W sumie mialem tez sny w ktorych chcialem kogos uratowac ale w moim przypadku to bylo niemozliwe byly rozne powody np Bieglem w miejscu i nie moglem nic zrobic straszne uczucie. Jakbym mial swiadomy sen to hoho wyciagnol bym toporek i bylo by ciekawie
Tak bywa gdy ktoś nie miał w snach dobrego nauczyciela który nauczył go kontroli nad snami nawet w przypadku braku świadomości snu :devil: . (Ja co prawda nigdy nie wpadłam na wyciągnięcie toporka ale zazwyczaj nie muszę bo moje ciskanie speli wszędzie wokół załatwia sprawę :devil:, przynajmniej jak mam do czynienia z ludzkimi przeciwnikami :ojej: )