Skocz do zawartości


Tajemniczy Etruskowie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Inga

Gość_Inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Śladami Etrusków

Badania genetyczne rozwiązały jedną z największych zagadek historii. Twórcy pierwszej zaawansowanej kultury w Italii pochodzili z terenów dzisiejszej Turcji.
Dołączona grafika


Etruskowie to mało znana u nas cywilizacja starożytna, która istniała jeszcze zanim Rzymianie zaczęli marzyć o potędze i podbiciu połowy kontynentu europejskiego. Wykopaliska archeologiczne świadczą o wysokim stopniu rozwoju i organizacji wewnętrznej plemion i osad etruskich. Lud ten zamieszkiwał tereny północnych i środkowych Włoch w ostatnim tysiącleciu przed Chrystusem.

Najważniejszym obszarem zamieszkiwanym przez Etrusków były tereny dzisiejszych regionów: Emilii-Romanii, Toskanii i Lacjum. Tam też znajdują się największe i najważniejsze muzea dotyczące historii Etrusków, które mają w zbiorach przedmioty codziennego użytku, sakralne, wyposażenia grobów czy zachowaną sztukę etruską.

Starożytna kraina zamieszkiwana przez Etrusków prawdopodobnie już w IX w. p.n.e. nazywana była Etrurią. Pierwsze wzmianki historyczne o Etruskach pochodzą z VIII w. p.n.e. Na VII w. p.n.e. przypadał okres największego rozwoju społeczności etruskiej. Osady przemieniały się w prawdziwe miasta, następowała organizacja społeczeństw i szlaków. Już w tym okresie istniały miasta etruskie, które później dały początek dzisiejszym: Tarquinii, Vulci, Vetulonii, Papulonii, Rosselle koło Grosseto, Volterrze, Fiesole i innym. W VII w.p.n.e. Etruskowie rozpoczęli eksport własnych produktów, mając do dyspozycji niezrównaną sieć komunikacyjną lądową i wodną. Eksportowali nie tylko produkty rolne, ale również ceramikę oraz wyroby z metalu (słynne wazy imitujące greckie naczynia). Był to również okres ekspansji zarówno na pobliskie ziemie (w Lacjum, Toskanii), jak i na bardziej oddalone regiony (np. Prowansja, Liguria, Kampania). Odbywała się ona przez stopniową kolonizację miejsca lub przez zakładanie nowych osad i portów.

W IV w. p.n.e. Etruskowie prowadzili wojny z Grekami osiadłymi na Półwyspie Apenińskim. W tym okresie pojawiły się też dwa nowe zagrożenia dla potęgi i spokoju miast etruskich: na południu - Rzym, który rósł w potęgę, zaś na północy - plemiona celtyckie przybyłe zza Alp. W IV w. Etruskowie zostali wyparci z terenów dzisiejszej Emilii-Romanii przez Galów, tracąc najważniejszy w tym regionie bastion - Felsinę (dzisiejsza Bolonia). Pod koniec IV w. p.n.e. granice Etrurii ograniczały się do Lacjum - po wieloletnich walkach m.in. z Rzymianami poddały się osady etruskie położone w dzisiejszej Toskanii. Od końca III w. p.n.e. miasta etruskie zmuszone były wejść w federację z Rzymem, na bardzo niekorzystnych warunkach, które w rzeczywistości uczyniły je politycznie, administracyjnie, gospodarczo i ekonomicznie zależnymi od Rzymu.

Organizacja społeczeństw etruskich była dosyć oryginalna - na czele każdego miasta stał pochodzący z bogatej rodziny przywódca, który pełnił funkcje kapłana i dowódcy wojska. Początkowo przywódca sam wyznaczał swego następcę, lecz w późniejszym okresie ustanowiony został rodzaj zgromadzenia ludowego i przywódca wybierany był co roku. Nie istniało państwo etruskie - wolne miasta zrzeszone były w ligach, co często dawało przewagę wrogom, gdyż ligi nie miały obowiązku wzajemnego wspierania się. W społeczeństwie etruskim panowało równouprawnienie kobiet i mężczyzn - kobiety brały udział w decyzjach dotyczących losów całego społeczeństwa.

Groby i grobowce etruskie przybierały najróżniejsze kształty. Bogatsi mogli sobie pozwolić na przestronne grobowce wykute w skale, stawiane na ziemi lub częściowo wkopane w ziemię. Często były one pokryte dachem. Biedota musiała zadowolić się wykutymi w skale małymi wnękami, które mieściły urny z prochami. Innym jeszcze sposobem pochówku były studnie, gdzie składano ciało lub też pochówek w ziemi, którego miejsce oznaczone było małym kopcem lub owalnym kamieniem. Urny etruskie wykonane były zazwyczaj z terakoty, natomiast grobowce bogatych rodzin najczęściej zdobiono malowidłami przedstawiającymi sceny mitologiczne. Etruskowie wierzyli, że zmarli potrzebują serii przedmiotów niezbędnych w życiu codziennym, dlatego obok ciała umieszczali często "wyprawkę", nieraz bardzo bogatą (w zależności od rangi zmarłego).

W niektórych z dawnych miast etruskich znajdują się nekropolie i parki archeologiczne odkrywające resztki starożytnych osad. Będąc we Włoszech można odwiedzić najważniejsze nekropolie etruskie.

źródło: Gazeta.pl za Bezdroża.

  • 0

#2

metody11.
  • Postów: 317
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja myślę, że gdyby ludzkość zajęła się historią ziemi obiektywnie, nie kierując się religiami i przesądami, a sięgając coraz głębiej w nią, to światopogląd ludzki nie byłby ograniczony i zacofany. Znalibyśmy nie tylko kolejność cykli ziemskich, ale i zachowanie się ziemi w różnych okresach, co by pozwoliło nam przewidywać i unikać zagrożeń. A tak to ciągle jesteśmy zaskoczeni, nie dopatrując się kolejności i nie pamiętając skutków. Przy informacjach tysięcy lat można by było zrobić kalendarz, i np. poniedziałek 2012r godz. 0,06 koniec czasu 3 wymiaru. Poniedziałek 2012r godz.0.07 wieczorek zapoznawczy z przybyszami z planety Q. Itd.
  • 0

#3

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Artykuł ciekawy, nie ma w nim jednak nic nowego. Po pierwszym zdaniu liczyłem na opis tych badań.
  • 0

#4

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Faktycznie, szkoda że zabrakło więcej nowości, nie mniej miło było przypomnieć sobie pewne fakty :D . Etruskowie choć mało znani zawsze mnie potrosze facynowali, mieli bardzo zdrowe podejście do wielu dziedzin życia czego strasznie im zazdroszcze.
  • 0

#5

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Herodot, grecki historyk z V wieku p.n.e., pisał:

"Za króla Atysa, syna Manesa, nawiedził całą Lidię wielki głód. (...) król podzielił wszystkich Lidyjczyków na dwie części i jednej kazał ciągnąć losy na pozostanie w kraju, drugiej - na emigrację. I nad tą częścią, której los dał pozostać na miejscu, wyznaczył sam siebie jako króla, nad emigrantami zaś swego syna, który nazywał się Tyrrenos. Po losowaniu więc jedni z nich wywędrowali z kraju, udali się do Smyrny [port nad Morzem Egejskim w dzisiejszej Turcji] i pobudowali sobie statki. Na nie włożyli całe ruchome mienie, jakie było im potrzebne, i odpłynęli, aby poszukać sobie środków do życia i ziemi. W końcu, minąwszy wiele ludów, przybyli do Umbrów, gdzie założyli miasta i po dziś dzień mieszkają. Nazwę Lidyjczyków zastąpili inną, wziętą od imienia królewskiego syna, który ich tu przywiódł: od niego tworząc swe miano, nazwali się Tyrrenami".

Tyrrenowie są dziś znani jako Etruskowie. Około 800 roku p.n.e. stworzyli w dzisiejszej Toskanii najbardziej rozwiniętą kulturę w Italii. Mieli duży wpływ na Rzym, a nawet przejęli w nim władzę. Jednak pod koniec VI w. p.n.e. Rzymianie wypędzili etruskiego króla, a w następnych trzech stuleciach całkiem podporządkowali sobie Etrusków.

Wersja Herodota cieszyła się w antyku dużym powodzeniem. Tylko Dionizjusz z Halikarnasu i Liwiusz ją odrzucili. Pierwszy uznał Etrusków za autochtonów, a drugi uważał, że przybyli z północy.

W czasach współczesnych relacja Herodota mimo legendowego charakteru często pojawiała się w naukowych opracowaniach. Naukowcy mieli bowiem ogromne kłopoty z ustaleniem pochodzenia Etrusków, których język i kultura znacznie różniły się od spotykanych w Europie Zachodniej.

Liche dowody

Niektórzy już dawno temu poszli śladem Herodota. W inskrypcjach z Azji Mniejszej, gdzie leżało państwo Lidów, natrafiono na wzmianki o mieście Tyrrha. Jeszcze mocniej na wyobraźnię niektórych naukowców i amatorów zadziałał fragment steli znaleziony w 1885 r. nieopodal osady Kaminia na wyspie Lemnos, blisko zachodnich brzegów Azji Mniejszej. Widać na nim wojownika trzymającego tarczę i włócznię oraz napisy z VII-VI w. p.n.e. Częściowo je odczytano i dopatrzono się licznych podobieństw do pisma i języka etruskiego.

Kolejną poszlakę znaleziono w Egipcie. Tamtejsze inskrypcje opisujące najazdy Ludów Morza w XIII/XII w. p.n.e. wymieniają m.in. lud Turusza. Dość powszechnie przyjmuje się zaś, że najeźdźcy ci pochodzili z wybrzeży Grecji i Azji Mniejszej. Sugerowano więc, że Turusza to Tyrrenowie.

Naukowcy znaleźli też wschodnie ślady w etruskiej sztuce i kulturze. Na przykład techniki i formy spotykane w etruskim złotnictwie najbardziej przypominają te stosowane przez żyjących w Azji Mniejszej Hetytów, a wierzenia Etrusków - kulty z Krety i Azji Mniejszej.

Wszystko to tworzyło jednak bardzo lichy materiał dowodowy. Pozwalał on co najwyżej twierdzić, że w powstaniu etruskiej cywilizacji mogli brać udział przybysze ze Wschodu, którzy zmieszali się z miejscową ludnością. Ale dla wielu nawet taka hipoteza była bezpodstawna. Woleli oni widzieć w Etruskach autochtonów. Te bezowocne spory ciągnęły się dziesiątki lat.

Genetycy stają po stronie Herodota

Dopiero przeprowadzone niedawno badania genetyczne - ogłoszone na zakończonej wczoraj konferencji European Society of Human Genetics w Nicei - dostarczyły bardzo mocnych dowodów na to, że korzenie Etrusków są jednak w Azji.

Włoscy genetycy pod kierunkiem Alberta Piazzy z uniwersytetu w Turynie pobrali DNA mężczyzn żyjących w trzech toskańskich miejscowościach: Murlo, Volterra i Casentino. Były one przez setki lat zamieszkane przez Etrusków i wcześniejsze badania (nie tylko genetyczne) wykazały, że ich współcześni mieszkańcy prawie na pewno są ich potomkami.

Próbki porównano z materiałem genetycznym pobranym od mężczyzn z wielu obszarów w Europie i na Bliskim Wschodzie. Okazało się że geny z Murlo, Volterry i Casentino mocno różnią się od genów mężczyzn z innych części Włoch i Europy. Są za to bardzo podobne do genów mieszkańców Turcji i Bliskiego Wschodu. Jedna z sekwencji odkryta w Murlo pojawiła się tylko w okolicach tureckiego Izmiru, czyli antycznej Smyrny, z której wedle Herodota mieli wypłynąć przodkowie Etrusków. Wielkie podobieństwo do toskańskich próbek znaleziono też w DNA mężczyzn z należącej do Grecji wyspy Lemnos, skąd pochodzi wspomniana wyżej stela z etruskopodobnymi napisami.

To niejedyne dowody, które wskazują na azjatyckie pochodzenie Etrusków. Także opublikowane w kwietniu w "The American Journal of Human Genetics" badania mitochondrialnego DNA mieszkańców miasteczka Murlo wykazały, że genetycznie są oni dużo bardziej spokrewnieni z Palestyńczykami i Syryjczykami niż z mieszkańcami Włoch.

Wygląda też na to, że przodkowie Etrusków przybyli do Italii z własnym bydłem. Kilka miesięcy temu "The New York Times" napisał o badaniach mitochondrialnego DNA czterech występujących tylko w Toskanii ras bydła, które przeprowadził włoski zespół pod wodzą Marca Pellecchia i Paola Ajmone-Marsana. Okazało się, że rasy te są blisko spokrewnione z bydłem bliskowschodnim, podczas gdy inne rasy włoskie z bydłem północnoeuropejskim.

Badania genetyczne nie oznaczają jednak, że relacja Herodota jest w pełni prawdziwa. Lidowie byli Indoeuropejczykami, podczas gdy mowa Etrusków nie należy do języków indoeuropejskich. Jednak najwyraźniej tkwi w niej ziarno prawdy.

Na podstawie Archeowieści albo tekstu tego samego autora w "Gazecie wyborczej".
  • 0

#6

Mithras.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niezły tekst. Widze,że kolejna wersja Herodota może okazać się prawdziwa. Z tego co kiedyś wyczytałem Herodot był przez niektórych uważany za historyka,który lubił wyolbrzymiać fakty,ale później wiele rzeczy okazało się nie tak bardzo wyolbrzymionych jakby to mogło się wydawać.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych