9 odpowiedzi w tym temacie

[Tacita]

Wiercipięty lepiej się uczą

Nauczyciele nie powinni zmuszać dzieci do nieruchomego siedzenia w ławce. Aktywność bowiem poprawia ukrwienie mózgu i zwiększa jego moc przerobową. Uczniowie-posągi szybciej się "wyłączają" i przyswajają zaledwie 20& informacji. Nie chodzi tu jednak o to, by dzieci ganiały po klasie. Wystarczy, poruszać nogą, poprzebierać palcami, podrapać się po głowie.

Po długiej pracy nie jedź

Praca dłuższa niż 15 godzin ma siłę dwóch piw. To znaczy, że po takim wysiłku jesteśmy po prostu pijani: mamy kłopoty z koncentracją, reagujemy dwa razy wolniej, a to, co widzimy, lata nam jak obraz w zepsutym telewizorze. Nic dziwnego, że zmęczeni kierowcy powodują aż 2/3 wszystkich wypadków drogowych.

Źródło:
Gwiazdy mówią

Coś w tym jest. Ja np. nie mogę usiedzieć długo w jednej pozycji/miejscu (nie cierpię na ADHD ), a zapamiętuję bardzo szybko.
Co do zmęczenia po pracy.. teraz już wiem do czego mogę porównywać ten stan

[Mały Czesiu]

Patrząc na mój przypadek też zdaje się być to prawdą ponieważ ciągle się wiercę ,a przy tym jestem najlepszą uczennicą w klasie.

[cisz]

Dziś mialam luźniejszy dzień. Po trzech na bardzo intensywnym wysilku. I czulam się dokladnie jakbym miala kaca. To jest szczera prawda. CZasem po wysilku (intelektualnym) aż kręci mi się w glowie;)

[Ana Mert]

Zgadza się. W szkole zawsze musiałam coś robić (chociażby kiwać nogą), poprostu w przeciwnym wypadku wydawało mi się ,że za chwilę zasnę. I jakoś nigdy nie miałam żadnych problemów z nauką - w przeciwieństwie do niektórych moich koleżanek - "posągów" . Coś w tym musi być.

[Gside]

Dziś zdawałem fizyke , wos i łacine. Łącznie trwało to 2 godziny zegarowe a mam dość A co do wiercipięctwa , to fakt , nie potrafię bez tego wytrzymać w szkole

[Okruch]

Tak ja siedzę przed nauczycielką, poruszam cały czas nogą a ona mnie opieprza, że się wierce na jej lekcji... Ale jej dogadałem
A teraz mam kolejny argument żeby się odwaliła.

Rozumiecie, że nawet dała mi za to uwage? =.= //głupie babsko//

[Macha]

Ja cały czas się bujam na krześle, albo bawię się długopisem. Nie wiedziałem, że to mi pomaga

A z tym wysiłkiem o sile kilku piw. To przecież prawda... po prostu nasze ciało nie ma już wystarczającej energii aby normalnie funkcjonować

[Varg]

Ja macham nogami, wierce się na krześle, bujam się na nim, stukam rękoma o ławke itp... Prawie nerwica

[Okruch]

To najlepsza jest "dziewczyna" z mojej klasy. Ona ma jakies problemy z psychiką i biega po klasie, wydziera sie itd. Ona to musi mieć dokrwiony mózg (jeśli go ma?)

[Normand]

Ja macham nogami, wierce się na krześle, bujam się na nim, stukam rękoma o ławke itp... Prawie nerwica

Witaj w klubie ;-) Mam dokładnie to samo - sprawiam że cała sala sie buja ;-)