Planetoida Ida z księżycem Daktyl. Źródło: NASA/JPL.
Planetoid jest w Układzie Słonecznym tysiące. Ich orbity mogą być różne, jednak największa liczba tych ciał grupuje się pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza, tworząc tzw. pas planetoid. Zdarza się też, że niektóre asteroidy mijają Ziemię w bardzo niewielkiej odległości (jak na warunki kosmiczne, liczbowo mogą to być dziesiątki, czy setki tysięcy kilometrów).
Do tej pory jedynie dwie ziemskie sondy miały bezpośredni kontakt z planetoidami. Sonda NEAR wylądowała na planetoidze Eros, a Hayabusa dotknęła na chwilę powierzchni Itokawy.
NASA zorganizowała spotkanie specjalistów od mechaniki nieba i urządziła Zawody Globalnej Optymizacji Trajektorii. Ideą zawodów było znalezienie jak najlepszej trasy dla wielkiej podróży sondy kosmicznej do badania planetoid. Sonda powinna odwiedzić cztery planetoidy należących do różnych typów tych ciał, w jak najkrótszym czasie i jak najbardziej ekonomicznie. Zadanie nie było proste, bo dla 1000 możliwych do zbadania planetoid mamy aż 41 miliardów kombinacji.
W szranki stanęło 14 zespołów z Europy, Rosji, Chin i Stanów Zjednoczonych. Po czterech tygodniach żmudnych obliczeń każda z grup zaprezentowała swoje najlepsze wyniki. Finałowe spotkanie odbyło się w miejscowości Sedona w Arizonie na przełomie marca i kwietnia.
Najlepszą trajektorię znalazł zespół z Politechniki w Turynie. Grupę stworzyli: dwaj profesorowie Lorenzo Casalino i Guido Colasurdo oraz doktorant Matteo Rosa Sentinella i student Francesco Cacciatore. Zaproponowali trasę, na której wszystkie cztery planetoidy uda się odwiedzić w zaledwie 9 lat.
Teraz czekamy na zorganizowanie przez NASA stosownej misji kosmicznej.
Źródło: NASA, www.astronomia.pl