Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spadajaca gwiazda?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#16

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pimpuś- zaczynasz igrać z mą cierpliwością. Ustosunkuj się do tego, że ludzie tutaj NIKOGO NIE OBRAŻAJĄ, a przynajmniej się starają.

Takie zjawiska zdarzają się rzadko, ale się zdarzają ;)
  • 0

#17

Piotrek.
  • Postów: 290
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Spadającą gwiazdę widziałem kiedyś na wakacjach. Przepiękny widok ale bardzo krótko trwa :( chciałbym zobaczyć cały ich grad :)
hehe widze, ze pimpus juz nikogo wkurzac nie bedzie :)
  • 0

#18

scania-tuning.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To co widziałeś, to dokładnie Flara Irydium. Na zdjęciach wygląda mniej wiecej tak:
Dołączona grafika
Dołączona grafika

To zjawisko powstaje, gdy satelity z systemu IRIDIUM (telekomunikacyjne, obsługują satelitarne komórki, z tymi wielkimi antenkami) odbija światło słońca i puszcza na ziemię zajączki. Swiatło odbija sie od kwadratowych anten o wymiarach 1,20m x 1,20m wykonanych z aluminium. W ten sposób możesz pooglądać też inne satelity i pojazdy kosmiczne (np Miedzynarodową Stacje Kosmiczną ISS albo wahadłowce), z tym że są bardzo ciemne. Iridium ma taką konstrukcje, że odbija światło jak lustro. Czasami są widoczne nawet w dzień!

Trzeba też pamiętać, że to co innego niż meteoryt. Meteoryty to są obiekty przemieszczające się bardzo szybko, wręcz śmigające po niebie i znikające w ułamku sekundy. Natomiast flary iridium często są widoczne przez kilka minut, przesuwają się powolnym, jednostajnym ruchem po niebie.
  • 0

#19

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Spadające gwiazdy. Któż z nas nie marzył na ich widok? Jednak w rzeczywistości to nie gwiazdy spadają, lecz meteoroidy. Tych niewielkich kawałków skał lub ziaren pyłu zadziwiająco dużo krąży w przestrzeni pomiędzy planetami. Z olbrzymią prędkością wpadają czasem w ziemską atmosferę i rozgrzewają napotykane po drodze jej cząsteczki. Na niebie widzimy jedynie świecący ślad takiego obiektu i nazywamy go wówczas meteorem. Najczęściej te malutkie kawałki w wyniku tarcia spalają się zanim spadną na Ziemię. Ale jeżeli niektórym uda się dotrzeć aż do jej powierzchni, nazywamy je wtedy meteorytami. Corocznie zbiera się kilkadziesiąt meteorytów, lecz nie zanotowano przypadku, żeby któryś wyrządził krzywdę człowiekowi. W 1992 r. meteoryt uszkodził tylko samochód koło Nowego Jorku, a dwa lata temu przedziurawił również dach prywatnego domu. W historii Ziemi zdarzały się jednak wielkie meteoryty, które pozostawiły duże kratery. Do największych należy krater na pustyni Arizony sprzed 50 tys. lat, a olbrzym z Quebeck w Kanadzie ma 100 km średnicy i pochodzi sprzed 200 mln lat!

Podczas całorocznej wędrówki Ziemi wokół Słońca docierają do niej tysiące ton skał i pyłu z kosmosu. Większość tej materii krąży całymi strugami po swoich orbitach. Kiedy Ziemia natrafi na jeden z takich strumieni, oglądamy wspaniałe widowisko nazywane deszczem meteorów. Obserwatorowi wydaje się, że meteory wybiegają z jednego punktu na niebie, nazywanego radiantem roju. Co roku nasza planeta natrafia na te same strumienie w tych samych dniach, a znając te daty, możemy wygodnie usadowić się na łące i liczyć „spadające gwiazdy”. Zawsze pomiędzy 10 a 14 sierpnia przypada szczyt najpiękniejszego roju meteorów zwanego Perseidami. Nazwa wzięła się stąd, że wylatują one właśnie z gwiazdozbioru Perseusza. Ich obserwacje najlepiej prowadzić w bezksiężycowe noce po północy. Przy sprzyjających warunkach w ciągu jednej godziny naliczymy ponad 100 meteorów!

Źródło:
http://www.astro.traugutt.net/
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych