43 odpowiedzi w tym temacie

[Constantine]

Pomyśłmy logicznie...jeśli istnieję Bóg,po smierci nasze dusze trafiaja do nieba lub co gorsze do piekła,tak ?
Więc duchy nie moga istniec poniewaz mialy by swoje miejsce i nie moglyby przebywac na ziemi...
Z drugiej strony...jesli duchy istnieja (w co wierze) to bog jest wymyslem wypaczonych umysłów starajacych sie za wszelka cene wyjasnic nadnaturalne zjawiska...
Łatwiej powiedziec...Bóg mi sie objawil...a nie,widzialem ducha.
Co o tym sądzicie ??
Czekam na wasze opinie w tej sprawie.

[Ana Mert]

Zakładając istnienie piekła i nieba (chociaż nawet odrzucenie tego założenia tak naprawdę nie odrzuca Boga) mozna również założyć istnienie miejsca pomiędzy tymi miejscami a ziemią. Przez to "pomiędzy" dusza może przechodzić w trakcie swojej wędrówki do nieba czy tam piekła - i niektóre z nich mogą tam przypadkiem zostać. Osoby które znajduja się w tym "pomiedzy" mogą być przez żywych postrzegane jako duchy.


Wytłumaczone jezykiem laika

[Jake Green]

Sądzę identycznie jak @Ana

[Luke]

czyli na ziemi zostają dusze, które nie mogą się pogodzić ze śmiercią i dlatego nie mogą, bo nie chcą przekroczyć bram raju lub piekła...

Tak, dusze czyścowe przebywają również na Ziemi, ale nie powiedziałbym, że czyściec jest miejscem na Ziemi. To raczej stan duszy związany z cierpieniem, pokutą za grzechy.

Z tego co wiem (i w co wierzę) Czyściec nie trwa wiecznie. Nie można z Czyśca zejść do Piekła. Z Czyśca prowadzi już tylko jedna droga, droga do Nieba, ale dusza grzeszna potrzebuje pokuty...

Wracając do duchów... Oprócz dusz, są też inne duchy i to wcale nie przeczy istnieniu Boga...

[Berith]

A co jeśli zmarli przenoszą się jedynie do innego wymiaru/gęstości i czasami możemy ich normalnie zobaczyć? Przecież jest tyle teorii że nic tutaj niczego nie neguje. Ponadto nie zapominajmy o świecie Astralnym, gdzie przebywają byty mogące na nas oddziaływać.

[viatora]

troche nie rozumiem sensu tego postu a to za sprawa tego, ze twoje przemyslenia (do autora) sa strasznie splycone i zawężone - a jest o wiele wiecej aspektow do rozwazania, niz tylko teoria jednego zycia i piekla-nieba. Poza tym, nawet jesli tak by bylo to i tak to co opisales nie zaprzecza ani jednemu ani drugiemu

[RedHousePainters]

To wszystko zależy jak odbieramy Boga. Czy przez pryzmat Chrzescijaństwa czy innej religii, a moze przez pryzmat pewnej filozofii.
Bóg istnieje...tego jestem pewien... i tego sie nie da zanegować
Inaczej jest z duchami, piekłem, niebem, życiem wiecznym... to mozna podważac
Pozdrwiam

[Galakar]

Ja wychodzę z prostego założenia: Wierzę w bogów, gdyż ani wiara ani nie wiara, nie przynoszą mi żadnych korzyści. Ale jakby okazało się, że oni naprawdę są, to lepiej być tym, który wierzył przez cały czas.

[Constantine]

Wierze w bogow-dziwne stwierdzenie jak na dzisiejsze czasy ! a w jakich bogow wierzysz ??
A myslisz ze bog jako stworca wszelkiego zycia istnieje na prawde ?? :wall:

[Galakar]

Jestem politeistą, nie monoteistą, i wierzę, że bogowie istnieją, bo nic mnie ta wiara nie kosztuje. A w codziennym życiu polegam na rozumie. A jak już wcześniej tutaj wspomniałem, jestem shintoistą

[Constantine]

Shintoista ?? wlasnie...wiara nie kosztuje czlowieka nic a nic...ja wierze w siebie i niektore nadprzyrodzone zjawiska..ta wiedza mi wystarcza

[Constantine]

Skoro naukowcy na calym swiecie tego nie potrafia wyjasnic...to jak ja,pospolity czlowiek moge ???

[aph]

czysciec jest katolickim wymyslem. nie ma o nim w biblii ani slowa. biblia natomiast wzmiankuje duchy jako forme wcielen szatana, ktore Jezus konsekwentnie wypedzal