Dziwne się rozumowaniu ze USA prowadzi wojny żeby zdobyć surowce.
Tylko jak prześledzić dotychczasowe wojny USA było one raczej ideologiczne.
Trudno doszukiwać się wojny o surowce w Wietnamie,Korei.
A najwięcej krzyczy Francja ciekawym jak by wyglądała jako kraj gdyby lądowanie w Normandii.
Tak samo w jeśli chodzi o Afganistan jest to wojna ideologiczna a nie o surowce.
Bo za to co się wydaje na tą wojnę można kupić licencje do wydobycia w krajach 3 świata które same nie mają mocy wydobywczych.
Co do Iraku to samo mówią że to wojna o ropę to tez bzdura.
Jeśli tyle ropy tzw :darmochy: trafiła by na rynek to na całym świecie ropa byłaby tania a tak nie jest.
Dalej drożeje
Duża cześć ludzi wiesza psy na USa a jak coś im nie wychodzi to wołają policjanta żeby zrobił porządek.
Tal było np w Jugosławii.