19 odpowiedzi w tym temacie

[Macha]

A jeden katecheta to nie cały kościół.

Poza tym, kto w dzisiejszych czasach słucha wszystkiego co mówią księża ?? Oni nie mogą kierować naszym życiem, mają jedynie za zadanie pokazywać nam pewną drogę, którą uważają za słuszną.

Dla mnie nic nie jest dobre ani złe, zależy tylko jak z tego w danej chwili skorzystamy

[Berith]

A jeden katecheta to nie cały kościół.

Jeden katecheta nie jest całym kościołem, ale jego reprezentantem. Zapewne w seminarium nauczono go, że wszystko co nie jest wytłumaczone przez kościół jest grzechem.

[Wiciu]

Berith a rozmawiałeś kiedykolwiek z jakimś księdzem na ten temat? ja na przykład tak i powiem Ci że zdania są podzielone nawet w Kościele ( w jego reprezentantach ) księża nie wiedzą wszystkiego i wiele również jest dla nich nie wytłumaczalne i nie umieją stwierdzić na temat wszystkiego czy coś jest dobre czy złe... tego nie potrafi żaden człowiek, a podkreślam że księża też są ludźmi wiem że to brzmi jak słowa mochera ale ja staram się do wszystkiego podchodzić z dystansem i na przykład dla mnie nie jest coś złe tylko dlatego że tak powiedział ksiądz lub katechetka...

PS: Berith sorki że tak akurat ciągle się z tobą nie zgadzam ale osobiście nic do Ciebie nie mam ( pisze bo to może już trochę głupio wyglądać )

[Berith]

To nie wygląda głupio, masz po prostu inne poglądy

Ja chciałem tylko zaznaczyć, że księża są "tylko ludźmi" wtedy, gdy coś nie wyjdzie, ale do tego czasu są "wybrańcami", którym należy się szacunek. Taka jest przykra prawda!

[Wiciu]

niektórzy z pewnością ale osobiście znam ( staram się obracać w jak najróżniejszym towarzystwie ) kilku, dokładnie trzech do których nie mogę mieć najmniejszego ale... po prostu są w porządku a co najważniejsze potrafią przyznać się do swojej niedoskonałości i zwykłości. Ale w sumie się trochę off top utworzył to może dajmy już sobie spokój z tą dyskusją bo jak wcześniej napisałeś mamy różne poglądy i chyba ich tak łatwo nie zmienimy