

Napisano 27.02.2006 - 12:28
Napisano 28.02.2006 - 00:02
Napisano 07.03.2006 - 21:41
On ine obalił komunizmu, ale stał się symbolem obalenia. Zrobili to za niego inni politycy, on tak jak wcześniej pisałem był pionkiem, którym oni mogli sterować. Mieli zaplanowane działania tylko potrzebowali kogoś, komu społeczeństwo by zaufało, kogoś nowego. on miał byc pomocny w realizowaniu ich planów. Pomyśleli, że czemu to nie Lech miałby nim być.
I tak się stało...Lech możliwe, że nieświadom swojej pozycji rządził krajem tak jak mu dyktowali inni politycy. Nie zarzucam mu błędu...dzięki tamtemu okresowi stało się lepiej w Polsce, a jak to już chyba nie jest ważne. Na świecie jest symbolem polskości, symbolem odrodzenia naszego kraju. Jedno co mnie boli to jego rak wykształcenia: gdy jedzie do USA, Nicmiec i nie potrafi się w innym języku dogadać z przedstawicielami państw to jest już wstyd. Jednak dażę Lecha szacunkiem.
Napisano 10.03.2006 - 17:10
Napisano 10.03.2006 - 17:48
Napisano 10.03.2006 - 20:34
Napisano 16.03.2006 - 15:32
Dobra to wytlumacz mi ze skoro byl takim pionkiem do sterowania to czemu bylo sporo zamachow na jego zycie?
Napisano 17.03.2006 - 02:45
Dobra to wytlumacz mi ze skoro byl takim pionkiem do sterowania to czemu bylo sporo zamachow na jego zycie?
Pomyśl, co by się stało gdyby zabili prezydenta w czasie kiedy wszystko się rodziło na nowo...kiedy obalano komunizm. Do tego on był symbolem tego odrodzenia i człowiekiem, któremu ludzie ufali.
Jasne...mogli pozabijać polityków. Ale ilu żeby wyplenić ich wizję stworzenia demokratycznego państwa?? Zabijając prezydenta wszystko by się zatrzymało.
Napisano 15.06.2007 - 20:37
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych