Moim zdaniem zamontowanie instalacji w zwykłym kominie to raczej zły pomysł. Dlaczego? Otóż ze względu na sadzę, która osadzałaby się na skrzydłach wiatraczka i wymagałoby to częstego czyszczenia, bo:Co do takiej prywatnej elektrowni koło domu to patrząc na wydajność nie było by to głównym źródłem zasilania ale zawsze jakąś niewielką lampkę można by ogrzać gdyby tak zastosować taką instalacje w wylocie komina z kotłowni czy jakiegoś kominka, zawsze coś ale raczej zwróciłoby się to po laaaaaatach o ile w ogólę by się zwróciło
po pierwsze komin mógłby zacząć Ci się zatykać
po drugie wzrastałaby masa wiatraczka, a wraz z nią siła potrzebna do napędzania go, a co za tym idzie, zmaleje wydajność takiej prądnicy
po trzecie możliwość zatrzymania wiatraczka, w skutek oblepienia się sadzą (może powłazić gdzieś w łożyska, ale to jest akurat do wyeliminowania)