)ludzie widują na niebie niezidentyfikowane obiekty w kształcie trójkątów. Zazwyczaj od razu podniecają się, że widzieli ufo. Potem prasa (patrz - brukowce) o tym trąbią. Czasami da się tego NOLA wytłumaczyć - iż jest to samolot w układzie latającego skrzydła (trójkąta) jak np. bombowiec B-2 Spirit. Ale np. w latach 50-tych jeszcze go nie było, więc co mogły oznaczać dziwne trójkąty widywane na niebie?? http://en.wikipedia....g_wing_aircraft
Pod tym linkiem znajduje się lista wszystkich (wyjawionych) samolotów w ukłądzie latającego skrzydła. Już od czasów II WŚ powstawały takie projekty jak np. Messerschmit P1111 albo P1112. Wtedy przeciez ludzie byli przyzwyczajeni do normalnych samolotów czyli "rolady ze skrzydlami", weić widok takiego trójkąta na niebie mógł im się skojarzyć jakoś kosmicznie. Chciałbym też wspomnieć o amerykańskim projekcie samolotu szturmowego - następcy A10 Thunderbolt - A12 Avenger. Projekt został niestety zakończony niepowodzeniem ale jakiś prototyp został na bank zbudowany i być może oblatany. Chciałbym też troszkę zająć się Aurorą. Czy ktoś kiedykolwiek widział jak zapina z prędkoscią 9Ma?? Czy naprawdę ktoś na tym forum sądzi, że człowiek wytrzymałby przeciążenia wówczas tam panujące?? Czy są jakieś pewne, niepodważalne dowody na istnienie TR-3B?? Otóż z tego co wiem - NIE. Aurora może być dowolonym samolotem zbudowanym w koncepcji latającego skrzydła, pionowego startu i lądowania, może nawet naddźwiękowym. Wszystkie opisy, relacje mówiące o aurorze jako o super szybkim, super zwrotnym samolocie USAF mogą być tylko plotkami i wyobraźnią ludzi chcących zrobić sensację - bo czy ktoś to kiedykolwiek potwierdził, jest jakiś film albo chociaż jedno zdjęcie uwieczniajace tą wspaniałą maszynę? Jedyne z czym mogę się jeszcze zgodzić to to, że aurora rzeczywiście może być troche szybsza od standardowych naddźwiękowych myśliwców, ale to nie zmienia faktu, że człowiek i tak raczej nie wytrzymałby przeciażeń panujących wtedy w kabinie - aurora może być BSL-em. Stany Zjednoczone posiadają dużą ilość bezpilotowych statków latających i aurora może być jednym z nich. Wkońcu USA - największa potęga militarna na świecie, posiadająca najsilniejsze siły powietrzne, posiadająca NASA, wiele razy wysyłająca przeróżne maszyny w kosmos, są w stanie zbudować maszynę o jakiej człowiekowi nawet sie nie śniło - ale nie do przesady.
No dobra, już można jechać mi po ambicji i krytykować moje zdanie
Ale ja wierzę w to, że gdzieś w kosmosie żyje jakąś a może nawet i kilka cywilizacji o wiele bardziej rozwinietych od człowieka, które odwiedzają Ziemieę co jakiś czas. No ale nie co dzień czy dwa jak się slyszy i czyta w necie... 
