religii nie ma problemu.
Ilu jest takich co tak zrobiło?Zaraz sie pewnie okarze ze tylko ja jeszcze jestem zapisany a statystyka zamiast ok.90% powinna być, 0,09%(nie dzielmy tego na praktykujacych i nie) Nie bronie religii katolickiej ale wskazuje na ułomność zachowania. Jeśli nie pasuje to co jeszcze robisz w tej wspólnocie?




Święta racja. Tutaj wszyscy są za zlikwidowaniem odgórnym religii i wtedy nie musieliby chodzić na religię, a i nie musieliby wykazywać się odwagą żeby powiedzieć rodzicom, że nie chce chodzić na te zajęcia. Nikt was nie trzyma na religii. Szkoła ma obowiązek zapewnić inne zajęcia (najczęściej etyki) nawet jeśli jest tylk jedna taka osoba.
  • 0

#8

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jestem za ponieważ taka forma zajęc się nie sprawdza. Strata czasu. Nawet się chciałem wypisac z religii, ale zajęcia były w środku dnia to nie było sensu. Zamiast tego dali by w tygodniu 1-2 godz. więcej angielskiego lub matmy. Przynajmniej na maturze by było łatwiej. Takie jest moje zdanie.
  • 0



#9

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zamiast religii w obecnej formie, można wprowadzić zajęcia z teologii. Myślę, że byłyby to ciekawe lekcje. Dzieci uczyłyby się po trochu z każdej religii i mogłyby wybrać własną drogę. Myślę, że dzięki takim zajęciom, nauczyłyby się szacunku do innych wyznań i wierzeń. Od początku bowiem wiedziałyby, że każdy ma wolny wybór - nie lepszy czy gorszy, lecz po prostu inny, niż np. sąsiad w ławce.
Co Wy o tym sądzicie?
  • 0



#10

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z całym powyższym artykułem. Nie mieszajmy kościoła z nauką, skoro nauki nie mieszamy z kościołem...
  • 0



#11

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tacita - popieram..
albo usuniac w cholere ten smieszny przedmiot, albo uczyc teologii. byleby kler tego nie robil i git.

ludzie nie wypisuja sie z religii, bo w wiekszosci przypadkow nic sie nie robi na niej.. lub odpisuje zadania..

każdy ponizej 18 lat, który zapewne przechodzi teraz okres buntu(i najbardziej najezdza)

porazka..
  • 0

#12

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zamiast religii w obecnej formie, można wprowadzić zajęcia z teologii.


Myślę, że to mógłby byc dobry pomysł. Na takie zajęcia chętnie bym chodził :)
A religia może zostac w szkole podst. i ewentualnie w gimnazjum.
  • 0



#13

xxblaze.
  • Postów: 105
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Usunąć RELIGIE i już.
Albo nie, bo nie będzie gdzie odpisywać zadań domowych :P
  • 0

#14

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja się zgadzam z pomysłem zastąpienie religii teologią.
Może by tak petycję w tej sprawie napisać? :D
  • 0

#15

Gagatek.
  • Postów: 233
  • Tematów: 17
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tacita - Pomysł dobry, ale żeby coś takiego wprowadzić, musi dużo zmienić się w samej mentalności ludzi.
Wyobrażacie sobie co by sie działo gdyby to teraz weszło?

Ponczak pasujesz właśnie w schemat który przedstawiłem.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych