22 odpowiedzi w tym temacie

[Macha]

Taką już mamy naturę, chcemy wiedzieć wszystko o wszystkim, i chcemy nad tym zapanować.

[Gside]

Może dlatego że olewamy system a przy tym religie. Nie uważam się z racjonalistę , ale w bajkę że jakaś forma wyższa nas stworzyła. Absurd ...
Hmm , jakbym miał wziąść jakąś teorię powstania życia na ziemi , to hmm ... Oceania - pani Bjork jest mi najbardziej zbliżona ...
One breath away
from Mother Oceania
your nimble feet make prints
in my sand

You have done
good for yourselves
since you left my wet embrace
and crawled ashore

Every boy is a snake is a lily
every pearl is a lynx is a girl

Sweet like harmony
made into flesh
you dance by my side
children sublime

You show me continents
I see the islands
you count the centuries
- I blink my eyes

Hawks and sparrows
race in my waters
stingrays are floating
across the sky

Little ones
- my sons and my daughters
your sweat is salty - I am why
I am why
I am why
your sweat is salty - I am why
I am why
I am why

Oddawajmy hołdy wszechoceanowi !

Jakby ktoś nie wiedział o jaką piosenkę chodzi :

[wrooblas]

Witam. Jeśli chodzi o stworzenie człowieka itd. - jestem osobą wierzącą i pierwszeństwo dla mnie ma opcja że Bóg nas stworzył, jednak naukowa opcja całkowicie temu przeczy i dlatego nie wierzę w to do końca. No i oficjalnie naukowcy i inni zajmujący się tym ludzie twierdzą że pochodzimy od małp. Biblia mówi że Bóg stworzył świat w 6 dni, a siódmego odpoczął (stąd wziął się tydzień, w którym siódmym dniem jest niedziela, dzień odpoczynku). Jednak ewolucja trwała miliony lat. Religia każe wierzyć że w 6 dni wszystko powstało, ponoć 6-go dnia Bóg stworzył zwierzęta lądowe i ludzi. A dobrze wiemy, że zwierzęta były wcześniej, np. dinozaury. 65 milionów lat przed nami! I co tu o tym myśleć...? Interesuje nas to właśnie dlatego że nie mamy pewności, a chcielibyśmy wiedzieć jak to w końcu było

[może tak może nie]

Koledze Wrooblasowi muszę zwrócić uwagę. Pomimo że w tak krótkim temacie, aż 2 osoby poświeciły swój cenny czas prostując, że według nauki człowiek nie pochodzi od małpy, to Kolega znów to napisał. Trochę wstyd kiedy nie czyta się całego tematu w którym chce się dyskutować. Jest taka sentencja Stanisława Lema: "Nikt już nic nic nie czyta - jeśli czyta to nie rozumie - jeśli nawet zrozumie to zaraz zapomina". Osobiście cieszę się widząc, że jak na razie wszystkie wyjaśnienia wiary w zjawiska "para" płyna z ludzkiej natury, a nie"wierzymy bo istnieją".

Mnie interesuje odpowiedź na inne pytanie. Czemu autor tematu, Nuridan, (choć w życiu robimy to przecież wszyscy) z tak wątłego poprzednika jak niebieska kropki na niebie, wysnuwa tak daleko idący następnik, że istenieje obca cywilizacja. Wystarczy krótki eksperyment myślowy - czy zatem zielona kropka na kamieniu, świadczy o istnieniu ludzi oddychających pod wodą, a czerwona kropka na drzewie dowodzi istnienia Atlantydy? Sęk w tym że kropki niczego nie dowodzą, człowiek jeżeli chce, uwierzy zawsze.

[wrooblas]

To w takim razie co myśłi nauka ?

[Dreamer]

Wierzymy w to, bo nie chcemy zaakceptować panujących powszechnie konwenansów i stereotypów, myśl o tym, że istnieją rzeczy niezbadane pociąga nas i fascynuje. Zawsze będzie COś do odkrywania. Czy tym samym nie powracamy do świata magii, bajek i dzieciństwa?

[Tiamat]

To w takim razie co myśłi nauka tongue1.gif ?

To, ze czlowiek i dzisiejsze malpy mialy wspolnego przodka, a nie, ze czlowiek w prostej linii wyewoluowal od szympansa orangutana itd. bo to inne gatunki, inne galezie, tak jak czlowiek. A ci co mowia ze czlowiek pochodzi od malpy zadaja pozniej glupie pytania typu "skoro czlowiek pochodzi od malpy, to dlaczego malpy dzisiaj zyja razem z czlowiekiem". Zawsze mnie to rozwala, bo to tak jak zapytac "dlaczego nie lataja same orly, tylko sa tez wroble".

[Nicole-collie]

Ja bym to tak podsumowała...Człowiek wielu rzeczy nie rozumie, niczym dziecko we mgle, ale tak powinno być. Sami stwarzamy sobie pytania myśląc nad tym wszystkim i zadręczamy się tymi wszystkimi rzeczami. Tak już ma człowiek.